Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Jest zima, zwróćcie uwagę na zwierzęta-Apel !
Autor Wiadomość
pafni Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,179
Dołączył: Aug 2007
Reputacja: 0
Post: #1
Jest zima, zwróćcie uwagę na zwierzęta-Apel !
Jest zima, zwróćcie uwagę na zwierzęta pod waszymi blokami, domami aby nie zamarzały z zimna i z głodu, bezpańskie koty i psy, uchylcie okienka w piwnicach, jeśli możecie zróbcie coś więcej np. tam gdzie chętnie siedzą połóżcie styropian, lub wykonajcie małą budkę wyłożoną styropianem czy pianką aby mogły się schronić.
Nie wiem jak u was ale u mnie panuje straszna znieczulica choć wszyscy zasiądą zapewne tradycyjnie do wieczerzy to jednak ja nie mógłbym tego uczynić z czystym sumieniem widząc te biedne stworzenia zależne od nas ludzi, bo to nasza cywilizacyjna zasługa w ich losie.

W Królestwie Ślepców Jednoocy Są Bogami
14-12-2009 12:12
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Marta Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 103
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 0
Post: #2
 
Nic nie mów nawet...

U nas na osiedlu ocieplają bloki. Pozaklejali co do jednej dziurki- wczesniej w otworach pod dachami pomieszkiwały ptaki... Teraz biedne latają stadami zdezorientowane... Gdzie tu wrażliwosc ekologiczna. No ręce opadają, tyle. :cry:
16-12-2009 20:29
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
pafni Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,179
Dołączył: Aug 2007
Reputacja: 0
Post: #3
 
Marta napisał(a):Nic nie mów nawet...

U nas na osiedlu ocieplają bloki. Pozaklejali co do jednej dziurki- wczesniej w otworach pod dachami pomieszkiwały ptaki... Teraz biedne latają stadami zdezorientowane... Gdzie tu wrażliwosc ekologiczna. No ręce opadają, tyle. :cry:

Szkoda gadać, ale my bardziej wrażliwsi nie możemy tylko o tym mówić, powinniśmy w miarę możliwości przelewać wrażliwość na czyny, czasem małe, ale jednak zawsze.

W Królestwie Ślepców Jednoocy Są Bogami
16-12-2009 23:20
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #4
 
A co robią wrażliwi ekologicznie, żeby nie zamarzali kolejni bezdomni?

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
17-12-2009 10:30
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
pafni Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,179
Dołączył: Aug 2007
Reputacja: 0
Post: #5
 
omyk napisał(a):A co robią wrażliwi ekologicznie, żeby nie zamarzali kolejni bezdomni?
Jeśli chodzi o ludzi to są noclegownie, ośrodki pomocy, jadłodajnie. jeśli chodzi o zwierzęta są tylko przepełnione schroniska. Człowiek to inna sprawa.
Trudno uwierzyć gdzie według statystyk 95 % Polaków to katolicy, dzieją się takie rzeczy.
Czyli że to 5% tych ateistów jest temu wszystkiemu winna - obłuda.

W Królestwie Ślepców Jednoocy Są Bogami
17-12-2009 12:00
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Sant Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,755
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 5
Post: #6
 
Pafni- czemu znowu atakujesz katolików?- Co wspólnego wiara, czy wyznanie z wrazliwością?
I ateista i poganin może być bardziej wrażliwy lub mniej. To samo dotyczy kultury czy wykształcenia.
Po prostu jedno ma sie nijak do drugiego. Cóz tu wspólnego z tym tematem ma obłuda?

"Czuję, że muszę wrócić do Ciebie - oto pukam - otwórz mi drzwi swoje, poucz mnie, jak dojść do Ciebie można" (Soliloquia - Św. Augustyn)
17-12-2009 13:13
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
pafni Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,179
Dołączył: Aug 2007
Reputacja: 0
Post: #7
 
sant napisał(a):Pafni- czemu znowu atakujesz katolików?- Co wspólnego wiara, czy wyznanie z wrazliwością?
I ateista i poganin może być bardziej wrażliwy lub mniej. To samo dotyczy kultury czy wykształcenia.
Po prostu jedno ma sie nijak do drugiego. Cóż tu wspólnego z tym tematem ma obłuda?
Jesli dla ciebie nie ma to nic wspólnego to się trochę dziwię.
nie atakuje katolików atakuję pseudokatolików .
a obłuda? Już piszę takie oto toki mysleniowe. Najczęściej jest tak że ludzie udają ,że nie widzą przemocy,że np.tam ktoś kopany pod oknem to pewno sam sobie jest winien i na pewno już kto inny po pogotowie zadzwoni a ja tymczasem wypije herbatkę albo włączę radyjko.
Jak zdycha z wycieńczenia zwierzę to to są odpowiednie służby a ja muszę do sąsiadki bo nie widziałem serialu to mi opowie.
Jak leży człowiek na chodniku to nie podejdę nie zobaczę bo na pewno uchlany.
czy dalej wymieniać tchórzostwo, lenistwo i zaniedbanie?

W Królestwie Ślepców Jednoocy Są Bogami
17-12-2009 13:24
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
miXUE Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 109
Dołączył: Jul 2009
Reputacja: 0
Post: #8
 
Tak, pafni wiem cos o tym. Jest naprawdę bardzo duża znieczulica jeśli chodzi o te sprawy. Sam pamiętam jak parę lat temu robiłem taką jakby... budkę, dla kotów i jego małych(niedawno co się okociła). Postawiliśmy pod balkonem(wcześniej zapytaliśmy się osoby tam mieszkające czy im to nie przeszkadza - odpowiedzieli, że nie). Parę tygodni później wspólnota, czy spółdzielnia zadecydowała, że powinno się usunąć tę budkę, już nie pamiętam czemu. Tak czy inaczej budka "dziwnie" zniknęła 2 miesiące później.

Często też robią kraty do piwnicy żeby żadne zwierzę nie przeszło.
Często jakąś truciznę rozkładają.
I też "pozaklejali" te dziurki, przez co ptaki już tam nie wlatują...

Osobiście, wg. mnie jest taka sama szansa na znalezienie wśród ateistów i katolików, czy osób z innych wyznań tak samo wrażliwych ludzi.

omyk napisał(a):A co robią wrażliwi ekologicznie, żeby nie zamarzali kolejni bezdomni?

Tym to się już zajmują różne domy opieki, noclegownie. Jednak człowiek czy zwierzę dużo sięwg. mnie od siebie nie różni. Po prostu mamy bardziejpofałdowany mózg, bardziej się rozwinęliśmy. Tak wiem, że wg. Waszej wiary tylko człowiek posiada duszę, lecz np. wg. innych wyznań duszę posiada każdy...albo też nie ma czegoś takiego. Jakby jednak nie patrzeć czytałem parę artykułów o tym, że np. szympansy potrafią odczuwać miłość, czy "uprawiać seks za jedzenie". Nie, aż tak daleko im od nas. Z kolei delfiny też są bardzo inteligentne.
17-12-2009 14:28
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Sant Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,755
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 5
Post: #9
 
pafni napisał(a):nie atakuje katolików atakuję pseudokatolików .
Ale to nie ma nic wspólnego ani z katolicyzmem ani z pseudo katolicyzmem.
pafni napisał(a):Najczęściej jest tak że ludzie udają ,że nie widzą przemocy,że np.tam ktoś kopany pod oknem to pewno sam sobie jest winien i na pewno już kto inny po pogotowie zadzwoni a ja tymczasem wypije herbatkę albo włączę radyjko.
Jak zdycha z wycieńczenia zwierzę to to są odpowiednie służby a ja muszę do sąsiadki bo nie widziałem serialu to mi opowie.
Jak leży człowiek na chodniku to nie podejdę nie zobaczę bo na pewno uchlany.
czy dalej wymieniać tchórzostwo, lenistwo i zaniedbanie?
Ależ masz rację, tyle że to nie ma nic wspólnego ani z katolicyzmem, ani z pseudo.
Powiem więcej- to nie ma nic wspólnego ani z buddyzmem ani z Islamem, czy judaizmem. To jest po prostu cecha ludzka, niezależna od wyznawanego światopoglądu.

miXUE napisał(a):Tak wiem, że wg. Waszej wiary tylko człowiek posiada duszę, lecz np. wg. innych wyznań duszę posiada każdy...albo też nie ma czegoś takiego. Jakby jednak nie patrzeć czytałem parę artykułów o tym, że np. szympansy potrafią odczuwać miłość, czy "uprawiać seks za jedzenie". Nie, aż tak daleko im od nas. Z kolei delfiny też są bardzo inteligentne.
Czy mógłbyś mi (nam) wyjaśnić jaki związek ma powyższa część postu z tematem w którym piszesz?

"Czuję, że muszę wrócić do Ciebie - oto pukam - otwórz mi drzwi swoje, poucz mnie, jak dojść do Ciebie można" (Soliloquia - Św. Augustyn)
17-12-2009 15:33
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
pafni Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,179
Dołączył: Aug 2007
Reputacja: 0
Post: #10
 
sant napisał(a):Ale to nie ma nic wspólnego ani z katolicyzmem ani z pseudo katolicyzmem.
To według Ciebie Ty jako katolik jak powinieneś reagować na zło?

Sens tematu który tu podałem jest jasny NIE ZATWARDZAJCIE SERC !
Nie bądźcie obojętni na krzywdę i zło!
I katolicy i poganie i wyznawcy innych wiar.
Wydaje mi się moralnym obowiązkiem bronic słabszych.

W Królestwie Ślepców Jednoocy Są Bogami
17-12-2009 16:11
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #11
 
Cytat:Jeśli chodzi o ludzi to są noclegownie, ośrodki pomocy, jadłodajnie. jeśli chodzi o zwierzęta są tylko przepełnione schroniska. Człowiek to inna sprawa.
Trudno uwierzyć gdzie według statystyk 95 % Polaków to katolicy, dzieją się takie rzeczy.
Czyli że to 5% tych ateistów jest temu wszystkiemu winna - obłuda.
Ale moment, moment. Kto powiedział cokolwiek o ateistach?
To była odpowiedź na to, co sobie dopowiedziałeś, a nie na moją wiadomość.

Pewnie, że jako katolicy powinniśmy reagować. A jako ludzie?
Czy to, że nie pozwolę komuś umrzeć z głodu ma wypływać tylko z mojej religijności? No to gratuluję cywilizacji 21 wieku, daleko doszliśmy. Co się stało z naszym człowieczeństwem?

Tysiące zwierzaków zdycha - jasne, to nie znaczy, że ma zdychać jeszcze więcej, jeśli możemy coś zrobić. Myślę jednak, że dopóki choć jeden bezdomny zamarza, dopóki choć jedna osoba umiera z głodu, nie możemy myśleć o finansowaniu schronisk dla zwierząt.

Przekornie spytam: Czemu nie finansować raczej ochrony dla roślin? Niech to one będą ochraniane lepiej przed mrozem, a zwierzaki niech zdychają. :arrow: a przecież różnica między człowiekiem a zwierzęciem jest o wiele większa.

Cytat:Tym to się już zajmują różne domy opieki, noclegownie. Jednak człowiek czy zwierzę dużo sięwg. mnie od siebie nie różni. Po prostu mamy bardziejpofałdowany mózg, bardziej się rozwinęliśmy. Tak wiem, że wg. Waszej wiary tylko człowiek posiada duszę, lecz np. wg. innych wyznań duszę posiada każdy...albo też nie ma czegoś takiego. Jakby jednak nie patrzeć czytałem parę artykułów o tym, że np. szympansy potrafią odczuwać miłość, czy "uprawiać seks za jedzenie". Nie, aż tak daleko im od nas. Z kolei delfiny też są bardzo inteligentne.
Bremes, to nie ma nic do rzeczy.
Tobie się coś wydaje - w porządku, niech się wydaje. To jednak nie zmienia rzeczywistości.
Zresztą nawet Ty inaczej przeżywasz śmierć człowieka, a inaczej zwierzęcia, prawda? Język polski pokazuje różnicę: umierać/zdychać. Pies zdycha.

Inne wyznania, ani tym bardziej umiejętności poszczególnych gatunków zwierząt nie mają tu nic do rzeczy :] To chyba dla każdego jasne :?:

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
17-12-2009 17:06
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
pafni Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,179
Dołączył: Aug 2007
Reputacja: 0
Post: #12
 
omyk napisał(a):Pewnie, że jako katolicy powinniśmy reagować. A jako ludzie?
Czy to, że nie pozwolę komuś umrzeć z głodu ma wypływać tylko z mojej religijności? No to gratuluję cywilizacji 21 wieku, daleko doszliśmy. Co się stało z naszym człowieczeństwem?
Zgadzam się z tym co napisałaś, bo jeślibyśmy czynili dobro tylko ze strachu przed Bogiem lub ze strachu,że nie będzie dla nas raju to byłoby to bardzo przykre.
omyk napisał(a):Tysiące zwierzaków zdycha - jasne, to nie znaczy, że ma zdychać jeszcze więcej, jeśli możemy coś zrobić. Myślę jednak, że dopóki choć jeden bezdomny zamarza, dopóki choć jedna osoba umiera z głodu, nie możemy myśleć o finansowaniu schronisk dla zwierząt.
Tu się niezgadzam.
omyk napisał(a):Przekornie spytam: Czemu nie finansować raczej ochrony dla roślin? Niech to one będą ochraniane lepiej przed mrozem, a zwierzaki niech zdychają. a przecież różnica między człowiekiem a zwierzęciem jest o wiele większa.
Różnica między człowiekiem a zwierzęciem? prócz form abstrakcyjnego myślenia, to ból i głód jest takie samo, cierpienie jest takie samo (prócz np.moralnego) Nie widzę zbyt wielu różnic abym miał olewać bezduszność innych.
Tymbardziej,że to ,że koty marzną pod domem to zasługa systemu stworzonego przez stworzenie zwane - człowiekiem. Stworzenie które inne "homo" pokonało sprytem i podstępem.
I tak wkraczamy na inne tematy i gadamy, frazesujemy jak od wieków, i co i nic..

W Królestwie Ślepców Jednoocy Są Bogami
17-12-2009 20:30
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
miXUE Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 109
Dołączył: Jul 2009
Reputacja: 0
Post: #13
 
omyk napisał(a):Tysiące zwierzaków zdycha - jasne, to nie znaczy, że ma zdychać jeszcze więcej, jeśli możemy coś zrobić. Myślę jednak, że dopóki choć jeden bezdomny zamarza, dopóki choć jedna osoba umiera z głodu, nie możemy myśleć o finansowaniu schronisk dla zwierząt.

Ja osobiście uważam inaczej. Na pewno bym nie powiedział, że jeden człowiek jest ważniejszy niż 1000 zwierząt. Ale to moje zdanie.

omyk napisał(a):a przecież różnica między człowiekiem a zwierzęciem jest o wiele większa.

Przekornie spytam, czemu tak uważasz?

omyk napisał(a):Bremes, to nie ma nic do rzeczy.
Tobie się coś wydaje - w porządku, niech się wydaje. To jednak nie zmienia rzeczywistości.
Zresztą nawet Ty inaczej przeżywasz śmierć człowieka, a inaczej zwierzęcia, prawda? Język polski pokazuje różnicę: umierać/zdychać. Pies zdycha.

Nie Bremes, lecz miXUE Uśmiech
Też tak uważam. To co wydaje się mi, czy Tobie nie zmienia rzeczywistości. Tylko jak poznać tę obiektywną rzeczywistość? Ostatecznie każdy może uważać, że ją zna...
Co do śmierci człowieka i zwierzęcia, najwyraźniej Cię zaskoczę. Odkąd pamiętam miałem dwa koty. Oba zmarły. Mieszkały z nami, uważałem je za członków rodziny - BARDZO przeżyłem ich śmierć. Inną tragedią, która spotkała naszą rodzinę(a przynajmniej tę moją bliższą) jest śmierć mojego wujka. Przeżyłem ją TAK SAMO. A dodam, że wujek często u mnie bywał, bardzo go lubiłem. Dla mnie nie ma znaczenie, czy to kot czy człowiek, jeśli się doń mocno przywiązałem - to po prostu istota, którą kochałem. Koniec. Gatunek mnie nie obchodzi.
Kogo śmierć ty bardziej przeżywasz? Znanego Ci człowieka, czy jakiegoś nieznajomego, o którym piszą gazety? Jeśli bardziej swoich bliskich to czemu? I to człowiek, i to człowiek. Przywiązanie?

omyk napisał(a):Język polski pokazuje różnicę: umierać/zdychać. Pies zdycha.

Zachęciło mnie to troszeczkę do użycia translatora Google. W ang. zdechnąć to "die", a umrzeć tak samo. W niemieckim i umrzeć i zdechnąć pisze się "gestorben"(pamiętam jak zawsze miał problemy z tym czasownikiem podczas kartkówek z Perfecta xD). W francuskim też nie ma podziału na te słowa. Oba te czasowniki po francusku to "est mort". Pobawię się jeszczę troszkę później. Swoją drogą znam wielu ludzi(Polaków...), którzy są często zdołowani po śmierci zwierzęcia w swoim domy i bynajmniej oni nie mówią "pies mi zdechł" itd, lecz używają formy "umarł" itd.

sant napisał(a):Czy mógłbyś mi (nam) wyjaśnić jaki związek ma powyższa część postu z tematem w którym piszesz?

Pokazuje on, że człowiek, aż tak nie różni się od zwierząt, przez co uważam, że nie powinniśmy traktować ich jako niższe byty lecz także się o nie martwic, bez względu na wiarę itd. Wiem, że bezpośredniego związku z tematem to nie ma, ale:

sant napisał(a):Pafni- czemu znowu atakujesz katolików?- Co wspólnego wiara, czy wyznanie z wrazliwością?
I ateista i poganin może być bardziej wrażliwy lub mniej. To samo dotyczy kultury czy wykształcenia.
Po prostu jedno ma sie nijak do drugiego. Cóz tu wspólnego z tym tematem ma obłuda?

Czy kłócenie się o to, kto jest bardziej wrażliwy(ateista czy katolik) ma także bezpośredni związek z TEMATEM, o który mnie upomniałeś?
17-12-2009 21:13
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Marta Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 103
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 0
Post: #14
 
omyk napisał(a):A co robią wrażliwi ekologicznie, żeby nie zamarzali kolejni bezdomni?

A musimy tak ze skrajności w skrajność? Nie da się pomagać i zwierzętom i ludziom? Przecież pomaganie zwierzętom nie wyklucza pomagania ludziom.
17-12-2009 22:33
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
M. Ink. * Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,145
Dołączył: Jul 2006
Reputacja: 0
Post: #15
 
Jak widzę, w jakim kierunku rozwinęła się dyskusja, to aż mi się przypomniała retoryka pewnego pisemka wegetariańsko-feministyczno-punkowego :lol2: Rzecz właśnie o zwierzętach:

Cytat:Los, jaki człowiek zgotował bydłu udomowionemu, jest okropny [...]. A jak się ma zabijanie byków do ideologii chrześcijańskiej? Co na to kościół? Jako instytucja, nic: nie potępia. Indywidualne głosy są podzielone. Zarzuca się kościołowi katolickiemu niewłaściwy stosunek do zwierząt w ogólności a do byków w szczególności. Kościół katolicki jest bowiem całkowicie obojętny wobec stosunku człowieka do świata zwierząt [...].

Za propagandą dobroci dla zwierząt idzie w ślad akcja wymierzona w doktrynę katolicką, siejącą zamęt w pojęciach. Pod wpływem tej propagandy zrodziły się słuszne oskarżenia pod adresem kościoła. W kościele można szukać przyczyn niegodnego stosunku jego wyznawców do zwierząt, podobnie jak i oskarżać katolicyzm o istnienie zła na świecie [...].

Źródło: "Dyskryminacja zine" (Łuków) 1:1995 s. 38-39.
No proszę, jak nas zgrabnie punkowi eko-ideolodzy podsumowali Duży uśmiech Nie dość, że nie troszczymy się o zwierzęta, to jesteśmy odpowiedzialni za zło na świecie Szczęśliwy

Jeśli ktoś myśli, że sam te bzdury wymyśliłem, to załączam skan tego artykułu z owego propagandowego pisemka:

[center]kliknij w obrazek
[Obrazek: dyskryminacja%20zine.jpg]
[/center]

Notatki kolorowymi mazakami to jeszcze stare dzieje, związane z moją pracą naukową Uśmiech

"Bóg ukrył się dlatego, aby móc okazać miłosierdzie tym, którzy nie rozpoznali Jego ukrytej obecności".
17-12-2009 23:55
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów