Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
NPR czy antykoncepcja ?
Autor Wiadomość
Drizzt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,576
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 0
Post: #826
 
Omyk - problem w tym, że te 3 dni może decydować o ciąży bądź jej braku.

Dodatkowo, minusami NPR są rzeczy, których nie da się przewidzieć - na przykład żywotność plemników, czy jeden cykl, w którym owulacja wystąpi podwójnie (zdarza się). Dodatkowo, "obsuwy" w okresie sprawiają też, ze owszem, czasem po fakcie można stwierdzić, że jednak dni niepłodne były płodnymi - ale już po fakcie.

Jak to powiedziała ginekolog mojej z kolei Białogłowy - "NPR jest bardzo dobrą metodą, kiedy się CHCE zajść w ciążę. O wiele gorszą, gdy się nie chce".
29-10-2009 21:52
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #827
 
Drizzt napisał(a):Jak to powiedziała ginekolog mojej z kolei Białogłowy - "NPR jest bardzo dobrą metodą, kiedy się CHCE zajść w ciążę. O wiele gorszą, gdy się nie chce".

Założenie nielogiczne - skoro tak dobrze wskazuje płodność i jej brak to poprawnie prowadzone może służyć obu celom Uśmiech

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
29-10-2009 21:54
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Drizzt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,576
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 0
Post: #828
 
Założenie bardzo logiczne. W przypadku niepowodzenia z NPR przy chęci posiadania dziecka, wystarczy poczekać miesiąc, i próbować ponownie. W przypadku niepowodzenia, gdy NIE CHCE się mieć dzieci, skutki są znacznie bardziej odczuwalne.

Skuteczność NPR jest taka sama dla "chcenia" i "nie chcenia" spłodzenia dziecka. Tyle, że ewentualne konsekwencje niepowodzenia zdecydowanie nie są równe.
29-10-2009 22:15
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #829
 
Cytat:Założenie bardzo logiczne. W przypadku niepowodzenia z NPR przy chęci posiadania dziecka, wystarczy poczekać miesiąc, i próbować ponownie.
Założenie zupełnie nielogiczne, bo jeśli NPR przynosi niepowodzenia przy staraniach o zajście w ciąże, to nie jest już taką "bardzo dobrą metodą".

Rozwiewając pewne mity...
1) 3 dni decydują o ciąży/braku? No, jeśli się parka nie potrafi powstrzymać, to owszem.
Tyle, że to nie świadczy o nieskuteczności metody, a o decyzji przyszłych rodziców.
Tak, czy siak, NPR decyzję pozwala podjąć świadomie: zawsze podejmując współżycie jest się świadomym, że albo okres niepłodności jest pewny, albo nie jest pewny - wtedy, jak już pisałam, ewentualna ciąża nie wynika oczywiście z nieskuteczności NPR.

2) Seria "rzeczy nie do przewidzenia":
a) żywotność plemników - cóż, mNPR to przewidują
b) podwójna owulacja - mit, mit, mit. Występuje co prawda, ale u królików.
Cytat:lek. med. Klaudia Kosmala
Sprowokowana i dodatkowa owulacja a metody rozpoznawania płodności
Twierdzenie, że u człowieka występuje sprowokowane jajeczkowanie, jeszcze wciąż pokutuje wśród wielu ludzi. Podważa ono zaufanie do metod rozpoznawania płodności, wyrządzając im poważną szkodę, a tym czasem nie znalazło do tej pory potwierdzenia w faktach naukowych. W przyrodzie tylko u niewielu ssaków występuje sprowokowane jajeczkowanie. U człowieka, który osiągnął najwyższy stopień rozwoju filogenetycznego, nie stwierdza się jajeczkowania sprowokowanego.
To samo dotyczy owulacji dodatkowej. W całej literaturze światowej nie ma ani jednej pozycji udowadniającej, że po wzroście temperatury i ustaleniu się fazy ciałka żółtego może nastąpić dodatkowe jajeczkowanie. W żadnej książce także nie pisze się, że w fazie wyższej temperatury może dojść do zapłodnienia. Wszyscy bez wyjątku eksperci są w tej sprawie jednomyślni i twierdzą, że w cyklu miesiączkowym istnieje ściśle określona, czasowo ograniczona faza płodności i z całą pewnością nie dochodzi do dodatkowego jajeczkowania w fazie ciałka żółtego. Także eksperci WHO są zgodni, że w całej literaturze światowej nie ma dowodu na ani jedno dodatkowe jajeczkowanie ani poczęcie w fazie ciałka żółtego.
Hipotezę dodatkowej owulacji wysunął niemiecki anatom Stive, który prowadził badania na zwłokach kobiet zmarłych w czasie okupacji. Wnioski z badań wyciągał niejako retrospektywnie, określając tzw. wiek ciałka żółtego.
Dziś wiadomo, że retrospektywnie można określić wiek ciałka żółtego tylko do trzech dni od jego wytworzenia się, ponieważ w tym czasie ciałko żółte podlega zmianom. Od trzeciej doby już się nie zmienia, pozostaje takie samo aż do jego uwstecznienia się i zaniku.
c. PO FAKCIE? :shock: Przyznaj lepiej, żeś nie miał nic wspólnego z NPR i żadnej z metod nie poznałeś... :hm:
Samoobserwacja objawów polega dokładnie na monitorowaniu zmian hormonalnych zachodzących w organizmie kobiety na bieżąco. Nie ma możliwości, żeby po fakcie okazało się, że jednak dni, które dawały objawy niepłodnych, były płodnymi. Jeśli uważasz inaczej - przytocz konkretny przykład, będziemy polemizować i udowadniać.

3. Czy aby czasami ginekolog Twojej Białogłowej nie ma dobrych kontaktów z przedstawicielem handlowym producenta konkretnych tabletek antykoncepcyjnych?
Cytat:-Panie doktorze, na co był ten lek, co mi pan ostatnio wypisał?
-Na Bahamy.
Często tak jest, że na 10 kobiet chodzących do jednego ginekologa, 9 bierze te same tabletki antykoncepcyjne...

[ Dodano: Pią 30 Paź, 2009 00:10 ]
Annniko - hmm... Masz jakieś internetowe źródła opisujące tę metodę? Nie słyszałam o niej nawet, słyszałam jedynie o metodzie angielskiej, czyli podwójnego wskaźnika, domyślam się, że to musi być jakaś jej ulepszona wersja? Uśmiech

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
30-10-2009 01:05
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
M. Ink. * Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,145
Dołączył: Jul 2006
Reputacja: 0
Post: #830
 
omyk napisał(a):Często tak jest, że na 10 kobiet chodzących do jednego ginekologa, 9 bierze te same tabletki antykoncepcyjne...
jeśli oglądaliście ostatnie "Warto rozmawiać" Pospieszalskiego o antykoncepcji, to był tam ukazany druzgocący przykład hipokryzji ginekologa Lecha Medarda

na początku stwierdził, że w polskich gabinetach ginekologicznych wszystko odbywa się zgodnie z przepisami (dotyczyło to badania pacjentki przed podaniem środków hormonalnych)

następnie (gdy Najfeld stwierdziła, że wielu ginekologów zachowuje się jak akwizytorzy firm farmaceutycznych, rozprowadzający ich silne, hormonalne środki antykoncepcyjne) Medarda stwierdził, że jeśli spotkała się z takim przypadkiem, powinna zgłosić to do Izby Lekarskiej

wreszcie pokazano film z ukrytej kamery, w którym lekarz ginekolog łamie prawo przepisując bez wystarczających badań i bez zgody rodziców środek wczesnoporonny (eufemistycznie przez anty-pro-life nazywany "antykoncepcyjnym") 15-letniej pacjentce (w tej roli 'podstawiona' 18-letnia osoba, której pan Medarda nawet nie sprawdził tożsamości) i sugeruje, że jeżeli rodzice się coś o tym dowiedzą, to "tej rozmowy nie było"

Medarda przyznaje się w programie, że to jego sfilmowano i pokazano w programie, ale stwierdza, że znał rzeczywisty wiek pacjentki (18, a nie 15), ponieważ podała mu go ona przed nakręceniem kompromitującego filmu

w tym momencie Pospieszalski ujawnia jego publiczne kłamstwo: dziennikarki przysłane przez niego do Medardy nigdy nie podały mu prawdziwego wieku pacjentki

Medarda - ginekolog - szedł więc do końca "w zaparte", nawet gdy wyszło na jaw, że wielokrotnie złamał prawo (nie zbadał pacjentki, przepisał środek wczesnoporonny bez zgody rodziców, namawiał pacjentkę do ukrywania prawdy o wizycie).

Pomijając już kwestię jego ukazanej w programie hipokryzji, warto zwrócić uwagę, że jako zwolennik antykoncepcji, bronił tezy, jakoby środki antykoncepcyjne i wczesnoporonne były w Polsce przepisywane tylko przez lekarzy godnych zaufania, którzy troszczą się należycie o zdrowie pacjentek. Film ujawniający jego własną praktykę lekarską wykazał, że ta teza Medardy mija się z prawdą.

Ginekolodzy potrafią zachowywać się jak akwizytorzy firm farmaceutycznych, wciskając pacjentkom silne środki antykoncepcyjne i wczesnoporonne, bynajmniej nie w trosce o ich zdrowie, ale w trosce o własne portfele... :roll:

"Bóg ukrył się dlatego, aby móc okazać miłosierdzie tym, którzy nie rozpoznali Jego ukrytej obecności".
30-10-2009 12:54
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #831
 
Omyk - to ta sama, ale ona tak naprawdę jest potrójnego Język - obserwacje śluzu (1), temperatury (2), wyliczenia matematyczne(3), dodatkowo może być takim "bonusem" gdy któryś "zawiedzie" (np leczenie dopochwowe gdy obserwacje śluzu są zaburzone) obserwacja położenia szyjki macicy(*4), ale to tylko DOPIERO PO rozpoczęciu współżycia i nie jest konieczne poza sytuacjami wyjątkowymi. Aczkolwiek znam osobiście takie 3 panie, które twierdzą, że swojego ciała brzydzić się nie ma powodu i dodały ten czynnik obserwacyjny na stałe po prostu jako 4-ty Oczko

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
30-10-2009 23:42
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #832
 
Dla mnie też obserwacja szyjki macicy jest rzeczą normalną i często bardzo pomocną. Po prostu dodatkowy wskaźnik.

[ Dodano: Pią 30 Paź, 2009 23:52 ]
M. Ink. * - jak tylko na youtube ukaże się ten odcinek, z chęcią obejrzę.
Póki co znalazłam świetny komentarz GW: http://wyborcza.pl/1,75478,7176029,W_tel...azali.html :lol2:

Jak zwykle =D>

[ Dodano: Sob 31 Paź, 2009 00:59 ]
Ponieważ dostałam od Scotta (dzięki! Uśmiech ) link do całego odcinka programu "Warto rozmawiać", zamieszczam:

http://www.tvp.pl/publicystyka/tematyka-...c-21102009

I powiem tylko: Warto, naprawdę warto to zobaczyć. Tragikomedia w najsroższym wydaniu.

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
31-10-2009 00:44
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
M. Ink. * Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,145
Dołączył: Jul 2006
Reputacja: 0
Post: #833
 
omyk napisał(a):Póki co znalazłam świetny komentarz GW
taaaak.... GW.... na szczęście nie czytuję Uśmiech

omyk napisał(a):Warto, naprawdę warto to zobaczyć.
popieram!

omyk napisał(a):Tragikomedia w najsroższym wydaniu.
omyku... to dość dwuznaczny skrót myślowy :twisted:

"Bóg ukrył się dlatego, aby móc okazać miłosierdzie tym, którzy nie rozpoznali Jego ukrytej obecności".
31-10-2009 11:46
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Tiffany Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 22
Dołączył: Sep 2009
Reputacja: 0
Post: #834
 
omyk napisał(a):podwójna owulacja - mit, mit, mit.
Miałam to samo napisać. Duży uśmiech

Jeszcze drobna uwaga. Przed owulacją jest czas względnej płodności i jeśli "narażacie się" to może dojść do zapłodnienia. Owszem. Ale obserwacja naprawdę jest miarodajna. Można więc tego "uniknąć". Po owulacji nie ma możliwości żadnej na zapłodnienie.
03-11-2009 18:32
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
M. Ink. * Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,145
Dołączył: Jul 2006
Reputacja: 0
Post: #835
 
Ciekawy artykuł ks. dra Piotra Kieniewicza:

Cytat:Jednym z najbardziej dotkliwie zakłamujących akt małżeński działań jest jego obezpłodnienie. Kłamstwo, jakie wówczas zachodzi, jest niejako podwójnie:

- z jednej strony przez wewnętrzne, intencjonalne odrzucenie perspektywy prokreacyjnej,

- z drugiej poprzez wprowadzenie działań i środków, które uniemożliwić mają poczęcie dziecka.

Oba wymiary są niezwykle istotne. Zazwyczaj w środowiskach katolickich mówienie o antykoncepcji ogranicza się tylko do krytyki stosowania środków uniemożliwiających poczęcie – prezerwatyw i środków hormonalnych.

[...]

[Skutki stosowania antykoncepcji hormonalnej] stanowią poważne zagrożenie dla kobiety i zaakceptować by je można wyłącznie podczas leczenia najbardziej poważnych chorób. Poczęcie dziecka nie jest jednak wejściem w chorobę. Dziecko nie jest chorobą. Tu jednak nie tylko się je dopuszcza, ale wręcz zachęca i propaguje jako przejaw oświecenia, roztropności i odpowiedzialności. Powód jest prosty: przyjęto założenie o odrzuceniu płodności i rodzicielstwa i temu założeniu podporządkowano wszystkie następne decyzje i wybory.

Bywa, że informacje o niebezpieczeństwach wynikających z zastosowania antykoncepcji hormonalnej trafią do przekonania. Nie oznacza to wcale, że zrezygnują z myślenia antykoncepcyjnego. Pojawi się ono zawsze, gdy zabraknie miłości rozumianej jako bezwarunkowe i pełne dawanie siebie. Wtedy człowiek sam wyznacza sobie i Bogu ilość i czas pojawienia się potomstwa. Wiedząc o zagrożeniach płynących ze stosowania antykoncepcji hormonalnej, sięgnie po ekologiczną. Logika jednak postępowania będzie w gruncie rzeczy taka sama. Zastosowanie tzw. naturalnych metod planowania rodziny nie jest zatem gwarancją godziwości postępowania.

[...]

Podobnie samo współżycie męża i żony, jakkolwiek z natury swojej przyjemne, nie dla przyjemności zostało wpisane w naturę małżeństwa. Przyjemność jest niejako wartością dodaną. Tym, co rzeczywiście istotne w pożyciu intymnym małżonków jest umacnianie ich wzajemnej relacji przez całkowite otwarcie się na drugiego w bezwarunkowym i bezinteresownym obdarowaniu, które jednocześnie tworzy środowisko, miejsce na nowe życie.

[...]

Domyślam się, że nie wszyscy się z takim widzeniem płodności aktu małżeńskiego zgadzają, bo jest to wizja trudna. Oczywiście, mniejszym (przynajmniej zdrowotnie) złem jest unikanie antykoncepcji sztucznej, ale prawdziwe zło leży nie w przyjętej metodzie czy środkach, ale w sposobie myślenia.

Całość: http://kienio.blogspot.com/2010/03/antykoncepcja.html

"Bóg ukrył się dlatego, aby móc okazać miłosierdzie tym, którzy nie rozpoznali Jego ukrytej obecności".
20-03-2010 17:08
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Scott Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,259
Dołączył: Oct 2006
Reputacja: 0
Post: #836
RE: NPR czy antykoncepcja ?
Z dzisiejszych newsów:

Cytat:Astronomiczna kasa dla ofiar antykoncepcji

dodane 2012-04-17 14:28

jdud, bloomberg.com

Niemiecki potentat farmaceutyczny Bayer zapłaci co najmniej 110 milionów dolarów odszkodowań ofiarom produkowanych przez tę firmę środków antykoncepcyjnych z serii Yasmin (tj. Yasmin i Yaz) - donosi serwis ekonomiczny bloomberg.com.


Gnarls Monkey / CC 2.0
Zużyte opakowanie środka Yasmin

Środki te znane są także na rynku polskim. W USA ich producentowi zarzucono, że nie informował rzetelnie o ryzyku, wiążącym się ze stosowaniem tych środków. Chodzi o ryzyko powstawania zakrzepów, prowadzących do zawałów serca i udarów mózgu. Niektóre przypadki stosowania środków antykoncepcyjnych Bayera okazały się śmiertelne. Prawnicy reprezentujący ofiary cytują raporty amerykańskiego nadzoru farmaceutycznego (FDA), wedle których śmiertelnych ofiar stosowania środków antykoncepcyjnych Bayera w latach 2004-2008 było w USA co najmniej 50.

Wspomniane na wstępnie odszkodowania, wynoszące dla jednej poszkodowanej średnio 220 tys. dolarów, wypłacone będą na zasadach polubownych. I choć ich suma jest ogromna, to i tak będzie to rozwiązanie opłacalne z punktu widzenia Bayera. Tak przynajmniej uważa cytowany przez Bloomberga prawnik Carl Tobias, wedle którego niemiecka firma woli płacić dobrowolnie, niż wikłać się w procesy sądowe. Wypłata 110 milionów dolarów to jednak nie koniec problemów niemieckiego giganta. Załatwi to bowiem sprawę 500 pozwów, podczas gdy w całych Stanach Zjednoczonych podobnych skarg jest w sumie około 11 tysięcy.
http://info.wiara.pl/doc/1133763.Astrono...ykoncepcji

http://www.mamre.pl

"Jeżeli ze wszystkich burz i klęsk ocalicie Trójce Świętą i wasz Kościół- macie wszystko." kard. Wyszyński
17-04-2012 15:59
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
noone Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 390
Dołączył: Aug 2011
Reputacja: 1
Post: #837
RE: NPR czy antykoncepcja ?
parę dolarów dla kartelu bayera to pikuś..
ważne że cel zostaje osiągnięty : antykoncepcja + trucie - powolne zabijanie populacji,
a że zapłacą za to parę $ ? mały efekt uboczny..
17-04-2012 16:11
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Scott Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,259
Dołączył: Oct 2006
Reputacja: 0
Post: #838
RE: NPR czy antykoncepcja ?
Czy Ty czytasz ze zrozumieniem czy komentujesz od razu? Jest mowa o kilkuset mln $, i bardzo wysokich odszkodowaniach na osobę. Rozpatrzono 500 pozwów, całość skarg w samych USA wynosi 11 tysięcy.

Nie wiem skąd masz informacje że dla nich to pikuś?
Cytat:Zysk przed odliczeniem odsetek, podatków i amortyzacji (EBITDA) przed uwzględnieniem pozycji nadzwyczajnych wzrósł o 7,2 procent do poziomu 7 613 mln EUR (rok 2010: 7 101 mln EUR).

http://www.bayer.com.pl/content/4/dynamika_obrotow

W Polsce odebrano pieniądze OFE bo wytwarzały lukę 3000mln złotych, tutaj mowa o sumie około 700mln zł. To nie jest pikuś dla nikogo. Takie pieniądze mają ludzie umieszczani w Polsce w rankingach top 10 najbogatszych.

http://www.mamre.pl

"Jeżeli ze wszystkich burz i klęsk ocalicie Trójce Świętą i wasz Kościół- macie wszystko." kard. Wyszyński
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17-04-2012 16:32 przez Scott.)
17-04-2012 16:25
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
noone Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 390
Dołączył: Aug 2011
Reputacja: 1
Post: #839
RE: NPR czy antykoncepcja ?
a czy wiesz kto stoi za firmą bayer i skąd się wywodzi ?
i czemu służy ?

dla mnie i dla ciebie kilkaset mln $ to dużo..
dla nich to drobny wydatek poboczny którego pewnie tak czy tak nie spłacą w całości..
17-04-2012 16:33
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Scott Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,259
Dołączył: Oct 2006
Reputacja: 0
Post: #840
RE: NPR czy antykoncepcja ?
Noone... Przeczytaj sobie jeszcze raz co ja piszę, a dowiesz się że nie chodzi tu tyle o ro żeby kogoś bo bankructwa doprowadzić, ale o to że odszkodowanie jest realne co do poniesionych strat, i dlaczego je wydano..SPoza tym-najpierw sam badaj siebie pod kątem tego co robisz źle, tym się interetuj bo Jezus mówi powiedział do Piotra że nie jego to sprawa co będzie z kimś innym.

http://www.mamre.pl

"Jeżeli ze wszystkich burz i klęsk ocalicie Trójce Świętą i wasz Kościół- macie wszystko." kard. Wyszyński
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17-04-2012 17:29 przez Scott.)
17-04-2012 17:26
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów