BROŃMY POLANSKY'EGO !!!

[M. Ink. *]

Cytat:Dennis Polansky, 72-letni sławny irlandzki ksiądz polskiego pochodzenia, trafił do aresztu. Policja zatrzymała go w Szwajcarii – miał odebrać w Genewie nagrodę ONZ za wieloletnią działalność dobroczynną na rzecz głodujących dzieci w Afryce. Ksiądz Polansky jest oskarżony o dokonanie gwałtu na 13-letnim ministrancie w 1977 roku, wcześniej odurzonym alkoholem i narkotykami. Dotychczas duchowny unikał wymiaru sprawiedliwości.

Ksiądz Polansky, ikona działalności charytatywnej i posługi duszpasterskiej na całym świecie, otrzymał moralne wsparcie od wielu intelektualistów, głównie z Polski, ale także z innych krajów. Elita polskiej kultury jest niemal jednomyślna: zatrzymanie księdza Polansky'ego i sposób, w jaki potraktowano tę wybitną postać, zakrawa na międzynarodowy skandal. W ostatnim tygodniu zaangażowani w działalność publiczną artyści, znamienici reżyserzy, aktorzy i krytycy filmowi, politycy i publicyści w ostrych słowach potępili szwajcarskie władze i z pełnym zaangażowaniem bronili polsko-irlandzkiego duchownego.

[...]

Winni ministranci

Karolina Korwin-Piotrowska, krytyk filmowy: Ministrant sam się o to prosił. Nie wie pani, jak to jest? Matki ich do tego popychają, one to wymyślają. Liczą, że ich synowie zrobią karierę w Kościele, że seks z księdzem pomoże im w życiu. A potem nabierają wody w usta. Zastawiają pułapkę na księży. No i niektórzy księża w tę pułapkę wpadają. Już nawet nie chce mi się o tym dyskutować, te oskarżenia wobec księdza Polansky'ego są żenujące.

Krzysztof Zanussi, reżyser: Ksiądz Polansky uprawiał po prostu seks z nieletnią męską prostytutką.

Dorota Stalińska, aktorka: Nawet jeśli nie był męską prostytutką, to rzecz była wykombinowana razem z matką. Mój 20-letni syn mógłby opowiedzieć, jak nastoletni chłopcy pchają się do łóżka nie tylko 20-latkom, ale i 40-latkom. Domagają się alkoholu, sami prowokują starszych mężczyzn.

[...]

Bogdan Zdrojewski, minister kultury i dziedzictwa narodowego: Sprawa księdza Polansky'ego to oczywiście uderzenie w wizerunek Polski. Musimy temu jakoś zaradzić. Polskie władze udzielą księdzu wszelkiej pomocy prawnej.

Woody Allen, Pedro Almodóvar, Monica Bellucci, David Lynch, Costa Gavras, Giuseppe Tornatore i inni: Żądamy natychmiastowego uwolnienia księdza Polansky'ego!

http://www.rp.pl/artykul/371003_Magierow...go___.html

tak jest!

Ludziom poprzewracało się w głowach i potrafią w obronie kogoś znanego nazwać kłamstwo prawdą. :? #-o
A w Polsce chcą kastrofać farmakologicznie pedofilów :?
Więcej obłudy aniżeli szukania prawdy....

[TOMASZ32-SANCTI]

Czyn równie podły co aborcja, ale pedofilia nie dotyczy tylko osób duchownych. Najłatwiej jednak idzie sądzenie i niszczenie Kościoła. Nie pochwalam i nie bronię księży jako sprawców takich czynów, bo jeśli się dopuszczają takich czynów to powinni być ukarani, ale widać jest też, że jeśli sprawa dotyczy osób duchownych to leci za tym taka krytyka i taki smród względem księży, że Kościół to jest już totalne siedlisko zła. Ostatnimi czasy wiele przypadków jest nagłaśnianych, a ile okazuje się prawdą?

A co do kar w Polsce:
Ciekawe jaka karę powinno się dawać za aborcje? Obcinanie rąk? :roll: Myślę, że warto rozważyć problem od innej strony a nie tylko od strony karania, bo sama kara nie likwiduje problemu i nie tak sie problemy też rozwiązuje. Czy dziecko jak coś złego zrobi to sie od razu karze? Jakoś ostatnio zabrania się karania dzieci,np po przez klapsy bo to nie wychowawcza metoda, nawet już samo karanie nie jest metodą, lepsza jest bezstresowa. Tak więc może i w takich sytuacjach trzeba szukać źródła problemu a nie myśleć o głupich formach kar.

Pozdrawiam

[Fils]

Tak to jest. Jak ludzie słyszą o panie X, który w wieku 30 lat uprawiał seks z 14 latkom, mówią - pedofil, zwyrodnialec. Jak ta sama sprawa dotyczy pana Polańskiego: biedny, skrzywdzony, artysta.

Cóż.

[Drizzt]

TOMASZ32-SANCTI napisał(a):ale widać jest też, że jeśli sprawa dotyczy osób duchownych to leci za tym taka krytyka i taki smród względem księży, że Kościół to jest już totalne siedlisko zła

Tomek, uważam, że trochę mylisz fakty. Największa i najczęstsza krytyka w takich i podobnych sytuacjach leci na kościół nie za to, że takie rzeczy się tam dzieją, ale za to, że są najczęściej zamiatane pod dywan lub ignorowane. W przypadku jakichkolwiek informacji o tym, że do takiego czegoś mogło dojść, kościół winien być pierwszym, który wszczyna dochodzenie, zgłasza to władzom. A jeśli okaże się to prawdą, z miejsca odrzeć winnych z wszelkich godności kapłańskich i wyrzucić ich, za przeproszeniem, "na zbity pysk". Tak się jednak nie dzieje. Przykładem może być głośna afera Irlandzka, która wyszła dopiero po kilkudziesięciu latach. Z tego co wiem, winni przez KOŚCIÓŁ nie zostali ukarani do dziś. Przykładem też jest choćby nasz rodzimy o. Dyrektor, który, mimo wielu nadużyć, głoszenia tez sprzecznych z moralnością chrześcijańską (i to jawnie - więc argument, że "nikt o tym nie wie" nie wchodzi w grę) dalej piastuje najwyższe stanowisko w radiu, jak i zachowuje tytuł kapłana. A kościół udaje, że sprawy nie ma.

Ponadto, w przypadku afer pedofilskich, Kościół powinien powołać grupę psychologów, która ustaliłaby, co było powodem takich zboczeń. Jestem prawie że pewny, iż, gdyby Kościół po takich raportach posłuchał rad tych specjalistów, celibat nie przetrwałby nawet kilku lat.

Ale tak się nie dzieje, Kościół ignoruje takie doniesienia, udaje, jakby nic się nie stało (ale jeśli już któryś kapłan głosi IDEOLOGIĘ inną, niż zalecana przez papieża, wtedy reakcja jest natychmiastowa). I własnie ZA TO jest najbardziej krytykowany.

[ Dodano: Sob 03 Paź, 2009 07:52 ]
EDIT: Nie wiem natomiast, jak jest z powiadamianiem policji w takich sprawach. Możliwe, że powiadamiają. Jednak starają się tak sprawę wyciszyć, aby została w cieniu, i udają, ze się nic nie stało. Niestety, ale tak to wygląda - i za to są krytykowani najmocniej.

[sdms]

Drizzt napisał(a):Ponadto, w przypadku afer pedofilskich, Kościół powinien powołać grupę psychologów, która ustaliłaby, co było powodem takich zboczeń. Jestem prawie że pewny, iż, gdyby Kościół po takich raportach posłuchał rad tych specjalistów, celibat nie przetrwałby nawet kilku lat.

Przyjacielu pedofilia nie jest wynikiem celibatu. Nie ma żadnego związku między jednym a drugim. I o ile mi wiadomo statystycznie więcej pedofilów jest wśród małżonków niż wśród celibatariuszy. Dlatego prosiłbym o powstrzymanie się od takich uwag.

[Drizzt]

sdms napisał(a):

Drizzt napisał(a):Ponadto, w przypadku afer pedofilskich, Kościół powinien powołać grupę psychologów, która ustaliłaby, co było powodem takich zboczeń. Jestem prawie że pewny, iż, gdyby Kościół po takich raportach posłuchał rad tych specjalistów, celibat nie przetrwałby nawet kilku lat.

Przyjacielu pedofilia nie jest wynikiem celibatu. Nie ma żadnego związku między jednym a drugim. I o ile mi wiadomo statystycznie więcej pedofilów jest wśród małżonków niż wśród celibatariuszy. Dlatego prosiłbym o powstrzymanie się od takich uwag.

A czy jesteś w stanie przedstawić mi te dane? To raz.

Dwa - jakkolwiek by nie było, powinno być wszczęte dochodzenie (czy raczej - debata, opierana na danych, badaniach psychologicznych etc), w której braliby udział psychologowie, seksuologowie, i która określiłaby, czy celibat (a raczej związany z nim nieprawidłowy rozwój psychoseksualny) nie miał wpływu na poźniejsze zdarzenia.

[sdms]

z danymi statystycznymi można zapoznać się na przykład tutaj: http://www.prawica.net/node/11618

To tak na szybko bo mi się nie chce dogłębniej teraz szperać.

A co Ci przeszkadza celibat księży? Opinie psychologów będą zróżnicowane w zależności od poglądów. Historia pokazuje jasno, że metodami naukowymi można potwierdzić swoje przekonania vide choćby słynny raport Kinseya odnośnie homoseksualizmu z 1948 roku. Dla Ciebie choćby udowodniono, że celibat jest jak najbardziej zdrowy i tak nie będzie to miało znaczenia, bo Ty nijako z góry zakładasz "nieprawidłowy rozwój psychoseksualny".

[Annnika]

Offtop leci.

Dla mnie nie ważne czy ktoś książę perski, wywoziciel szamba czy multimiliarder czy kto. Zawinił - kara. Każdego nie-VIP'a nazwano by wprost pedofilem - czy o jednorazowym czynie czy nie. A Polański nagle jest ofiarą....

[M. Ink. *]

Annnika napisał(a):Dla mnie nie ważne czy ktoś książę perski, wywoziciel szamba czy multimiliarder czy kto. Zawinił - kara. Każdego nie-VIP'a nazwano by wprost pedofilem - czy o jednorazowym czynie czy nie. A Polański nagle jest ofiarą....

=D>

[TOMASZ32-SANCTI]

Annnika napisał(a):A Polański nagle jest ofiarą....

Mnie to dziwi, że tak nagle. Z tak zasłużonego księdza tak szybko stał sie przestępcą i to w takim wieku.
Według mnie cała ta sprawa porządnie śmierdzi, ale trudno sie ustosunkować do niej nie znając dokładnie faktów. To, że jakiś dzieciak uwzględnił kompromitujące księdza szczegóły to wcale nie musi oznaczać, że mówił prawdę. W obecnych czasach za pieniądze można wszystko robić, nawet kłamać przed sądem narażając życie i szacunek człowieka a tym bardziej osoby duchownej. Wykorzystując te wszystkie opinie o wybrykach seksualnych księży czy wogóle osób duchownych można nieźle zarobić na takich machlojach. Oczywiście jeśli ksiądz rzeczywiście sie dopuścił takiego niecnego czynu - w co wątpię - to powinien jakąś karę ponieść. Nie bronię ludzi rzeczywiście winnych, ale ta sprawa nie jest taka jasna, więc wypada mi stanąć po stronie księdza Polańskiego. A tak naprawdę to życzę, aby wygrała prawda i sprawiedliwość i niech Bóg czuwa nad tym a winnym przebaczy ich grzechy.

Pozdrawiam.

[M. Ink. *]

TOMASZ32-SANCTI napisał(a):

Annnika napisał(a):A Polański nagle jest ofiarą....

Mnie to dziwi, że tak nagle. Z tak zasłużonego księdza tak szybko stał sie przestępcą i to w takim wieku.

odnoszę wrażenie, że nie zrozumiałeś o co idzie w tym artykule... (lub ja nie w pełni zrozumiałem o co chodzi Tobie) ale to też mi coś pokazuje...

czy te same swoje słowa zastosowałbyś do reżysera Polańskiego, zamiast do fikcyjnego ks. Polansky'ego...?

[Mordimer_Madder]

Ucieczka przed odpowiedzialnością karną nie jest najlepszym wyjściem ale trzeba pamiętać, że prawo amerykańskie jest mocno alergiczne we wszystkim, co dotyczy rodziny i dzieci w szczególności. Już sam fakt zostawania nazwy "ustawowy gwałt" /statutory rape/ o tym świadczy a to nic innego, jak dramatycznie nazwany odpowiednik polskiego art. 200. § 1 kk i nie daje się tłumaczyć bezpośrednio tak, jak czynią to polskie media... ale dla prasy brzmi lepiej...

I nie należy w tym przypadku nadużywać określenia "pedofilia" bo przed polskim sądem zapewne wzięto by pod uwagę fakt ewentualnego zatajenia prawdziwego wieku przez "ofiarę" a także to, że jej wygląd wskazywał, że mogła mieć ukończone lat 15 - a temu akurat ciężko zaprzeczyć, oglądając zdjęcia Samanthy Geimer, którą oskarżenie pokazuje tak:



ale zdecydowanie ucieka od takiego wyglądu:



Czy tak wygląda 13-latka, ocenę pozostawiam Wam.

Marina Zenovich jest autorką filmu: "Roman Polański. Ścigany i pożądany" /Wanted and Desired (2008) /. W recenzji czytamy:

Cytat:Rok 1977. Roman Polański, który po sukcesie filmów Chinatown i Dziecko Rosemary ma u stóp cały filmowy świat, zostaje aresztowany w Los Angeles. Oskarża się go o uprawianie seksu z 13-letnią dziewczynką. Reżyser staje się ofiarą bezprecedensowego w dziejach Hollywood medialnego spektaklu. Brukowce oskarżają go o organizowanie satanistycznych orgii. Akt oskarżenia prezentuje 37-letni członek kongregacji mormońskiej. Sędzia przed ogłoszeniem wyroku zwierza się znajomemu, że "da popalić temu polskiemu sukinsynowi". Polański ucieka ze Stanów w dniu ogłoszenia wyroku, łamiąc zasady zwolnienia warunkowego. Nie wraca tam już nigdy. W 2003 roku Oscara za film Pianista odbiera w jego imieniu Adrien Brody.
Marina Zenovich poświęciła pięć lat życia na rozjaśnienie mroków tamtego procesu. Powstał film fascynujący, wyciągający na światło dzienne nieznane wcześniej fakty. Pojawiają się w nim ludzie, którzy nigdy dotąd nie wypowiadali się w tej sprawie. Dla części z nich jest to okazja, by zadośćuczynić Polańskiemu – po latach wydaje się, że cała historia była wielkim błędem amerykańskiego sądownictwa. Dość szybko okazało się, że proces był skandaliczną mieszanką uprzedzeń, niepohamowanych ambicji i chęci zaspokojenia społecznej żądzy odwetu na przybyszu znikąd, który w kilka lat podbił Fabrykę Snów. Sędziowie nie byli lepsi od oskarżonego – sędzia Laurence Rittenband zmieniał narzeczone jak rękawiczki, gustując zwłaszcza w tych młodszych o kilkadziesiąt lat. Uwielbiał prowadzić sprawy gwiazd – wcześniej rozwodził Elvisa Presleya, ustanawiał ojcostwo Cary’ego Granta. Dopytywał się dziennikarzy śledczych, jaki powinien wydać wyrok. Część amerykańskich mediów postrzegała Polańskiego jako "dziwacznego karła mówiącego ze śmiesznym akcentem". Podczas gdy dla europejskich dziennikarzy był wielkim artystą, który padł ofiarą purytańskiej moralności i hipokryzji, dla ich kolegów zza oceanu stał się obcym, któremu należało dać nauczkę.
Reżyserka, umiejętnie wplatając w narrację fragmenty filmów Polańskiego, udowadnia, że ci, którzy go sądzili, brali fikcję za rzeczywistość. W ich oczach to on był diabłem gwałcącym Mię Farrow w filmie Dziecko Rosemary. Jeden z nich zauważa, że w każdym z jego filmów występuje kąpiąca się kobieta i dybiący na nią mężczyzna. W realnym świecie było nie inaczej – wszak oskarżony dopadł swoją ofiarę w jacuzzi…

[M. Ink. *]

Cytat:Czy tak wygląda 13-latka, ocenę pozostawiam Wam.

Nie chodzi o wygląd, a o świadomość - Polański, jak informowały media, wiedział, że jest ona trzynastolatką.

[Mordimer_Madder]

Cytat:Polański, jak informowały media, wiedział, że jest ona trzynastolatką

O tak - przez 27 lat prowadziłem podobnych spraw jedynie trzy ale w każdym przypadku "pokrzywdzone" dawały sobie uciąć rękę, że "gwałciciel" wiedział... i w dwóch sprawach sąd orzekł inaczej a odwołania upadły... więc jestem sceptyczny zwłaszcza, gdy media tak twierdzą :!:

Cóż - są sprawy, które w sądach amerykańskich nie mają wiele wspólnego ze sprawiedliwością i dlatego nasz system prawny jest daleko lepszy. Ale czy Polański zawinił, czy nie - tego nie wiem... natomiast ktoś bezkrytycznie pozwolił na to, by córka przebywała w takim środowisku, by zapewne zadbać o jej przyszłą karierę... więc nawet jeśli zawinił - to nie on jeden

A na koniec jeszcze dygresja - ani w "moich" sprawach ani w tej Polańskiego oskarżani nie byli ludźmi z ulicy, lecz należeli do grupy osób majętnych, znanych i wpływowych... czyli to przypadłość nie dotykająca maluczkich :?: :diabelek:

[M. Ink. *]

Mordimer_Madder napisał(a):Cóż - są sprawy, które w sądach amerykańskich nie mają wiele wspólnego ze sprawiedliwością i dlatego nasz system prawny jest daleko lepszy.

Myślę, że Amerykanie byliby w większości dokładnie odwrotnego zdania

Mordimer_Madder napisał(a):O tak - przez 27 lat prowadziłem podobnych spraw jedynie trzy ale w każdym przypadku "pokrzywdzone" dawały sobie uciąć rękę, że "gwałciciel" wiedział... i w dwóch sprawach sąd orzekł inaczej a odwołania upadły... więc jestem sceptyczny zwłaszcza, gdy media tak twierdzą :!:

[...]
A na koniec jeszcze dygresja - ani w "moich" sprawach ani w tej Polańskiego oskarżani nie byli ludźmi z ulicy, lecz należeli do grupy osób majętnych, znanych i wpływowych...

Tę kwestię pozostawiam Amerykańskim sądom. Myślę, że Twoja opinia jest nazbyt subiektywna i opiera się na sytuacjach, które mogły być nieprzystające do sytuacji Polańskiego i tej trzynastolatki.

EDIT:

Nadto, jeśli wierzyć, że to jest fragment zeznań Polańskiego (za tą stroną), to wynika stąd, że sam się przyznał, iż wiedział... Ale - podkreślam - nie wiem czy jest to oryginalny dokument z przesłuchania Polańskiego.