Najpierw o metodach badań tzw. wskaźnika skuteczności prezerwatyw:
Badanie przeprowadza się za pomocą
ankiety. Odpowiedzi udzielane w ankietach są obarczone
błędem metody jaki wprowadza sam ankietowany bądź ankieter. Błąd może być spowodowany bardzo wieloma czynnikami. Wymienię kilka: niezrozumienie ankiety, nieprecyzyjnie sformuowanie pytań, kłamstwo...
Jak wykazuje inne badanie (też "ankietowe") najczęstszym powodem nieskuteczności prezerwatywy jest to, że nie wystarczy jej kupić, trzeba jeszcze we właściwym momencie chcieć ją założyć i umieć to zrobić. Wźcie to pod uwagę.
Cytat:Nikt nie podkreśla już w tym oftopicu że najlepszym zabezpieczaniem prze AIDS jest jeden partner czy jedna partnerka . Czyli mówiąc dokładnie współżycie tylko w małżeństwie. Oczywiście poparte wiernością .
Bo nie jest. Z prostej przyczyny: nigdy nie mamy 100 % pewności co do drugiej osoby. Nie ma czegoś takiego jak "najlepsze zabezpieczenie" przed AIDS. Można
zminimalizować ryzyko zakażenia przez jedną lub więcej grup ryzykownych zachowań. Np.
możliwość zakażenia wirusem HIV poprzez kontakty seksualne można zminimalizować w jeden sposób: poprzez zaprzestanie JAKICHKOLWIEK kontaktów seksualnych w ogóle. A i tak napisałem:
zminimalizować (bo nie wyeliminować) bo statystycznie, zawsze może nas zgwałcić jakiś zakażony i na to nie mamy wpływu. Trzeba wiedzieć o czym się pisze.
Cytat:przekazywanie życia miało byc największą dostepną człowiekowi przyjemnoscią, a także najpiękniejszą metodą czy sposobem okazywania miłości.
No fajnie. To jak mam okazać wielką miłość mojemu bratu??? Mam się z nim przespać??? Strach pomyśleć o okazywaniu miłości mojej babci...
Coś chyba jednak pokręciłaś ???
Cytat:Kiedy używa sie prezerwatywy,zbliżeniu, które może byc początkiem życia jak Bóg to urządził, decyzją człowieka ingeruje sie wtedy w płodność - odbiera sie ten element płodnosci jak akurat to wypadło w naturze
Decyzją człowieka za pomocą termometru, kalendarza i badania innych objawów (śluzu, śliny, itp...) można też zaingerować skutecznie (niektórzy twierdzą, że skuteczniej niż prezerwatywą) w płodność.
Cytat:dał nam jednocześnie "w naturze" metody zapobiegania nieplanowanemu poczęciu
Ale np. nie dał nam w naturze metody zastąpienia urwanej nogi (jak mają np. jaszczurki). Czy oznacza to, że nie powinniśmy stosować protez ???
Cytat:oraz całą masę niepotrzebnego stresu na zasadzie "co robić, gdy antykoncepcja zawiedzie" ...
A czy NPR
czasami (wiem, że NPR zawodzi wyłącznie w 1 na 999.999.999 mld przypadków i to wyłącznie na skutek błędu człowieka) nie zawodzi ???
Przecież, to czy człowiek jest mordercą nie zależy od metody regulacji poczęć (sztucznie czy naturalnie).
To jakby powiedzieć, że posiadanie w domu noża wprowadza ryzyko morderstwa i dlatego lepiej rozrywać pokarm rękoma bo tak jest naturalnie.
Cytat:Jednak - podejmując się aktu małżeńskiego - nie możemy unikac naturalnych konsekwencji tego, co robimy - musimy mieć świadomość, że do poczęcia może dojść zawsze.
I to jest prawda. Tylko znowu: jaki to ma związek z np. prezerwatywą. Prezerwatywa jest mniej skuteczna od NPR więc stosując prezerwatywy ta świadomość powinna być większa, nie???
Cytat:Przypomnę - nie istnieje praktycznie rozróżnienie pomiędzy "antykoncepcja" a wieloma środkami poronnymi (które to już wymieniłem).
O tym rozmawialiśmy długo. Nie otrzymałem odpowiedzi, kiedy zapytałem Cię
na jakiej podstawie twierdzisz, że nie istnieje rozróżnienie między antykoncepcją a aborcją. Czy potrafisz wykazać aborcyjne działanie prezerwatyw (nienasączonych żadnymi substancjami) lub stosunku przerywanego albo kapturków, femdomów i innych środków barierowych ????
Cytat:"NO" dość często prowadzi dyskusję w taki sposób, że dochodzi do odchodzenia od głównego wątku tematu.
Proponuję więc ... ignorować jego wypowiedzi ...
Bravo, ddv. czyżbyś uważał, że najlepszym lekarstwem na niewygodną dla Ciebie prawdę byłoby schowanie głowy w piasek ???
Cytat:Nie wspomnę o marnowaniu nasienia.
No więc co z polucjami ???
Cytat:Więc twierdzisz, że mężczyzna w trakcie wzwodu, wytryskuje zdechłymi plemnikami??? Że wytwarza na kilka milionów plemników w jądrach tylko jednego żywego?!
Chyba tak nie twierdził.