Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
NPR czy antykoncepcja ?
Autor Wiadomość
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #421
 
Otóż bardzo się mylisz. Jeśli uważasz za życie wolny seks, upijanie się do nieprzytomności, zabijanie, kradzieże, oszustwa, no to... gratuluję Ci Twojego życia :lol2: Nawet jakbym była niwierząca to nie chciałabym żyć na takim poziomie :krzywy:

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
17-02-2006 14:03
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #422
 
To ciekawe, ze myslisz akurat o tym w kontekscie korzystania z zycia.
17-02-2006 14:06
Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #423
 
NO TO POWIEDZ MI O JAKIM! Bo poza tymi aspektami nie ma czegoś takiego jak zabrananie korzystania z życia! Co przez to rozumiesz w takim razie?! Bo pleciesz głupoty i nie precyzujesz. Co dla Ciebie znaczy, że Kościół zabrania korzystania z życia?! Gdzie? W jakim sensie?! :shock:

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
17-02-2006 14:08
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #424
 
Widze nerwy. Czyzbym w cos trafil? A moze glodnemu... ? :hm:
Mam na mysli to, ze zadna instytucja nie narzuca mi postepowania w najbardziej osobistych aspektach mojego zycia.
17-02-2006 14:16
Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #425
 
kempes napisał(a):Widze nerwy. Czyzbym w cos trafil? A moze glodnemu... ?

W nic nie trafiłeś mój drogi, tylko mnie ponoszą nerwy jak słyszę takie głupoty! :shock:

Cytat:Mam na mysli to, ze zadna instytucja nie narzuca mi postepowania w najbardziej osobistych aspektach mojego zycia.
Czyli chodziło dokładnie o to, co napisałam 3 posty wyżej.

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
17-02-2006 14:19
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #426
 
Czyli uwazasz, ze czlowiek pozbawiony kontroli od razu stacza sie na dno. Tak byloby w Twoim przypadku? Bo w moim nie.
17-02-2006 14:22
Odpowiedz cytując ten post
ZosiaII Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 402
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #427
 
Offco, czy każdy kto inaczej myśli niż Ty plecie głupoty?
Offca napisał(a):Dlatego mówię, że są wyjątki od reguł.
Wyjątki potwierdzają regułę. Poczytaj sobie: http://www.lmm.pl/forum/viewtopic.php?t=1554
http://www.lmm.pl/forum/viewtopic.php?t=1584
Szczególnie polecam wypowiedź Marcela.(pierwszy link)
Offca napisała:
Cytat:Czyli chodziło dokładnie o to, co napisałam 3 posty wyżej.
Czy jak ktoś nie stosuje NPR, to jest gwałcicielem, złodziejem zbrodniarzem?

http://www.forumchrzescijanskie.org
17-02-2006 14:33
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Helmutt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,815
Dołączył: Dec 2005
Reputacja: 0
Post: #428
 
Offca napisał(a):
DARTH_HELMUTH napisał(a):Kościół kiedyś MUSI się zmienić, swoje oblicze, swoją naukę. Bo w każdym innycm przypadku zostanie skazany przez samego siebie na powolną "śmierć".

Darth, ileż to osób mówiło to samo przed Tobą dwa tysiączki lat temu i później... Bezskutecznie :krzywy: Acha. I nauka Kościoła się NIE ZMIENI, bo Kościół nie ma prawa wymyślać nowych eangelii i nauk tylko dlatego, że ludziom są nie na rękę w dzisiejszych czasach :!: :!: :!: Kościół głosi nieprzerwanie od 2 tysięcy lat to, czego nauczał Chrystus. I sam NIE MA PRAWA NICZEGO W TEJ NAUCE ZMIENIAĆ! Jeśli ludziom nauka ta nie odpowiada, ich problem. Nie muszą jej słuchać. Ale są jeszcze tacy, którzy jej słuchają i wyobraź sobie, nie mają z tym w życiu problemów!
Nie krzycz na mnie i się nie złość.
Piszesz "Kościoł nie ma prawa wymyślac nowych ewangelii" - a co z dogmatami o czyśćcu, o wniebowzięciu Marii, wreszcie o "Marii - zawsze dziewicy"? Co z setkami innych dogmatów i zasad, o których próżno szukać w biblii, a które tą biblię przesłaniają, są od niej ważniejsze? Co z postawą typu "rzecznik prasowy pana boga" o której już pisałem? Chwilami słuchając słów kościelnych "oficjeli" ma się wrażenie, że to oni tak naprawdę ustalają i ustalali reguły a sam "panbóg" jest tylko miłym dodatkiem dzieki któremu nabiera się naiwniaków na swoje słowa.
I nie mów mi droga Offieczko, że kościół się NIGDY nie zmieni. Przecież zmieniał się z biegiem lat. Wszystkie te liczne synody, sobory - na nic to było? Przypominij sobie (albo przeczytaj) jakie zmiany zaszły choćby po vaticanum II. Gdyby kościół się nie zmienił, to do dzisiaj np: msza byłaby po łacinie, po miastach wędrowałyby procesje biczowników a papież utrzymywałby w Watykanie własny dom publiczny i co jakiś czas wyruszał na wojnę.
Taka jest rzeczywistość....

To pisałem ja - Helmutt fan Disco-Polo, który nie chodzi na Odnowę w Duchu Świętym i jeszcze żyje (ale dziwy co?).
17-02-2006 14:34
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #429
 
KEMPES:Kwestia czasu. Obserwuję wielu znajomych, którzy idą zasadami, które ty wyznajesz i... nie są o dziwo szczęśliwi. Mają o wiele więcej problemów różnego typu, z którymi ja się w ogóle nie borykam i nie zajmuję sobie nimi głowy! Ale to jest wybór każdego człowieka. Nie mówię, że człowiek stacza się od razu na dno. Ale konsekwencje takiego rozwiązłego w przykładzie życia przyjdą wcześniej czy później.
Mnie Kościół w niczym nie ogranicza. Mam wybór. I wybrałam. I nie mam problemów z korzystaniem z życia. Korzystaniem z głową Oczko

ZOSIA: Moja rozmowa dotyczyła tego co napisał Kempes.

DARTH: Nie krzyczę, tylko dużymi literami podkreślam co ważne. Nie chodzi mi o zmienianie się Kościoła jako takiego, tylko o NIEZMIENNOŚĆ nauki i Ewangelii. Kościół nie ma prawa dostosowywać Ewangelii, bo w dzisiejszych czasach ludzie postrzebują rozwiązłości i mszczenia się na sąsiadach. Kościół pod żadnym pozorem Ewangelii i nauki Jezusa nie zmieni.

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
17-02-2006 14:37
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Helmutt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,815
Dołączył: Dec 2005
Reputacja: 0
Post: #430
 
Offieczko, kwestia trzymania się swoich zasad.
Ja nigdy nie byłem szczęśliwszy jak teraz. Wcześniej gdy usiłowałem siebie zmusić do "uwierzenia" miałem mnóstwo rozterek i depresji. Gdy odkryłem do końca, ze jestem ateistą - jak ręką odjął.
Ale nie zmieniajmy tematu...
:>

To pisałem ja - Helmutt fan Disco-Polo, który nie chodzi na Odnowę w Duchu Świętym i jeszcze żyje (ale dziwy co?).
17-02-2006 14:41
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #431
 
ZosiaII napisał(a):Offco, czy każdy kto inaczej myśli niż Ty plecie głupoty?

Zosiu, czy każdy kto myśli inaczej niż Ty plecie głupoty?
Chciałabym też zauważyć, że jest dalszy ciąg dyskusji pod linkiem który podałaś i Marcel sam stwierdził, ze jego żona jest zablokowana i zniechęcona do seksu! Tak się składa, że znam osoby, które mają bardzo udane pożycie seksualne z NPR - i on i ona. Więc nie każdy wyjątek regułę potwierdza.

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
17-02-2006 14:43
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
ZosiaII Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 402
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #432
 
Ja takiego określenia nie użyłam w stosunku do nikogo z dyskutujących, a Ty i owszem.
Offca napisała:
Cytat:Nie chodzi mi o zmienianie się Kościoła jako takiego, tylko o NIEZMIENNOŚĆ nauki i Ewangelii. Kościół nie ma prawa dostosowywać Ewangelii, bo w dzisiejszych czasach ludzie postrzebują rozwiązłości i mszczenia się na sąsiadach. Kościół pod żadnym pozorem Ewangelii i nauki Jezusa nie zmieni.
Dziewczyno, nie śledzisz dyskusji. Dwie strony wcześniej udowodniłam, że KK tworząc naukę o seksualności człowieka NIE ABSOLUTNIE ŻADNYCH PODSTAW W BIBLII, nie tylko w Ewangelii. To są tylko wymysły teologów, nic wuięcej. O to właśnie chodzi, aby Kościół nie zmieniał Ewangelii i nie zasłaniał jej KKK.

http://www.forumchrzescijanskie.org
17-02-2006 14:45
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #433
 
Offca napisał(a):Mnie Kościół w niczym nie ogranicza. Mam wybór. I wybrałam. I nie mam problemów z korzystaniem z życia. Korzystaniem z głową
Wiec jezeli znasz zasady Kosciola, ale robisz i tak to, co chcesz (bo masz wybor), gdzie wiec jest sens Kosiola dla Ciebie? Czy to moze sama niechec do slowa "ograniczac"? Wszystkie zasady to wlasnie ograniczenia.
Natomiast "korzystam z glowa" - ja tez. Podobnie jak DARTH_HELMUTH trzymam sie swoich zasad.
17-02-2006 14:50
Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #434
 
Ja określiłam głupotami to, co napisał kempes, że Kościół ogranicza mi korzystanie z życia. Zyję własnym życiem i wiem lepiej czy mnie ogranicza czy nie.

Poza tym ważną kwestię poruszył Marcel. Nie rozmawiał przed ślubem ze swoją narzeczoną o seksie i sprawach intymnych. To moim zdaniem błąd, bo właśnie wtedy może wiele problemów wyjść na jaw. U nich wyszło to właśnie po ślubie, bo nie rozmawiali na ten temat.
Jego żona ma jakiś uraz do seksu! A nie, że to NPR jest takie złe, że ją w taki stan zniechęcenia wprowadziło. NPR nie ma tu nic do rzeczy. Tak mi się wydaje.

[ Dodano: Pią 17 Lut, 2006 ]
kempes napisał(a):Wiec jezeli znasz zasady Kosciola, ale robisz i tak to, co chcesz (bo masz wybor), gdzie wiec jest sens Kosiola dla Ciebie?

Źle mnie zrozumiałeś Oczko Mogę robić co chcę, bo mam wolną wolę, ale stosuję się do zasad Kościoła co nie jest równoznaczne z tym, że jestem ograniczona. Bo tak się nie czuję. Zawsze mogę zrobić coś wbrew nauce Kościoła. Ale nie chcę, bo wyznaję zasady, którymi i Kościół się kieruje.

[ Dodano: Pią 17 Lut, 2006 ]
ZosiaII napisał(a):Dwie strony wcześniej udowodniłam, że KK tworząc naukę o seksualności człowieka NIE ABSOLUTNIE ŻADNYCH PODSTAW W BIBLII, nie tylko w Ewangelii.

Zosieńko, skoro udowodniłaś, to udowodnij jakie więc są podstawy w Biblii o do naszej seksualności. Czekam. :krzywy:

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
17-02-2006 14:50
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Helmutt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,815
Dołączył: Dec 2005
Reputacja: 0
Post: #435
 
Offca napisał(a):Źle mnie zrozumiałeś Oczko Mogę robić co chcę, bo mam wolną wolę, ale stosuję się do zasad Kościoła co nie jest równoznaczne z tym, że jestem ograniczona. Bo tak się nie czuję. Zawsze mogę zrobić coś wbrew nauce Kościoła. Ale nie chcę, bo wyznaję zasady, którymi i Kościół się kieruje.
I tak trzymaj. Bo właśnie o to w tym wszystkim chodzi. Ja pomimo swojego wstrętnego ateizmu - wbrew pozorom nie jestem rozwiązły, podły, zboczony, wulgarny, itp.
Mam swoje zasady, które sam sobie ustaliłem - i po prostu sie ich trzymam. No, staram się. Uśmiech

To pisałem ja - Helmutt fan Disco-Polo, który nie chodzi na Odnowę w Duchu Świętym i jeszcze żyje (ale dziwy co?).
17-02-2006 14:58
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów