Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
W Gdańsku przedszkolaki usłyszą bajkę o gejach-pingwinach...
Autor Wiadomość
Sant Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,755
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 5
Post: #53
 
Drizzt napisał(a):Jest czym innym, ale OBA te podejścia są postępowaniem wbrew naturze. Nie ważne, czy w pełni jej odrzuceniem, czy też odrzuceniem częściowym (przez wprowadzenie własnych poprawek).
Natura mówi nam, by płodzić dzieci, kiedy tylko mamy możliwość - więc jej "poprawianie" jest tak samo postępowaniem WBREW.
Chyba żartujesz. Czym innym jest "cywilizowanie" natury, a czym innym jej zdecydowane odrzucenie.
Czym innym jest posolenie zupy, by nadać jej lepszy smak, a czym innym jej wylanie i głodzenie się.
Drizzt napisał(a):Oj, Sant, tu już wyraźnie odwracasz kota ogonem. Po pierwsze, mówimy o celibacie HETEROSEKSUALNYCH
Nie- ponieważ celibatariusz nie gwałci natury, nie odrzuca jej, tylko wyrzeka się (ma do tego prawo) w imię wyższych celów pewnego zakresu jej dobrodziejstw. Dlatego napisałem też, że szanowałbym również homoseksualistów - celibatariuszy. Z tego samego względu co heteroseksualnych. Ja tu nie rozróżniam.
Chyba, że dla ciebie postawa hedonistyczna, sam sex i przyjemność z niego jest wyższą wartością. Ale wtedy nie mamy o czym rozmawiać
Drizzt napisał(a):W Biblii stoi, że są prawem. A to nie to samo, co "rady".
Masz rację - jeśli człowiek byłby niewolnikiem prawa. W Starym Testamencie są owszem - prawem, bo ludzie jeszcze nie dorośli do synostwo Bożego i współdziedziczenia razem z Jezusem.
Dziedzic nie potrzebuje prawa, by dbać o dom swojego ojca, bo i tak wszystko jest jego. Albo będzie, wcześniej czy później. Dlatego nie potrzebuje prawa. Prawo jest dla niewolnika, który nie utożsamia się z tym w czym pracuje. Albo dla najemnika, który otrzymuje zapłatę.
Dziedzic kieruje się jednym "prawem" miłości:. Jeśli będziesz miał miłość, prawo nie będzie ci potrzebne. Bo te uczynki które prawo reguluje i wykonuje się je pod przymusem, jeśli będziesz miał miłość i to tak będziesz wykonywał, tyle że w wolności i z dbałością - bo są twoimi.
Nie po to przyszedł Jezus, byśmy zatrzymywali sie na Starym Testamencie. Oczywiście On niczego nie zniósł, ale WYPEŁNIŁ. I nadał nowe znaczenia.
Przykazania są pewną propozycją Boga dla człowieka, albo latarnia oświetlającą ciemność. tzn - one sa dane, by pomóc człowiekowi a nie zniewolić. W Sarym T. Bóg wychowuje poniekąd ludzi do przyjęcia synostwa. Nawet dziedzic dopóki jest dzieckiem, musi kierować się zasadami, których nie jest w stanie zrozumieć, ale które dla jego dobra ojciec mu nałożył. By nie cierpiał. By nie krzywdził siebie.
Drizzt napisał(a):Dodam, że jeśli tak, to można stwierdzić, że homoseksualista też "reguluje" naturę (tak samo jak bezdzietny ksiądz). Z własnej woli wybiera podążanie tą drogą (a nie leczenie się) - tak jak ksiądz.
Nie - bo np ksiądz, zawsze ma wybór - może zgodnie z naturą jako heteroseksualista spłodzić dziecko, czyli odrzucić celibat.
Celibatariusz homoseksualista takiego wyboru nie ma. Zgodnie ze swoją orientacją, choćby nie wiem jak pieścił swojego partnera, to chleba z tej mąki nie bedzie.
Drizzt napisał(a):Ergo, potępiając dobrowolne i świadome podążanie za homoseksualną orientacją (abyś nie przyczepił się tu do słówka), MUSISZ potępić dobrowolne i świadome wyrzeczenie się posiadania potomstwa. Dla gatunku konsekwencje są IDENTYCZNE.
Konsekwencje tak - ale powtarzam - heteroseksualista zawsze może mieć dzieci. Ma wybór. Chyba że jest bezpłodny, ale to juz inna para kaloszy. (to jest choroba niezależna od niego) Homoseksualista jest bezpłodny w pewnym sensie z wyboru. (Chyba, że chcesz potraktować homoseksualizm jako chorobę) Oczywiście też może mieć wybór i spłodzić dziecko- ale tu już stanie sie "heterykiem" I koło sie zamyka. :mrgreen:

"Czuję, że muszę wrócić do Ciebie - oto pukam - otwórz mi drzwi swoje, poucz mnie, jak dojść do Ciebie można" (Soliloquia - Św. Augustyn)
07-10-2009 09:40
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Wiadomości w tym wątku
[] - M. Ink. * - 02-10-2009, 23:59
[] - Drizzt - 03-10-2009, 07:48
[] - Wojtek37 - 03-10-2009, 16:56
[] - M. Ink. * - 03-10-2009, 17:22
[] - Anuszka - 03-10-2009, 18:36
[] - M. Ink. * - 03-10-2009, 20:12
[] - sdms - 03-10-2009, 20:13
[] - Anonymous - 03-10-2009, 20:36
[] - TOMASZ32-SANCTI - 03-10-2009, 21:14
[] - sdms - 03-10-2009, 21:42
[] - Drizzt - 03-10-2009, 22:04
[] - nefesh - 03-10-2009, 22:19
[] - sdms - 03-10-2009, 22:24
[] - M. Ink. * - 03-10-2009, 22:41
[] - TOMASZ32-SANCTI - 03-10-2009, 23:20
[] - M. Ink. * - 03-10-2009, 23:58
[] - TOMASZ32-SANCTI - 04-10-2009, 01:56
[] - Drizzt - 04-10-2009, 07:14
[] - M. Ink. * - 04-10-2009, 10:40
[] - Sant - 04-10-2009, 10:48
[] - M. Ink. * - 04-10-2009, 10:51
[] - Sant - 04-10-2009, 11:26
[] - M. Ink. * - 04-10-2009, 15:33
[] - aleksab - 04-10-2009, 16:23
[] - omyk - 04-10-2009, 16:54
[] - M. Ink. * - 04-10-2009, 17:10
[] - aleksab - 04-10-2009, 18:06
[] - omyk - 04-10-2009, 19:13
[] - sdms - 04-10-2009, 19:43
[] - Sant - 04-10-2009, 22:12
[] - M. Ink. * - 04-10-2009, 22:50
[] - Drizzt - 05-10-2009, 07:46
[] - Sant - 05-10-2009, 08:28
[] - Drizzt - 05-10-2009, 09:07
[] - Sant - 05-10-2009, 09:23
[] - Drizzt - 05-10-2009, 12:59
[] - sdms - 05-10-2009, 13:15
[] - Drizzt - 05-10-2009, 22:45
[] - Wojtek37 - 05-10-2009, 22:54
[] - Drizzt - 06-10-2009, 07:06
[] - Sant - 06-10-2009, 10:34
[] - Drizzt - 06-10-2009, 14:50
[] - sdms - 06-10-2009, 16:38
[] - Drizzt - 06-10-2009, 18:18
[] - sdms - 06-10-2009, 19:25
[] - Drizzt - 06-10-2009, 19:46
[] - Sant - 06-10-2009, 19:54
[] - Wojtek37 - 06-10-2009, 22:16
[] - Drizzt - 06-10-2009, 23:09
[] - Sant - 07-10-2009 09:40
[] - Anonymous - 07-10-2009, 09:44
[] - Drizzt - 07-10-2009, 09:59
[] - Sant - 07-10-2009, 10:00
[] - Drizzt - 07-10-2009, 10:23
[] - Sant - 07-10-2009, 11:01
[] - M. Ink. * - 07-10-2009, 11:06
[] - Drizzt - 07-10-2009, 11:41
[] - Sant - 07-10-2009, 12:16
[] - Drizzt - 07-10-2009, 13:22
[] - Sant - 07-10-2009, 13:36
[] - Wojtek37 - 14-10-2009, 20:47

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
2 gości

Wróć do góryWróć do forów