Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
NPR czy antykoncepcja ?
Autor Wiadomość
ddv Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,873
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #46
 
B2 !
1. Proszę, odpowiedz zatem dlaczego - według ciebie - działanie geastagenu powodujące nie dopuszczenie zapłodnionego jajeczka do zagnieżdzenia się w macicy nie jest działaniem wczesnoporonnym ??
2. Dlaczego - według ciebie - uskodzenie jądra komórkowego zapłodnionego jajeczka przez środki typu "nonoksynol" nie jest działaniem wczesnoporonnym ??
Przypomnę - od momentu połączenia się dwóch komórek "zarodek" nosi wszelkie geny ludzkie - takie same jak np. u dorosłego człowieka
Nie mówię już o innych sprawach - związanych z uszkodzeniem samego plemnika lub jajeczka.
Np. o możliwościach powikłań w rozwoju ciąży na skutek uszkodzenia plemnika lub jajeczka....
b2 napisał(a):1. Jestem przeciwny aborcji. Zatem jestem też przeciwny metodom wczesnoporonnym. Pod warunkiem, że wiemy, które środki mają rzeczywiście działanie poronne.
A tak się składa, że mają ... :-(
b2 napisał(a):2. Jestem zwolennikiem metod naturalnych (pod warunkiem, że wiemy co przez metody naturalne rozumiemy). Dla mnie granica między NPR a tak zwaną antykoncepcją jeżeli w ogóle istnieje, to jest cieniutka. Ja jej nie widzę, ale dla celów tego tematu, będę stosował to rozróżnienie.
Różnica istnieje - i to dość poważna.
A polega ona na sposobie dojścia do celu - jakim jest uniknięcie poczęcia. Granica pomiędzy antykoncepcją a aborcją (szczególnie tą wczesnoporonna) jest bardzo cienka - to nie ulega wątpliwości. Wystarczy tylko spojrzeć na fakt, że antykoncepcja nie rozróżnia metod "niedopuszczających" i tych "wczesnoporonnych" - wejdżcie tylko w internet, uruchomcie wyszukiwarkę o spójrzcie tylko co zaleca się w przypadku podejrzenia zajścia w ciążę ...
Powiem w skrócie - "pigułkę po" lub "spiralę" :-(
b2 napisał(a):3. Uważam, że metody tzw NPR, jeżeli mają doprowadzić do uniknięcia poczęcia niczym nie różnią się od antykoncepcji (nie aborcji!).
Różnią się sposobem dojścia do celu - oraz skutkami.
W tym zdrowotnymi.
Jak szkodliwa dla zdrowia jest antykoncepcja - o tym mówi się bardzo niewiele.
O tym, jak bardzo szkodliwa jest "propaganda antykoncepcyjna" - mówi się jeszcze mniej :-(
O tym, że np. prezerwatywa nie jest skutecznym środkiem w zapobieganiu AIDS, mało tego - częste zmiany partnerów przy skuteczności prezerwatywy określanej na ok 75- 85 % wrecz sprzyjają rozwojowi epidemii tej chorioby - również mówi się niewiele ... :-(
b2 napisał(a):4. Nie jestem za piętnowaniem metod antykoncepcyjnych, które nie są metodami aborcyjnymi (m.in. wczesnoporonnymi).
5. Uważam, że szkodliwość zdrowotną, moralną, i społeczną antykoncepcji nie aborcyjnej (nie poronnej) można porównać co najwyżej z paleniem papierosów.

To wystarczy spojrzeć na skutki zdrowotne stosowania antykoncepcji - nie mówiąc już o spustoszeniu, które czyni w moralności ... :-(

miło siobie jeszce trochę porozmawiamy, "b2" Oczko : Szczęśliwy Szczęśliwy Szczęśliwy Szczęśliwy Szczęśliwy Szczęśliwy
Zbieg okoliczności - nieprzewidziane zajęcia i mam w tym tygodniu ciut mało czasu ... Oczko
27-04-2005 17:50
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Lola Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 595
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #47
 
b2 napisał(a):
lola napisał(a):kręcimy się w kółko, to już zostało wyjaśnione
Co zostało wyjaśnione ???

a więc zostało wyjaśnione, że:

naturalne metody regulacji poczęć stosują zgodnie z zamysłem Bożym ci małżonkowie, którzy:

1. są nastawieni na przekazywanie życia
2. mają rzeczywiste przyczyny do rozłożenia poczęć w czasie
3. posługują się metodami całkowicie zgodnymi z wymaganiami moralności

nieuzasadnione unikanie potomstwa nawet przy użyciu naturalnych metod, prowadzi małżonków do wygodnictwa i egoizmu co z kolei wyzwala lęk przed następnym dzieckiem


wszystkie metody antykoncepcyjne są nieetyczne, naruszają bowiem porządek moralny ustanowiony przez Boga

b2 napisał(a):
lola napisał(a):to nie ja, to Papież Paweł VI
Paweł VI była kobietą ???

wyjaśnij mi sens Twojego dowcipu, ironii...bo ja powtarzam tylko co powiedział Papież - ja nie muszę mieć racji, a on ma

...Alles was zählt,
ist die Verbindung zu Dir
und es wäre mein Ende,
wenn ich diese Verbindung verlier...
27-04-2005 21:03
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
YAB Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 148
Dołączył: Mar 2005
Reputacja: 0
Post: #48
 
Spox, b2 zapewne po prostu uważa (jak większość polskich mężczyzn), że zapobieganie niechcianej ciąży to sprawa żony. Tymczasem odpowiedzialność za świadome poczęcie powinna być brana również przez męża (pomijam układy poza tym oczywistym mąż-żona, bo są one zaprzeczeniem chrześcijaństwa).

Ja osobiście nie używam nigdy okreslenia "NPR". Bo "NPR" to przede wszystkim ideologia, a chrześcijanin powinien być wolny od ideologii. Jako lekarz nie szanuję wiekszości publikacji enerowców.

Sensem okresowej wstrzemięźliwości jest dla mnie po pierwsze - właściwe upozycjonowanie seksu w życiu małżeństwa (to NIE seks jest najwazniejszy), po drugie - konieczność bardzo dobrego poznania się nawzajem (żeby wiedzieć, kiedy jest ten czas około 10-15% dni wspólnie przeżywanych, kiedy realnie można zmajstrować dzidziusia).

Skuteczność metod tzw. "naturalnych" tez jest nie bez znaczenia, zwłaszcza jeśli w ręce inteligentych, kochających się ludzi wkłada się nowoczesne urzadzenia ; oczywiście najważniejsza jest tutaj skuteczność dotycząca najlepszego dla poczęcia okresu - takiego, kiedy szansa na spotkanie najszybszego plemnika z najdoskonalszą komórką jajowa będzie największa.

Sprawy komplikują się troszkę czasami, ale w 90% taka prosta sprawa jak rezerwacja 10% wspólnego czasu (najlepszego, jak wszystko co jakiejkolwiek formy "dziesięciny" dotyczy) dla Boga sprawdza się doskonale.

Pozdrawiam

YAB (szczęśliwy Tata trójki dzieci)
27-04-2005 22:03
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
b22 Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 342
Dołączył: Jan 2005
Reputacja: 0
Post: #49
 
Cytat:Spox, b2 zapewne po prostu uważa (jak większość polskich mężczyzn), że zapobieganie niechcianej ciąży to sprawa żony.

Otóż, drogi YAB, jeżeli piszesz rzeczywiście o mnie, to JA tak nie uważam. Nie wiem, skąd pomysł, żeby wpychając w moje usta słowa, których nie wypowiedziałem, osiągać swoje partykularne cele. Ale - słowo się rzekło, kobyłka u płotu...
Jeżeli chcesz pławić się w domysłach, to proszę bardzo:
Spox, YAB zapewne uważa, że jest lekarzem oraz że picie 6 litrów piwa dziennie poprawia sprawność fizyczną (jak większość polskich mężczyzn) a ta strona służy reklamie urządzeń elektronicznych.

Cytat:działanie geastagenu powodujące nie dopuszczenie zapłodnionego jajeczka

Być może, tylko rozmowa dotyczyła preparatu postinor i środków "po".

Cytat:Dlaczego - według ciebie - uskodzenie jądra komórkowego zapłodnionego jajeczka przez środki typu "nonoksynol" nie jest działaniem wczesnoporonnym

Nigdzie czegoś takiego nie napisałem.

Cytat:Przypomnę - od momentu połączenia się dwóch komórek "zarodek" nosi wszelkie geny ludzkie - takie same jak np. u dorosłego człowieka

Nie musisz - pamiętam i kilka razy o tym wspomniałem. Chyba nie czytasz moich postów.
Zatem, zanim wkleisz kilka kolejnych postów ze swoich propagandowych materiałów, co jest bez sensu, proszę, przeczytaj moje posty.

Ja naprawdę nie wiem jak rozmawiać z kimś, kto na tak postawioną kwestię:

Cytat:Zatem jestem też przeciwny metodom wczesnoporonnym. Pod warunkiem, że wiemy, które środki mają rzeczywiście działanie poronne.


Odpowiada:

Cytat:A tak się składa, że mają ...

Rozmowa na zasadzie:
- idziesz na ryby?
- nie, ja idę dzisiaj na ryby.

Cytat:Wystarczy tylko spojrzeć na fakt, że antykoncepcja nie rozróżnia metod "niedopuszczających" i tych "wczesnoporonnych" - wejdżcie tylko w internet, uruchomcie wyszukiwarkę o spójrzcie tylko co zaleca się w przypadku podejrzenia zajścia w ciążę ...

Otóż rozróżnia. Pisałem o tym. Pisałem o gradacji środków, ich rozróżnieniu, restrykcjach, którym podlegają. Wielokrotnie pisałem też że internet nie jest dla mnie źródłem wiarygodnych informacji. Niestety. Ty nie masz czasu by to czytać.

Cytat:O tym, że np. prezerwatywa nie jest skutecznym środkiem w zapobieganiu AIDS, mało tego - częste zmiany partnerów przy skuteczności prezerwatywy określanej na ok 75- 85 % wrecz sprzyjają rozwojowi epidemii tej chorioby - również mówi się niewiele ...

Nigdzie nie napisałem, że popieram rozpustę. Ani ja ani Gepardzik. Stale mówimy o małżeństwie. O tym, że dziecko jest darem Bożym. Że osoby muszą się szanować. Więc daruj sobie ciągłe odwołania do AIDS i niechcianych ciąży, aborcji, itp...

Cytat:miło siobie jeszce trochę porozmawiamy, "b2"

Mam nadzieję.

Baranka:

Cytat:alergicy pewnie wiedza juz, ale:
niektórzy sa uczuleni na lateks. a moga o tym nie wiedziec. takze tak,jak czytalam o tych chorobach, to mozna sie niezle wystraszyc, nie podjerzewając np.alergii a nie znając szczeg.objawów ww.chorób

Jeśli mogłabyś pisać po Polsku, bo tego się nie da zrozumieć......

Pozdrawiam.
28-04-2005 07:57
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
baranka Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 214
Dołączył: Apr 2005
Reputacja: 0
Post: #50
 
Bracie, jak widac z tej dyskusjii, Ciebie tez nie zposób zrozumiec. Juz kilkadziesiat postów, a TY wciaż piszesz o tym, ze jestes niezrozumiany. Ze nie to miales na mysli etc.
Wiecie, ciezko sie czyta ten wątek. Ciagłe pretensje, ataki, taki niemiły ton tej dyskusji, wytykanie kto mądrzejszy, kto słabszy, a kto w ogole nie wart uwagi i nie umie pisac, i nie warto, zeby juz cokolwiek pisał, bo nic dobrego z kogos tam być nie moze.
Nie podoba mi sie to forum-w tym momencie.
Ciesze sie, ze chcecie zrozumiec, DLACZEGO npr jest uznawana przez Kosciol, a np.prezerwatywy nie. Ja tez o tym mysle, ponownie. Juz x lat temu mialam glebokie przemyslenia nt temat, doszlam do wnioskow (po glebokim przemysleniu uznałam sercem to, co uznaje Kosciol. I teraz widze, ze musze sobie te przemyslenia odswiezyc, moze bede mogla cos Wam napisac, moze to pomoże.
3majcie sie z Bogiem, i zawsze z Nim
Baranka

Ps. myslac o zastosowaniu czy npr czy prezerwatywy, czy cos innego, spojrz Bogu w oczy. Bedziesz wiedzial/a, co wybrac, co robic
28-04-2005 09:00
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
b22 Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 342
Dołączył: Jan 2005
Reputacja: 0
Post: #51
 
Chodziło tylko i tylko o jedną rzecz: przeinaczanie faktów. Nie wiem po co, bo wszystko można wyjaśnić (i naukę kościoła potwierdzić) bez tego. Bez naginania prawdy. Bez wymyślania lub cytowania kłamstw. Bez powoływania się na wątpliwe internetowe autorytety. Kościół i jego nauka na pewno sie obroni. Gorzej, jak widać z wiernymi, którzy muszą się uciekać do kłamstw by uzasadnić dlaczego robią to co robią i dlaczego uważają to za słuszne. Dziwne.
Posty Loli, Gepardzika, wnoszą według mnie dużo do dyskusji. Natomiast DDV jest bardzo nieścisłym adwersarzem i rzadko uznaje jaką taką logikę wypowiedzi. Najgorzej że i mija się wielokrotnie z prawdą.
28-04-2005 14:53
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
ddv Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,873
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #52
 
Ponieważ stałem się obiektem kolejnego ataku ze strny 'b2":
Wyjaśnijmy sobie teraz pewną sprawę.
Raz i - nie mam zamiaru do sprawy więcej zabierać,
b2 napisał(a):Chodziło tylko i tylko o jedną rzecz: przeinaczanie faktów. Nie wiem po co, bo wszystko można wyjaśnić (i naukę kościoła potwierdzić) bez tego. Bez naginania prawdy. Bez wymyślania lub cytowania kłamstw. (...)
Posty Loli, Gepardzika, wnoszą według mnie dużo do dyskusji. Natomiast DDV jest bardzo nieścisłym adwersarzem i rzadko uznaje jaką taką logikę wypowiedzi. Najgorzej że i mija się wielokrotnie z prawdą.

Otóż:
b2 napisał(a):
Cytat:działanie geastagenu powodujące nie dopuszczenie zapłodnionego jajeczka

Być może, tylko rozmowa dotyczyła preparatu postinor i środków "po".
Z postu:
http://forum.ewangelizacja.sulechow.net/...0434#10434
A tymczasem - gestagen jest środkiem wczesnoporonnym (co już wcześniej udowodniłem), zawartym - w preparacie "Postinor" ...
Cytat:Wakacyjne SOS czyli środki ostatniej szansy

Ciąży możesz zapobiec nawet po stosunku bez zabezpieczenia - np., gdy partner nie wycofał się w porę lub zsunęła mu się prezerwatywa. Jednak pamiętaj: metody awaryjne są skuteczne tylko wtedy, gdy od intymnego zbliżenia upłynęło nie więcej niż 72 godziny.

Postinor Duo

To na razie jedyna dostępna w Polsce pigułka "po". Zawiera dużo większą niż inne tabletki dawkę syntetycznego progesteronu, który hamuje lub opóźnia zbliżającą się owulację. Dodatkowo zagęszcza śluz w szyjce macicy, by utrudnić plemnikom dotarcie do jajeczka, gdyby zdążyło ono już opuścić jajnik.

Zażywa się 2 tabletki - pierwszą najlepiej wziąć w ciągu 24 godzin po zbliżeniu (im szybciej, tym lepiej), drugą po kolejnych 12 godzinach. Wtedy można mieć prawie 100 proc. pewności, że do zapłodnienia nie dojdzie. Na wszelki wypadek warto więc trzymać takie tabletki w domu. Receptę wypisuje ginekolog.

Uwaga! Postinoru nie należy traktować jako stałej formy antykoncepcji, bo wysoka dawka gestagenu zakłóca gospodarkę hormonalną organizmu i rozregulowuje cykl miesiączkowy.
http://www.technikamedyczna.pl/modules.p...le&sid=115
Prawdą zatem jest to, co pisałem o wczesnoporonnym działaniu tabletek "po" (w tym postinoru)
A ty doskonale wiesz o tym, że postinor zawiera duża dawkę gestagenów...
b2 napisał(a):- Pigułka "po" jaką jest Postinor nie jest panaceum (wszelkie źródła podają, że stosować ją można jedynie w wyjątkowych wypadkach, bo w odróżnieniu od pigułek do codziennego stosowania, postinor zawiera dużą dawkę gestagenu). Dlatego zaleceniem do zastosowania jest niezabezpieczony stosunek na skutek np. gwałtu. Ale szkodliwość postinoru jest wysoka w porównaniu z innymi środkami do antykoncepcji codziennej.
I w następnym zdaniu:
b2 napisał(a):Niemniej nie jest to środek wczesnoporonny. Jego działanie polega na ograniczeniu migracji plemników, miracji kom. jajowej i niedopuszczeniu do implantacji (czyli zapłodnienia).
http://forum.ewangelizacja.sulechow.net/...0120#10120
Zatem - sam nie wiesz, co wypisujesz, czy też tylko próbujesz kłamać w oczy ?? :co: :oops: :oops: :oops: :oops:

Następna "perełka" b2...
b2 napisał(a):
Cytat:Dlaczego - według ciebie - uskodzenie jądra komórkowego zapłodnionego jajeczka przez środki typu "nonoksynol" nie jest działaniem wczesnoporonnym

Nigdzie czegoś takiego nie napisałem.
Pisałeś:
b2 napisał(a):To pytanie medyczne. W jaki sposób środki plemnikobójcze, którymi nasączane są prezerwatywy (np. nonoxynol) mogą oddziaływać wczesnoporonnie?????? To cokolwiek niewyobrażalne.
http://forum.ewangelizacja.sulechow.net/...0001#10001
Moja odpowiedź brzmiała:

z postu:
http://forum.ewangelizacja.sulechow.net/...0151#10151
Cytat:2. Pytasz się o "nonoksynol - 9"
Otóż - ten preparat (z punktu "widzenia" chemii) - jest jedną z pochodnych fenoli - stosowanym w - m.innymi - środkach czyszczących powierzchniowo czynnych.
Można sobie zatem pomyśleć co - "czyści" ten środek w bezpośrednim kontakcie z ludzkim organizmem ... :
- mówiąc żartobliwie: A to "plemniczek" a to "jajeczko" a to ... zarodek
Przy okazji "czyszcząc" i podrażniając wszystko, z czym ma styczność ... Tak członka - jak i pochwę - w przypadku wydostania się na zewnątrz ...
Mówiąc nieco poważniej - zdarza się, że niszczy te najsilniejsze plemniki - i uszkadza układ ruchu plemnika tych słabszych. Niszczy (badź uszkadza) zarówno sam plemnik - jak i jądro komórki jajowej.
- jeżeli zdarzy się, że taki uszkodzony plemnik zapłodni jajeczko - dochodzi również do powikłań ...
W tym - do wczesnego poronienia.

To samo w przypadku uszkodzenia jąddra komórki jajowej - taka komórka jest usuwana i następuje wczesne poronienie

A twoja odpowiedź (oparta zresztą na niepełnym cytacie moich słów :o :oops: )
b2 napisał(a):Tutaj to nie rozumiem, czy mam się śmiać czy płakać. Nad poziomem twoich wywodów to raczej trzeba płakać. Mówimy o życiu ludzkim i o śmierci oraz o naturze ludzkiej a Tobie wydaje się, że to żarciki o jajeczkach i plemniczkach.

Na dodatek - Od samego początku próbujesz obrażać mnie i próbujesz oskarżać mnie o rzekomą "niewiedzę" - nie mając rzetelnych argumentów na poparcie swych słów ...
Mało tego - sam zaprzeczasz sobie (co powyżej wykazałem).
Na poparcie - parę cytatów:

b2 napisał(a):Postinor to pigułka "po". Czy mam dokładnie opisać działanie z farmakopei, czy uwierzysz na słowo, że nie jest środkiem wczesnoporonnym. I dlaczego tak zależy Ci na propagowaniu kłamstw, którym zaprzeczy każdy lekarz. Na tym forum jest młodzież, która oczekuje rzetelnej wiedzy a nie oszustw.
Pozdrawiam.
Było trego więcej, lecz ze względu na to, co kryje się pod komunikatem:
Fatal error: Call to undefined function: color_group_colorize_name() in /home/staff/rafik/public_html/forum/viewtopic.php on line 2409 - nie jestem w stanie więcej tego typu tekstów wkleić ... :-(
Zatem - człowieku - jak nie masz co do powiedzenia - to nie próbuj obrażać
Ponieważ nie zależy mi na wchodzeniu w przepychanki słowne oraz tzw. "rozmywanie tematu" - oświadczam, ze nie będę więcej reagować na podobne bzdurne ataki.

[ Dodano: Czw 28 Kwi, 2005 ]
Uff, udało się ...
b2 napisał(a):Bardzo przepraszam, nie jestem lekarzem, ale mam elementarną wiedzę w zakresie biochemii, umiem też czytać podręczniki do farmakologii (to znaczy chciałem powiedzieć, że umiem czytać, bo to nie ma znaczenia, co). Z całym przeogromnym szacunkiem i bez cienia złośliwości, z nadzieją na zrozumienie i na to, że się nie obrazisz, oraz z pełną odpowiedzialnością, DDV to co prezentujesz od strony merytorycznej graniczy z całkowitą ignorancją.

Zacytuję tylko kilka przykładów, bo trudno dementować całe, duże nieprawdziwe w 90 % posty. Nie wiem, czy głoszenie podobnych poglądów, nacechowanych całkowitą ignorancją ma na celu ośmieszenie Kościoła Katolickiego jako instytucji, czy nie ma to takich podtekstów, ale efekt niestety jest ten sam.
Po czym pisze:
Cytat:Myślę, że to kwestia wiary i przekonań a nie którą metodę ANTYKONCEPCJI się zastosuje. Bo nie oszukujmy się: NPR zastosowana do tego, żeby się dziecko nie urodziło to sprowadzenie NPR do roli antykoncepcji.
http://forum.ewangelizacja.sulechow.net/...0171#10171
Kościól zabrania antykoncepcji, dozwalając jednocześnie na stosowanie metod naturalnych - a ty, bracie błądzisz stawiając w jednym rzędzie NPR i antykoncepcję ...
Braki w wiedzy ??
Czy też próby oszukiwania osób nieozrientowanych ??

[ Dodano: Czw 28 Kwi, 2005 ]
Coś jeszcze dla "b2" który w jednym z postów twierdził, że pisał o preparacie "postinor" a nie 'postinor duo"
Cytat: Postinor

sobota, październik 04 2003 @ 04:44 CEST
Zamieścił: administrator
Odsłon: 37416

Jest to środek zawierający bardzo dużą dawkę levonorgestrelu, syntetycznego progestagenu.
Obecnie sprzedawany pod nową nazwą Postinor DUO.

Działa następująco:

opóźniania proces owulacji (jeśli jeszcze do niego nie doszło)
zagęszcza śluz w szyjce macicy, co utrudnia dostęp plemnikom.
utrudniani zagnieżdżenie zapłodnionej komórce jajowej (jeśli do zapłodnienia doszło)-działanie poronne.

Dostępny jest w większości aptek i tylko na receptę.
Opakowanie zawiera 2 tabletki i kosztuje ok. 55-60PLN.
W przypadku stosunku bez zabezpieczenia należy przyjąć 1 tabletkę, jak najwcześniej po stosunku, jednak nie później niż 72 godziny. Późniejsze przyjęcie tabletki znacznie zmniejsza prawdopodobieństwo powodzenia. Jeśli przujęcie pierwszej tabletki nastąpiło później niż 1 godzinę po stosunku, to po 12 godzinach należy przyjąć drugą tabletkę.
http://www.antykoncepcja.pl/article.php?...4164427160

[ Dodano: Czw 28 Kwi, 2005 ]
Zatem, b2 - nie przeinaczaj faktów
Jestem na kłamstwa i krętactwo wręcz uczulony .... :oops: :oops: :oops:
28-04-2005 19:53
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
b22 Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 342
Dołączył: Jan 2005
Reputacja: 0
Post: #53
 
Poniżej pewnego poziomu (Twojego poziomu DDV) ja się nie zniżam. Podajesz informacje niepełne, nieprawdziwe, przeinaczasz fakty, moje wypowiedzi również naginasz do swoich potrzeb, mieszasz fakty, nie rozumiesz pojęć, definicji, mylisz się, cytujesz niepewne źródła, wielokrotnie powtarzasz te same informacje, jakby przez to miały stać się prawdą.

Faktycznie nie mamy o czym dyskutować, skoro rozmowę ze mną traktujesz jako atak??? Proste - liczyłem na to, że wiesz co piszesz i możesz to udowodnić. Wygląda na to, że jednak nie.

Jest mi niezmiernie przykro, jeżeli gdziekolwiek Cię uraziłem. Nie takie były moje intencje. Przepraszam zatem i mimo wszystko dziękuję za rozmowę.
29-04-2005 14:24
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
ddv Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,873
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #54
 
b2 napisał(a):Poniżej pewnego poziomu (Twojego poziomu DDV) ja się nie zniżam. Podajesz informacje niepełne, nieprawdziwe, przeinaczasz fakty,

Jak do tej pory tego akutat nie wykazałeś :-(

Wykazałeś się natomiast cechami, które próbujesz mi przypisać:
b2 napisał(a):moje wypowiedzi również naginasz do swoich potrzeb, mieszasz fakty, nie rozumiesz pojęć, definicji, mylisz się, (...) wielokrotnie powtarzasz te same informacje, jakby przez to miały stać się prawdą.
Dowód - mój powyższy post, w którym jasno wykazałem na czym twój sposób dyskusji polega.
Dyskusja nie polega a bezpodstawnym obrzucaniu błotem przeciwnika - powinieneś to zrozumieć ...
Jeżeli chcesz dyskutować - wykaż się logiczną argumentacją ...
b2 napisał(a):Jest mi niezmiernie przykro, jeżeli gdziekolwiek Cię uraziłem. Nie takie były moje intencje. Przepraszam zatem i mimo wszystko dziękuję za rozmowę.
Przyjmuję przeprosiny - i jednocześnie liczę na to, że będziesz w stanie wykazać się znajomością tematu bądź logiczną argumentacją w dalszej części rozmowy...

Reasumując:
Jak wykazała treść rozmowy -pigułka "po" - taka jak Postinor jest środkiem wczesnoporonnym - a granica pomiędzy środkami antykoncepcji "zapobiegawczej" a wczesnoporonnej" praktycznie nie istnieje ... :-(
Przejdźmy zatem do kolejnej sprawy - do rozróżnienia pojęć antykoncepcji i metod naturalnych.
Czym one się różnią ?
Cel wprawdzie ten sam - to znaczy uniknięcie poczęcia.
Jednak - metody stosowane dla osiągniecia celu diametralnie się różnią ...
Antykoncepcja - to w potocznym pojęciu metody sztuczne (chemiczne lub "barierowe") mające w swym założeniu nie dopuścić do poczęcia - niezależnie od skutków jakie ze sobą takie postępowanie niesie.
Zatem - wśród środków chemicznych największą popularnością i "skutecznością" cieszą się środki hormonalne. (wskaźnik Pearla 0,05 - ok. 0,5 w zależności od źródła)
Jako metoda - rzeczywiście wykazuje największą "skuteczność" uniknięcia nieplanowanej ciąży - jednak niesie również ze soba najwięcej zagrożeń - w tym czysto zdrowotnych.
Do zagrożeń związanych z preparatami hormonalnymi nleżą:
Zawał serca, niekorzystne zmiany profilu lipidowego, zmiany w układzie krzepnięcia, zaburzenia metabolizmu węglowodanów, choroba zatorowo - zakrzepowa, nadciśnienie tętnicze, krwotoczny i niedokrwienny udar mózgu, Powikłaniem antykoncepcji hormonalnej może być niewydolność naczyń krwionośnych ośrodkowego układu nerwowego, co może powodować bóle głowy, zaburzenia widzenia, utratę przytomności, drgawki, zwiększone ryzyko zachorowania na raka pirsi oraz szyjki macicy - przy jednoczesnym zmniejszeniu częstości wystepowania raka jajnika
Cytat:Ma więc w tym przypadku dzialanie ochronne. Nie należy jednak przeceniać tego efektu, gdyż częstość występowania raka jajnika jest wielokrotnie niższa, niż raka piersi, więc pozytywne w tym przypadku działanie tabletki antykoncepcyjnej ma tak naprawdę niewielkie znaczenie.
Za:
http://free.med.pl/wrochna/
Proszę równocześnie zobaczyć przeciwwskzania dla stosowania antykoncepcji (ze strony promującego antykoncepcję Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego):
Cytat:Polskie Towarzystwo Ginekologiczne stoi na stanowisku, że nowoczesna i skuteczna antykoncepcja jest jedynym, profilaktycznym przeciwdziałaniem ciążom niepożądanym i ich przerywaniu.
http://www.gpsk.am.poznan.pl/ptg/rekomen...ntykon.htm
[/quote]
Choroby układu sercowo-naczyniowego w przeszłości lub występujące aktualnie: [1.1] incydent zakrzepicy tętniczej lub żylnej w przeszłości. [1.2] Choroba niedokrwienna serca lub dławica piersiowa, kardiomyopatie. [1.3] Poważne lub połączone ryzyka chorób żył lub tętnic (zaburzenia krzepnięcia u rodziców lub rodzeństwa przed ukończeniem 45 roku życia), otyłość dużego stopnia (BMI > 35), długotrwałe unieruchomienie w łóżku, przebyta zakrzepica, miażdżycowy profil lipidów, palenie (powyżej 40 papierosów na dzień), ciężka cukrzyca, nadciśnienie tętnicze > 160/100 mmHg (potwierdzone w dwóch badaniach). [1.4] wrodzone trombofilie z nieprawidłowymi stężeniami poszczególnych czynników krzepnięcia i obecności przeciwciał antykardiolipidowych. [1.5] Inne znane czynniki predysponujące do zakrzepicy (czerwienica, ciężka postać tocznia rumieniowego, stan po wycięciu śledziony, wieloguzkowe zapalenie tętnic). [1.6] Planowana duża operacja lub operacja kończyn (cztery tygodnie przed i dwa tygodnie po operacji), unieruchomienie kończyn, przebywanie na dużych wysokościach (powyżej 4.500 m n.p.m.). [1.7] Ciężkie zapalne choroby jelit. [1.8] Migrena ogniskowa i stan migrenowy wymagający leczenia ergotaminą. [1.9] Przejściowe napady niedokrwienne. [1.10] Przebyty krwotok mózgowy. [1.11] Większość zastawkowych wad serca, napadowe lub utrwalone zburzenia rytmu, wada przegrody miedzyprzedsionkowej, nadciśnienie płucne.

Choroby wątroby: [2.1] aktywna postać chorób wątroby. [2.2] Przebyta żółtaczka cholestatyczna (w ciąży lub po DTA). [2.3] Gruczolak i rak wątroby. [2.4] Kamica żółciowa. [2.5] Ostra porfiria.

Zaburzenia spowodowane działaniem hormonów płciowych: [3.1] Pląsawica. [3.2] Nadciśnienie tętnicze indukowane przyjmowaniem DTA. [3.3] Ostre zapalenie trzustki związane z trójglicerydemią.

Ciąża lub podejrzenie ciąży.

Krwawienie z dróg rodnych o nieustalonej etiologii.

Nowotwory złośliwe estrogenozależne.

Różne: [7.1] Nadwrażliwość na składniki DTA. [7.2] Zespół hemolityczno – mocznicowy. [7.3] Przebyte łagodne nadciśnienie wewnątrzczaszkowe. [7.4] Przejściowa całkowita utrata widzenia (oznaczająca przeważnie przejściowe niedokrwienie siatkówki).[/quote]

Metody NPR polegają natomist wyłącznie na stałej obserwacji naturalnego cyklu kobiecej płodności - są więc całkowicie nieszkodliwe dla zdrowia - przy skuteczności planowania rodziny zbliżonej do metod antykoncepcyjnych.
29-04-2005 16:40
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
YAB Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 148
Dołączył: Mar 2005
Reputacja: 0
Post: #55
 
Muszę przyznać, że parę znajomych par (wprawdzie nie deklarujących otwarcie swojego negatywnego stosunku do Kościoła i wiary, ale na pewno "nowoczesnych" w znaczeniu dużego dystansu do religii) otwarcie popiera metody "naturalne" jako "ekologiczne" i "czyste"... To od nich dowiaduję się o technicznych nowinkach typu programy komputerowe do obliczania "płodnego okienka" w cyklu... "małżeńskim" (! - to ich określenie).
Budzi to mój śmiech z jednej strony (modny temat ekologii...), a z drugiej - zastanawia, czy przypadkiem ludzie uważani przeze nie za pogan nie są czasami bliżej Prawdy niż ja...

Pozdrawiam
29-04-2005 21:18
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
ddv Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,873
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #56
 
Witaj, YAB Uśmiech
Masz rację - metody naturalne zaczyna się stosować również przez osoby niewierzące - ze względu na ich nieszkodliwość dla zdrowia ...
Tymczasem - boli, gdy ktoś z osób podających się za wierzace usiłuje na siłę podważać zasadność ich stosowania ... :-(
29-04-2005 21:37
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
b22 Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 342
Dołączył: Jan 2005
Reputacja: 0
Post: #57
 
Powiedziało się, że się nie będzie rozmawiać z ddv bo kłamie. Ale nie można pozostać obojętnym wobec kłamstwa, więc trzeba się odezwać:

ddv:

Cytat:Reasumując:
Jak wykazała treść rozmowy -pigułka "po" - taka jak Postinor jest środkiem wczesnoporonnym - a granica pomiędzy środkami antykoncepcji "zapobiegawczej" a wczesnoporonnej" praktycznie nie istnieje ...

Po pierwsze:

Treść rozmowy nic takiego nie wykazała. To czysta manipulacja z Twojej strony.

Po drugie:

Jeżeli chodzi o środki farmakologiczne, to potwierdzenie ich działania, następuje wskutek wykonania badań klinicznych. Jeżeli dysponujesz wynikami badań klinicznych o nazwie Postinor, świadczącymi o tym, ze to środek wczesnoporonny, to przedstaw je. O ile wiesz co to znaczy wyniki i badanie kliniczne.

Po trzecie:

Dopuszczasz się kłamstwa ewidentnego, pisząc:

Cytat:granica pomiędzy środkami antykoncepcji "zapobiegawczej" a wczesnoporonnej" praktycznie nie istnieje

Co zatem z prezerwatywą??? Zwykłą, lateksową prezerwatywą, bez pudru, nonoxynolu, itp. Albo jeszcze lepiej, z baraniego jelita. Kiedyś takie były. Czy według Ciebie prezerwatywa ma też działanie wczesnoporonne???

A picie kawy rano? A chodzenie późno spać? A jazda autobusem? Nie mają przypadkiem działania wczesnoporonnego??? W świetle tego co piszesz - mają.

Co zatem ze stosunkiem "przerywanym"??? Czy ma on działanie poronne???
Co zatem z przecięciem nasieniowodów u mężczyzn??? Czy ma to działanie poronne???

Dalej ddv:

Cytat:Tymczasem - boli, gdy ktoś z osób podających się za wierzace usiłuje na siłę podważać zasadność ich stosowania ...

To może o mnie??? Przeczytaj też moje poglądy zawarte w postach (nie tylko moje próby walki z łgarstwami) a może zmienisz zdanie.

Jestem większym radykalistą od Ciebie. Nie znoszę tylko kłamstwa. Oraz obrony swoich poglądów za cenę kłamstwa.

Pozdrawiam.
30-04-2005 09:11
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Lola Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 595
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #58
 
YAB coś pisał, że jest lekarzem, to może by się wypowiedział, jeśli dysponuje taką wiedzą, nt. postinoru, bo w tej kwestii jakoś nie możemy dojść do porozumienia - ja sądzę, że postinor duo, o którym wcześniej pisałam, to po prostu nowa nazwa postinoru - jak wynika ze stron internetowych do których linki podałam, i że obok tego, że tak jak pisze b2 zagęszcza śluz nie pozwalając plemnikom dotrzeć do komórki jajowej, to jednak ma działanie poronne, bo tak zmienia błonę śluzową macicy, że gdy do zapłodnienia dojdzie to zapłodniona komórka nie może się w niej zagnieździć

co z prezerwatywą? nie ma co nad tym dyskutować - celem jej użycia jest uniemożliwienie poczęcia, to, że jest nieetyczna, naturalnie nie ma związku z działaniem poronnym :|

tak, b2 jesteś, w świetle tego co piszesz, bardziej radykalny niż HV :roll:

...Alles was zählt,
ist die Verbindung zu Dir
und es wäre mein Ende,
wenn ich diese Verbindung verlier...
30-04-2005 13:31
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
ddv Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,873
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #59
 
b2 napisał(a):Powiedziało się, że się nie będzie rozmawiać z ddv bo kłamie. Ale nie można pozostać obojętnym wobec kłamstwa, więc trzeba się odezwać:
(...)
Treść rozmowy nic takiego nie wykazała. To czysta manipulacja z Twojej strony.

Po drugie:

Jeżeli chodzi o środki farmakologiczne, to potwierdzenie ich działania, następuje wskutek wykonania badań klinicznych. Jeżeli dysponujesz wynikami badań klinicznych o nazwie Postinor, świadczącymi o tym, ze to środek wczesnoporonny, to przedstaw je. O ile wiesz co to znaczy wyniki i badanie kliniczne.

Po trzecie:

Dopuszczasz się kłamstwa ewidentnego, pisząc:

Cytat:granica pomiędzy środkami antykoncepcji "zapobiegawczej" a wczesnoporonnej" praktycznie nie istnieje

Jeżeli mi zarzucasz kłamstwo - to wykaż, że tak jest naprawdę.
Jak do tej pory - nie wykazałeś sie zadnymi konkretnymi wiadomościami.
"Udowadnianie niwinności" było modne za czasów komuny.
A nie teraz.
Ja nie mam zamiaru wchodzić w tzw. "przepychanki słowne".
Jak do tej pory - jedynie potrafisz obrażać - i widzieć "kłamstwa" :-(
Na dosatek - "idziesz w zaparte" nawet w obliczu przyłapania:-(
przykre to
No cóz - widocznie nic innego ci nie pozostało ...
b2 napisał(a):Co zatem z prezerwatywą??? Zwykłą, lateksową prezerwatywą, bez pudru, nonoxynolu, itp. Albo jeszcze lepiej, z baraniego jelita. Kiedyś takie były. Czy według Ciebie prezerwatywa ma też działanie wczesnoporonne???
Poczytaj temat - a uzyskasz odpowiedź ...
Sama prezerwatywa jest środkiem tzw. "barierowym" - o dośc niskim poziomie "skuteczności zapobiegania".
Dlatego "wzmacnia się" ją preparatami typu nonoxynol.
A ten z kolei - ma pewne działanie wczesnoporonne
Co do reszty odpowiedź nasuwa się sama ...
Wyciągnij wnioski z dyskusji ...
Dla ułatwienia - pisałem już o tym, ze - do środków wczesnioporonnych należą:
"pigułka po", preparat "nonoxynol", spirala oraz niektóre ze środków hormonalnych.

[ Dodano: Nie 01 Maj, 2005 ]
Lolu !
Do tego nie trzeba nawet lekarza oto, co pisze [i]Potrl Farmaceutyczno - medyczny
Cytat:Gestageny w pierwszej fazie cyklu hamują jajeczkowanie. Poza tym tabletki wpływają na śluz szyjkowy - staje się on nieprzenikliwy dla plemników i utrudnia transport komórki jajowej przez jajowód do jamy macicy, wywołują także zmiany w błonie śluzowej macicy, uniemożliwiając przez to zagnieżdżenie się zarodka.
http://www.pfm.pl/u235/navi/169026/back/0
b2 na potwierdzenie swoich słów ma jedynie ... własne słowo :-(
30-04-2005 22:15
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
b22 Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 342
Dołączył: Jan 2005
Reputacja: 0
Post: #60
 
DDV raczy pisać:

Cytat:Jeżeli mi zarzucasz kłamstwo - to wykaż, że tak jest naprawdę.
Jak do tej pory - nie wykazałeś sie zadnymi konkretnymi wiadomościami.

B2 odpowiada, stosując prosty przykład:

Otóż DDV raczy pisać:

Cytat:a granica pomiędzy środkami antykoncepcji "zapobiegawczej" a wczesnoporonnej" praktycznie nie istnieje ...

Na to b2 nieśmiało wspomina o prezerwatywie (nie, nie - nie chodzi Lolu o to, że b2 w ten sposób wyartykuował, że jest zwolennikiem prezerwatywy. Nie, b2 nic takiego nie napisał. b2 napisał tylko, że ddv łże jak pies, pozwalając sobie na ordynarne uogólnienia w stylu, że "a granica pomiędzy środkami antykoncepcji "zapobiegawczej" a wczesnoporonnej" praktycznie nie istnieje ..."), która sama w sobie nie ma, nie miała i nie będzie miała działania poronnego, co potwierdza zresztą Lola, za co piękne jej dzięki składa b2 (bo Lola nie boi się powiedzieć prawdy - wie, że prawda pomaga głosić naukę Kościoła i wie, że Kościół nie musi się uciekać do paskudnych kłamstw, tak jak ddv. Nam, Katolikom nie trzeba, ddv, wciskać ciemnoty i straszyć poronnymi prezerwatywami, po to byśmy ich nie stosowali. My nie grzeszymy z miłości i dojrzałości a nie ze strachu. Postaraj się to zrozumieć - jeśli dasz radę).

Na co ddv zamiast powiedzieć, że przeprasza za błąd, prosi o wybaczenie i już posypuje głowę popiołem, brnie dalej w kłamstwa i bzdurne wymysły pisząc:

Cytat:Sama prezerwatywa jest środkiem tzw. "barierowym" - o dośc niskim poziomie "skuteczności zapobiegania".
Dlatego "wzmacnia się" ją preparatami typu nonoxynol.
A ten z kolei - ma pewne działanie wczesnoporonne
Co do reszty odpowiedź nasuwa się sama ...

Tutaj trudno doprawdy dopatrzeć się logiki. To tak, jakby ktoś powiedział, że młotek jest bronią o niewielkiej skuteczności, zatem dla wzmocnienia działania, przed użyciem moczy się go tydzień w cyjanku potasu...

Pomijam, że żeby wykazać Twoją niewiedzę i nieodparty pociąg do kłamstwa, kłamstwa tak oczywistego, że wykazać je mogą dzieci z przedszkola, należy sięgnąć do materiałów jakiejkolwiek firmy produkującej prezerwatywy.

Otóż prezerwatywy zawierające środek plemnikobójczy są tylko jednym z rodzajów prezerwatywy. Poza nimi są jeszcze prezerwatywy pudrowane, nawilżane bez nonoxynolu, z wypustkami, zupełnie bez niczego, itp. I tak na przykład znany polski producent (którego nazwy nie wymienię bo byłaby to reklama) na "U..." produkuje coś koło siedmiu (!) różnych rodzajów prezerwatyw, z czego tylko jeden rodzaj zawiera na powierzchni swojej nonoxynol.

Swoją drogą podaje się, że ilość nonoxynolu zawarta na powierzchni prezerwatywy jest tak znikoma, że jego faktyczne działanie plemnikobójcze jest problematyczne. O działaniu wczesnoporonnym prezerwatyw (nawet tych nasączanych nonoxynolem) nie słyszał nikt z lekarzy z którymi mam kontakt. Nigdzie też (oczywiście w pracach naukowych i w podręcznikach a nie w internetowym szambie na które powołuje się ddv) nie znalazłem takich rewelacji (o poronnych prezerwatywach).

Dalej ddv postanowił się kompromitować już na własną rękę, bez udziału b2 i raczył strzelić takiego gola:

Cytat:Dla ułatwienia - pisałem już o tym, ze - do środków wczesnioporonnych należą:
"pigułka po", preparat "nonoxynol", spirala oraz niektóre ze środków hormonalnych.

Otóż dla Twojej informacji: "pigułki po" i "niektóre środki hormonalne" to takie masełko maślane, świadczące o Twej głębokiej ignorancji, bo wśród "pigułek po" są te, na bazie "niektórych środków hormonalnych".

Dalej ddv rozochocony swą wielką wiedzą, którą już tak pięknie się popisał, udowadnia, że:

Cytat:Lolu !
Do tego nie trzeba nawet lekarza

A ja myślę, że trzeba. Jakiego? Odpowiedz sobie sam...

Lolu, nawiązując do:

Cytat:YAB coś pisał, że jest lekarzem, to może by się wypowiedział, jeśli dysponuje taką wiedzą, nt. postinoru, bo w tej kwestii jakoś nie możemy dojść do porozumienia

Faktycznie masz rację. Potrzebna byłaby fachowa opinia na temat Postinoru. Ja opierałem się bowiem na materiałach firmowych i na kilku publikacjach medycznych, które nie mówią nic o wczesnoporonnym działaniu prawidłowo zastosowanego Postinoru. Może rzeczywiści są nowsze badania (kliniczne, nie internetowe bzdurki ze strony http://www.ciociagienia.com.pl na które często się tu powołuje...), które rzucą światło na ten preparat. Nie jestem za jego stosowaniem, bo sam producent przestrzega, że użycie go może mieć miejsce tylko w wyjątkowych sytuacjach jako dość szkodliwego. Nie mniej jest różnica między szkodliwością a poronieniem... Zależy mi na wyjaśnieniu tej kwestii.

Pozdrawiam.
01-05-2005 21:24
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów