Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Historia Basi
Autor Wiadomość
aleksab Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 530
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 0
Post: #31
 
sant napisał(a):W pewnym sensie masz rację. Pan Bóg dopuszcza zło, ale nie znaczy że On jest jego autorem. Dlatego też napisałem że z każdego zła może wyprowadzić dobro. I wyprowadza.

w odniesieniu do tego dla nefesh
http://angelus.pl/index.php?option=com_c...Itemid=783

nefesh napisał(a):A skoro zło nie musiało istnieć, by Aniołowie je wybrali, to czy musi istnieć, być obecne, by i człowiek je wybrał? Nie może "sam uczynić się złym"?

Tak , bo Upadły anioł istnieje i je nam oferuje , a my możemy wybrać to co oferuje ....
A, żaden człowiek nie jest złym w samym sobie , jego czyny mogą być ale on nigdy nie będzie ponieważ jest stworzony na obraz i podobieństwo Boże , i jest jego odbiciem tu na ziemi , a że Bóg ze swej natury jest dobry to i człowiek też

nefesh napisał(a):..wiadomo, dlaczego charakter ich grzechu jest "nieodwołalny"?

hmmmm... jak ci to wyjaśnić ........
Aby grzech mógł być przebaczony , przez osobę go popełniającą musi być wykonany krok w stronę stwórcy , żal za grzechy , skrucha , spowiedź i tak dalej .
Szatan Się zbuntował , wygrała w nim pycha , chciał być większym od Boga i nadal do dziś próbuje udowodnić ze jest .
Ta pycha siedzi w nim nadal , i ta pycha nie pozwoliła by mu się ukorzyć przed Bogiem , pożałować tego buntu .
Tak samo ludzie po śmierci. Mieli całe życie na to by się nawrócić

"Światłość Chrystusa musi być głoszona, musi dotrzeć do wszystkich, aby przez Ewangelię światło padło na życie ludzi, aby zrozumieli jego sens i umieli je przeżywać w nadziei, która rodzi pokój i głęboką radość."

X Franciszek Blachnicki

"Życie to ostry miecz, na którym Bóg napisał: Walcz, Kochaj, Cierp "
14-10-2009 18:50
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
nefesh Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 159
Dołączył: Jul 2009
Reputacja: 0
Post: #32
 
aleksab napisał(a):Tak , bo Upadły anioł istnieje i je nam oferuje , a my możemy wybrać to co oferuje ....
A, żaden człowiek nie jest złym w samym sobie , jego czyny mogą być ale on nigdy nie będzie ponieważ jest stworzony na obraz i podobieństwo Boże , i jest jego odbiciem tu na ziemi , a że Bóg ze swej natury jest dobry to i człowiek też
To jest dla mnie w miare zrozumiałe. Tyle, że przecież nie to budziło moją wątpliwość. Rzecz rozbijała się o to, dlaczego Anioł mógł dokonać wyboru nie mając wyboru. To raz. A skoro mógł (choć nadal nie wiem jak, ale jak wierzycie - jakoś mu sie to udało) to dlaczego człowiek nie mógłby (hipotetycznie) jego wyczynu powtórzyć? Tzn. wybrać coś, czego nie ma?
aleksab napisał(a):Szatan Się zbuntował , wygrała w nim pycha , chciał być większym od Boga i nadal do dziś próbuje udowodnić ze jest .
Ta pycha siedzi w nim nadal , i ta pycha nie pozwoliła by mu się ukorzyć przed Bogiem , pożałować tego buntu .
Czyli, gdyby dziś diabeł jednak uznał swoją winę, i ukorzył sie przed Stwórcą, to mógłby liczyć na przebaczenie?
Pozdrawiam.

Witaj [you] - długich dni i przyjemnych nocy.
14-10-2009 20:32
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Sant Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,755
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 5
Post: #33
 
nefesh napisał(a):Czyli, gdyby dziś diabeł jednak uznał swoją winę, i ukorzył sie przed Stwórcą, to mógłby liczyć na przebaczenie?
Trudne pytanie zadajesz. Skąd my robaczki mamy takie rzeczy wiedzieć. Wielu filozofów sobie głowę nad tym łamało.
Ja myślę, że dobrze jest nie znać na wszystko odpowiedzi. Bo gdybyśmy znali, bylibysmy jak On.
I na szczęście nigdy nie będziemy znali. Motorem dla człowieka jest poznawanie. Takim lejtmotivem. Gdybyśmy wszystko znali (byli jak bogowie) zacząłby się eksplozywny regres cywilizacyjno -techniczno-społeczny. Nikomu nic by sie nie chciało, bo po co?
Przypomina mi się stary dowcip jak dwóch najwiekszych rabinów spotkało sie w jednym przedziale kolejowym. Przywitali sie i siedzą milcząc i tylko usmiechaja się do siebie. W pewnej chwili jeszcze inny współpasażer spodziewający sie pouczającej i ciekawej dyskusji dwóch sław pyta:
Ależ panowie
(nie wiem jak jest rabbi w liczbie mnogiej Szczęśliwy - przypisek mój - Santa) dlaczego milczycie? - Przecież dyskusja byłaby tak ciekawa?
- na to jeden z rabinów: A o czym tu dyskutować? - On wie wszystko - ja wiem wszystko - więc po co rozmawiać?

"Czuję, że muszę wrócić do Ciebie - oto pukam - otwórz mi drzwi swoje, poucz mnie, jak dojść do Ciebie można" (Soliloquia - Św. Augustyn)
15-10-2009 09:19
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
nefesh Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 159
Dołączył: Jul 2009
Reputacja: 0
Post: #34
 
Sant napisał(a):Ja myślę, że dobrze jest nie znać na wszystko odpowiedzi. Bo gdybyśmy znali, bylibysmy jak On.
I na szczęście nigdy nie będziemy znali. Motorem dla człowieka jest poznawanie. Takim lejtmotivem. Gdybyśmy wszystko znali (byli jak bogowie) zacząłby się eksplozywny regres cywilizacyjno -techniczno-społeczny. Nikomu nic by sie nie chciało, bo po co?
Racja... lecz nie może to być powodem, byśmy pytania przestali zadawać. No bo gdybyśmy z tego powodu przestali szukać, to wyszłoby na to właśnie o czym piszesz - zaprzestanie poznania, regres itd. A tak, zadając trudne pytania, wiedząc iż nie jesteśmy (jeszcze) w stanie znalezć na wszystko odpowiedzi wciąż szukamy, idziemy do przodu i znosimy kolejne granice. Mając przy tym świadomość naszej niedoskonałości, czyli pokorę niezbędną do tego, byśmy się poprzez własną głupotę nie zniszczyli.
Pozdrawiam.

Witaj [you] - długich dni i przyjemnych nocy.
15-10-2009 11:44
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Sant Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,755
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 5
Post: #35
 
Myślę że masz rację. Nie zawsze znajdzie sie odpowiedź na nurtujące nas pytania. I musimy sie z tym z pokorą pogodzić. Co nie znaczy wcale, byśmy nie poszukiwali. Pomysł

"Czuję, że muszę wrócić do Ciebie - oto pukam - otwórz mi drzwi swoje, poucz mnie, jak dojść do Ciebie można" (Soliloquia - Św. Augustyn)
15-10-2009 12:15
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Rachel Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 6,162
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #36
 
http://forum.e-sancti.net/viewtopic.php?...ight=z%B3o zachęcam do zapoznania się z tym wątekiem.

Boże , Stwórco rodzaju ludzkiego, który wybrałeś sobie spośród ludzi kapłanów, naczynia Twojego miłosierdzia i pośredników Twojej zbawczej łaski, prosimy Ciebie, dla nich w imię całego Ludu Bożego, o świętość i wytrwałość w powołaniu. Chroń ich przed pokusami wroga dusz, podtrzymuj ich w chwilach przepracowania , walk, pocieszaj w smutkach i krzyżach, nieodłączonych od misji zbawienia dusz.

Przyjmij nasze modlitwy i ofiary za kapłanów i złącz je z Ofiarą Twego Syna, a Naszego Pana Jezusa Chrystusa. Amen.
19-10-2009 22:11
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anuszka Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 847
Dołączył: Jul 2007
Reputacja: 0
Post: #37
 
Tutaj można zobaczyć w całości film o Basi

http://www.kosciol.wiara.pl/index.php?gr...2565&katg=
12-01-2010 20:34
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów