Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Zagrożenia płynące ze strony ezoteryki - dyskusja.
Autor Wiadomość
Sant Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,755
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 5
Post: #46
 
Drizzt, Wiesz co? - Chwilami mam wrażenie, że nie rozumiesz tego co się do ciebie pisze i stąd wyciągasz fałszywe wnioski. Szkoda mi czasu, by odpowiadac na twoje bezsensowne (albo sensowne inaczej) argumenty i wnioski. Nie sądzę byś był aż tak przewrotny, jak to ukazujesz, dlatego uważam jak wyżej napisałem.
Niestety nie ustosunkuję sie do twojej ostatniej do mnie odpowiedzi. Proponuję ci jeszcze raz uważnie i ze zrozumieniem przeczytać cały ten nasz spór.

"Czuję, że muszę wrócić do Ciebie - oto pukam - otwórz mi drzwi swoje, poucz mnie, jak dojść do Ciebie można" (Soliloquia - Św. Augustyn)
30-10-2009 08:54
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
nefesh Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 159
Dołączył: Jul 2009
Reputacja: 0
Post: #47
 
Obserwator napisał(a):Są dorośli: Nie widziałem satanisty biegającego po cmentarzach innego niż takiego, który albo jest w wieku 12-16lat bawiącego się w satanizm, albo ćpuna, który się naćpa i łazi po cmentarzu jak te dzieci.
Hmm..
Obserwator napisał(a):Młodość, to pojęcie względne, ale z tego co mi wiadomo, to tego typu organizacje przede wszystkim szukają doświadczonych, znających się na rzeczy ludzi a nie dzieci mające ochotę pobiegać po cmentarzach jak oszołomy.
1. No właśnie, młodośc to pojęcie względne. Wiek decyduje o tym, czy ktoś zna sie narzeczy?
Ty, (jeśli Twój opis nie kłamie) masz 20 lat. Cztery lata więcej niż owe dzieci. Czy dla 40 letniego maga Ty z kolei nie będziesz "dzieciakiem"? I być może dla niego Twoje podejście będzie infantylne, dziecinne - poprostu bezsensowne?
2. A ja znam taki przypadek - jeden, za to dość, hmm mocny. Ale to tylko moje słowa, w które Ty wierzyć nie musisz, więc nie traktuj tego jako argument. Wspominam o tym jako o ciekawostce (zresztą nie wiem nawet, czy nazywali siebie "satanistami"). Mniejsza.
Obserwator napisał(a):Poziom zorganizowania o którym jest wspominane również w nocie. Te dzieci nie zakładają loż paramasońskich posiadających filie w wielu krajach.
Dla mnie to nie jest akurat żaden argument. Poziom organizacji, struktur itp. Wielu "oświeconych", od wschodu po zachód zyło w ubóstwie i osamotnieniu, realizując się duchowo.
Obserwator napisał(a):Jest pewna różnica pomiędzy ubzduranych samemu sobie dogmatach i zabawach na grobach a ludźmi, którzy w mniejszym lub większym stopniu opierają swe poglądy na światowej sławy satanistycznych autorytetach.
Dla Ciebie będzie róznica, bo Ty preferujesz taki dogmat, a nie inny. Dla Katolika, Muzłumanina, Żyda i ateisty także - oni też mają swoje dogmaty. Ale dalej nikt mi tu nie wykazał, by ten czy inny dogmat miał być obiektywnie lepszy od innego. By miał być "dobry" w ogole. Powoływanie się przy tym na autorytet - satanistyczny czy jakikolwiek nie stanowi obiektywnej przesłanki w tej sferze.

Generalnie rozumiem, o co Ci chodzi. Powołujesz się na znajomośc zdania większości w świecie ezoteryki, i to przeciwstawiasz zdaniu Katolików. Tylko, że zdanie ezoteryków także opiera sie na dogmatach, które mogą być mylne. O to jedynie mi chodziło.
Pozdrawiam.

Witaj [you] - długich dni i przyjemnych nocy.
30-10-2009 12:22
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Obserwator Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 143
Dołączył: Jun 2009
Reputacja: -1
Post: #48
 
nefesh napisał(a):1. No właśnie, młodośc to pojęcie względne. Wiek decyduje o tym, czy ktoś zna sie narzeczy?

Nie. Ale w dużym stopniu wpływa na zachowanie i podejście do tematu. Oprócz tego wpływa na doświadczenie. Przykład mam na sobie, kiedy zaczynałem przygodę z magią w wieku 16 lat aby z nieszczęśliwej miłości uczynić szczęśliwą, wraz z wiekiem i doświadczeniem moje podejście do magii zmieniło się diametralnie na bardziej dojrzałe.

Sam chyba zauważysz, że jest różnica pomiędzy szesnastolatkiem w wieku "buntu", który łapie pierwsze lepsze teksty pasujące pod jego buntowniczy w owym wieku charakter. A 30-sto letnim dojrzałym członkiem loży, który oprócz tego ma prace, rodzinę i żyjącym w społeczeństwie podobnie jak statystyczny kowalski.

Nie przeczę, że szesnastolatek może być bardziej dojrzały, posiadać większą wiedzę od szesnastolatka, jednak to są jedynie wyjątki od reguły zwane geniuszami.

nefesh napisał(a):1. No właśnie, młodośc to pojęcie względne. Wiek decyduje o tym, czy ktoś zna sie narzeczy?
Ty, (jeśli Twój opis nie kłamie) masz 20 lat. Cztery lata więcej niż owe dzieci.

Tak jak napisałem wcześniej o swoich początkach. Te cztery lata to stabilizacja zarówno umysłu, jak i życia, cała masa zgromadzonej wiedzy i doświadczenia i diametralna zmiana podejścia. Sam pamiętam siebie jako głupiego szesnastolatka (nie żebym uważał wszystkich szesnastolatków za głupich, po prostu uważam, że byłem młody, głupi i popełniałem masę błędów, z których niektórych żałuje do teraz).

Z resztą nawet teraz uważam siebie za gówniarza, z tym, że nieco bardziej doświadczonego.

nefesh napisał(a):Dla mnie to nie jest akurat żaden argument. Poziom organizacji, struktur itp. Wielu "oświeconych", od wschodu po zachód żyło w ubóstwie i osamotnieniu, realizując się duchowo.

Żyjący samotnie w pustelniach jogini, którzy medytują nad sobą i dzieci biegających po cmentarzach, niszcząc nagrobki to dość odważne porównanie.

nefesh napisał(a):by ten czy inny dogmat miał być obiektywnie

Dogmat z definicji nie jest obiektywny. Poza tym w satanizmie coś takiego jak dogmat nie istnieje.

nefesh napisał(a):Generalnie rozumiem, o co Ci chodzi. Powołujesz się na znajomośc zdania większości w świecie ezoteryki, i to przeciwstawiasz zdaniu Katolików. Tylko, że zdanie ezoteryków także opiera sie na dogmatach, które mogą być mylne. O to jedynie mi chodziło.
Pozdrawiam.

Nie. Ja tutaj pokazuje jak to wygląda w większości, ponieważ nota pokazuje jako większość odosobnione przypadki.

Piszą, że sataniści biegają po cmentarzach niszcząc groby.

To tak jakby kosmita przylatujący na po wizycie w Las Vegas powiedział potem swoim ziomkom, że ludzie to hazardziści. A jaki jest procent hazardzistów na kuli ziemskiej?

W identyczny sposób zachowuje się autor noty.

Właśnie dlatego z Drizztem tak wytykamy te szczegóły i nawiązujemy do ezoterycznej "większości".

