Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Los niegodziwych według Biblii
Autor Wiadomość
Vanessa Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 99
Dołączył: Jul 2009
Reputacja: 0
Post: #1
Los niegodziwych według Biblii
Poniżej podaję kilkanaście z terminów występujących w Starym i Nowym Testamencie, gdy mowa o losie niesprawiedliwych. Warto zapoznać się z każdym z poniższych tekstów i przyjąć nieunikniony wniosek, który wskazuje, że losem niezbawionych będzie unicestwienie, a nie wieczne męki w piekle:

wyginą (hebr. karath) - "Złoczyńcy bowiem wyginą, a ufający Panu posiądą ziemię" (Ps.37:9)
nie będzie ich - "Jeszcze trochę, a nie będzie bezbożnego" (Ps.37:10)
zgładzi (hebr. karath) - "Ujrzysz zagładę bezbożnych!" (Ps.37:34)
spali (hebr. baar) - "Wtedy wszyscy zuchwali i wszyscy, którzy czynili zło, staną się cierniem. I spali ich ten nadchodzący dzień - mówi Pan Zastępów - tak, że im nie pozostawi ani korzenia, ani gałązki." (Mal.3:19)
spali (hebr. baar) - "obrócą się w popiół" (Mal.3:21)
wytraci (hebr. szachat) - "wszystkich bezbożnych wytraci" (Ps.145:20)
pochłonie ich ogień (hebr. akal) - "Pan w gniewie swoim pochłonie ich, A ogień ich pożre." (Ps.21:9)
zginą (hebr. abad) - "Bezbożni wyginą, A nieprzyjaciele Pana są jak ogień w piecu, zniszczeją, pójdą z dymem" (Ps.37:20)
zniweczy i zabije (gr. analisko) - "A wtedy objawi się ów niegodziwiec, którego Pan Jezus zabije tchnieniem ust swoich i zniweczy blaskiem przyjścia swego" (2Tes.2:8).
zatraci (gr. apoleia) - "końcem ich jest zatracenie" (Flp.3:19).
zniszczy (gr. apollumi) - "bójcie się raczej tego, który może i duszę i ciało zniszczyć w piekle [gr. 'gehenna"] (Mt.10:28). Inne teksty z tym słowem: Mt.21:41; 22:7; Lk.17:27.29; J.3:16.
umrzeć (gr. apotnesko) - "A kto żyje i wierzy we mnie, nie umrze na wieki" (J.11:26).
wytraci (gr. diaftheiro) - "wytracenia tych, którzy niszczą ziemię" (Ap.11:18).
spali (gr. katakaio) - "W ręku jego jest wiejadło, by oczyścić klepisko swoje i zebrać pszenicę do spichlerza swego, lecz plewy spali w ogniu nieugaszonym." (Łk.3:17)
Bóg jest Bogiem miłości. Męczenie ludzi przez nieskończoność w piekle, które nie ma żadnej zbawczej roli, nie harmonizuje z prawdziwym charakterem Boga. Wieczna kaźń dla samej kaźni jest wytworem perwersyjnej i sadystycznej imaginacji, jaka cechuje Szatana. Jezioro ognia, w którym zgodnie z powyższymi tekstami zginą (spłoną) niepobożni jest aktem zarówno sprawiedliwości jak i miłosierdzia. Wieczne cierpienie w piekle nie służyłoby niczemu, a przecież zgodnie z wierzeniami kościołów, które hołdują tej idei, z piekła nie ma wybawienia. Ten pogański przesąd utrudnia ludziom pełne poznanie Ewangelii, gdyż zniekształca charakter Boga przypisując mu cechy jego przeciwnika.

Cytat ze strony http://www.dekalog.pl/eliasz/goscie/dunkel/hades.htm
24-10-2009 11:14
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #2
 
a ja słyszałem,że śJ nie wierzą w piekło ponieważ Bóg nie pali ludzi w ogniu...a tu masz babo placek...sama podajesz fragmenty mówiące o tym,że jednak Bóg może spalić w ogniu...
dziękuję za te fragmenty!
24-10-2009 11:59
Odpowiedz cytując ten post
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #3
 
Bardzo sprytnie. Vanesso, czyżbyś zapomniała o Hbr 10,26-31 i 2 Tes 1,6-10 :?:
Może te 2 teksty nam na forum wyjaśnisz i zinterpretujesz :?:

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
24-10-2009 12:13
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
spioh Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,219
Dołączył: Feb 2009
Reputacja: 0
Post: #4
 
Vanessa, a jest taki fragment, chyba w Mt, co mówi, że jedni zmartwychwstaną do zbawienia a inni zmartwychwstaną na potępienie, i że będzie ich zżerał ogień wieczny i nieugaszony itd. itp. w każdym bądź razie nie ma tam nic o unicestwieniu. to ja mam takie pytanie. skoro nie jest tam mowa o piekle (bo nie jest nic powiedziane o unicestwieniu) to o czym mówi zgodnie z podanym przez ciebie założeniem? o czyśćcu? chyba, że wyznajesz jeszcze jakieś inne opcje pośrednie oprócz nieba, piekła (unicestwienia) i czyśćca (miejsca cierpień w zaświatach) - jeśli tak to jakie?

Inteligentny wszystko zauważa. Głupi wszystko komentuje. Heinrich Heine

--== fundacja Barnaba ==--
[Obrazek: ub1959484.png]
24-10-2009 15:44
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Vanessa Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 99
Dołączył: Jul 2009
Reputacja: 0
Post: #5
 
omyk napisał(a):Bardzo sprytnie. Vanesso, czyżbyś zapomniała o Hbr 10,26-31 i 2 Tes 1,6-10 :?:
Może te 2 teksty nam na forum wyjaśnisz i zinterpretujesz :?:

Proszę bardzo.


Hebrajczyków 10 Ciach! Regulamin nakazuje podawanie przekładu.

Paweł podaje tutaj przykład grzechu niewybaczalnego ,czyli za który nie ma ofiary za grzech,bo nawet ofiara Jezusa nie zmazuje tego grzechu.Końcem takich ludzi nie jest życie wieczne ,ale wieczna śmierc,zgodnie ze słowami Pawła z listu do Rzymian.

Rzymian 6: Ciach! Regulamin nakazuje podawanie przekładu.

Biblia naucza,że owi grzesznicy znajdą się w symbolicznej Gehennie.Zaś gehenna oznacza drugą śmierc ,z której nie ma nadziei na zmartwychwstanie.Objawienie 20:14-15

Osoby takie spotyka „surowsza kara” w tym sensie, że po śmierci nie dostają się do Szeolu, dokąd zstąpili naruszający Prawo Mojżeszowe, lecz trafiają do Gehenny, z której już nie ma zmartwychwstania .

Ale jakich ludzi dotyczą te słowa?

Tych ,którzy wcześniej byli uświęceni krwią Jezusa.

Chociaż wciąż przebywają w niedoskonałych, skłonnych do grzechu ciałach, mogą wytrwać w uświęceniu.
Ostrzegając ich przed utratą tego stanu, Paweł przypomniał, że zostali uświęceni „Ciach! Regulamin nakazuje podawanie przekładu.
” (Heb 10:29; Łk 22:20). Pośrednikiem tego nowego przymierza jest Chrystus, który pomaga im przestrzegać jego warunków i dbać o świętość przez posłuszeństwo i czyste postępowanie. Jezus „Ciach! Regulamin nakazuje podawanie przekładu.
” (Heb 10:14).
Jako Pośrednik i Arcykapłan, „Ciach! Regulamin nakazuje podawanie przekładu.
” (Heb 7:25). Gdyby jednak znowu zaczęli rozmyślnie grzeszyć, nie ma już dla nich drugiej ofiary, lecz tylko oczekiwanie sądu i zagłady (Heb 10:26, 27).

Teraz drugi werset

2Tesaloniczan 1:6-10

Ciach! Regulamin nakazuje podawanie przekładu.


Wyroki Boże są zawsze słuszne, nieuchronne i dotyczą ściśle określonych osób.

Wyraźnie wynika to ze słów apostoła Pawła: „Ciach! Regulamin nakazuje podawanie przekładu.
” (2 Tesaloniczan 1:6-8).

Ciach! Regulamin nakazuje podawanie przekładu.
” odpłacić tym, którzy zasługują na niepomyślny wyrok za uciskanie Jego pomazańców. Wyrok ten będzie nieuchronny, bo niegodziwi nie przeżyją „Ciach! Regulamin nakazuje podawanie przekładu.
”. Boski wyrok spadnie na ściśle określone osoby — Jezus wywrze pomstę „Ciach! Regulamin nakazuje podawanie przekładu.
”. Wykonanie tych wyroków będzie pokrzepieniem dla sług Bożych, którzy cierpią ucisk.
I teraz co oznacza ogień?

Piotr napisał, że „teraźniejsze niebiosa i ziemia są odłożone dla ognia”. Z kontekstu oraz innych wypowiedzi biblijnych jasno wynika, że nie może tu chodzić o literalny ogień, tylko o wieczną zagładę. I tak jak potop w czasach Noego nie zniszczył literalnych niebios i ziemi, lecz niegodziwe osoby, tak też objawienie w ogniu płomienistym Jezusa Chrystusa i jego potężnych aniołów sprowadzi wieczną zagładę tylko na ludzi bezbożnych i na niegodziwy system rzeczy, do którego należą ( Psalm 37:9-11,Przysłów 2:21-22,2Pt 3:5-7, 10-13; 2Ts 1:6-10; por. Iz 66:15, 16, 22, 24).
Dalsze przykłady użycia słowa „ogień” jako symbolu wiecznej zagłady można znaleźć w księgach Objawienia i Ezechiela. „Dziesięć rogów” i „bestia” wystąpią przeciw Babilonowi Wielkiemu i spalą go ogniem (Obj 17:16, 17). Atak Goga i jego popleczników na lud Boży wywoła gniew Jehowy, który sprowadzi na nich deszcz ognia i siarki. Pozostawiony przez napastników sprzęt wojskowy będzie służył do rozpalania ognia przez siedem lat (Eze 38:19, 22; 39:6, 9, 10). Narody, które zbuntują się po zakończeniu Tysiącletniego Panowania Chrystusa i po uwolnieniu Szatana, zostaną ‛pożarte przez ogień’, a Diabeł i wszyscy niezapisani w księdze życia trafią do „jeziora ognia”, oznaczającego „drugą śmierć” (Obj 20:7-10, 15; 21:8)

[ Dodano: Czw 26 Lis, 2009 14:36 ]
spioh napisał(a):Vanessa, a jest taki fragment, chyba w Mt, co mówi, że jedni zmartwychwstaną do zbawienia a inni zmartwychwstaną na potępienie, i że będzie ich zżerał ogień wieczny i nieugaszony itd. itp. w każdym bądź razie nie ma tam nic o unicestwieniu. to ja mam takie pytanie. skoro nie jest tam mowa o piekle (bo nie jest nic powiedziane o unicestwieniu) to o czym mówi zgodnie z podanym przez ciebie założeniem? o czyśćcu? chyba, że wyznajesz jeszcze jakieś inne opcje pośrednie oprócz nieba, piekła (unicestwienia) i czyśćca (miejsca cierpień w zaświatach) - jeśli tak to jakie?

W oryginale greckim Nowego Testamentu tam,gdzie BT tłumaczy na "piekło" jest gr Gehenna.

Mateusza 5
Ciach! Regulamin nakazuje podawanie przekładu.

I teraz znaczenie tego słowa Gehenna.

W Pismach Hebrajskich Gehenna jest to „dolina Hinnoma”. Nazwę Hinnom nadano dolinie leżącej tuż za murami Jeruzalem. Izraelici palili tam na ofiarę swoje dzieci. Później dobry król Jozjasz sprawił, że ta dolina przestała się nadawać do takich strasznych praktyk (2 Królów 23:10). Przekształcono ją w ogromne śmietnisko.
Kiedy więc Jezus przebywał na ziemi, Gehenna służyła miastu Jeruzalem za wysypisko śmieci. Spalano je w ogniu podtrzymywanym przez dodawanie siarki. W pewnym angielskim słowniku biblijnym (Smith’s Dictionary of the Bible) czytamy: „Był to potem zwykły śmietnik miejski, gdzie wyrzucano trupy przestępców i zwierząt oraz wszelkiego rodzaju odpadki”. Nie wyrzucano tam jednak żadnych żywych stworzeń.
Mieszkańcy Jeruzalem dobrze więc rozumieli, co Jezus miał na myśli, gdy powiedział do niegodziwych przywódców religijnych: „Ciach! Regulamin nakazuje podawanie przekładu.
” (Mateusza 23:33). Oczywiście Jezus nie chciał przez to powiedzieć, że ci przywódcy religijni będą męczeni.

Przecież gdy Izraelici palili w tej dolinie żywcem swoje dzieci, Bóg powiedział, że taka straszna myśl nigdy nie zrodziła się w Jego sercu!

Bóg oświadcza w swym Słowie: „Ciach! Regulamin nakazuje podawanie przekładu.
” (Jeremiasza 7:31).

Nie ulega więc wątpliwości, że Jezus użył Gehenny jako stosownego przykładu całkowitej i wiecznej zagłady. Miał na myśli, że ci niegodziwi przywódcy religijni nie są godni zmartwychwstania. Jego słuchacze rozumieli, że ci, którzy idą do Gehenny, będą tak jak wyrzucane śmieci zniszczeni raz na zawsze.

[ Dodano: Czw 26 Lis, 2009 15:04 ]
Samuel napisał(a):a ja słyszałem,że śJ nie wierzą w piekło ponieważ Bóg nie pali ludzi w ogniu...a tu masz babo placek...sama podajesz fragmenty mówiące o tym,że jednak Bóg może spalić w ogniu...
dziękuję za te fragmenty!

Drogi Samuelu,słowo "ogień" w Biblii występuje bardzo często jako symbol wiecznej zagłady.

Oto przykłady:

W poniższych wersetach słowo "ogień " przedstawia całkowitą zagładę,unicestwienie.

II Piotra 3:7
Ciach! Regulamin nakazuje podawanie przekładu.

A co z osobami prawymi?

Przysłów 2:21-22

Ciach! Regulamin nakazuje podawanie przekładu.

Objawienie 17:16
Ciach! Regulamin nakazuje podawanie przekładu.

Ponieważ nierządnica to symbol,nie może byc spalona w literalnym ogniu,dlatego w tym przypadku ogień to symbol zagłady,unicestwienia.

Poniższe wersety ukazują słowo "ogień" jako próby wiary

Przysłów 6:27-28 Ciach! Regulamin nakazuje podawanie przekładu.


Psalm 11:6 Ciach! Regulamin nakazuje podawanie przekładu.

Amosa 4:11
Ciach! Regulamin nakazuje podawanie przekładu.

Izajasza 10:16-19
Ciach! Regulamin nakazuje podawanie przekładu.

I Koryntian 3:12-15
Ciach! Regulamin nakazuje podawanie przekładu.
Poniższe wersety wskazują na przyrównanie "ognia " do pożaru rozpalonego z winy złego postępowania ludzi..

Hioba 20:23,26
Ciach! Regulamin nakazuje podawanie przekładu.

Izajasza 1:31
Ciach! Regulamin nakazuje podawanie przekładu.

Izajasza 5:24
Ciach! Regulamin nakazuje podawanie przekładu.

Izajasza 26:11
Ciach! Regulamin nakazuje podawanie przekładu.

Jeremiasza 4:4
Ciach! Regulamin nakazuje podawanie przekładu.

Powtórzonego Prawa 32:22
Ciach! Regulamin nakazuje podawanie przekładu.
W powyższych wersetach słowo "ogień" oznacza Boży gniew na ludzi bezbożnych.

Jakuba 3:5,6
Ciach! Regulamin nakazuje podawanie przekładu.

Izajasza 9:17,18
Ciach! Regulamin nakazuje podawanie przekładu.

Izajasza 50:10,11
Ciach! Regulamin nakazuje podawanie przekładu.

Zatem słowo ogień w Biblii nie zawsze oznacza literalny ogień i trzeba miec to na uwadze
26-11-2009 15:25
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
sdms Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 310
Dołączył: Jul 2009
Reputacja: 0
Post: #6
 
Vanessa napisał(a):Mateusza 5
22 Ja jednak wam mówię, że każdy, kto trwa w srogim gniewie na swego brata, będzie odpowiadał przed sądem; a kto by skierował do swego brata niegodne wymówienia słowo pogardy, będzie odpowiadał przed Sądem Najwyższym; kto zaś powie: ‚Podły głupcze!’, będzie podlegał ognistej Gehennie.

Wydawało mi się, że nie wolno na tym forum używać Przekładu Nowego Świata ;]

ἐγὼ δὲ λέγω ὑμῖν ὅτι πᾶς ὁ ὀργιζόμενος τῷ ἀδελφῷ αὐτοῦ ἔνοχος ἔσται τῇ κρίσει: ὃς δ' ἂν εἴπῃ τῷ ἀδελφῷ αὐτοῦ, Ῥακά, ἔνοχος ἔσται τῷ συνεδρίῳ: ὃς δ' ἂν εἴπῃ, Μωρέ, ἔνοχος ἔσται εἰς τὴν γέενναν τοῦ πυρός.

Primo - zafałszowanie tłumaczenia, bo oryginał wyraźnie podaje owo "niegodne wymówienia słowo pogardy" czyli Ῥακά, czyli Raka, z aramejskiego ריקא oznaczającego człowieka godnego pogardy.

Secundo greckie Μωρέ oznacza bezbożnika, głupca, ale nie "podłego głupca". Jest to zafałszowanie tłumaczenia przez zmianę tonu wypowiedzi.

Tertio, greckie słowo γέενναν czyli gehenna, faktycznie pochodzi od aramejskiego ܠܓܗܢܐ odpowiadającego hebrajskiemu Ge Hinnom, czyli Dolina Hinnom, w Starym Testamencie Gai Ben-Hinnom, czyli dolina syna Hinnoma. W Nowym Testamencie pojawia się 11 razy w ewangeliach synoptycznych na oznaczenie przeciwieństwa Królestwa Bożego, miejsca, gdzie dusza i ciało grzesznika ulegają zniszczeniu w ogniu nieugaszonym, które to miejsce w języku polskim nazywamy piekłem.



Jeszcze jakieś mądrości rodem ze Strażnicy? Oczko
26-11-2009 16:13
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #7
 
Świetna taktyka - za każdym wersetem korzystać z takiego przekładu, jaki pasuje do poparcia mojej tezy :]
Vanessa, przy każdym cytacie z Pisma Świętego obowiązkowo podajemy przekład.

[ Dodano: Czw 26 Lis, 2009 16:50 ]
Cytat:Paweł podaje tutaj przykład grzechu niewybaczalnego ,czyli za który nie ma ofiary za grzech,bo nawet ofiara Jezusa nie zmazuje tego grzechu.Końcem takich ludzi nie jest życie wieczne ,ale wieczna śmierc,zgodnie ze słowami Pawła z listu do Rzymian.

No, no... Pewnie.
Ok, po kolei:
1) w tekście nie ma ani słowa o tym, że Krzyż Chrystusa czegokolwiek nie gładzi. Przeszkodą w odpuszczeniu tego grzechu
nie jest niedoskonałość Ofiary Chrystusowej, ale brak chęci nawrócenia ze strony człowieka, a więc nieprzyjęcie zbawienia.
Myślę, że chodzi tu o znany z Ewangelii grzech przeciw Duchowi Świętemu, polegający - mówiąc z grubsza - na świadomym, dobrowolnym i trwałym
odrzuceniu Bożej Miłości w sposób zatwardziały, bez chęci do zmiany.
Na podobnej zasadzie czytamy:
Hbr 6,4-6; BT napisał(a):Niemożliwe jest3 bowiem tych - którzy raz zostali oświeceni, a nawet zakosztowali
daru niebieskiego i stali się uczestnikami Ducha Świętego, zakosztowali również wspaniałości słowa Bożego
i mocy przyszłego wieku, a [jednak] odpadli - odnowić ku nawróceniu. Krzyżują bowiem w sobie Syna Bożego i
wystawiają Go na pośmiewisko.
Co do odpuszczania grzechów wiemy doskonale, że:
1 J 2,1-2; BT napisał(a):Jeśliby nawet kto zgrzeszył, mamy Rzecznika wobec Ojca - Jezusa Chrystusa sprawiedliwego. On bowiem jest ofiarą przebłagalną
za nasze grzechy, i nie tylko nasze, lecz również za grzechy całego świata.
J 20,22-23; BT napisał(a):Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane.
Wiele też innych słów znajdziemy w Piśmie Świętym na ten temat, ale tak naprawdę nie o tym zaczęłyśmy rozmawiać, a o piekle.
Przechodzimy więc do punktu...

2) Samo określenie "wieczna śmierć" jest oksymoronem, nie wiem, czy to czujesz. Wiem, że może to nie być dla Ciebie oczywiste,
bo do mowy używanej w Waszej organizacji pewnie przywykłaś, ale zwróć na to uwagę Uśmiech

Św. Paweł nie pisze niczego o unicestwieniu, czy końcu istnienia. Nie znajdziemy w tych słowach niczego, co mogłoby nawet pośrednio na to wskazywać.
Przeciwnie - Paweł pisze o karze o wiele surowszej, niż starotestamentalna śmierć bez miłosierdzia, czyli o karze sroższej od egzekucji.
Jaka to kara? Otóż w tekście widzimy słowa o OCZEKIWANIU. Wiemy więc, że taka osoba musi ISTNIEĆ, żeby móc CZEKAĆ.
Nie ma tu niczego o żadnym istnieniu w pamięci kogokolwiek, więc zgodnie z zasadą brzytwy Ockhama nie udziwniamy, nie komplikujemy sprawy, tylko
staramy się wyciągnąć sedno z tekstu w konteście biblijnym. Wiemy więc, że taka osoba istnieje i oczekuje, w dodatku oczekuje z przerażeniem,
czyli ze świadomością - bo przecież nie da się być przerażonym bez utrzymywania świadomości Uśmiech
Mamy już istnienie i świadome oczekiwanie z przerażeniem. Czego oczekiwanie? Sądu. Tak więc chodzi o osobę czekającą na Sąd Boży.
Św. Paweł wspomina o czymś jeszcze - o żarze ognia, który ma trawić przeciwników.
Jak wiemy z Pisma, pierwszym przeciwnikiem jest diabeł - więc mamy rozwiązaną zagadkę alegorycznego żaru ognia, trawiącego przeciwników.
Chodzi o piekło przygotowane diabłu i jego aniołom - jak mówi Jezus w Mt 25,41:
BT napisał(a):Wtedy odezwie się i do tych po lewej stronie: "Idźcie precz ode Mnie, przeklęci, w ogień wieczny, przygotowany diabłu i jego aniołom!
Mt 25,46a; BT napisał(a):I pójdą ci na mękę wieczną


Cytat:Biblia naucza,że owi grzesznicy znajdą się w symbolicznej Gehennie.Zaś gehenna oznacza drugą śmierc ,z której nie ma nadziei na zmartwychwstanie.Objawienie 20:14-15
Mam nadzieję, że zdajesz sobie sprawę z tego, że to nie Biblia tego naucza, a Towarzystwo Strażnica. Słowo Boże poucza nas o czymś zupełnie innym Uśmiech
Bardzo chętnie podyskutuję z Tobą o tzw. "gehennie" Uśmiech Uśmiech Uśmiech
Bo nie wiem, czy wiesz, że wg nauczania Towarzystwa Strażnica 'gehenna' wcale nie oznacza drugiej śmierci, ale dolinę Hinnom - śmietnisko, będące jednocześnie miejscem palenia zwłok złoczyńców.
Chętnie podyskutuję o tym w odpowiednim temacie. Jeśli chcesz - załóż taki. Decyzję pozostawiam Tobie Uśmiech
My natomiast z Pisma wiemy o tym, że:
Mk 9,47-48; BT napisał(a):lepiej jest (...) jednookim wejść do królestwa Bożego, niż z dwojgiem oczu
być wrzuconym do piekła, gdzie robak ich nie umiera i ogień nie gaśnie
Znamy też historię bogacza, który
Łk 16,23-28; BT napisał(a):zawołał: "Ojcze Abrahamie, ulituj się nade mną i poślij Łazarza;
niech koniec swego palca umoczy w wodzie i ochłodzi mój język, bo strasznie cierpię w tym płomieniu".
Lecz Abraham odrzekł: "Wspomnij, synu, że za życia otrzymałeś swoje dobra, a Łazarz przeciwnie, niedolę;
teraz on tu doznaje pociechy, a ty męki cierpisz. A prócz tego między nami a wami zionie ogromna przepaść,
tak że nikt, choćby chciał, stąd do was przejść nie może ani stamtąd do nas się przedostać". Tamten rzekł:
"Proszę cię więc, ojcze, poślij go do domu mojego ojca! Mam bowiem pięciu braci: niech ich przestrzeże,
żeby i oni nie przyszli na to miejsce męki"
Na potwierdzenie jeszcze cytat pozabiblijny, z Tertuliana:
Apologetyk; 48:13 napisał(a):Bezbożni (...) ponosić będą karę w ogniu równie wiecznym,
który przez swą naturę (...) nie strawi ich nigdy.

