Nasz Kościół...

[Olgaa]

Przeciez nie mozna stawiac nakazu celibatu księzy stawiac na rowni z zakazem aborcj itp! To zupełnie co innego. Aborcja sprzeciwia się przykazaniu "nie zabijaj" a to przykazanie obowiązuje zawsze i wszędzie i nogdy zabijanie nie będzie dobre. Celibat natomiast - uznano że jeśli ksiądz nie ma własnej rodziny, to łatwiej jest mu poświęcic się służbie Kościołowi. I dlatego celibat (oczywiscie wiem ze nieco upraszczam). Sądzę że jesli pewnego dnia kiedy czasy zmieniłyby się tak że to wlaśnie mając własną rodzinę kapłani mogliby lepiej słuzyc Kościołowi - to ten nakaz możnaby zmienic. To teoria tylko ale próbuje pokazac ze to jest mozliwe. Po prostu celibat nie należy do spraw które są niezmienne, nie należy do istoty nauczania Kościoła.

Np. w nauce o Eucharystii ważne jest to że Bóg staje się chlebem i że ten przez ten Chleb przychodzi do ludzi. To się nie zmieni. natomiast to czy jest przyjmowany na rękę czy o ust jest sprawą drugorzędną, nie nalęzy do istoty.