"Z otchłani wyszedłszy dzierżę teraz do niej klucz i wielki łańcuch w ręku"
30-10-2009 21:14
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
nefesh Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 159
Dołączył: Jul 2009
Reputacja: 0
Post: #49
 
Obserwator napisał(a):Żyjący samotnie w pustelniach jogini, którzy medytują nad sobą i dzieci biegających po cmentarzach, niszcząc nagrobki to dość odważne porównanie.
Tych joginów porównałbym raczej do owych "30 letnich dojżałych członków loży". Idzie mi o to, iż pomimo nie uczestniczenia w jakichkolwiek strukturach itp. także można sie rozwijać.
A dzieciaki skaczące po grobach z czasem mogą zmądrzeć - i pomne własnych będów tym lepiej w przyszłości postępować będą. Coś za coś.
Obserwator napisał(a):Poza tym w satanizmie coś takiego jak dogmat nie istnieje.
Dziewięć twierdzeń/jedenaście przykazań/dziewięć grzechów satanizmu - w moich oczach to są dogmaty. No chyba, że funkcjonują fakultatywnie. Tylko... co w takim przypadku definiuje, określa w końcu ten satanizm?
Obserwator napisał(a):To tak jakby kosmita przylatujący na po wizycie w Las Vegas powiedział potem swoim ziomkom, że ludzie to hazardziści. A jaki jest procent hazardzistów na kuli ziemskiej?

W identyczny sposób zachowuje się autor noty.

Właśnie dlatego z Drizztem tak wytykamy te szczegóły i nawiązujemy do ezoterycznej "większości".
Rozumiem. O ile oczywiście proporcje kształtują się tak, jak utrzymujecie.
Pozdrawiam.

Witaj [you] - długich dni i przyjemnych nocy.
30-10-2009 22:27
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Drizzt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,576
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 0
Post: #50
 
Nefesh - co do proporcji, to powiedziałbym, że trudno je okreslić, bo nie jest to system binarny. Dla prostoty można nawet założyć, że proporcje są po równo. I tak, dalej - autor noty pewną część danej (szeroko pojętej) grupy (czyli podgrupy de facto) odnosi do całości.

Zresztą, podobny przykład mamy i u katolików (który - w kontraście - rozumieją doskonale). Mianowicie mocno buntują się, gdy ktoś księżom katolickim przypina metkę pedofili (wszystkim), zboczeńców, utrzymujących kochanki i własne dzieci, w dodatku na każdej mszy nawołujące do głosowania na "jedyną słuszną partię". Katolicy często buntują się, podając argument (zupełnie słuszny zresztą), że to nie prawda, że to jedynie dotyczy pewnej (mniejszej czy większej, nie ważne) podgrupy, a nie kleru jako całości. Na tej samej zasadzie my się tu wypowiadamy - że owszem, takie przypadki się zdarzają, ale dotyczą ograniczonej podrupy, a nie ogółu.

Przykre tylko, ze wielu z tu rozmawiających (nie piję do Ciebie teraz, Nefesh) doskonale rozumie głupotę takich uogólnień, gdy uogólnienia te odnoszą się do ich własnej grupy, natomiast nagle "ślepnie", gdy mowa o grupie, której postaw nie akceptują (czy z którymi się nie zgadzają ogólnie).
30-10-2009 22:58
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Obserwator Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 143
Dołączył: Jun 2009
Reputacja: -1
Post: #51
 
nefesh napisał(a):Dziewięć twierdzeń/jedenaście przykazań/dziewięć grzechów satanizmu - w moich oczach to są dogmaty.

Ta znam je. Ale znowu wrzucasz wszystko do jednego wora. Obowiązują one tylko w jednym z baaaaardzo licznych odłamów satanizmu.

nefesh napisał(a):A dzieciaki skaczące po grobach z czasem mogą zmądrzeć - i pomne własnych będów tym lepiej w przyszłości postępować będą. Coś za coś.
Obserwator na

Mogą. Jednak póki co są pseudosatanistami.

nefesh napisał(a):Tych joginów porównałbym raczej do owych "30 letnich dojżałych członków loży". Idzie mi o to, iż pomimo nie uczestniczenia w jakichkolwiek strukturach itp. także można sie rozwijać.

Ta. Sam nie jestem w żadnej loży/zakonie/bractwie ani niczym z tym podobnych. Wcale nie napisałem, że wiązanie struktur jest warunkiem rozwoju. To jeden z trzech przykładów odnośnie tego konkretnego przypadku składających się na całość stwierdzenia o pseudosatanistach. Tak samo jak i joginów śmiało odróżnię od nich a ty będziesz mógł na jednym wyrwanym z całości przykładzie pokazywał podobieństwo.

Dobrze wiesz o co mi chodzi, więc nie czepiaj się słówek.

"Z otchłani wyszedłszy dzierżę teraz do niej klucz i wielki łańcuch w ręku"
31-10-2009 08:28
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Scott Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,259
Dołączył: Oct 2006
Reputacja: 0
Post: #52
 
Tak czy inaczej Zły nikomu nic za darmo nie da. I niezależnie jak wyglada jego kult, czy mówimy tu o tych najprymitywniejszych formach czy o tych elitarnych - zawsze diabłu chodzi o to samo, w koncu jest mordercą.

http://www.mamre.pl

"Jeżeli ze wszystkich burz i klęsk ocalicie Trójce Świętą i wasz Kościół- macie wszystko." kard. Wyszyński
31-10-2009 10:09
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
M. Ink. * Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,145
Dołączył: Jul 2006
Reputacja: 0
Post: #53
 
Drizzt napisał(a):Na tej samej zasadzie my się tu wypowiadamy
"my" - to znaczy kto...? uważasz się za satanistę? :-k

"Bóg ukrył się dlatego, aby móc okazać miłosierdzie tym, którzy nie rozpoznali Jego ukrytej obecności".
31-10-2009 11:43
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
nefesh Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 159
Dołączył: Jul 2009
Reputacja: 0
Post: #54
 
Obserwator napisał(a):Ta znam je. Ale znowu wrzucasz wszystko do jednego wora. Obowiązują one tylko w jednym z baaaaardzo licznych odłamów satanizmu.
Nic nie wrzucam.
Primo - wybrałem pierwszy przykład - twierdzenia La Veya, bo (tu chyba nie zaprzeczysz) są one w satanizmie popularne. Nie twierdzę, że wszyscy je tam uznają, ale nie uwierzę, że tylko malutki odsetek sie nimi kieruje.
Secondo - nie jestem znawcą tematu. Jeśli sądzisz jednak, że pozostałe liczne odłamy nie posiadają swoich bezdyskusyjnych twierdzeń na kształt dogmatów - proszę o jakiś namiar na materiały traktujące o tym. Chętnie się z tym zapoznam i ocenię osobiście jak sie rzecz ma.
Obserwator napisał(a):Jednak póki co są pseudosatanistami
.. z Twojego subiektywnego punktu widzenia (zapomniałeś dodać).
Pozdrawiam.

Witaj [you] - długich dni i przyjemnych nocy.
31-10-2009 12:53
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Drizzt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,576
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 0
Post: #55
 
nefesh napisał(a):twierdzenia La Veya, bo (tu chyba nie zaprzeczysz) są one w satanizmie popularne. Nie twierdzę, że wszyscy je tam uznają, ale nie uwierzę, że tylko malutki odsetek sie nimi kieruje.

No tu bym nieco polemizował. Trudno dokładnie określić odsetek, gdyż nie są to grupy nigdzie zadeklarowane (czyli formalnie są nieformalne Oczko ). Jednak rozmawiając z satanistami, czytując sobie to i owo na stronach satanistycznych, widać, że podejście do LaVeya jest bardzo zróżnicowane - od fanatycznego poparcia, do bezpardonowego wyśmiewania i kpienia.

Natomiast przekonałeś mnie co do kwestii niepoprawności kategoryzacji - w sumie przy grupach nieformalnych trudno określić kryteria bycia "true", tym prawdziwym, "oryginalnym".

[ Dodano: Sob 31 Paź, 2009 21:52 ]
M. Ink. * napisał(a):
Drizzt napisał(a):Na tej samej zasadzie my się tu wypowiadamy
"my" - to znaczy kto...? uważasz się za satanistę? :-k

My = ja i Obserwator. Teoria spiskowa więc chybiona (o mnie jako sataniście).
31-10-2009 22:49
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
M. Ink. * Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,145
Dołączył: Jul 2006
Reputacja: 0
Post: #56
 
Drizzt napisał(a):My = ja i Obserwator. Teoria spiskowa więc chybiona (o mnie jako sataniście).
wobec tego Twoja wcześniejsza wypowiedź traci sens:

Drizzt napisał(a):Zresztą, podobny przykład mamy i u katolików (który - w kontraście - rozumieją doskonale). Mianowicie mocno buntują się, gdy ktoś księżom katolickim przypina metkę pedofili (wszystkim), zboczeńców, utrzymujących kochanki i własne dzieci, w dodatku na każdej mszy nawołujące do głosowania na "jedyną słuszną partię". Katolicy często buntują się, podając argument (zupełnie słuszny zresztą), że to nie prawda, że to jedynie dotyczy pewnej (mniejszej czy większej, nie ważne) podgrupy, a nie kleru jako całości. Na tej samej zasadzie my się tu wypowiadamy - że owszem, takie przypadki się zdarzają, ale dotyczą ograniczonej podrupy, a nie ogółu.
my - katolicy - wypowiadamy się (według Twojej - złośliwej - nomenklatury: "buntujemy") broniąc katolicyzmu; z tego wniosek, że Ty i Obserwator nie wypowiadacie się "na tej samej zasadzie"...

"Bóg ukrył się dlatego, aby móc okazać miłosierdzie tym, którzy nie rozpoznali Jego ukrytej obecności".
01-11-2009 00:07
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Drizzt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,576
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 0
Post: #57
 
Ink, nie prowokuj mnie, bo to już jest żałosne. Zachowujesz się jak dzieciak, prowokując, czepiając się słówek i sugerując jakieś teorie spiskowe. To naprawdę staje się nużące, tym bardziej, że Twoje wypowiedzi (jak ostatnia) niczego do dyskusji nie wnoszą.

Tak więc proszę moderację o powstrzymania SPAMU, który wrzuca tu M.Ink i ukaranie go za AD PERSONAM wobec mnie (posadzanie o satanizm - a co to ma do dyskusji?).

:ban: :spam: :rulez:
01-11-2009 10:31
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
M. Ink. * Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,145
Dołączył: Jul 2006
Reputacja: 0
Post: #58
 
Drizzt napisał(a):Ink, nie prowokuj mnie
mylisz prowokację ze zwróceniem Ci uwagi na Twój błąd logiczny...

Drizzt napisał(a):posadzanie o satanizm
nie posądzam lecz pytałem, co miałeś na myśli - miej pretensje do siebie za nielogiczne formułowanie wypowiedzi :roll:

"Bóg ukrył się dlatego, aby móc okazać miłosierdzie tym, którzy nie rozpoznali Jego ukrytej obecności".
01-11-2009 15:56
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #59
 
:patrzy: Obaj zluzujcie bo jak jeden jest w porządku to go drugi nadgania i odwrotnie.

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
02-11-2009 21:16
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
M. Ink. * Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,145
Dołączył: Jul 2006
Reputacja: 0
Post: #60
 
OK, kończę.

"Bóg ukrył się dlatego, aby móc okazać miłosierdzie tym, którzy nie rozpoznali Jego ukrytej obecności".
02-11-2009 21:20
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów