Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
NPR czy antykoncepcja ?
Autor Wiadomość
ddv Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,873
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #1
NPR czy antykoncepcja ?
Wiele osób zastanawia się nad tym, dlaczego Kościół zabrania - i to pod karą grzechu ciężkiego - stosowania antykoncepcji.
Nie ukrywam, że sprawa antykoncepcji jest bardzo często wykorzystywana do walki z Kościołem i szarpania jego opinii.
Kościół tymczasem bardzo twardo stoi na stanowisku zakazu stosowania środków antykoncepcyjnych propagując jednocześnie metody naturale (tzw. Naturalnego Planowania Rodziny).
Dlaczego tak się dzieje ?
Otóż - najwazniejszą sprawą jest tzw. "jednocząca rola aktu małżeńskiego" - mówiąc prościej - rzecz w tym, by małżonkowie mieli do siebie nawzajem pełne zaufanie.
Kolejna sprawa - według mnie równie ważna - to fakt, że granica pomiędzy antykoncepcjąa aborcją jest bardzo cienka.
Wiele ze środków reklamowanych jako "antykoncepcyjne" jest w gruncie rzeczy wczesnoporonna - np. pigułka hormonalna "po", niektóre ze środków hormonalnych oraz - pozornie niewinne - środki "plemnikobójcze" którymi nasączane są np. prezerwatywy w celu "poprawienia ich skuteczności".
Następna sprawa - to sprawa zdrowotna (antykoncepcja, szczegóklnie hormonalna jest szalenie szkodliwa dla zdrowia - wykryto wiele powiązań pomiędzy stosowaniem "hormonów" i zwiększoną zachrowalnością - np. na raka, rozchwiania równowagi hormonalnej w organiźmie i wiele innych.

Promowanie antykoncepcji to przecież opieranie się na odniesieniu do "niższych odczuć" ludzkich (jest łatwiejsza w stosowaniu) oraz do czystych bądź zawoalowanych kłamstw ("antykoncepcja jest "skuteczna" - NPR nie"), "antykoncepcja jest bezpieczna" "antykoncepcja to nie aborcja" "antykoncepcja zapobiega rozprzestrzenianiu AIDS" - i tak dalej)
Wiele z osób daje sie na taką propagandę nabrać - i cierpi na tym. Często po latach ...
Zatem - dla przypomnienia bądź informacji:

1. Metody NPR posiadają zbliżoną skuteczność jak antykoncepcja
2. Nie dają skutków ubocznych dla organizmu
3. Nie ma w 100% skutecznej metody planowania rodziny
"otwartość na życie" w metodach NPR to nic innego, jak tylko odpowiedzialnośc wynikająca z faktu rozpoczęcia współżycia. Odpowiedzialnośći za życie maleństwa, które się poczęło - a nie "nieskuteczność" metod naturalnych
22-04-2005 21:17
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
baranka Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 214
Dołączył: Apr 2005
Reputacja: 0
Post: #2
 
ddv napisał(a):"antykoncepcja zapobiega rozprzestrzenianiu AIDS"
no nie wiem
podobno to bujda
"zarazki" (czyli to, co zaraża) HIV są x razy mniejsze niz...tzn.jak wiemy z fizyki wszystko składa sie z czasteczek, i podobno te odstępy miedzy czasteczkami (nie wiemjak go nazwac) gumy=>kondomu, sa, jakby tak wziąć pod mikroskop, duzo wieksze niz te zarazki HIV.
Ps. apropos-uwaga na tłumaczenie "prezerwatywa" poangielsku-nie wpakujcie sie tak, jak kiedys ja na lekcji, podczas emocjonującej dyskusji (powiedzialam preservatives-a to jest srodki konserwujace po ichniemu Duży uśmiech )
22-04-2005 21:25
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
ddv Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,873
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #3
 
Żadne z szanujących się źródeł nie podaje że "prezerwatywa zapobiega AIDS" - lecz "służy ograniczeniu rozprzestrzeniania się" tej choroby ze skutecznością ok. 65 %.
Nie musi dość nawet do pęknięcia "gumy" by zarazić się tą chorobbą - wystarczy czasem elikatne osunięcie się - i już :-(
22-04-2005 21:34
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Lola Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 595
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #4
 
Twój post za bardzo nie zawiera pytań - a fakty :wink: w każdym razie od siebie mogę dodać, że jak najbardziej NPR - a ściślej tylko metoda objawowo-termiczna a napewno nie jak podają osłabiające pisma dla pań metoda kalendarzowa :roll:

narazie tyle :wink:

...Alles was zählt,
ist die Verbindung zu Dir
und es wäre mein Ende,
wenn ich diese Verbindung verlier...
22-04-2005 22:04
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #5
 
A kalendarzowa jest zła? Jeśli ktoś ma regularny okres to słyszałam, że jest całkiem skuteczna. Objawowo-termiczna jest niby najlepsza, ale trochę z tym "zabawy" na początku jest... :roll:

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
22-04-2005 23:15
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
ddv Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,873
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #6
 
Mój post to w zasadzie streszczenie kilku dyskusji na różnych "forach" ;-) - dlatego nie ma w nim pytań Duży uśmiechDuży uśmiechDuży uśmiech
Problematyka środków antykoncepcyjnych i metod NPR jest "wałkowana" praktycznie wzszędzie - jednak bardzo często dyskusje kończą się stwierdzeniami w stylu "Kościół wprowadzając NPR wprowadził Wiernych w maliny" Oczko - bardzo niesłusznie, bowiem po głębszej analizie tematu to antykoncepcja nie ma racji bytu - a nie metody NPR.
Offca Uśmiech
Metoda kalendarzowa w tej chwili nadaje się ... do lamusa :PZe względu na jej niską skuteczność nie jest zalecana przez nikogo.
Jest to metoda polegająca na matematycznych obliczeniach - a tymczasem ludzki organizm jakoś nie cierpi tych matematycznych obliczeń Oczko
Obecnie - nowoczesne metody (np. Roetzera) opierają się na obserwacji stanu hormonów w organiźmie kobiety
23-04-2005 11:51
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Lola Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 595
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #7
 
z tego co ja się orientuję to kalendarzowa jest raczej bardzo nieskuteczna-chyba że Ty masz na myśli jakąś inną niż ja :roll:
każdy wybiera to co chce ale odradzałabym kalendarzową, nawet w poradniach działających przy kościołach uczona jest tylko objawowo-termiczna jako najskuteczniejsza

...Alles was zählt,
ist die Verbindung zu Dir
und es wäre mein Ende,
wenn ich diese Verbindung verlier...
23-04-2005 11:53
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
ddv Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,873
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #8
 
Owszem, masz rację - dlatego piszę, że ta metoda nadaje się w zasadzi do lamusa.
Nikt obecnie nie poleca tej metody.
Dla pokazania "skuteczności" metod używa się tzw. "wskaźnika Perla".
Otóż - wskaźnik skuteczności metod to
ok. 60 dla współżycia bez zabezpieczenia
ok. 30 - 40 dla metody "kalendarzowej"
ok. 0,05 - 0,5 w przypadku antykoncepcji hormonalnej
0,2 dla metody NPR Roetzera
23-04-2005 12:30
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Lola Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 595
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #9
 
zastanowiło mnie Twoje ddv odwoływanie się do metody Roetzera(i w sumie jej wysoki wskaźnik Pearla) - jeśli możesz to napisz co się w tej metodzie uwzględnia przy wyznaczaniu płodności, niepłodności, bo w sumie przyznam, że się tą metodą nie interesowałam, gdyż nigdy nie przedstawiano mi jej jako optymalnej

w każdym razie znalazłam w podręczniku dla nauczycieli NPR, że metoda dr J. Roetzera to metoda objawowo-termiczna, tak jak amerykańska modyfikacja dokonana przez S. J. Kippleyów oraz polska modyfikacja metody dokonana przez dr T. Kramarek

wobec powyższego muszę się wycofać z tego co napisałam wcześniej, że polecam metodę objawowo-termiczną, nie, polecam metodę wieloobjawową (tzn. podwójnego sprawdzenia) - w metodzie tej używa sie conajmniej dwa objawy w celu wyznaczenia początku jak i końca fazy płodności

odrobinę pogubiłam sie w terminologii :oops:

...Alles was zählt,
ist die Verbindung zu Dir
und es wäre mein Ende,
wenn ich diese Verbindung verlier...
23-04-2005 13:18
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #10
 
Lolu miałam na myśli metodę kalendarzową wg Knausa i Ogino. Oblicza się dni niepłodne i płodne wg cyklu miesiączkowego kobiety. To jasne, że z tymi cyklami jest różnie i mogą się one wahać, ale kobiety mające w miarę regularny cykl (wahania powiedzmy max. 2,3, 4 dni) mogą sobie obliczyć kiedy mają dni niepłodne. Jeśli mają 31 dniowy cykl menstruacyjny, to dzień jajeczkowania przypada na mniej wiecej 14-18 dzień cyklu, dni płodne mamy wtedy w dni mniej więcej 13-20, a reszta to niepłodne. Oczywiście na pewno nie da to nigdy 100% skuteczności, bo organizm ma czasami swoje "humorki" i się rozstraja z róznych powodów (np. duży wysiłek fizyczny, bardzo upalna pogoda, antybiotyki itd).

Lolu mogłabys dokładnie podać na czym polega TA metoda którą polecasz i czy faktycznie jest taka skuteczna?

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
23-04-2005 19:52
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
b22 Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 342
Dołączył: Jan 2005
Reputacja: 0
Post: #11
 
Proszę nie zrozumieć, że jestem za antykoncepcją "pigułkową" czy "gumową".

Ale z drugiej strony wydaje mi się, że największa ilość zarzutów jeśli chodzi o antykoncepcję stawianych Kościołowi wywodzi się z samych tłumaczeń niedouczonych (przepraszam za epitet - to oczywiście nie do ciebie ddv) "obrońców" NPR.

Niemniej jednak proszę o kilka wyjaśnień, żeby sprawa była jasna:

Cytat:rzecz w tym, by małżonkowie mieli do siebie nawzajem pełne zaufanie

Proszę mi wyjaśnić, ponieważ w logiczny sposób nie potrafię znaleźć korelacji pomiędzy zaufaniem a NPR i antykoncepcją???

Cytat:fakt, że granica pomiędzy antykoncepcjąa aborcją jest bardzo cienka

Jeżeli stwierdza się "fakt" to znaczy, że jest to ogólnie przyjęta teza, potwierdzona wielkorotnie naukowo i zaakceptowana jako aksjomat. Tak chyba nie jest? Na czym bowiem miałaby polegać zbieżność aborcji ze stosowaniem prezerwatyw??? Albo stosunku przerywanego???

Cytat:Wiele ze środków reklamowanych jako "antykoncepcyjne" jest w gruncie rzeczy wczesnoporonna - np. pigułka hormonalna "po"

Chyba nie tak wiele... Pigułka "po" działa na nieco innej zasadzie. Z założenia NIE jest środkiem wczesnoporonnym, ma natomiast niedopuścić do połączenia plemnika z komórką jajową (czyli do powstania życia). Technicznie więc spełnia podobną rolę do prezerwatywy. Jednak istnieje ryzyko, że pigułka ta może wywołać wczesne poronienie, jeżeli się ją zastosuje niezgodnie z przeznaczeniem i instrukcją, to znaczy jeżeli upłynie dłuższy niż podawany w ulotce czas pomiędzy niezabezpieczonym stosunkiem a zażyciem pigułki "po".

Stosowanie prawdziwych pigułek wczesnoporonnych jest objęte w wielu krajach poważnymi restrykcjami: nabyć je można tylko na receptę w wyznaczonych aptekach.

Cytat:wczesnoporonna ... oraz - pozornie niewinne - środki "plemnikobójcze"

To pytanie medyczne. W jaki sposób środki plemnikobójcze, którymi nasączane są prezerwatywy (np. nonoxynol) mogą oddziaływać wczesnoporonnie?????? To cokolwiek niewyobrażalne.

Cytat:Następna sprawa - to sprawa zdrowotna (antykoncepcja, szczegóklnie hormonalna jest szalenie szkodliwa dla zdrowia - wykryto wiele powiązań pomiędzy stosowaniem "hormonów" i zwiększoną zachrowalnością - np. na raka, rozchwiania równowagi hormonalnej w organiźmie i wiele innych.

Jak wytłumaczyć zatem, że te same pigułki antykoncepcyjne, często są stosowane przez lekarzy w kuracjach zaburzeń hormonalnych, zaburzeń cyklu, itp??? Jak wytłumaczyć istnienie szerokiej gamy leków hormonalnych (zbliżonych w skałdzie do pigułek antykoncepcyjnych) które stosuje się w leczeniu chorób???

Cytat:rozchwiania równowagi hormonalnej w organiźmie

Jest raczej odwrotnie. Jeżeli ktoś wie coś na temat stosowania pigułek hormonalnych to wie, że sprawy związane z cyklem itp, są regularne jak nigdy!

Cytat:Promowanie antykoncepcji to przecież opieranie się na odniesieniu do "niższych odczuć" ludzkich

A to dlaczego??????

Cytat:Metody NPR posiadają zbliżoną skuteczność jak antykoncepcja

To jest przykład zawoalowanego kłamstwa. Nie podaje się jakie NPR i jaka antykoncepcja.

Metoda polegająca na obliczaniu dni cyklu (kalendarzyk) jest nieskuteczna wogóle. Metoda Ogino-Knausa nie za bardzo. Metody OBJAWOWO - termiczne znacznie bardziej (szczególnie z zastosowaniem nowoczesnych cytotesterów). Antykoncepcja znowu (np. stosunek przerywany) jest prawie nieskuteczna, prawidłowo użyta, dobrej klasy, nieuszkodzona prezerwatywa dość skuteczna.

Cytat:Nie dają skutków ubocznych dla organizmu

A taka prezerwatywa? Jakie to skutki uboczne dla organizmu daje??? Chyba w przypadku zjedzenia przez psa albo kota???

Cytat:Nie ma w 100% skutecznej metody planowania rodziny

Oczywiste kłamstwo. Nie będę nawet wyjaśniał dlaczego. Dziecko wie.

Uwaga do tekstu baranki:

"zarazki" (czyli to, co zaraża) HIV są x razy mniejsze niz...tzn.jak wiemy z fizyki wszystko składa sie z czasteczek, i podobno te odstępy miedzy czasteczkami (nie wiemjak go nazwac) gumy=>kondomu, sa, jakby tak wziąć pod mikroskop, duzo wieksze niz te zarazki HIV.

Coś chyba nie za bardzo z tą fizyką. Czy wiesz ile razy mniejsze od wirusa HIV są cząsteczki wody??? A przecież woda nie przecieka przez gumę!!! A czy wiesz, że cząsteczki tlenu O2 występujące w powietrzu są jeszcze mniejsze??? A przecież udaje nam się nadmuchać balonik???
Chyba będziesz musiała zapytać Panią od Fizyki albo od Chemii dlaczego się tak dzieje...

A teraz z innej beczki. Trochę to jest chyba tak, że temat NPR i antykoncepcji związany jest z seksem a więc od razu staje się sztandarowym tematem (nie wiem dlaczego). Mało się natomiast mówi, że dochodzi do poronień w pierwszym trymestrze ciąży bo matka kopci papierochy jak lokomotywa, nie dba o siebie, charuje w robocie, zapija się kawą, żre co popadnie, a co niektóre jeszcze pociągają wódkę.

Pozdrawiam i oczekuję konstruktywnego wyjaśnienia.
24-04-2005 00:24
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
b22 Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 342
Dołączył: Jan 2005
Reputacja: 0
Post: #12
 
Cytat:Muszę powiedzieć, że (o dziwo) zgadzam się z tym, co b2 mówi

A czy istnieje jakiś dogmat, który mówi, że trzeba niezgadzać się z b2???? Uśmiech Uśmiech Uśmiech

Jak widzisz, i ja czasem nie mówię zupełnych bzdur!



Pozdrawiam.
24-04-2005 10:25
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
baranka Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 214
Dołączył: Apr 2005
Reputacja: 0
Post: #13
 
No ale sie zirytowałam... :evil:
Napisalabym cos o tabletkach hormonalnych, ale czuje ze duzo bym musiala.
Tak sie sklada, ze siedze w temacie od 10lat (powiedzmy, ze z zainteresowania).
...tak trudno mi pisac po kolei Smutny ale sprobuje:

Offca:"organizm ma czasami swoje "humorki" i się rozstraja z róznych powodów"
tak, rowniez przy sztucznym zasilaniu w hormony
b2"Jak wytłumaczyć zatem, że te same pigułki antykoncepcyjne, często są stosowane przez lekarzy w kuracjach zaburzeń hormonalnych, zaburzeń cyklu, itp???"
ano tak, ze to 'leczy' 1 problem, a na reszte sie nie patrzy. taki lek np.Diane-35, jest stosowany przez lekarzy nawet u nastolatek, ktore maja problem z bolesnymi badz nieregularnymi cyklami. bierze taka lek miesiac, drugi, i co? juz ok! tylko nikt nie pyta, czy ta dziewczyna za rok bedzie płodna! ona juz nie jest plodna, bo lek ten jest lekiem antykoncepcyjnym! a dlugotrwale stosowanie takiego leku moze spowodowac trwała bezpłodnosc i róóózne zmiany w tkankach (trzeba bardzo uwazac, robic kontrole, USG etc-ale to trzeba trafic do dobrego lekarza!najlep.w jakiejs fundacji czy czyms..)
Gepardzik "I jest zdrowa jak ryba"
Oby za x lat bez problemu mogla zajść w ciążę, nie miała w wieku 30lat kłopotów z krążeniem (żylaki, hemoroidy) etc. (tak naprawde wiem, ze gdyby miała inne wyjscie to by chetnie tych leków nie brała-po prostu nie wymyślono zbytnio lepszego rozwiązania)
"Co do antykoncepcji hormonalnej a zwiększona zapadalność na raka... owszem, było to powszechne, ale w przypadku pierwszych tabletek hormonalnych jakie były produkowane w latach 60 - 70, teraz leki hormonalne są tak unowocześnione i ich produkcja tak sterylna że nie ma mowy o takich skutkach ubocznych. "
Bzdura! SĄ! medycyna idzie znacznie na przód, szczeg.w tej dziedzinie w ciągu ost.30lat, ale nie az tak swietnie. długotrwałe branie sztucznych hormonów powoduje liczne skutki uboczne, m.in.po ok.5latach brania-ryzyko nowotworu wzrasta. Dlatego tak wazne sa czeste badania, wzmozona czujnosc, czeste dobieranie odpowiednich leków do wynikow badan (np.w panstwowych przychodniach leki podaje sie na podst.jednej cytologii, ze środku cyklu, a powinno sie wg.trzech-z początku, srodka i konca cyklu. moze byc tak, ze ktos w srodku cyklu wszystkie potrzebne hormony produkuje w odpow.dawce, a na poczatku czykoncu-nie!)
24-04-2005 13:36
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Lola Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 595
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #14
 
w sumie temat rzeka...bo argumenty na rzecz stosowania NPR mogą być natury medycznej, psychologicznej, teologicznej i po trochu tu wszystkie zostały chyba wymienione, a raczej wymieszane :wink:

1. metoda kalendarzowa czy inaczej Ogino-Knausa - nieskuteczna i wg mnie nie ma sensu jej podawać w rodzajach metod NPR, bo jakąś skuteczność to może miała 100 lat temu :roll:

2. w metodzie wieloobjawowej, aby wyznaczyć okresy płodne, niepłodne w cyklu bierzemy pod uwagę:
- obliczenia
- mierzymy Podstawową Temperaturę Ciała
- obserwujemy śluz
- można też badać szyję macicy
(obserwacje zapisuje się na specjalnie przygotowanych do tego kartach)

nie piszę szczegółowo - przynajmniej narazie - w każdym razie napewno w necie znajdzie się informacje na ten temat - zwracam tylko uwagę, by jeśli ktoś będzie chciał kupować
jakieś książki na ten temat, to by wybierać jak najnowsze pozycje-bo w 2004 albo 2003 r. -nie mogę znaleźć w tej chwili tego-zmodyfikowano nieco tą metodę tzn. pewne reguły

3.
Cytat:Metody NPR posiadają zbliżoną skuteczność jak antykoncepcja

przeglądając różne publikacje spotykamy się z różnymi danymi, odwołują się one do wspomnianego już wskaźnika Perla, ale i tak dane są różne
w tej chwili mam przed sobą ulotkę, która propaguje antykoncepcję i w niej podane jest, że w metodzie termicznej (w opisie nie uzwględniono obserwacji śluzu ani szyjki, które są bardzo pomocne w obserwacji!!) obserwuje się od 0,8 do 3,0 ciąż na 100 kobiet w ciagu roku
natomiast przy stosowaniu tabletki antykoncepcyjnej do 0,5 ciąż na 100 kobiet na rok

4.
b2 napisał(a):Jak wytłumaczyć zatem, że te same pigułki antykoncepcyjne, często są stosowane przez lekarzy w kuracjach zaburzeń hormonalnych, zaburzeń cyklu, itp??? Jak wytłumaczyć istnienie szerokiej gamy leków hormonalnych (zbliżonych w skałdzie do pigułek antykoncepcyjnych) które stosuje się w leczeniu chorób???

zgadzam się z tym, że mogą leczyć - np. objawy klimakterium, wtedy są lekami i jak większość przyjmowanych leków niosą za sobą jakieś skutki uboczne i chyba nie ma sensu sie upierać, że tabletki antykoncepcyjne są zdrowe dla organizmu

Kościół dopuszcza ich stosowanie w leczeniu chorób

najczęściej to kobiety zdrowe przyjmują tabletki antykoncepcyjne - więc po co je przyjmują? po to by uchronić sie przed chorobą? nie, po to by uchronić sie przed ciążą, która jak wiemy nie jest chorobą :roll:

poza tym trzeba pamiętać, że gdy kobieta przyjmuje tabletki to krwawienie nie jest czymś naturalnym, a jest wynikiem przerwania brania tabletek, to że tabletki nie są obojętne dla zdrowia pokazuje choćby to, że gdy kobieta chce jednak zajść w ciążę to po zaprzestaniu brania pigułek powinna tak 3 miesiące odczekać nim zajdzie w ciążę - to czas by organizm wrócił do normy, bo przecież przez cały okres brania tabletek jajeczkowanie było blokowane

5.
b2 napisał(a):Pigułka "po" działa na nieco innej zasadzie. Z założenia NIE jest środkiem wczesnoporonnym, ma natomiast niedopuścić do połączenia plemnika z komórką jajową (czyli do powstania życia). Technicznie więc spełnia podobną rolę do prezerwatywy.

a czy nie ma zapobiec zagnieżdżeniu się zarodka w jamie macicy? spowodować zmiany w jej błonie śluzowej? i dlatego jest środkiem wczesnoporonnym, podobnie jak wkładka wewnątrzmaciczna, bo zarodek nie może się w macicy zagnieździć

6. NPR to świadomy stosunek do płodności w aspekcie zarówno biologicznym jak i moralnym - to nie jest zrzucanie odpowiedzialności na firmy farmaceutyczne

7.
b2 napisał(a):Na czym bowiem miałaby polegać zbieżność aborcji ze stosowaniem prezerwatyw??? Albo stosunku przerywanego???

zbieżność aborcji ze środkami antykoncepcyjnymi bierze się z szerzenia się mentalności antykoncepcyjnej - stosując antykoncepcję działam przeciw poczęciu, wykluczam ewentualne poczęcie się dziecka, kiedy więc to nastąpi, gdy antykoncepcja zawiedzie, to jakie jest z tego wyjście?

na dziś starczy :wink: ufff :wink:

...Alles was zählt,
ist die Verbindung zu Dir
und es wäre mein Ende,
wenn ich diese Verbindung verlier...
24-04-2005 13:40
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #15
 
Lola napisał(a):jakąś skuteczność to może miała 100 lat temu

Czyli, że co? 100 lat temu były inne kobiety? Inne macice? Nie uważam, że to metoda super, ale czy faktycznie jeśli kobieta ma regularny cykl, to może zawieść?

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
24-04-2005 16:02
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów