PS napisał(a):Jak widać, dużo praktykujących katolików wśród naszych sportowców
PS, nie wiem jak wielu z nich jest praktykujacych ale nie wielu przyszlo na msze. Ale masza zostala odprawiona i to bylo darem dla nas i dla zawodnikow. Z ekipa polska przyjechal biskup i ksiadz. Wspaniali ludzie bo mialam okazje z nimi spedzic troche czasu!. Sluzyli jako pomoc duchowa.
U nas w parafii nasz ksiadz czesto przypominal aby modlic sie za sportowcow, za kibicow i za rodziny. Nie pozwolilismy :wink: aby Bog zostal odsuniety od tej tak wspanialej imprezy sportowej
:* . Nawet w gazecie Katolickiej pisano o Olimpiadzie i o tym, jak ludzi, mlodych i starszych, roznych wyznan i narodowosci polaczylo to wydarzenie :jupi: =D> .
Nie zapomne tego wydarzenia zbyt szybko. Wielu nie zapomni i mam nadzieje, ze Polska tez bedzie pamietac ten wspanialy zloty medal Justyny, tak ciezko wywalczony.
Nie chce Was zameczac swoimi zdjeciami, z drugiej strony ciesze sie, ze moge sie z Wami podzielic tymi wydarzeniami i moja radoscia, ktora Wam dzis goracym sercem przesylam :aniol: .
To zdjecie na godzine przed rozpoczeciem meczu Kanada Rosja, ktory wygralismy.
Atu z zamkniecia Olimpiady: