Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Autor Wiadomość
Guest
Unregistered

 
Post: #1
Adu100
http://forum.e-sancti.net/viewtopic.php?t=1781 nawiązując do tego tematu mam do księdza pytanie:
Dlaczego każdy człowiek nie może odczuć takiego "stanu", dlaczego Bóg nie daje każdemu człowiekowi czegoś takiego odczuć?
27-08-2009 17:17
Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #2
 
Zawsze wg mnie powinno się pojawić fundamentalne pytanie, które zrodziło, jak niektórzy uważają, filozofię: Qui bono? Czyli po "polskiemu" po co? Dla jakiego dobra?

Wydaje mi się, że jako ci, którzy wiemy czym jest życie i czemu ono ma służyć, winniśmy je jak najlepiej wykorzystać. Śmierć kliniczna, która de facto śmiercią nie jest, zdarza się na tyle rzadko, iż rozmawia się o niej w atmosferze swego rodzaju mistycyzmu, woalki tajemniczości. Szczególnie, że relacje doświadczających tego stanu są niezwykle przepojone wrażeniami, dotyczacymi tego, co dla śmiertelników jest nieznane, stawiające nas w obliczu niewiadomej.

Powiem tylko tyle: wierzę, ba! przekonany jestem, że tym stanem Bóg ciągle daje człowiekowi dowody swej obecności i troskliwości, mimo, iż nie jest Wszechmocny do tego zobligowany.

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
28-08-2009 23:43
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Guest
Unregistered

 
Post: #3
 
Wielkie Bóg zapłać za odpowiedź
29-08-2009 10:13
Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #4
 
Cieszę się, że mogłem coś zasugerować, bo nie da się ukryć, że temat jest bardzo szeroki i można w nim podjąć wiele pomniejszych wątków. Polecam lekturę ojca Serafina Rose:
http://www.monasterujkowice.pl/books.php?b=15

Całkiem ciekawy punkt widzenia i jakże bardzo rzeczowy.

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
29-08-2009 15:35
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów