Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
NPR czy antykoncepcja ?
Autor Wiadomość
ddv Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,873
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #166
 
Lolu !
Nie jest tak z tą "dobrowolnością" jak chciałby o tym mówić "b22"
Przypomnę - nie można wziąc sobie "kawałka" z nauczania Kościoła i twierdzić, że jest się Katolikiem.
Nie można też ta sobie dla kaprysu "wstępować" bądź "występować" z Kościoła
Owszem - każdy grzech oddala nas od Boga. Grzech ciężki (np. stosowanie środków antykoncepcyjnych) to życie bez łaski uświęcającej. Aborcja związana jest z ekskomuniką.
Jednak - oficjalne wystąpienie z Kościoła to dość poważny proces ... I wcale nie taki łatwy, jak możnaby zrozumieć ze słów "b22" ...
Bycie Katolikiem - to przyjęcie całego naucznia Kościoła - i wyjaśnianie wszelkich wątpliwośći stosując się jednocześnie do nauczania Kościoła ...
Błędy - owszem, każdy z nas je popełnia. Wyznajemy je w Sakramencie Pokuty i jest OK. Można żyć "błądząc" nawet dość długo - i powrócić do pełni łask wynikających z Wiary w każdej niemalże chwili.
Kościół przyjmując obecnie formę tzw. "ekskomuniki pokutnej" daje każdemu drogę do powrotu.
Jednak oficjane wystąpienie z Kościoła wiąże się z poważniejszymi konsekwencjami...
Zarzuciłem zatem "b22" herezję ze względu na pewne "pomięszanie z poplątaniem" jakiego dopuścił się w tym poście ...
Czy słusznie :-k
Może i trochę na wyrost - jednak patrząc się na kontekst poprzednich wypowiedzi "b2" takie a nie inne spostrzeżenie podjąłem - i wydaje mi się, ze spostrzeżenie było słuszne ...
Tym bardziej, ze KPK co innego twierdzi niz twierdził "b22" ...
A ten 'wybór" to wybór pomiędzy nauczaniem Kościoła - a życiem w stanie grzechu ciężkiego - czego to należy unikać ...
Pozdrawiam Uśmiech

"Chrześcijaństwo w żaden sposób nie sprzeciwia się racjonalnemu myśleniu.
Wręcz przeciwnie - jest dużą pomocą w racjonalnym poznawaniu świata"


Sancte Michael Archangele,
defende nos in praelio,
(...)
18-05-2005 17:35
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
NO Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 216
Dołączył: May 2005
Reputacja: 0
Post: #167
 
co prawda to bardzo niepopularne tutaj jak zauwazylem ale musze stanac ten jeden raz w obronie tego b22 bo ty ddv zupelnie opacznie chyba rozumiez jego slowa. to dziwne bo ja nic takiego w poscie tego b22 nie przeczytalem:
Cytat:Nie jest tak z tą "dobrowolnością" jak chciałby o tym mówić "b22"
Przypomnę - nie można wziąc sobie "kawałka" z nauczania Kościoła i twierdzić, że jest się Katolikiem.
Nie można też ta sobie dla kaprysu "wstępować" bądź "występować" z Kościoła
nic takiego ale to nic takiego ten b22 nie napisal. ja to rozumiem po poscie b22 wlasnie zupelnie jasno: nie chcesz spelnic WSZYSTKICH zasad kosciola to masz mozliwosc z niego wystapic. a to ze on pisze ze przynaleznosc do kosciola jest dobrowolna to tak jest. jutro moge przestac chodzic na msze i przylaczyc sie do jechowych i co mi zrobicie hehehehe. a jak ktos w tym kosciele jest i chce byc to musi przyjac wszystko a nie tylko to co wygodne. to ja zrozumialem z postu tego b22. slowem b22 nacisna ci chyba na odcisk i postanowiles sie odegrac. tak to wyglada heheheh. bo jak widze to najpierw powiedziales ze do b22 lekcewazysz jego posty ale dalej o nim pisales (to jest bee). a potem napisales ze nie bedziesz pisal na tym forum i dalej piszesz bo zobaczyles ze zbanowali b222 i ze nikt cie nie bedzie przeszkadzal. hehehehe ciekawa taktyka. cwany lis z ciebie stary. to mi sie zaczyna podobac. hehehe teraz wiesz ze ten b22 ci nie odpowie to znowu na niego wjechales. niezly gips. najpierw piszesz ze herezja a potem ze nie. a herezji wcale nie ma hehehe. ale dosc o tym bo jeszcze i nas zbanuja hehehe chyba lepiej nie bronic tego b22 nawet jak ma racje bo zaraz banuja hehehe. wracajac do tematu to fakt ze aborcja jest zwiazana z ekskomunika to jedno a ze ekskomunikuje papiez to druga. jakos nie ekskomunikowal producentow prezerwatyw nie szlyszalem tez zeby ekskomunikowal jakas kobiete ktora dokonala aborcji wespol z lekarzem. czemu. ty bys to zrobil skazujac kogos na ogien wieczny hehehe. chyba nie bo jestes katolikiem i jak widze z przekonania a nie niedzielny.

Niech ?yje gen Wojtek J.
19-05-2005 07:28
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Wojtek37 Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 1,321
Dołączył: May 2005
Reputacja: 0
Post: #168
 
NO napisał(a):wracajac do tematu to fakt ze aborcja jest zwiazana z ekskomunika to jedno a ze ekskomunikuje papiez to druga. jakos nie ekskomunikowal producentow prezerwatyw nie szlyszalem tez zeby ekskomunikowal jakas kobiete ktora dokonala aborcji wespol z lekarzem. czemu. ty bys to zrobil skazujac kogos na ogien wieczny hehehe. chyba nie bo jestes katolikiem i jak widze z przekonania a nie niedzielny.

Człowiek, który świadomie dopuszcza się bezprawia, czy też oczernia KRzKsam wydaje się na ekskomunikę, niejako automatycznie. Papież jedynie może, lecz nie musi ,tego publicznie.

"Bardzo mało modli się ten, co przywykł modlić się tylko wtedy, gdy klęczy".
Św. Jan Kasjan
19-05-2005 09:33
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
NO Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 216
Dołączył: May 2005
Reputacja: 0
Post: #169
 
to koniec. moje posty sa usuwane z forum. tego chyba jeszcze nie zuwazyli przypadkiem i mogles jeszcze na niego odpowiedziec wojtku. ale przesladowanie sie rozpoczelo.

Niech ?yje gen Wojtek J.
19-05-2005 09:53
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Wojtek37 Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 1,321
Dołączył: May 2005
Reputacja: 0
Post: #170
 
Hej NO - ależ ten post stoi powyżej nie anulowany przecież.???!

"Bardzo mało modli się ten, co przywykł modlić się tylko wtedy, gdy klęczy".
Św. Jan Kasjan
19-05-2005 11:20
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
NO Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 216
Dołączył: May 2005
Reputacja: 0
Post: #171
 
ok zgoda. nie ma sprawy.

Niech ?yje gen Wojtek J.
19-05-2005 13:26
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
ddv Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,873
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #172
 
Hmm. - coś ciekawego zobaczyłem ... Smutny
Cytat:3 Daidoss Sro 18 Maj, 2005 16:14 Pan "NO" ma takie IP co Pan B22. Blokuję b22 zobaczmy czy Pan NO się pojawi
http://forum.ewangelizacja.sulechow.net/...userid=122
Rzeczywiście - ciekawe posunięcia ...

"Chrześcijaństwo w żaden sposób nie sprzeciwia się racjonalnemu myśleniu.
Wręcz przeciwnie - jest dużą pomocą w racjonalnym poznawaniu świata"


Sancte Michael Archangele,
defende nos in praelio,
(...)
19-05-2005 17:33
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Gregoriano Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,192
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #173
 
Proszę wypowiadać się na temat :wink:

Pustynia i ciemna noc jest ?ask?!!!

Pozdrawiam

Grzegorz
19-05-2005 20:26
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
ddv Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,873
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #174
 
Zanim przejdziemy do wypowiedzi No/b2 zastanówmy się nad faktycznym nauczaniem Kościoła w sprawie antykoncepcji - i metod naturalnych
Nauczanie Kościoła wyraźne mówi, o stanowczym zakazie stosowania antykoncepcji -
Cytat:Twierdzi się często, że antykoncepcja, jeśli jest bezpieczna i dostępna dla wszystkich, stanowi najskuteczniejszy środek przeciw aborcji. Zarzuca się też Kościołowi katolickiemu, że w rzeczywistości sprzyja rozpowszechnieniu się przerywania ciąży, ponieważ uparcie obstaje przy swojej nauce o moralnej niegodziwości antykoncepcji. Taka argumentacja okazuje się w rzeczywistości zwodnicza. Być może wielu ludzi rzeczywiście stosuje środki antykoncepcyjne po to, aby nie narażać się później na pokusę aborcji. Jednakże antywartości wszczepione w „mentalność antykoncepcyjną” która jest czymś zupełnie odmiennym od odpowiedzialnego ojcostwa i macierzyństwa, przeżywanego w poszanowaniu pełnej prawdy aktu małżeńskiego — sprawiają, że ta właśnie pokusa staje się jeszcze silniejsza, jeżeli dojdzie do poczęcia „nie chcianego” życia. W istocie, kultura proaborcyjna jest najbardziej rozpowszechniona właśnie w środowiskach, które odrzucają nauczanie Kościoła o antykoncepcji. Z pewnością antykoncepcja i przerywanie ciąży, z moralnego punktu widzenia, to dwa zasadniczo różne rodzaje zła: jedno jest sprzeczne z pełną prawdą aktu płciowego jako właściwego wyrazu miłości małżeńskiej, drugie niszczy życie ludzkiej istoty; pierwsze sprzeciwia się cnocie czystości małżeńskiej, drugie zaś jest sprzeczne z cnotą sprawiedliwości i bezpośrednio łamie Boże przykazanie „nie zabijaj”.

Mimo tej odmiennej natury i ciężaru moralnego pozostają one bardzo często w ścisłym związku, niczym owoce jednej rośliny. To prawda, że nie brak przypadków, w których człowiek ucieka się do antykoncepcji lub nawet do aborcji pod wpływem licznych trudności egzystencjalnych, które jednak nikogo nie zwalniają z obowiązku pełnego zachowywania prawa Bożego. W bardzo wielu przypadkach korzenie tych praktyk tkwią w hedonistycznej i nieodpowiedzialnej postawie wobec życia płciowego i oparte są na egoistycznej koncepcji wolności, która widzi w prokreacji przeszkodę dla pełnego rozwoju osobowości człowieka. Życie, które może się począć ze współżycia mężczyzny i kobiety, staje się zatem wrogiem, którego trzeba bezwzględnie unikać, zaś przerwanie ciąży jest jedyną możliwością w przypadku niepowodzenia antykoncepcji.

Niestety, ścisła więź łącząca na płaszczyźnie mentalności praktykę antykoncepcji z przerywaniem ciąży staje się coraz bardziej oczywista, czego wysoce niepokojącym dowodem jest produkcja środków chemicznych, wkładek wewnątrzmacicznych oraz szczepionek, które są równie łatwo dostępne jak środki antykoncepcyjne, ale w rzeczywistości doprowadzają do przerwania ciąży w najwcześniejszych stadiach rozwoju życia nowej istoty ludzkiej.
(...)
Antykoncepcję, sterylizację i aborcję można z pewnością zaliczyć do praktyk, które przyczyniają się do poważnego spadku liczby urodzin. Dlatego silna może być pokusa posłużenia się tymi metodami, wymierzonymi przeciw życiu, także w sytuacji „eksplozji demograficznej”.
Oraz wyraźnie wskazuje na to, w jaki sposób należy planować rodzinę:
Cytat:[b]Kiedy małżonkowie, uciekając się do środków antykoncepcyjnych, oddzielają od siebie dwa znaczenia, które Bóg Stwórca wpisał w naturę mężczyzny i kobiety i w dynamizm ich zjednoczenia płciowego, zajmują postawę „sędziów” zamysłu Bożego i „manipulują” oraz poniżają płciowość ludzką, a wraz z nią osobę własną i współmałżonka, fałszując wartość „całkowitego” daru z siebie. W ten sposób naturalnej „mowie”, która wyraża obopólny, całkowity dar małżonków, antykoncepcja narzuca „mowę” obiektywnie sprzeczną, czyli taką, która nie wyraża całkowitego oddania się drugiemu; stąd pochodzi nie tylko czynne odrzucenie otwarcia się na życie, ale również sfałszowanie wewnętrznej prawdy miłości małżeńskiej, powołanej do całkowitego osobowego daru.

Jeżeli natomiast małżonkowie, stosując się do okresów niepłodności, szanują nierozerwalny związek znaczenia jednoczącego i rozrodczego płciowości ludzkiej, postępują jako „słudzy” zamysłu Bożego i „korzystają” z płciowości zgodnie z pierwotnym dynamizmem obdarowania „całkowitego”, bez manipulacji i zniekształceń
(...)
W świetle samego doświadczenia tylu par małżeńskich, a także danych, których dostarczają różne gałęzie ludzkiej wiedzy, refleksja teologiczna winna uchwycić, a następnie, zgodnie ze swoim powołaniem, uwydatnić różnicę antropologiczną a zarazem moralną, jaka istnieje pomiędzy środkami antykoncepcyjnymi, a odwołaniem się do rytmów okresowych: chodzi tu o różnicę znacznie większą i głębszą niż się zazwyczaj uważa, która w ostatecznej analizie dotyczy dwóch, nie dających się z sobą pogodzić, koncepcji osoby i płciowości ludzkiej. Wybór rytmu naturalnego bowiem, pociąga za sobą akceptację cyklu osoby, to jest kobiety, a co za tym idzie, akceptację dialogu, wzajemnego poszanowania, wspólnej odpowiedzialności, panowania nad sobą. Przyjęcie cyklu i dialogu oznacza następnie uznanie charakteru duchowego i cielesnego zarazem komunii małżeńskiej, jak również przeżywanie miłości osobowej w wierności, jakiej ona wymaga.

Ja proponuję również zastanowić sie nad tekstem:
ks. dr Artura Katolo
Na czym polega zło antykoncepcji hormonalnej?
Cytat:Antykoncepcja hormonalna a przykazanie: "Nie zabijaj"
Jak już zostało wcześniej wspomniane, antykoncepcja hormonalna niczego nie leczy. Co gorsza, pigułki hormonalne przyczyniają się lub wręcz bezpośrednio prowokują powstanie określonych chorób. Wobec powyższego ten rodzaj antykoncepcji należy odnieść do piątego przykazania Bożego: "Nie zabijaj".
"Nie zabijaj" odnosi się zarówno do organizmu samej kobiety, jak i do rozwijającego się życia ludzkiego. Tak zwane pigułki "dzień po" oraz pigułki "trzeciej generacji" posiadają właściwości aborcyjne. Oznacza to zabicie rozwijającego się dziecka w łonie matki. "Aby ułatwić rozpowszechnianie stosowania aborcji, zainwestowano i nadal inwestuje się ogromne fundusze w produkcję środków farmaceutycznych, pozwalających na zabicie płodu w łonie matki w taki sposób, że nie jest konieczna pomoc lekarza. Wydaje się, że prawie wyłącznym celem badań naukowych w tej dziedzinie jest uzyskiwanie produktów coraz prostszych w użyciu i coraz skuteczniej nieszczących życie, a zarazem pozwalających na wykonywanie przerywania ciąży bez żadnej społecznej kontroli i odpowiedzialności".(6)
Czymś niezrozumiałym pozostaje fakt swoiście rozumianej troski o dziedzictwo genetyczne ludzkości , gdy w tym samym czasie propaguje się używanie hormonalnych środków antykoncepcyjnych.(7) Jak zostało wspomniane wcześniej, tego rodzaju środki wpływają na powstawanie anomalii chromosomalnych. Należy więc zadać sobie pytanie, jak będzie wyglądała w przyszłości kondycja genetyczna człowieka? Czy różnego rodzaje anomalie gentyczne nie będą przekazywane kolejnym pokoleniom?
Antykoncepcja hormonalna a problem "jakości życia"
"W bardzo wielu przypadkach korzenie tych praktyk [antykoncepcja i aborcja - przyp. autora] tkwią w hedonistycznej i nieodpowiedzialnej postawie wobec życia płciowego i oparte są na egoistycznej koncepcji wolności, która widzi w prokreacji przeszkodę dla pełnego rozwoju osobowości człowieka. Życie, które może się począć ze współżycia mężczyzny i kobiety, staje się zatem wrogiem, którego trzeba bezwzględnie unikać, zaś przerwanie ciąży jest jedyną możliwością w przypadku niepowodzenia antykoncepcji".(8) Coraz bardziej rozprzestrzeniająca się we współczesnych społeczeństwach ideologia "jakości życia" swoimi korzeniami sięga utylitaryzmu, dla którego wszystko co jest "użyteczne" (czyli najczęściej "przyjemne") oznacza zarazem moralnie dozwolone.
W tym też kontekście, utylitarystyczne spojrzenie na osobę ludzką, oraz jej seksualność oznacza potraktowanie jej jako "coś, co można wykorzystać" dla zaspokojenia własnych potrzeb. Życie posiada swój sens i swoje uzasadnienie, jeżeli reprezentując "odpowiednią jakość" służy do zaspokajania moich przyjemności.(9) Wobec powyższego, antykoncepcja hormonalna jawi się jako środek do osiągnięcia tego celu.
http://www.lmm.pl/czytelnia/etyka/ak-anthor.html
Zatem - pytanie do NO/b22
Czyżby ks.dr. A Katolo był też "niedoucznomym NPR-owcem" :?:
A może zacytowane przeze mnie na początku tego postu teksty były dziełem "niedoucznonych NPR - owców" :?: :?: :?:

[ Dodano: Czw 19 Maj, 2005 ]
Oczywiście Uśmiech - zanim przejdziemy do tego, na jakiej podstawie zarzucałem b2 herezję ... Oczko i ogłupianie niezorientowanych ...

"Chrześcijaństwo w żaden sposób nie sprzeciwia się racjonalnemu myśleniu.
Wręcz przeciwnie - jest dużą pomocą w racjonalnym poznawaniu świata"


Sancte Michael Archangele,
defende nos in praelio,
(...)
19-05-2005 23:26
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Lola Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 595
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #175
 
wcięło mi posta wrrrrr

ddv może jestem zmęczona ale ja nadal Cię Cię nierozumiem-tej zarzucanej herezji-dobrowolność jest-oczywiscie wystąpienie łączy sie z konsekwencjami ale teoretycznie każdy może-wkońcu wolna wola
Twój ostatni post ma się nijak do dyskusji-takie jest moje zdanie-oczywiście (choć pobieżnie przeglądnęłam podane cytaty)cenię ks. Katolo-bioetyka i jego zdanie, wątpliwe by było niezgodne z nauczaniem kościoła :wink:
i sądzę że nieprzekonasz mnie do swoich racji odnośnie heretycznego posta :|

...Alles was zählt,
ist die Verbindung zu Dir
und es wäre mein Ende,
wenn ich diese Verbindung verlier...
22-05-2005 22:27
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
ddv Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,873
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #176
 
Lolu...
Ależ -podane przeze mnie cytaty pochodzą z "Evangelium Vitae" i adhortacji "Familiaris Consorito" ...
Są to słowa nauczania papieskiego ...
Zatem - samo to, co wypisywał "b2" do czasu, gdy zarzuciłem mu herezję było niezgodne z nauczaniem Kościoła

[ Dodano: Nie 22 Maj, 2005 ]
(cytaty nie poparte linkami, oczywiście)

"Chrześcijaństwo w żaden sposób nie sprzeciwia się racjonalnemu myśleniu.
Wręcz przeciwnie - jest dużą pomocą w racjonalnym poznawaniu świata"


Sancte Michael Archangele,
defende nos in praelio,
(...)
22-05-2005 22:31
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Lola Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 595
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #177
 
chyba chwilowo-mam nadzieję-nie ogarniam dyskusji z Tobą ddv-no ale mam nadzieje, że to się szybko zmieni Uśmiech
pozdrawiam

...Alles was zählt,
ist die Verbindung zu Dir
und es wäre mein Ende,
wenn ich diese Verbindung verlier...
22-05-2005 22:39
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
ddv Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,873
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #178
 
Lolu ! Uśmiech
Miałem ostatnio czas na przejrzenie kilku książek biograficznych Jana Pawła II.
Nieodparcie nasuwa się wniosek, ze wiele ze słów nauczania papieskiego jest efektem przeżyć, doświadczeń i odpowiedzialnego pojęcia zasad Wiary w młodości Karola Wojtyły.
Wyobraźmy sobie teraz młodych ludzi, którzy ogłupiani są taką "sieczką informacyjną" jaką zaprezentował na tym forum "b2" ... :-(
Przecież - ten człowiek bardzo sprytnie - pod pozorem "katolicyzmu" - w gruncie rzeczy przeczył i kwestionował nauczaniu Kościoła
Do tego, co już napisałem ja dodałbym jeszcze, ze wcale nie przykazanie Miłości jest najważniejsze ( o tym już pisałem w innym temacie).
Najważniejszym bowiem jest:
Cytat:Nauczycielu, które przykazanie w Prawie jest największe?"
On mu odpowiedział: Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem. To jest największe i pierwsze przykazanie. Drugie podobne jest do niego: Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego. Na tych dwóch przykazaniach opiera się całe Prawo i Prorocy.
Mt 22: 36-40 BT

"Chrześcijaństwo w żaden sposób nie sprzeciwia się racjonalnemu myśleniu.
Wręcz przeciwnie - jest dużą pomocą w racjonalnym poznawaniu świata"


Sancte Michael Archangele,
defende nos in praelio,
(...)
22-05-2005 23:45
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Lola Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 595
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #179
 
Ddv!
ja wcale nie popieram sieczki informacyjnej, naturalnie też wkurza mnie kiedy coś jest ewidentnie białe Uśmiech , i logiczne a ktoś uparcie twierdzi że jest inaczej

natomiast czym jest wg Ciebie zacytowany fragment z Ewangelii Mateusza? jeśli nie przykazaniem miłości? twierdzisz, że nie jest ono najważniejsze, a potem je cytujesz?

przecież najważniejsza jest miłość, wybiegając trochę naprzód, to przecież z czego będziemy sądzeni? właśnie z miłości, bo przecież wszystko co czynimy jest z nią powiązane, także NPR, to że go wybieramy do stosowania w życiu

...Alles was zählt,
ist die Verbindung zu Dir
und es wäre mein Ende,
wenn ich diese Verbindung verlier...
23-05-2005 13:45
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
ddv Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,873
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #180
 
Przykazaniemiłości owszem.
Lecz na pierwszym miejscu ma stać Bóg - a nie człowiek, Lolu.

Nie można łamać Bożych przykazań w imię miłości cżłowieka.
Przecież - Boże Przykazania są tak skonstuowane, że mają - w gruncie - służyć człowiekowi.
Jednak - zawsze to Bóg i Jego nakazy mają być na pierwszym miejscu - nie odwrotnie.
Jak to wygląda w praktyce - :?:
Nie wolno np. świadomie i dobrowolnie łamać zakazu stosowania antykoncepcji - posługując się twierdzeniami, że robi sie to w imię miłości dla człowieka.
To przecież celowe wprowadzanie w błąd ... :-(
Nie wolno mi również samemu łamać nakazów nauczania Magisterium Kościoła "bo mi sie wydaje., ze jest inaczej" ... Mało tego - nie wolno mi rozpowszechniać tego typu "nauczania" sprzecznego z nauczaniem Kościoła i twierdzić, ze jest to nauczanie "właściwe i słuszne" ...

"Chrześcijaństwo w żaden sposób nie sprzeciwia się racjonalnemu myśleniu.
Wręcz przeciwnie - jest dużą pomocą w racjonalnym poznawaniu świata"


Sancte Michael Archangele,
defende nos in praelio,
(...)
23-05-2005 17:06
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
2 gości

Wróć do góryWróć do forów