Co do drugiego cytatu - a dlaczego zacytowałaś tym razem PNŚ, skoro pierwszy cytat był z BT? Co? Uśmiech Czyżby przekład BT kolidował z ideologią?
2 Tes 1,6-9; BT napisał(a):Bo przecież jest rzeczą słuszną u Boga odpłacić uciskiem tym,
którzy was uciskają, a wam, uciśnionym, dać ulgę wraz z nami, gdy z nieba objawi się Pan Jezus z aniołami
swojej potęgi w płomienistym ogniu, wymierzając karę tym, którzy Boga nie uznają i nie są posłuszni
Ewangelii Pana naszego Jezusa. Jako karę poniosą oni wieczną zagładę [z dala] od oblicza Pańskiego i od
potężnego majestatu Jego
Przy okazji - tym razem jako moderator - przypominam o bezwzględnym zakazie korzystania z "przekładu Nowego Świata" na forum.
Cytat:Z kontekstu oraz innych wypowiedzi biblijnych jasno wynika, że nie może tu chodzić o literalny ogień, tylko o wieczną zagładę.
Oczywiście, że nie chodzi o ogień jako emisję światła i ciepła w procesie spalania, tylko o to, co ten ogień ma symbolizować, czyli o wieczną mękę, cierpienie.
Mówisz - za Towarzystwem Strażnica - o wiecznej zagładzie. Ok, nazwij jak chcesz, ale chyba nikt nie ma wątpliwości, że chodzi o karę związaną z cierpieniem, a nie z unicestwieniem.

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
26-11-2009 16:29
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Vanessa Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 99
Dołączył: Jul 2009
Reputacja: 0
Post: #8
 
Cytat:Primo - zafałszowanie tłumaczenia, bo oryginał wyraźnie podaje owo "niegodne wymówienia słowo pogardy" czyli Ῥακά, czyli Raka, z aramejskiego ריקא oznaczającego człowieka godnego pogardy.

Słowo aramejskie "raka" znaczy prawdopodobnie "pustak",czyli tłumaczenie na "podły głupcze" właściwie oddaje jego sens.
Natomiast zupełnie nie pasuje tu słowo "bezbożnik" ,którego użyto w przekładzie BT ,bo raka wcale nie oznacza bezbożnika.

Cytat:Secundo greckie Μωρέ oznacza bezbożnika, głupca, ale nie "podłego głupca". Jest to zafałszowanie tłumaczenia przez zmianę tonu wypowiedzi.

A skąd w grece wziąłeś to słowo Μωρέ?W oryginale greckim to słowo wcale nie występuje.

[ Dodano: Pon 30 Lis, 2009 11:29 ]
Cytat:Przeszkodą w odpuszczeniu tego grzechu
nie jest niedoskonałość Ofiary Chrystusowej, ale brak chęci nawrócenia ze strony człowieka

To właśnie miałam na myśli.

Cytat:Samo określenie "wieczna śmierć" jest oksymoronem, nie wiem, czy to czujesz. Wiem, że może to nie być dla Ciebie oczywiste,


Pojęcie takiej śmierci występuje w Biblii.


Jak wyjaśniono w Biblii, „jezioro ognia” — do którego oprócz śmierci i Hadesu trafi symboliczna „bestia” i „fałszywy prorok”, a także Szatan z demonami oraz niepoprawni złoczyńcy mieszkający na ziemi — oznacza „drugą śmierć” (Obj 20:10, 14, 15; 21:8; Mt 25:41).

Ap 20:10 BT „A diabła, który ich zwodzi, wrzucono dojeziora ognia i siarki
gdzie są Bestia i Fałszywy Prorok. I będą cierpieć katusze we dnie i w nocy na wieki wieków.”

Ap 20:14-15 BT „A Śmierć i Otchłań wrzucono do jeziora ognia. jest śmierć druga - jezioro ognia. Jeśli się ktoś nie znalazł zapisany w księdze życia, został wrzucony do jeziora ognia.”

erwszą śmierć’ ludzkość odziedziczyła wskutek grzechu Adama, wobec tego „druga śmierć” musi oznaczać coś innego.
Z przytoczonych wersetów jasno wynika, że„drugiej śmierci” nie ma uwolnienia.

Jej następstwa odpowiadają temu, przed czym Biblia ostrzega np. w Hebrajczyków 6:4-8 i 10:26, 27 oraz Mateusza 12:32.

Hbr 6:4-8 BT „Niemożliwe jest bowiem tych - którzy raz zostali oświeceni, a nawet zakosztowali daru niebieskiego i stali się uczestnikami Ducha Świętego,(5) zakosztowali również wspaniałości słowa Bożego i mocy przyszłego wieku,(6)/jednak/ odpadli - odnowić ku nawróceniu. krzyżują bowiem w sobie Syna Bożego i wystawiają go na pośmiewisko.
(7) Ziemia zaś, która pije deszcz często na nią spadający i rodzi użyteczne rośliny dla tych, którzy ją uprawiają, otrzymuje błogosławieństwo od Boga.(8) A ta, która rodzi ciernie i osty, jest nieużyteczna i bliska przekleństwa, a kresem jej spalenie”

Mt 12:32 BT „Jeśli ktoś powie słowo przeciw Synowi Człowieczemu, będzie mu odpuszczone, z jeśli powie przeciw Duchowi Świętemu, nie będzie mu odpuszczone ani w tym wieku, ani w przyszłym.”

Natomiast nie może ona -druga śmierc - wyrządzic szkody tym,
którzy otrzymują koronę życia i uczestniczą w "pierwszym zmartwychwstaniu".
Owi współkrólowie Chrystusa zostają obdarzeni nieśmiertelnością i nieskażonością, wobec czego druga śmierć nie ma nad nimi „władzy” (1Ko 15:50-54; Obj 20:6; por. Jn 8:51).




Cytat:Św. Paweł nie pisze niczego o unicestwieniu, czy końcu istnienia. Nie znajdziemy w tych słowach niczego, co mogłoby nawet pośrednio na to wskazywać.


Wskazują na to jego słowa z listyu do Tesaloniczan.

2Tes 1:9 BT „Jako karę poniosą onieczną zagładędala] od oblicza Pańskiego i od potężnego majestatu Jego”

Apostoł Paweł wspomniał o tych, którzyponiosą karę sądową wiecznej zagłady
sprzed oblicza Pana i chwały jego siły, przyjdzie, by się okryć chwałą w związku ze swymi świętymi” (2Ts 1:9, 10). A zatem osoby takie nie przeżyją ucisku poprzedzającego nastanie Tysiącletniego Panowania Chrystusa ani nie dostąpią zmartwychwstania, zostały bowiem skazane na „wieczną zagładę”.




Cytat:Przeciwnie - Paweł pisze o karze o wiele surowszej, niż starotestamentalna śmierć bez miłosierdzia, czyli o karze sroższej od egzekucji.

Niewątpliwie wieczna śmierc jest sroższą karą niż śmierc Adamowa ,z której jest nadzieja zmartwychwstania.




Jaka to kara? Otóż w tekście widzimy słowa o OCZEKIWANIU. Wiemy więc, że taka osoba musi ISTNIEĆ, żeby móc CZEKAĆ.


Owszem odstępcy ,którzy wzgardzili prawdą bożą żyją i są tego świadomi ,że zginą dlatego jej niejako oczekują z trwogą.


Cytat:Nie ma tu niczego o żadnym istnieniu w pamięci kogokolwiek,


Ml 3:14-19 BT

„Mówiliście: Daremny to trud służyć Bogu! Bo jakiż pożytek mieliśmy z tego, żeśmy wykonywali polecenia Jego i chodzili smutni w pokucie przed Jahwe Zastępów?"

(15) A teraz raczej zuchwałych nazywajmy szczęśliwymi, bo wzbogacili się bardzo ludzie bezbożni, którzy wystawiali na próbę Boga, a zostali ocaleni.

(16) Tak mówili między sobą ludzie bojący się Boga, a Jahwe uważał i to posłyszał.

Zapisano to w Księdze Wspomnień przed Nim dla dobra bojących się Pana i czczących Jego imię.

(17) Oni będą moją własnością, mówi Jahwe Zastępów

w dniu, w którym będę działał, a będę dla nich łaskawy, jak jest litościwy ojciec dla syna, który jest mu posłuszny.

(18) Wtedy zobaczycie różnicę między sprawiedliwym a krzywdzicielem, między tym, który służy Bogu, a tym, który Mu nie służy.

(19) Bo oto nadchodzi dzień palący jak piec, a wszyscy pyszni i wszyscy wyrządzający krzywdę będą słomą, więc spali ich ten nadchodzący dzień,
mówi Jahwe Zastępów tak że nie pozostawi po nich ani korzenia, ani gałązki.”

Inne przekłady oddają :
"księga pamiątkowa" BW
" księdze, w której znajdują się wszystkie wspomnienia o tych, co Pana się boją i czczą święte imię Jego" Br
księga pamiątki BG
Ciach! Próba łamania zregulaminu.

Zatem niewątpliwie Bóg niejako spisuje w swej księdze pamięci tych,którzy zasługują na zmartwychwstanie ,oraz tych którzy przeżyją wielki ucisk.





Cytat: więc zgodnie z zasadą brzytwy Ockhama nie udziwniamy, nie komplikujemy sprawy, tylko
staramy się wyciągnąć sedno z tekstu w konteście biblijnym. Wiemy więc, że taka osoba istnieje i oczekuje, w dodatku oczekuje z przerażeniem,
czyli ze świadomością - bo przecież nie da się być przerażonym bez utrzymywania świadomości
Mamy już istnienie i świadome oczekiwanie z przerażeniem. Czego oczekiwanie? Sądu. Tak więc chodzi o osobę czekającą na Sąd Boży.
Św. Paweł wspomina o czymś jeszcze - o żarze ognia, który ma trawić przeciwników.
Jak wiemy z Pisma, pierwszym przeciwnikiem jest diabeł - więc mamy rozwiązaną zagadkę alegorycznego żaru ognia, trawiącego przeciwników.
Chodzi o piekło przygotowane diabłu i jego aniołom - jak mówi Jezus w Mt 25,41:

Jak sobie wyobrarzasz piekło i kto męczy ludzi w piekle? Bóg czy diabeł?

Mnie trudno sobie wyobrazic miłującego Boga męczącego ludzi w ognistym piekle.

[ Dodano: Pon 30 Lis, 2009 11:31 ]
Cytat:Przeszkodą w odpuszczeniu tego grzechu
nie jest niedoskonałość Ofiary Chrystusowej, ale brak chęci nawrócenia ze strony człowieka

To właśnie miałam na myśli.

Cytat:Samo określenie "wieczna śmierć" jest oksymoronem, nie wiem, czy to czujesz. Wiem, że może to nie być dla Ciebie oczywiste,


Pojęcie takiej śmierci występuje w Biblii.


Jak wyjaśniono w Biblii, „jezioro ognia” — do którego oprócz śmierci i Hadesu trafi symboliczna „bestia” i „fałszywy prorok”, a także Szatan z demonami oraz niepoprawni złoczyńcy mieszkający na ziemi — oznacza „drugą śmierć” (Obj 20:10, 14, 15; 21:8; Mt 25:41).

Ap 20:10 BT „A diabła, który ich zwodzi, wrzucono dojeziora ognia i siarki
gdzie są Bestia i Fałszywy Prorok. I będą cierpieć katusze we dnie i w nocy na wieki wieków.”

Ap 20:14-15 BT „A Śmierć i Otchłań wrzucono do jeziora ognia. jest śmierć druga - jezioro ognia. Jeśli się ktoś nie znalazł zapisany w księdze życia, został wrzucony do jeziora ognia.”

erwszą śmierć’ ludzkość odziedziczyła wskutek grzechu Adama, wobec tego „druga śmierć” musi oznaczać coś innego.
Z przytoczonych wersetów jasno wynika, że„drugiej śmierci” nie ma uwolnienia.

Jej następstwa odpowiadają temu, przed czym Biblia ostrzega np. w Hebrajczyków 6:4-8 i 10:26, 27 oraz Mateusza 12:32.

Hbr 6:4-8 BT „Niemożliwe jest bowiem tych - którzy raz zostali oświeceni, a nawet zakosztowali daru niebieskiego i stali się uczestnikami Ducha Świętego,(5) zakosztowali również wspaniałości słowa Bożego i mocy przyszłego wieku,(6)/jednak/ odpadli - odnowić ku nawróceniu. krzyżują bowiem w sobie Syna Bożego i wystawiają go na pośmiewisko.
(7) Ziemia zaś, która pije deszcz często na nią spadający i rodzi użyteczne rośliny dla tych, którzy ją uprawiają, otrzymuje błogosławieństwo od Boga.(8) A ta, która rodzi ciernie i osty, jest nieużyteczna i bliska przekleństwa, a kresem jej spalenie”

Mt 12:32 BT „Jeśli ktoś powie słowo przeciw Synowi Człowieczemu, będzie mu odpuszczone, z jeśli powie przeciw Duchowi Świętemu, nie będzie mu odpuszczone ani w tym wieku, ani w przyszłym.”

Natomiast nie może ona -druga śmierc - wyrządzic szkody tym,
którzy otrzymują koronę życia i uczestniczą w "pierwszym zmartwychwstaniu".
Owi współkrólowie Chrystusa zostają obdarzeni nieśmiertelnością i nieskażonością, wobec czego druga śmierć nie ma nad nimi „władzy” (1Ko 15:50-54; Obj 20:6; por. Jn 8:51).




Cytat:Św. Paweł nie pisze niczego o unicestwieniu, czy końcu istnienia. Nie znajdziemy w tych słowach niczego, co mogłoby nawet pośrednio na to wskazywać.


Wskazują na to jego słowa z listyu do Tesaloniczan.

2Tes 1:9 BT „Jako karę poniosą onieczną zagładędala] od oblicza Pańskiego i od potężnego majestatu Jego”

Apostoł Paweł wspomniał o tych, którzyponiosą karę sądową wiecznej zagłady
sprzed oblicza Pana i chwały jego siły, przyjdzie, by się okryć chwałą w związku ze swymi świętymi” (2Ts 1:9, 10). A zatem osoby takie nie przeżyją ucisku poprzedzającego nastanie Tysiącletniego Panowania Chrystusa ani nie dostąpią zmartwychwstania, zostały bowiem skazane na „wieczną zagładę”.




Cytat:Przeciwnie - Paweł pisze o karze o wiele surowszej, niż starotestamentalna śmierć bez miłosierdzia, czyli o karze sroższej od egzekucji.

Niewątpliwie wieczna śmierc jest sroższą karą niż śmierc Adamowa ,z której jest nadzieja zmartwychwstania.




Jaka to kara? Otóż w tekście widzimy słowa o OCZEKIWANIU. Wiemy więc, że taka osoba musi ISTNIEĆ, żeby móc CZEKAĆ.


Owszem odstępcy ,którzy wzgardzili prawdą bożą żyją i są tego świadomi ,że zginą dlatego jej niejako oczekują z trwogą.


Cytat:Nie ma tu niczego o żadnym istnieniu w pamięci kogokolwiek,


Ml 3:14-19 BT

„Mówiliście: Daremny to trud służyć Bogu! Bo jakiż pożytek mieliśmy z tego, żeśmy wykonywali polecenia Jego i chodzili smutni w pokucie przed Jahwe Zastępów?"

(15) A teraz raczej zuchwałych nazywajmy szczęśliwymi, bo wzbogacili się bardzo ludzie bezbożni, którzy wystawiali na próbę Boga, a zostali ocaleni.

(16) Tak mówili między sobą ludzie bojący się Boga, a Jahwe uważał i to posłyszał.

Zapisano to w Księdze Wspomnień przed Nim dla dobra bojących się Pana i czczących Jego imię.

(17) Oni będą moją własnością, mówi Jahwe Zastępów

w dniu, w którym będę działał, a będę dla nich łaskawy, jak jest litościwy ojciec dla syna, który jest mu posłuszny.

(18) Wtedy zobaczycie różnicę między sprawiedliwym a krzywdzicielem, między tym, który służy Bogu, a tym, który Mu nie służy.

(19) Bo oto nadchodzi dzień palący jak piec, a wszyscy pyszni i wszyscy wyrządzający krzywdę będą słomą, więc spali ich ten nadchodzący dzień,
mówi Jahwe Zastępów tak że nie pozostawi po nich ani korzenia, ani gałązki.”

Inne przekłady oddają :
"księga pamiątkowa" BW
" księdze, w której znajdują się wszystkie wspomnienia o tych, co Pana się boją i czczą święte imię Jego" Br
księga pamiątki BG
Ciach! Próba łamania zregulaminu.
Zatem niewątpliwie Bóg niejako spisuje w swej księdze pamięci tych,którzy zasługują na zmartwychwstanie ,oraz tych którzy przeżyją wielki ucisk.





Cytat: więc zgodnie z zasadą brzytwy Ockhama nie udziwniamy, nie komplikujemy sprawy, tylko
staramy się wyciągnąć sedno z tekstu w konteście biblijnym. Wiemy więc, że taka osoba istnieje i oczekuje, w dodatku oczekuje z przerażeniem,
czyli ze świadomością - bo przecież nie da się być przerażonym bez utrzymywania świadomości
Mamy już istnienie i świadome oczekiwanie z przerażeniem. Czego oczekiwanie? Sądu. Tak więc chodzi o osobę czekającą na Sąd Boży.
Św. Paweł wspomina o czymś jeszcze - o żarze ognia, który ma trawić przeciwników.
Jak wiemy z Pisma, pierwszym przeciwnikiem jest diabeł - więc mamy rozwiązaną zagadkę alegorycznego żaru ognia, trawiącego przeciwników.
Chodzi o piekło przygotowane diabłu i jego aniołom - jak mówi Jezus w Mt 25,41:

Jak sobie wyobrażasz piekło i kto męczy ludzi w piekle? Bóg czy diabeł?

Mnie trudno sobie wyobrazic miłującego Boga męczącego ludzi w ognistym piekle.


Ciach! Próba łamania zregulaminu.
30-11-2009 11:29
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Sant Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,755
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 5
Post: #9
 
Vanessa napisał(a):Jak sobie wyobrażasz piekło i kto męczy ludzi w piekle? Bóg czy diabeł?

Mnie trudno sobie wyobrazic miłującego Boga męczącego ludzi w ognistym piekle.
Po pierwsze - mam radę- nie pisz tak długich tekstów. Chyba że piszesz sobie a muzom.
Po drugie- juz cię prosiłem byś na tym forum nie stosowała socjotechniki właściwej Swiadkom Jehowy prowadzącym badanie Pisma Św. z potencjalnymi kandydatami.
TU JEST :forum: I . :patrzy: . Takie studium jakie usiłujesz prowadzić grozi: :ban:
Po trzecie- to ludzie sami dokonują takowego wyboru. Czyli męki przebywania w oddaleniu od Bożej Miłości. SAMI tę miłość odrzucają. Bóg nie chce niewolników i dlatego daje im wybór. Mogą przyjąć lub nie. Bóg cierpi, ale zgadza się na wybór człowieka. Nie może zaprzeczyć sam sobie i zabawiać człowieka wbrew jego woli.
I proszę nie infantylizuj eschatologii. Tu raczej piszą ludzie dorośli.

Vanessa napisał(a):Słowo aramejskie "raka" znaczy prawdopodobnie "pustak",czyli tłumaczenie na "podły głupcze" właściwie oddaje jego sens.
Natomiast zupełnie nie pasuje tu słowo "bezbożnik" ,którego użyto w przekładzie BT ,bo raka wcale nie oznacza bezbożnika.
Raka znaczy raczej "pusta głowo" a jeśli chcesz się dowiedzieć jaki to ma związek z bezbożnictwem, to przeczytaj całe Kazanie na Górze z którego wzięłaś wybiórczo ten fragment. Ale całe i ze zrozumieniem. I bez pomocy starszych braci i Strażnicy. I wtedy zrozumiesz dlaczego.

"Czuję, że muszę wrócić do Ciebie - oto pukam - otwórz mi drzwi swoje, poucz mnie, jak dojść do Ciebie można" (Soliloquia - Św. Augustyn)
30-11-2009 14:14
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #10
 
A może zapytamy wprost: Vanessa, po co tu przyszłaś? Jeśli po to, żeby "głosić" i nawracać, to wiedz, że jest to sprzeczne z regulaminem tego forum i grozi za to ban. A i z waszymi wytycznymi - też nie stoi to w największej zgodzie, prawda?

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
30-11-2009 21:26
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Vanessa Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 99
Dołączył: Jul 2009
Reputacja: 0
Post: #11
 
Cytat:Po trzecie- to ludzie sami dokonują takowego wyboru. Czyli męki przebywania w oddaleniu od Bożej Miłości. SAMI tę miłość odrzucają. Bóg nie chce niewolników i dlatego daje im wybór. Mogą przyjąć lub nie. Bóg cierpi, ale zgadza się na wybór człowieka. Nie może zaprzeczyć sam sobie i zabawiać człowieka wbrew jego woli.

Tak dokonują wyboru sami.


Ale między czym?

Niebem i piekłem jak uczy KRK,czy życiem i śmiercią?


Pwt 30:19-20 BT „Biorę dziś przeciwko wam na świadków niebo i ziemię, kładę przed wami życie i śmierć, błogosławieństwo i przekleństwo. Wybierajcie więc życie, abyście żyli wy i wasze potomstwo,(20) miłując Pana, Boga swego, słuchając Jego głosu, lgnąc do Niego; bo tu jest twoje życie i długie trwanie twego pobytu na ziemi, którą Pan poprzysiągł dać przodkom twoim: Abrahamowi, Izaakowi i Jakubowi.”

Rz 6:23 BT „Albowiem zapłatą za grzech jest śmierć, a łaska przez Boga dana to życie wieczne w Chrystusie Jezusie, Panu naszym.”
03-12-2009 10:39
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Sant Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,755
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 5
Post: #12
 
Vanessa napisał(a):Niebem i piekłem jak uczy KRK,czy życiem i śmiercią?
Niebo - to życie wieczne, to wieczność u boku Boga, zjednoczenie z Nim. Poetycko mówiąc: Niebo to dom Ojca. Fizyczna śmierć jest naturalnym procesem. O wiele gorsza jest śmierć ontyczna, śmierć mojego ja. Już o tym była mowa.
Piekło to śmierć mojego ja, mojej realizacji, to czas oddalenia od Boga i cierpienie z tym związane. Cierpienie obrazowo ukazują płomienie.
Owszem jestem człowiekiem wolnym i mogę wybrać dobrowolnie piekło, ale Bóg pragnie dla nas Nieba, o czym świadczą choćby przytoczone przez ciebie wersety.
I Kosciół Katolicki uczy właśnie tego. Że smakować Niebo (bliskość Boga) można już na Ziemi. To samo piekła. Ale całą wieczność będziemy przebywać w Niebie. Jeżeli Niebo to obecność Boga, a Bóg jest Duchem, to i my jako istoty duchowe, możemy tam przebywać. Aż do zmartwychwstania ciała. I choćby od naszej śmierci do zmartwychwstania upłynęłoby i milion lat to dla naszego ciała będzie oka mgnienie. Bo umarły tak jak śpiący nie ma poczucia czasu. Budzimy się ułamek sekundy po zaśnięciu. Albo w tym samym momencie. Tak to odczuwamy. Bo czas nad śpiącym poniekąd nie ma władzy. By ją odczuwać potrzebna jest świadomość.
Szczęśliwi jak mówi nawet przysłowie również nie liczą czasu. I choćby minęły wieki, dla szczęścia nie ma to znaczenia.
Dom Ojca- to stan niewyobrażalnego szczęścia dla tych co go zaznali. I ta "obecność w Bogu" trwa wieczność.
Natomiast cierpienie się przedłuża- każna minuta to wieczność. A więć piekło, płomienie, stan śmierci, poczucie nieszczęścia.
To tak mniej więcej. Tylko tak maznąłem pędzlem. Bez szczegółów.

"Czuję, że muszę wrócić do Ciebie - oto pukam - otwórz mi drzwi swoje, poucz mnie, jak dojść do Ciebie można" (Soliloquia - Św. Augustyn)
03-12-2009 14:28
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
jswiec Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 682
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #13
 
Vanessa napisał(a):Bóg jest Bogiem miłości. Męczenie ludzi przez nieskończoność w piekle, które nie ma żadnej zbawczej roli, nie harmonizuje z prawdziwym charakterem Boga. Wieczna kaźń dla samej kaźni jest wytworem perwersyjnej i sadystycznej imaginacji, jaka cechuje Szatana. Jezioro ognia, w którym zgodnie z powyższymi tekstami zginą (spłoną) niepobożni jest aktem zarówno sprawiedliwości jak i miłosierdzia. Wieczne cierpienie w piekle nie służyłoby niczemu, a przecież zgodnie z wierzeniami kościołów, które hołdują tej idei, z piekła nie ma wybawienia. Ten pogański przesąd utrudnia ludziom pełne poznanie Ewangelii, gdyż zniekształca charakter Boga przypisując mu cechy jego przeciwnika.
Jak ktoś sobie w ten sposób wyobraża piekło, to nic dziwnego, że uważa je za rodzaj pogańskiej mitologii.

Tymczasem autentyczna Tradycja katolicka ma nieco inny pogląd na ten temat. Zabaczmy np. wyppowiedź św. Katarzyny z Genui [przełom XV i XVI w.]:
Cytat:W momencie, gdy duch opuszcza ciało, dusza przechodzi do miejsca jej przeznaczonego bez potrzeby przewodnika; natura grzechu sama ją wiedzie niemylnie. [...] Gdyby dusza nie mogła znajdować się w miejscu przeznaczonym przez sprawiedliwy wyrok Boga, wtedy piekło jej cierpień byłoby jeszcze większe; znalazłaby się bowiem gdzie indziej niż chciał tego Bóg, którego sądy są nacechowane miłosierdziem i łagodzą karę [...]. Oto dlaczego dusza, nie znajdując dla siebie miejsca odpowiedniejszego ani mniejszej kary, rozpaczliwie rzuca się do piekła, wyznaczonego przez Boga, jako miejsca dla niej najwłaściwszego. [...] Powiem więcej jeszcze: ze strony Boga, jak widzę, niebo nie ma zamkniętych bram, lecz kto chce tam wejść – ten wchodzi. Bóg bowiem jest pełen miłosierdzia, otwiera nam swoje ramiona, aby przyjąć nas do swojej chwały.

Znaczy to, że potępiony grzesznik sam wybiera piekło jako najlepszy stan w jakim mogłby spędzić całą wieczność, bo przebywanie w niebie sprawiłoby mu jeszcze więcej bólu!

Dlaczego jednak Bóg nie niszczy kogoś takiego całkowicie? Otóż dlatego, że dary łaski i wezwanie Boże są nieodwołalne [Rz 11,29]. Bóg stworzył człowieka do nieśmiertelności i nigdy tego daru nie cofa. Nie chce złamać do końca nawet nadłamanej trzciny, bo istnienie jest mimo wszystko lepsze od zupełnego niebytu. Tak więc to właśnie ŚJ czynią z Boga okrutnika, który definitywnie niszczy człowieka, podczas gdy On wielkodusznie zostawia człowieka przy życiu, takim jake ów potępiony sobie "wymarzył" - w towarzystwie wrogów Boga - nawet jeśli owo życie jest w zasadzie śmiercią i nieustanną udręką.

Ponadto określenie Jezusa: "I pójdą ci na mękę wieczną" [Mt 25,46], po grecku kai apeleusonthai houtoi eis kolasin aionion, mozna tłumaczyć także jako "odejdą ku wiecznemu okaleczeniu". Człowiek z własnej woli będzie definitywnie okaleczony w tym, że nie stał się podobny do Chrystusa, co jest sprzeczne z tym, do czego został stworzony, wobec tego nigdy nie będzie mógł być szczęśliwy.

Ciekawe, że u św. Teresy z Avila występuje obraz piekła, które wygląda na pozór jak raj: jest tam wszystko pięknie urządzone i niczego nie brak, jedynie brak Boga. W tym to "raju" człowiek czuje jedynie dręczący ból i nic w zasadzie go nie cieszy, choć jest skądinąd do owych dóbr mocno przywiązany i za nic nie chciałby ich utracić. Taki "raj", który stał się piekłem opisuje znakomicie Kohelet w dwóch pierwszych rozdziałach swojej księgi:
Koh 2,17 Toteż znienawidziłem życie,
gdyż przykre mi były wszystkie sprawy,
jakie się dzieją pod słońcem;
bo wszystko marność i pogoń za wiatrem.
18 Znienawidziłem też wszelki swój dorobek,
jaki nabyłem z trudem pod słońcem [...]


To właśnie będzie czuł potępiony, tyle że w znacznie bardziej spotęgowany sposób.

cooperatores veritatis [3J,8]
-----------------------------------
Chcesz przeczytać całą Biblię, ale nie wiesz jak sie do tego zabrać?
Zajrzyj do: http://www.mateusz.pl/duchowosc/wobi/plan/
03-12-2009 19:37
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Vanessa Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 99
Dołączył: Jul 2009
Reputacja: 0
Post: #14
 
Cytat:Vanessa napisał/a:
Bóg jest Bogiem miłości. Męczenie ludzi przez nieskończoność w piekle, które nie ma żadnej zbawczej roli, nie harmonizuje z prawdziwym charakterem Boga. Wieczna kaźń dla samej kaźni jest wytworem perwersyjnej i sadystycznej imaginacji, jaka cechuje Szatana. Jezioro ognia, w którym zgodnie z powyższymi tekstami zginą (spłoną) niepobożni jest aktem zarówno sprawiedliwości jak i miłosierdzia. Wieczne cierpienie w piekle nie służyłoby niczemu, a przecież zgodnie z wierzeniami kościołów, które hołdują tej idei, z piekła nie ma wybawienia. Ten pogański przesąd utrudnia ludziom pełne poznanie Ewangelii, gdyż zniekształca charakter Boga przypisując mu cechy jego przeciwnika.

Jak ktoś sobie w ten sposób wyobraża piekło, to nic dziwnego, że uważa je za rodzaj pogańskiej mitologii.

Opis wizji piekła podany przez dzieci Fatimskie na podstawie książki "Siostra Łucja mówi o Fatimie"

"A więc tajemnica składa się z trzech odmiennych części.Z tych dwie teraz wyjawię.Pierwszą była wizja piekła .Pani nasza pokazała nam morze ognia,które wydawało się znajdowac w głębi ziemi,widzieliśmy w tym morzu demony i dusze jakby były przeżroczystymi czarami lub brunatnymi żarzącymi się węgielkami w ludzkiej postaci.Unosiły się w pożarze ,noszone przez płomienie ,które z nich się wydobywały z kłebami dymu........"

Czy współczesny katolik wierzy w te bzdury?



Cytat:Cytat:
W momencie, gdy duch opuszcza ciało, dusza przechodzi do miejsca jej przeznaczonego bez potrzeby przewodnika; natura grzechu sama ją wiedzie niemylnie. [...] Gdyby dusza nie mogła znajdować się w miejscu przeznaczonym przez sprawiedliwy wyrok Boga, wtedy piekło jej cierpień byłoby jeszcze większe; znalazłaby się bowiem gdzie indziej niż chciał tego Bóg, którego sądy są nacechowane miłosierdziem i łagodzą karę [...]. Oto dlaczego dusza, nie znajdując dla siebie miejsca odpowiedniejszego ani mniejszej kary, rozpaczliwie rzuca się do piekła, wyznaczonego przez Boga, jako miejsca dla niej najwłaściwszego. [...] Powiem więcej jeszcze: ze strony Boga, jak widzę, niebo nie ma zamkniętych bram, lecz kto chce tam wejść – ten wchodzi. Bóg bowiem jest pełen miłosierdzia, otwiera nam swoje ramiona, aby przyjąć nas do swojej chwały.


Znaczy to, że potępiony grzesznik sam wybiera piekło jako najlepszy stan w jakim mogłby spędzić całą wieczność, bo przebywanie w niebie sprawiłoby mu jeszcze więcej bólu!

Czy Bóg dawca życia może komuś je odebrac? Na przykład człowiekowi ,który jak piszesz nie znajduje przyjemności w obcowaniu z Bogiem?

Według mnie tak.

I ta właśnie kara ,kara śmierci za grzech jest wszędzie wymieniana w Biblii.Karano śmiercią w starożytnym Izraelu morderców ,cudzołożników ...itd
Bóg niczego nie czyni na darmo zawsze ma jakiś cel ,więc jaki cel miałoby przebywanie w odosobnieniu na wiecznośc osób ,które nie chcą służyc Bogu?
Jaki byłby cel ich istnienia?

Jezus powiedział ,że grzech przeciwko duchowi świętemu nie ma przebaczenia ani w tym ani w przyszłym świecie.
Więc po co miłosierny Bóg miałby wskrzeszac z martwych takich ludzi?

Znajduję wzmiankę w księdze Izajasza ,że niektórzy nie zostaną wskrzeszeni,gdyż Bóg nie zachował ich w swej pamięci. Oni już nie żyją ani dla Boga ani dla nikogo innego.

Iz 26:14 BT „Umarli nie ożyją, nie zmartwychwstaną cienie, dlatego że Tyś ich skarał i unicestwił i zatarłeś wszelką o nich pamięć.”

Ciach! Próba złamania regulaminu.
Taki właśnie jest los niegodziwych.

Wieczna śmierc i według mnie to najbardziej sprawiedliwa kara.

Cytat:Ponadto określenie Jezusa: "I pójdą ci na mękę wieczną" [Mt 25,46], po grecku kai apeleusonthai houtoi eis kolasin aionion, mozna tłumaczyć także jako "odejdą ku wiecznemu okaleczeniu". Człowiek z własnej woli będzie definitywnie okaleczony w tym, że nie stał się podobny do Chrystusa, co jest sprzeczne z tym, do czego został stworzony, wobec tego nigdy nie będzie mógł być szczęśliwy.

Biblia nie uczy , jakoby wszyscy zmarli mieli zostać wskrzeszeni.

Jezus wspomniał o ludziach, którzy są „poczytani za godnych dostąpienia owego systemu rzeczy oraz zmartwychwstania spośród umarłych” (Łk 20:35).

A jego słowa z Mateusza 10:28 wskazują, że niektórych spotka wieczna zagłada, oznajmił bowiem: „Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, lecz nie mogą zabić duszy, ale raczej bójcie się tego, który może i duszę, i ciało zgładzić w Gehennie”.
Werset ten tak skomentowano w dziele The New International Dictionary of New Testament Theology (red. C. Brown, 1978, t. 3, s. 304): „Mat. 10:28 nie mówi o potencjalnej nieśmiertelności duszy, lecz o nieodwracalności wyroku Bożego wydanego na zatwardziałych grzeszników”. Z kolei Greek-English Lexicon of the New Testament W. Bauera (zrew. F. W. Gingrich i F. Danker, 1979, s. 95) podaje, że greckie sformułowanie przetłumaczone na: „i duszę, i ciało zgładzić w Gehennie” oznacza „wieczystą śmierć”. Tak więc skazanie na Gehennę równa się całkowitemu unicestwieniu bez możliwości zmartwychwstania .

Wiecznotrwała zagłada zagraża zwłaszcza ludziom żyjącym podczas zakończenia systemu rzeczy. Kiedy uczniowie zapytali Jezusa o ‛znak jego obecności oraz zakończenia systemu rzeczy’, podał on m.in. przypowieść o owcach i kozach (Mt 24:3; 25:31-46). Zapowiedział, że niebiański Król oświadczy „kozom”: „Ciach! Próba łamania zregulaminu.”, po czym dodał: Ciach! Próba łamania zregulaminu.. A zatem postawa i czyny pewnych ludzi najwyraźniej sprowadzą na nich trwałą zagładę.

Hebrajski odpowiednik wyrazu „zgładzenie” dosłownie znaczy „odcięcie”. Odnosił się do stosowanej w Izraelu kary śmierci za przekroczenie Prawa Mojżeszowego. Niektórzy rabini uważają, że chodziło jedynie o wykluczenie kogoś ze społeczności Izraela, ale ich opinie nie są zgodne.
Z analizy wersetów biblijnych opisujących przewinienia, za które przewidziano „odcięcie”, wynika, że chodzi o karę śmierci wymierzoną albo przez władze, albo przez samego Boga. Karą tą objęto najcięższe przestępstwa. Należały do nich okazanie braku szacunku Jehowie (Królowi i Bogu Izraela), bałwochwalstwo, składanie ofiar z dzieci, spirytyzm i bezczeszczenie rzeczy świętych oraz takie obrzydliwe praktyki, jak kazirodztwo, sodomia czy homoseksualizm. W niektórych wypadkach w związku z takimi czynami wyraźnie wymieniono karę śmierci, a zatem omawiany wyraz hebrajski istotnie oznacza ‛zgładzenie’ lub ‛wytracenie’ (Wj 31:14; Kpł 7:27; 18:6, 22, 23, 29; 20:3-6; 22:3, 4, 9; 23:28-30; Lb 4:15, 18, 20; 15:30, 31; zob. też Wj 30:31-33, 38).
Gdy pisarz Listu do Hebrajczyków powiedział: „Ciach! Próba łamania zregulaminu.” (Heb 10:28), niewątpliwie miał na myśli słowa z Liczb 15:30: „Ciach! Próba łamania zregulaminu.". A Jezus tak powiedział o karze czekającej symboliczne „kozy”: „Ciach! Próba łamania zregulaminu.” (Mt 25:46). Wyraźnie przeciwstawiono tu sobie życie i śmierć.
03-12-2009 23:08
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Sant Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,755
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 5
Post: #15
 
Vanessa napisał(a):Biblia nie uczy , jakoby wszyscy zmarli mieli zostać wskrzeszeni.
Cały czas popełniasz podstawowy błąd i z niego wynikają wszystkie nieporozumienia.
Biblia wcale nie była pierwsza i wcale nie spadła z Nieba. Najpierw była wiara, żywa wiara, a pisma powstały dopiero potem, jako swego rodzaju odpowiedź na wiarę. Tzn żeby pewne rzeczy zapamiętać i usystematyzować. Dlatego biblii nie można traktować jako wyroczni absolutnej, ale w kategoriach wiary i tradycji. Bo ona powstała z tradycji. Najpierw była tradycja a potem ją spisano. I to zgodnie z rozumieniem jej redaktorów. I tak należy ją traktować.
Biblia NIE ODPOWIADA KOMPLEKSOWO NA WSZYSTKO. Jest Słowem Boga dla człowieka- owszem, ale nie nie wyczerpuje tego Słowa. Działanie Boga jest o wiele szersze niż Biblia. Jest ona składową większej rzeczywistości, to jest Słowa Bożego, jest jakby jego krystalizacją, esenncją, ale Słowo Boga jest o wiele szersze niż Biblia. Zreszta ona sama to potwierdza w swoim zakończeniu.
A Słowo Boga jest Jego działaniem. Przejawia się w Jego działaniu względem człowieka. I pierwszą odpowiedzią człowieka na Słowo Boga jest liturgia wyrażająca wdzięczność, którą ktoś spisał. I owo działanie Boga.
Dlatego biblii nie mozna rozpatrywać w kontekście jakby spadła juz gotowa z Nieba. Należy ją odczytywać w kontekście doświadczenia jej twórców. Bo przecież pisali ją tak jak to rozumieli i widzieli.
Ciekawe jak by opisał któryś -dajmy na to proroków rzeczywistość go przerastającą, np komputer i forum internetowe. Albo telewizję. Na pewno inaczej niz my, którzy mamy doświadczenie i wiedzę techniczna większa niż on. Albo np samochód- Dla tego proroka byłby to jakiś potwór połykający ludzi, smok ziejący od tyłu dymem (spaliny) poruszający się z niewyobrażalna prędkością.
I w podobny sposób owe dzieci z Fatimy - wizjonerzy mogły widzieć rzeczywistość piekła- zgodnie ze swoim rozumienieniem i doświadczeniem
Vanessa napisał(a):Opis wizji piekła podany przez dzieci Fatimskie na podstawie książki "Siostra Łucja mówi o Fatimie"

"A więc tajemnica składa się z trzech odmiennych części.Z tych dwie teraz wyjawię.Pierwszą była wizja piekła .Pani nasza pokazała nam morze ognia,które wydawało się znajdowac w głębi ziemi,widzieliśmy w tym morzu demony i dusze jakby były przeżroczystymi czarami lub brunatnymi żarzącymi się węgielkami w ludzkiej postaci.Unosiły się w pożarze ,noszone przez płomienie ,które z nich się wydobywały z kłebami dymu........"

Czy współczesny katolik wierzy w te bzdury?

Od razu bzdury! :evil: Coś czego nie rozumiesz jest dla ciebie od razu bzdurą. A może ty po prostu za mało wiesz?
Dzieci oddały ową rzeczywistość opisaną zreszta też nieudolnie przez jswieca i przeze mnie w jeszcze inny sposób - tak jak to rozumiały- zgodnie ze swoimi możliwościami percepcyjnymi.
Poeta też wyraża rzeczywistość inaczej widzianą niż prozaik. Tę sama rzecz inaczej wyrazi poeta, inaczej technik, a jeszcze inaczej cynik. Inaczej indianin z rezerwatu, inaczej chłop białoruski z zapadłej wsi pod Mińskiem, a jeszcze inaczej intelektualista z Harvardu.
Inaczej dostrzeże człowiek wiary, inaczej marksistowski ateista.
Poczytaj opis piekła s. Faustyny. Też odwołuje się do prostych obrazów. A jednocześnie jest zgodny z najbardziej wyszukaną teologią. Trudno by prosta, ledwie umiejąca pisać dziewczyna pisała językiem filozofa czy teologa. I ich oczami widziała rzeczywistość.
Także nie wszystko co nie jest opisane przez biblię nie istnieje. Również inaczej opisane niż ty byś opisała niż musi oznaczać czegoś innego.

"Czuję, że muszę wrócić do Ciebie - oto pukam - otwórz mi drzwi swoje, poucz mnie, jak dojść do Ciebie można" (Soliloquia - Św. Augustyn)
04-12-2009 09:41
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów