Ponownie Tysiąc

[Rachel]

Gość Niedzielny musi zapłacić Pani Tysiąc !!!!
Co o tym sądzicie?
Cyrki zaczynają się dziać na tym świecie. Pani Tysiąc znalazła sobie łatwy sposób zarobku.

[lidia]

Feministki mają swój pogląd i nic tego nie zmieni jeśli same tego nie zechcą.

[Wojtek37]

Ja wyraźnie odczytuję to jako, chęć zdyskredytowania, przez "wolnomyślicieli" wiary chrześcijańskiej, kiedy aborcję przedstawia się jako moralnie dopuszczalną. A ten ciężki grzech w pierwotnym Kościele nie mógł być nigdy odpuszczony, a dziś jedynie Biskupi, czy powołani do tego celu zakonnicy mogą mocą nadaną im przez Watykan, dostąpić sakramentu pokuty. Tak więc mamy dziś o wiele lepiej.......

Jeszcze kilka lat i chrześcijaństwo będzie w mniejszości, kto wie czy nie będziemy zmuszeni dawać świadectwo wiary życiem..... ?.

Jak owa matka może swej niechcianej córce spojrzeć w oczy.....? ja tego nie łapię, przerasta to mnie....

[Anariel]

Spotkałam w swoim życiu osoby, które dokonały aborcji. I one wówczas nie zdawały sobie sprawy z tego, co robią. Potem natomiast po latach przychodzi wielki kac moralny i poczucie winy. W szczególności jak osoba taka urodzi dziecko i zobaczy, jak ono wyrosło i ile radości jej daje.
Wydaje mi się, że duchowni nie powinni rzucać kamieniami, ale spróbować na spokojnie z nią porozmawiać i wyjaśnić jej, na co dziewczyna się porywa. Zaproponować jakąś ewentualną pomoc. Poczytałam o niej troszkę na Wikipedii, o jej motywacji do zabiegu i tym w jakich warunkach teraz żyje. I nie zamierzam jej osądzać. To są bardzo trudne wybory, których nikt z nas nie zrozumie, dopóki sam nie znajdzie się w takiej sytuacji. Na pewno nie zasługuje na porównanie do hitlerowskich zbrodniarzy.

Cytat:W marcu 2007 roku Alicja Tysiąc samotnie wychowywała troje swoich dzieci, utrzymując się z renty inwalidzkiej w wysokości 540 zł. Jej wada wzroku pogorszyła się do -26 dioptrii. Dostrzec mogła tylko przedmioty znajdujące się bliżej niż 1,5 m, a stan jej oczu mógł się jeszcze zmienić na gorsze.

Cytat:Ja się bałam, bo miałam już dwójkę dzieci. A być niewidomą i wychowywać dzieci? Co innego, gdy jest się osobą niewidomą od początku, to człowiek uczy się z tym żyć. A w tym wypadku pani traci wzrok i co?

[Wojtek37]

Sam na własne oczy widziałem w TV, iż mimo noszenia w okularach dużych minusów, to jakoś bardzo dobrze sobie radziła sobie z czytaniem, i poruszaniem..... sam nie wiem..... co na ten temat myśleć.... by znowu kogoś nie urazić ...... i nie być uznanym za nie tolerancyjnego ..... :shock:

[heysel]

Wojtek37 napisał(a):Jak owa matka może swej niechcianej córce spojrzeć w oczy.....? ja tego nie łapię, przerasta to mnie....

Znam podobną historię z bliska i wiem, że taki nagłaśnianie sprawy przez "Gościa Niedzielnego" tylko zaszkodzi.

[M. Ink. *]

Cytat:Bulwersujący - tak Jarosław Gowin (PO) i Bolesław Piecha (PiS) określają wyrok nakazujący "Gościowi Niedzielnemu" przeproszenie Alicji Tysiąc. Zdaniem przewodniczącego SLD Grzegorza Napieralskiego, sprawiedliwości stało się zadość. Prezes PiS Jarosław Kaczyński uważa, że jest to kwestia wolności słowa w Polsce i próba narzucania ograniczeń, które funkcjonują w wielu krajach zachodniej Europy. - Musimy się przed tym bronić - powiedział szef PiS.

[...]

Gowin powiedział, że wyrok sądu zaskoczył go i zbulwersował. - Wyrok jest niesprawiedliwy i niebezpieczny. To kolejna faza ograniczania wolności słowa w Polsce i niestety tę wolność ogranicza się zazwyczaj katolikom - ocenił. Dodał, że traktuje ten wyrok "jako przejaw szerzenia się w Polsce ideologii poprawności politycznej, która zakazuje nazywać pewne rzeczy po imieniu".

Zdaniem polityka PO, zarzucenie przez sąd "GN" użycia w tej sprawie "języka nienawiści", jest określeniem "skrajnie zideologizowanym". - Nie rozumiem uzasadnienia wyroku. Sędzia powiedziała, że z punktu widzenia światopoglądu katolickiego aborcja jest zabójstwem i można używać tego sformułowania, ale jednocześnie nie można tych słów używać w odniesieniu do konkretnych osób. To taka sama sytuacja, jak gdyby nazwać kradzież, złodziejstwem, ale nie można osoby, która ukradła portfel nazwać złodziejem. To nie ma żadnej logiki - ocenił Gowin.

Także Piecha jest zbulwersowany wyrokiem. - Przede wszystkim w związku z tym nie wiem, co to jest aborcja. Jeżeli aborcja to nie jest zabicie dziecka w jakiejś fazie embrionalnej życia to, co to jest? Eksmisja z macicy na bruk czy jak? [...]

źródło

ci to mają te gadanę... :-k

[omyk]

Kuriozum.

Katolicki kapłan w katolickim czasopiśmie zamieszczający katolicką opinię na temat wydarzenia mocno nagłośnionego w mediach, oraz katowicka kuria są zobowiązani do wypłacenia odszkodowania za nazwanie osoby ze wszystkich sił dążącej do uśmiercenia Julii T. niedoszłą zabójczynią, oraz za porównanie, które nigdy nie padło.
Czy wolność słowa w Polsce kończy się tam, gdzie kończą się pochlebstwa dla szandarowych marionetek feministyczno-proaborcyjnego lobby?

P.s. Oczywiście sąd jest niezawisły. Absolutnie.


________________________________________
Edit:

Cytat:Katowicki sąd okręgowy skazał w środę 23 września wydawcę i redaktora naczelnego „Gościa Niedzielnego” na 30 tysięcy złotych zadośćuczynienia i przeprosiny Alicji Tysiąc za rzekome „porównanie pani Alicji Tysiąc do hitlerowskich zbrodniarzy odpowiedzialnych za zagładę Żydów w obozie Oświęcim-Brzezinka oraz za męczeństwo Żydów w gettach”.

Wyrok ten budzi wielkie wątpliwości. Nie tylko dlatego, że porównanie, za które „Gość Niedzielny” ma przeprosić powódkę w ogóle nie padło, ale także ze względu na konsekwencje prawne i ustrojowe, jakie z sobą niesie. Uważamy, że wyrok ten jest wymierzony w wartości konstytucyjne, jakimi są wolność słowa i wolność prasy. Jest to również próba cenzurowania debaty publicznej, która może zachęcić skrajne środowiska lewicowe do narzucania swojego światopoglądu reszcie społeczeństwa poprzez wymiar sprawiedliwości.

Zgadzamy się z księdzem Markiem Gancarczykiem, gdy konsekwentnie nazywa w swoich tekstach aborcję zabójstwem. Dlatego podpisujemy się pod zdaniem, które stało się jednym z powodów skazania go przez katowicki sąd: „pani Tysiąc otrzyma 25 tys. euro odszkodowania, plus koszty postępowania, za to, że nie mogła zabić swojego dziecka. Mówiąc inaczej, żyjemy w świecie, w którym mama otrzymuje nagrodę za to, że bardzo chciała zabić swoje dziecko, ale jej nie pozwolono. To odszkodowanie będzie pochodzić z budżetu państwa, a więc z naszych podatków”.

"Aby podpisać list prosimy wysłać e-mail pod tytułem "Wolność", podając w treści swoje imię, nazwisko i zawód na adres: info@fronda.pl."


Redakcja Portalu Fronda.pl

Lista sygnatariuszy dostępna pod adresem: http://fronda.pl/news/czytaj/wszyscy_jes...carczykiem

[heysel]

http://www.youtube.com/watch?v=Dnb0m_xsYZE

[M. Ink. *]

Cytat:Wyrok Sądu to zamach na wolność słowa i na prawo do oceny postaw ludzkich

25.09.2009

„Kościół nigdy nie przekreśla człowieka, ale potępia grzech i zło, zwracające się zawsze przeciw samemu człowiekowi” – podkreśla Prezydium Konferencji Episkopatu Polski w wydanym dziś oświadczeniu. Biskupi solidaryzują się z redakcją „Gościa Niedzielnego”, oskarżonego przez Alicję Tysiąc.

Prezydium Konferencji Episkopatu Polski z wielkim niepokojem przyjęło decyzję Sądu Okręgowego w Katowicach z dnia 23 września br. w sprawie artykułów „Gościa Niedzielnego” dotyczących moralnej oceny aborcji. Sąd przychylił się do zarzutów stawianych przez Alicję Tysiąc.

„Traktujemy ten wyrok jako zamach na wolność słowa i na prawo Kościoła do moralnej oceny postaw ludzkich” – piszą biskupi. Prezydium Episkopatu zaznacza, że prawo do życia od początku aż do naturalnej śmierci jest podstawowym prawem ludzkim i jego obrona ma charakter uniwersalny. „Głoszenie Ewangelii życia uważa Kościół za swój podstawowy obowiązek. Odmawianie mu tego prawa, a co gorsza nakładanie sankcji karnych za przypominanie prawdy o tym, że nikt nie ma władzy nad życiem drugiego człowieka, jest niedopuszczalnym ograniczaniem misji Kościoła” - czytamy.

Biskupi wyrażają solidarność z tygodnikiem „Gość Niedzielny” i jego redaktorem naczelnym. Podkreślają też zasługi gazety w propagowaniu wartości rodzinnych i społecznych oraz w ukazywaniu roli Kościoła w życiu Narodu. „Ufamy, że prasa katolicka w Polsce będzie dalej wypełniać godnie swe zadania, broniąc podstawowych wartości, na których zbudowana jest nasza cywilizacja” - piszą. Prezydium udziela zarazem pasterskiego błogosławieństwa „wszystkim stającym w obronie życia i godności człowieka”.

Prezydium Konferencji Episkopatu Polski tworzą: abp Józef Michalik – przewodniczący KEP, abp Stanisław Gądecki – zastępca przewodniczącego oraz bp Stanisław Budzik – sekretarz generalny KEP.

http://www.episkopat.pl/?a=kalendarium_s...E&id=11417

[piano]

Jeśli chodzi o sprawę pani Alicji Tysiąc to sprawa jest bulwersująca, zwł ostatni wyrok Sądu.

omyk napisał(a):"Aby podpisać list prosimy wysłać e-mail pod tytułem "Wolność", podając w treści swoje imię, nazwisko i zawód na adres: info@fronda.pl

Już wysłałam e-maila

[omyk]

Piano - ja też. Z godziny na godzinę przybywa podpisów

[TOMASZ32-SANCTI]

Co do wysyłania podpisów to trzeba to robić, aby wspólnie ukazywać prawdę dotyczącą aborcji.
Gość Niedzielny starał się to ukazać i trzeba wspierać takie działania. Oczywiście wszystko powinno być zgodnie z prawem, ale też nie na zasadzie zamykania ust katolikom na to co się dzieje.

Szczerze powiedziawszy wkurza mnie takie zachowanie ludzi, którzy nie szanują życia ludzkiego. Jedni się starają i nie mogą mieć dzieci a inni z taką łatwością pozbywają się dzieci jakby to było zwyczajne nic.

Pozdrawiam

[lidia]

Może od tego by trzeba zacząć, że Alicja sama nagłośniła swoją sprawę a dla dziennikarzy to praca, którą chętnie wykonują.
A tak w ogóle to gdzie tatuś dziecka, czyż on nie ma nic do powiedzenia, kobieta nie zachodzi w ciąże przez przeciąg ?

[sdms]

ZosiaII napisał(a):Tak, ale mieszać w to konkretnych nazwisk, konkretnych ludzi, bo jest to w świetle prawa "naruszenie dóbr osobistych", a w świetle prawa miłości" wyrządzenie krzywdy bliźniemu i to aż dwom osobom: matce i dziecku.

To nie Gość Niedzielny uczynił z Alicji Tysiąc osobę publiczną. To ona sama (i środowiska skrajnie lewicowe) nagłośniły jej sprawę (celem uzyskania społecznego poparcia dla aborcji). Sąd odrzucił wniosek Alicji Tysiąc, o ukaranie GN za wykorzystanie jej wizerunku. Uznał, że w momencie publikacji artykułów Alicja Tysiąc była już osobą publiczną. Jeśli środowiska proaborcyjne mogą nazywać Alicję Tysiąc wojowniczką o prawa kobiet itp. to media katolickie mają prawo nazywać ją niedoszłą zabójczynią dziecka. Fakty w tej sprawie wskazują, że Alicja Tysiąc "bardzo chciała zabić swoje dziecko". Tak bardzo, że nie wystarczyła jej opinia 3 specjalistów. Tak bardzo, że nie wystarczyła jej opinia kolejnych dwóch specjalistów w szpitalu. I nie usatysfakcjonowała jej opinia kolejnych 3 specjalistów z komisji lekarskiej zwołanej przez prokuraturę w sprawie, którą wytyczyła ginekologowi, który odmówił jej aborcji. Także mimo opinii 8 specjalistów Alicja Tysiąc zaskarżyła Polskę o to, że odmówiono jej aborcji.

ZosiaII napisał(a):Zapadł wyrok Trybunału Międzynarodowego.

Czytałaś ten wyrok? Wyrok Trybunału odbiega od treści skargi wniesionej przez Alicję Tysiąc. Trybunał uznał winę Polski w tym zakresie, że skoro w Polsce dopuszczalna jest aborcja w określonych przypadkach to kobieta powinna mieć możliwość dokonania takiej aborcji. Uznał też, że przepisy prawne dotyczące kary za nielegalną aborcję mogą mieć wpływ na decyzje lekarzy zezwalających na aborcję. W rezultacie Trybunał orzekł, że powinien istnieć środek odwoławczy w przypadku odmowy aborcji.

Swoją drogą do wyroku dołączona jest odrębna opinia sędziego J. Borrego Borrego, który jako jedyny głosował przeciw. Warto się z tą opinią zapoznać.

ZosiaII napisał(a):To, ze młodziutki redaktor nie zdaje sobie sprawy, jakim językiem się posługuje w piśmie ogólnopolskim i nie umie należycie sformułować swojej opinii w jakiejś sprawie, aby nie naruszyć prawa polskiego i międzynarodowego, nie jest powodem do zaniechania wymierzenia mu sprawiedliwej kary przez sąd.

Sąd skazał Gancarczyka za porównanie Alicji Tysiąc do zbrodniarzy hitlerowskich. Problem w tym, że takiego porównania nie można się dopatrzeć w tekście Gancarczyka. Oczywiście jeśli się wyrwie jedno zdanie z kontekstu (jak to zrobiła np. Wyborcza) to można uznać, że takie porównanie było. Jeśli się weźmie pod uwagę kontekst wypowiedzi to widać wyraźnie, że porównanie odnosi się do sędziów Trybunału, a nie do Alicji T. Czy zatem można uznać, że sąd, który skazuje człowieka za coś czego ten człowiek nie zrobił jest w rzeczywistości niezawisły?