Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Meksykański precedens w sprawie homoseksualistów
Autor Wiadomość
TOMASZ32-SANCTI Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 4,220
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #1
Meksykański precedens w sprawie homoseksualistów
Meksykański precedens w sprawie homoseksualistów

Jedni mogą się cieszyć, dla katolików to jednak ogromny cios, myślę, że dla innych środowisk czy wyznań także.
Kolejne uderzenie w chrześcijaństwo : jak nie krzyż to rodzina. Czy można tutaj powiedzieć, że względem chrześcijaństwa idą diabelskie kule? Szatan wali po raz kolejny i uderza w to co jest święte, tyle że tym razem ucierpią nie tylko chrześcijanie, ale także i inni ludzie nie związani z żadnym wyznaniem a już napewno ucierpią na tym dzieci.

Co robić po za modlitwą aby takich decyzji nie podejmowano? Czy potrzeba kolejnych manifestacji w obronie tego co święte, tego co dotyczy podstawowej grupy spoełczeństwa jaką jest rodzina? Czy za tolerancję względem homoseksualistów tak się odpłaca? Czy nie jest to ten schemat działania, że jak się pozwoli na jakiś drobiazg to od razu chce się znacznie więcej. Przyjmie sie tolerancję względem homoseksualizmu to od razu rząda się zrównania homoseksualizmu z rodziną a nawet dopuszcza się adopcję dzieci.
Szok.

Czy to nie kpina z sakramentu małżeństwa?

TOMASZ32 --> VIA AD DEUM
"Nieustannie nosząc w naszym ciele umieranie Jezusa,aby także objawiło sie w nas Jego zmartwychwstanie."
23-12-2009 00:42
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
M. Ink. * Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,145
Dołączył: Jul 2006
Reputacja: 0
Post: #2
 
Chcą Sodomy? Będą mieli Sodomę... Może już w 2012... 8)

"Bóg ukrył się dlatego, aby móc okazać miłosierdzie tym, którzy nie rozpoznali Jego ukrytej obecności".
23-12-2009 08:32
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Mordimer_Madder Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,075
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 0
Post: #3
 
Nie bardzo rozumiem - przecież to decyzja w zakresie prawa cywilnego i z wiarą a tym bardziej jej sakramentami nie ma nic wspólnego :roll:

Niech katolicy zajmują się katolikami - wystarczająco wielu z nich błądzi... Prawo państwowe jest prawem dla wszystkich obywateli a obowiązku wyznawania religii katolickiej w Meksyku chyba jeszcze nie ma a także nie dostrzegam, by nowa regulacja miała dotyczyć ślubów kościelnych :?:

Więcej miłości bliźniego, nawet jeśli ułomnym jest Pomysł

Nie mam znajomych homoseksualistów i miał ich nie będę - ale staram się być tolerancyjny. Wydaje mi się także, że w takich związkach dzieci mogą mieć o wiele lepsze warunki, niż w tradycyjnej rodzinie, gdzie tatuś pije i leje mamusię.

[Obrazek: mojuserbar.jpg]
[Obrazek: 24382.jpg]
Bóg lubi ateistów - oni Go nigdy nie zadręczają swoimi problemami 8)
24-12-2009 10:32
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aleksab Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 530
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 0
Post: #4
 
Mordimer_Madder napisał(a):Nie bardzo rozumiem - przecież to decyzja w zakresie prawa cywilnego i z wiarą a tym bardziej jej sakramentami nie ma nic wspólnego

Niech katolicy zajmują się katolikami

Dla Katolika który swoją wiarą żyje na codzień , przekłada się ona na każdą płaszczyznę jego życia .
Decyzje Polityczne nie sa pozbawione oceny moralnej .

"Światłość Chrystusa musi być głoszona, musi dotrzeć do wszystkich, aby przez Ewangelię światło padło na życie ludzi, aby zrozumieli jego sens i umieli je przeżywać w nadziei, która rodzi pokój i głęboką radość."

X Franciszek Blachnicki

"Życie to ostry miecz, na którym Bóg napisał: Walcz, Kochaj, Cierp "
24-12-2009 12:20
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
TOMASZ32-SANCTI Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 4,220
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #5
 
Mordimer_Madder napisał(a):Nie bardzo rozumiem - przecież to decyzja w zakresie prawa cywilnego i z wiarą a tym bardziej jej sakramentami nie ma nic wspólnego

Przeczytaj sobie uważnie cały artykuł. A tak po za tym nie uwzględniasz chyba znaczenia rodziny w społeczeństwie. Nie pochwalam takich rodzin, w których dominuje patologia, ale uważam, że na równi z patologią można postawić wychowywanie dzieci przez pary homoseksualne. Tam także dziecko nie będzie normalnie się rozwijało i nie jest to tylko moje zdanie czy stwirdzenie, ale wielu psychologów.
Kościół stara się bronić tylko tego co naturalne, co stanowi wartość moralną - dla dobra społeczeństwa a nie przeciw niemu. Oczywiście można by od razu usłyszeć wiele wywodów na temat Kościoła i jego postepowania, ale nie chodzi tutaj o wypominanie każdemu win, ale o jasne przedstawienie sytuacji, która niszczy społeczeństwa na całym świecie.

Mordimer_Madder napisał(a):Nie mam znajomych homoseksualistów i miał ich nie będę - ale staram się być tolerancyjny.


Wiesz, tolerancja to jedno a wartości moralne, tym bardziej gdy chodzi o dobro dzieci - to całkiem inna sprawa. Można szanować homoseksualistów ponieważ są tylko ludźmi, ludźmi z problemami, ale Bóg ich też kocha, choć samego czynu jakim jest homoseksualizm nie akceptuje, w oczach Boga jest to grzech, jednak nie na tyle chyba ciężki, aby ograniczał on zbawienie, chyba że te relacje homoseksualne ograniczają sie tylko do doznań seksualnych a nie opierają się na innych wartościach.
Nie mniej jednak takie związki są niewłaściwe jeśli chodzi o traktowanie ich na równi z prawdziwą rodziną, gdzie można wychowywać dzieci. Dlatego takie decyzje jak w Meksyku będą negowane i uznawane jako niszczące rodzinę a tym bardziej negowane będzie dopuszczanie wychowywanie dzieci przez takie pary.

I przeciwni są nie tylko katolicy, ale także i inne wyznania. Sprawa rodziny, poszanowania jej godności to nie tylko sprawa wiary, ale także etyki.

Mordimer_Madder napisał(a):Prawo państwowe jest prawem dla wszystkich obywateli a obowiązku wyznawania religii katolickiej w Meksyku chyba jeszcze nie ma a także nie dostrzegam, by nowa regulacja miała dotyczyć ślubów kościelnych :?:

Prawo państowe jest prawem dla wszystkich, a więc prawem dla dzieci również, aby mogły się wychowywać w normalnej rodzinie a nie wypaczonych związkach uznanych powszechnie za niewłaściwe jeśli chodzi o wychowywanie dzieci. Tego zdania jest - jak już pisałem - wielu psychologów.
Szaunek dla takich ludzi naturalnie się należy, ale bez możliwości adopcji dzieci, tym bardziej, że takie dzieci z domów dziecka mają i tak ogromny bagaż doświadczeń, cierpienia, jakie napewno odbije się w ich dalszym życiu a jeszcze jak trafią do takiej pary to na normalne wychowanie nie ma co liczyć - jest to sprzeczne z naturą człowieka.

TOMASZ32 --> VIA AD DEUM
"Nieustannie nosząc w naszym ciele umieranie Jezusa,aby także objawiło sie w nas Jego zmartwychwstanie."
28-12-2009 04:17
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
jswiec Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 682
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #6
 
Cytat:Wydaje mi się także, że w takich związkach dzieci mogą mieć o wiele lepsze warunki, niż w tradycyjnej rodzinie, gdzie tatuś pije i leje mamusię.
Problem jest znacznie głębszy: chodzi o to, kim jest człowiek i jaka jest jego przyszłość.
Współczesny "globalny" liberalizm uważa człowieka za zwykły "produkt", który może podlegać różnego rodzaju mutacjom i "racjonalizacjom" o ile zwiększy to, mierzalną ekonomicznie, tzw. jakośc życia.
Prokreacja powoli staje się "produkcją jednostek ludzkich", które można planować i przeznaczać zgdonie z aktualnym zapotrzebowaniem najsilniejszych "aktorów ekonomicznych", w oderwaniu od imponderabiliów ludzkiej natury.
[NB. globalni liberałowie nie wierzą w coś takiego jak "ludzka natura": dla nich istnieje jedynie maksymalizacja wskaźników rozwoju, dobieranych dość arbitralnie]

Zaczyna się od tego, że człowieka może wychowywać związek dowolnych ludzi, potem zacznie się zakazywać płodznia dzieci inną drogą niż "in vitro", bo społłeczeństwa nie stać na to, aby rodziły się osobniki "niedoskonałe" [tak jak pomidory i ogórki poddane są normon średnicy, krzywizy itp.], wreszcie dojdzie do powstawania hybryd "ludzko-zwierzęcych", a potem "ludzko-elektronicznych", bo to się "bardziej opłaca".

Jeśli teraz się nie przciwstawimy się energicznie podobnemu eksperymentowania na ludziach, to za kilkanaście już lat mozemy mieć problemy, których dziś nawet największe horrory nie są w stanie wyobrazić.

To nie jest kwestia "przekonań religijnych": to jest kwestia "byc albo nie być" całej ludzkości. Nie sądzę, aby muzułmanie, buddyści czy konfucjaniści mieli inne zdanie na ten temat - a nawet co niektórzy agnostycznie filozofowie.
Tylko antykatoliccy fantycy zdają się takie sprawy przeslepiać. Smutny

cooperatores veritatis [3J,8]
-----------------------------------
Chcesz przeczytać całą Biblię, ale nie wiesz jak sie do tego zabrać?
Zajrzyj do: http://www.mateusz.pl/duchowosc/wobi/plan/
28-12-2009 14:23
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
sdms Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 310
Dołączył: Jul 2009
Reputacja: 0
Post: #7
 
Mordimer_Madder napisał(a):Wydaje mi się także, że w takich związkach dzieci mogą mieć o wiele lepsze warunki, niż w tradycyjnej rodzinie, gdzie tatuś pije i leje mamusię.
Zdecydowanie nie. I to nie w kwestii religijnej, tylko psychologicznej. Dzieci na poszczególnych etapach życia potrzebują albo ojca albo matki, ale zawsze potrzebują obojga rodziców. I psychologowie są zgodni co do tego, że zdecydowanie lepiej jest nawet jeśli dziecko ma ojca pijaka, niż gdyby miało dwie matki, czy dwóch ojców. Ja sam wychowywałem się bez ojca i wydaje mi się, że zdecydowanie bardziej wolałbym mieć ojca alkoholika.
28-12-2009 14:45
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
heysel Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,586
Dołączył: Jan 2007
Reputacja: 0
Post: #8
 
Czy model "dwie mamusie" lub "dwóch tatusiów" nie przypomina może trochę sytuacji, gdy dziecko jest wychowywane przez np. dwie ciocie ?
I czy jest gdzieś jednoznacznie udowodnione, że np. wychowywanie się w domu dziecka bez jakiejkolwike rodziny jest lepsze niż wychowywanie przez parę homoseksualną ?

Steven Weinberg
http://www.youtube.com/watch?v=yFH1bXg3ni8
"All isolated systems evolve according to the Schrodinger Equation"
Hugh Everett
28-12-2009 16:01
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
jswiec Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 682
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #9
 
Najpierw należy odpowiedzieć na pytanie, czy w naturze ludzkiej leży to, że do wychowania dziecka potrzebne są dopełniające się nawzajem kobiecość i męskość.

Otóż dla naszych globalnych liberałów płeć nie stanowi konstytutywej cząstki człowieka: jest taką samą "przypadłością" jak kolor skóry, skłonność do pocenia czy też numer kołnierzyka. To jest po prostu "gender", który w zasadzie można by zmieniać jak się komu podoba, na zasadzie operacji plastycznej.

Otóż takie właśnie postawienie sprawy narusza poważnie ludzką godność i ludzką miłość, ponieważ usuwa poza granice człowieczeństwa coś, bez czego człowiek nie może normalnie istnieć.

Mam wrażenie, że współczesny świat bawi się w demiurgiczne eksperymenty na ludzkiej naturze i patrzy, co z tego wyjdzie. W XX w. mieliśmy do czynienia ze zbrodniczymi eksperymentami na całych społeczeństwach [z komunizmem i faszyzmem na czele, trochę anarchizmem]. Dziś zaczynamy "bawić się" na fundamentach ludzkiej natury źle korzystając z naszej wolności. Już wkrótce zobaczymy bardzo gorzkie owoce tych zuchwałych prób stwarzania człowieka na nowo, tak że przy tym sowiecki "nowy człowiek" to będzie "pikuś". #-o

cooperatores veritatis [3J,8]
-----------------------------------
Chcesz przeczytać całą Biblię, ale nie wiesz jak sie do tego zabrać?
Zajrzyj do: http://www.mateusz.pl/duchowosc/wobi/plan/
28-12-2009 16:56
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
lidia Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 440
Dołączył: Jul 2009
Reputacja: 0
Post: #10
 
heysel, dwie ciocie to nie to samo co dwóch mężczyzn promujących grzeszne życie.
Te ciocie wychowują dzieci zupełnie inaczej niż dwóch panów o odmiennej orientacji, ponieważ one są tylko ciociami a nie lesbijkami i nie mają innych poglądów od normalnych par małżeńskich.
28-12-2009 17:39
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
sdms Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 310
Dołączył: Jul 2009
Reputacja: 0
Post: #11
 
heysel napisał(a):I czy jest gdzieś jednoznacznie udowodnione, że np. wychowywanie się w domu dziecka bez jakiejkolwike rodziny jest lepsze niż wychowywanie przez parę homoseksualną ?
Jest jednoznacznie udowodnione, że dziecko na poszczególnych etapach rozwoju potrzebuje i matki i ojca. Dom dziecka w ten czy inny sposób zapewnia w miarę możliwości warunki rodzinne. Tym bardziej, że na całym świecie przechodzi się do modelu rodzinnych domów dziecka.
heysel napisał(a):Czy model "dwie mamusie" lub "dwóch tatusiów" nie przypomina może trochę sytuacji, gdy dziecko jest wychowywane przez np. dwie ciocie ?
Nie.
jswiec napisał(a):Otóż dla naszych globalnych liberałów płeć nie stanowi konstytutywej cząstki człowieka: jest taką samą "przypadłością" jak kolor skóry, skłonność do pocenia czy też numer kołnierzyka. To jest po prostu "gender", który w zasadzie można by zmieniać jak się komu podoba, na zasadzie operacji plastycznej.
Pomijając fakt, że płeć jest kodowana na poziomie genetycznym i żadna operacja plastyczna owej płci nie zmieni. Transseksualizm jest zaburzeniem psychicznym, które należy leczyć. To tak jakby do psychologa przyszedł ktoś i twierdził, że jest łabędziem, a lekarz zamiast go leczyć wysłałby go na operację plastyczną celem przyszycia skrzydeł...

Z homoseksualizmem jest podobnie. Jeśli bym dostrzegał w sobie skłonność ku małym dzieciom to poszedłbym do psychologa, aby mi pomógł. Podobnie jeśli bym dostrzegał skłonność do mężczyzn poszedłbym do psychologa, aby mi pomógł. Obie te przypadłości są sprzeczne z naturą ludzką i jako takie powinny być leczone.
28-12-2009 17:54
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #12
 
sdms napisał(a):I psychologowie są zgodni co do tego, że zdecydowanie lepiej jest nawet jeśli dziecko ma ojca pijaka, niż gdyby miało dwie matki, czy dwóch ojców.
Jacy psychologowie są co do tego zgodni :?: :shock:

lidia napisał(a):dwie ciocie to nie to samo co dwóch mężczyzn promujących grzeszne życie.
Grzeszne życie w ujęciu katolicyzmu, ale katolicyzm nie jest jedyną słuszną religią czy też światopoglądem, bo przecież religia w ogromnym stopniu kształtuje światopogląd. W związku tym, dzieci mogą być wychowywane choćby w duchu ateizmu czy też innej filozofii, wedle której miłość dwóch mężczyzn nie jest grzeszna. :wink:
Tak jak rodzice biologiczni czy adopcyjni mają pełne prawo zanieść dziecko do chrztu i zadecydować, że będą je wychowywali w duchu katolicyzmu, tak samo rodzice niekatolicy mają prawo nie tego nie robić. Wszyscy natomiast powinni wpajać dzieciom zasady moralne, a na jakim światopoglądzie/religii je oprą to już ich sprawa.

sdms napisał(a):Transseksualizm jest zaburzeniem psychicznym, które należy leczyć. To tak jakby do psychologa przyszedł ktoś i twierdził, że jest łabędziem, a lekarz zamiast go leczyć wysłałby go na operację plastyczną celem przyszycia skrzydeł...
Nawet nie wiem, jak to skomentować, bo ręce opadają. Transseksualizm od dawna znany jest jako zespół dezaprobaty płci, który z zaburzeniami psychicznymi nie ma nic wspólnego. I oczywiście możesz sobie uważać, że ts jest zaburzeniem psychicznym i pisać takie bzdety na forum, ale będzie to tylko i wyłącznie Twoja opinia nie mająca dla rozwoju nauki żadnego znaczenia, bo na szczęście nikomu ona nie szkodzi.

sdms napisał(a):Podobnie jeśli bym dostrzegał skłonność do mężczyzn poszedłbym do psychologa, aby mi pomógł.
Tego nie wiesz i nigdy się nie dowiesz.
28-12-2009 22:26
Odpowiedz cytując ten post
heysel Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,586
Dołączył: Jan 2007
Reputacja: 0
Post: #13
 
lidia napisał(a):dwie ciocie to nie to samo co dwóch mężczyzn promujących grzeszne życie
Zapytałem się o podobieństwo, nie tożsamość.
lidia napisał(a):Te ciocie wychowują dzieci zupełnie inaczej niż dwóch panów o odmiennej orientacji
Jedyną jawną i pewną odmiennością może być stosunek do homoseksualizmu, reszta przynajmniej w teorii może być nawet tożsama. Przy tym należy zaznaczyć, że nie mam na myśli pary dwóch panów chodzących z gołymi dupami po ulicy i wyczyniających podobne ekscesy.
sdms napisał(a):
heysel napisał(a):Czy model "dwie mamusie" lub "dwóch tatusiów" nie przypomina może trochę sytuacji, gdy dziecko jest wychowywane przez np. dwie ciocie ?
Nie.
Wybitnie wyczepująca odpowiedź. I do tego wybitnie błędna, dlaczego patrz u góry.

Steven Weinberg
http://www.youtube.com/watch?v=yFH1bXg3ni8
"All isolated systems evolve according to the Schrodinger Equation"
Hugh Everett
28-12-2009 23:07
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
sdms Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 310
Dołączył: Jul 2009
Reputacja: 0
Post: #14
 
laptula napisał(a):Jacy psychologowie są co do tego zgodni :?: :shock:
Wszyscy. A przynajmniej ci, którym zależy na nauce i prawdzie, a nie na rozgłosie i pieniądzach.
laptula napisał(a):Grzeszne życie w ujęciu katolicyzmu, ale katolicyzm nie jest jedyną słuszną religią czy też światopoglądem, bo przecież religia w ogromnym stopniu kształtuje światopogląd. W związku tym, dzieci mogą być wychowywane choćby w duchu ateizmu czy też innej filozofii, wedle której miłość dwóch mężczyzn nie jest grzeszna. :wink:
Bez względu na światopogląd, religię czy filozofię homoseksualizm zawsze będzie sprzeczny z naturą człowieka. I nie ma znaczenia czy nazwiemy to grzechem, chorobą, czy też spróbujemy temu nadawać jakieś ładnie brzmiące nazwy.
laptula napisał(a):Nawet nie wiem, jak to skomentować, bo ręce opadają. Transseksualizm od dawna znany jest jako zespół dezaprobaty płci, który z zaburzeniami psychicznymi nie ma nic wspólnego. I oczywiście możesz sobie uważać, że ts jest zaburzeniem psychicznym i pisać takie bzdety na forum, ale będzie to tylko i wyłącznie Twoja opinia nie mająca dla rozwoju nauki żadnego znaczenia, bo na szczęście nikomu ona nie szkodzi.
Proponuję poczytać autorytety z dziedziny psychoanalizy zamiast Wikipedii i nie gadać głupot. Transseksualizm jest zaburzeniem identyfikacji płciowej, które jest w pełni wyleczalne przy terapii psychoanalitycznej.
laptula napisał(a):Tego nie wiesz i nigdy się nie dowiesz.
Poprawka. Tego Ty nie wiesz, a czy ja wiem to tylko moja własna sprawa.
heysel napisał(a):Wybitnie wyczepująca odpowiedź.
Na pytanie zaczynające się od "czy" można odpowiedzieć tylko "tak" lub "nie". Jeśli chcesz otrzymywać zamierzone odpowiedzi naucz się zadawać właściwe pytania.
heysel napisał(a):I do tego wybitnie błędna, dlaczego patrz u góry.
Tylko i wyłącznie w Twoim odczuciu.
heysel napisał(a):Jedyną jawną i pewną odmiennością może być stosunek do homoseksualizmu, reszta przynajmniej w teorii może być nawet tożsama. Przy tym należy zaznaczyć, że nie mam na myśli pary dwóch panów chodzących z gołymi dupami po ulicy i wyczyniających podobne ekscesy.
Oczywiście najważniejszym problemem jest to, że dziecko wychowywane przez parę homoseksualną będzie wyrastać w przekonaniu, że homoseksualizm jest normalny i naturalny, a związek homoseksualny jest właściwą formą wychowawczą. Oczywiście jest to zamierzony przez lobby homoseksualne cel. Takie dziecko samo najprawdopodobniej będzie homoseksualne, gdyż homoseksualizm jest cechą nabytą. W przypadku wychowywania przez "dwie ciotki" dziecko będzie wychowywane we właściwy sposób, będzie miało zapewnioną właściwą identyfikację płciową itp.

Głównym problemem tutaj są przede wszystkim kwestie psychiczne. W przypadku pary homoseksualnej istnieje większe ryzyko zaburzeń w sferze identyfikacji płciowej itd.
29-12-2009 01:38
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #15
 
sdms napisał(a):
laptula napisał(a):Jacy psychologowie są co do tego zgodni :?: :shock:
Wszyscy. A przynajmniej ci, którym zależy na nauce i prawdzie, a nie na rozgłosie i pieniądzach.
Wychodzi na to, że wszyscy psychologowie myślą tak, jak Ty, a jeśli nie, to nie zależy im na nauce i prawdzie tylko rozgłosie i pieniądzach. Masz monopol na prawdę czy co? Bo jak na razie przedstawiasz same prawdy objawione; tak, bo tak i już.

\
sdms napisał(a):Bez względu na światopogląd, religię czy filozofię homoseksualizm zawsze będzie sprzeczny z naturą człowieka. I nie ma znaczenia czy nazwiemy to grzechem, chorobą, czy też spróbujemy temu nadawać jakieś ładnie brzmiące nazwy.
Tylko pytanie, co jest naturą człowieka i w jakich kategoriach owa natura się zawiera. Bo jeśli naturą człowieka jest rozmnożenie się to celibat też jest sprzeczny z naturą człowieka.

laptula napisał(a):Tego nie wiesz i nigdy się nie dowiesz.
sdms napisał(a):Poprawka. Tego Ty nie wiesz, a czy ja wiem to tylko moja własna sprawa.
To, to akurat ja wiem najlepiej.

sdms napisał(a):Na pytanie zaczynające się od "czy" można odpowiedzieć tylko "tak" lub "nie". Jeśli chcesz otrzymywać zamierzone odpowiedzi naucz się zadawać właściwe pytania.
Nie ośmieszaj się tego typu odpowiedziami.... Szczęśliwy
29-12-2009 02:59
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów