Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Ważna czy nieważna spowiedź ?
Autor Wiadomość
Harpoon Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,850
Dołączył: Jan 2005
Reputacja: 0
Post: #16
 
Ok... wracając do tytułowego pytania...
A jeśli jest taka sytuacja, ze ktoś idzie do spowiedzi a i tak wie, że nie poradzi sobie z przezwyciężeniem grzechu :?:

Only scars can remind us that the Past was real..

[Obrazek: 7c8eb72c67.png]
29-04-2005 00:32
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #17
 
To nie wiem czy warto wtedy iść do tej spowiedzi, jeśli z góry przewidujesz, że nie przezwycieżysz tej bariery i wiesz, ze coś zataisz. Wstrzymałabym się. Spowiedź będzie wtedy świętokradzka.

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
29-04-2005 00:37
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Harpoon Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,850
Dołączył: Jan 2005
Reputacja: 0
Post: #18
 
Akurat nie mówiłam o sobie Oczko
I całe szczęście Uśmiech
Ja teraz już staram się jak najlepiej walzyć ze złymi nawykami i przyzwyczajeniami.. Czasami nie wychodzi, jest nawet trudniej niż myślałam...
ale staram się Oczko

Only scars can remind us that the Past was real..

[Obrazek: 7c8eb72c67.png]
29-04-2005 00:43
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Daidoss Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,079
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #19
 
Ja raz zapomniałem wyznac grzechy podczas spowiedzi. Ale jak już odeszłem mi się przypomniało. Poszedłem do ławi i było mi źle, więc wróciłem i powiedziałem, że byłem przed chwilką i zapomniałem jeszcze wyznac, że ... taka spowiedź potem miała lepsze owoce Oczko
29-04-2005 07:29
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Harpoon Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,850
Dołączył: Jan 2005
Reputacja: 0
Post: #20
 
No ja do dzisiaj czuję się źle, że zapomniałam o niektórych grzechach Smutny
Ale nawet nie pomyślałam o tym, żeby wrócić i wyznać że zapomniałam....
:oops:
No to teraz np. jak nie zgrzeszę specjalnie a jutro jest spowiedź to po prostu pójść się powinno i powiedzieć, że się wcześniej zapomniało grzechów wyznać :?:

No i do tego jeszcze mam pytanie jedno... Moja znajoma miała problem z pewną słabością i wstydziła/bała się to wyznać na spowiedzi... Po każdym pojednaniu się z Bogiem przyjmowała komunię świętą, ale nie czuła się do końca oczyszczona z grzechu. Czy każda jej kolejna spowiedź bez wyznania tego grzechu była świętokradztwem, co pociągało od razu przyjęcie komunii nie bedac w stanie łaski uświęcającej :?:

Only scars can remind us that the Past was real..

[Obrazek: 7c8eb72c67.png]
29-04-2005 13:31
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #21
 
Harpoon napisał(a):Moja znajoma miała problem z pewną słabością i wstydziła/bała się to wyznać na spowiedzi... Po każdym pojednaniu się z Bogiem przyjmowała komunię świętą, ale nie czuła się do końca oczyszczona z grzechu. Czy każda jej kolejna spowiedź bez wyznania tego grzechu była świętokradztwem, co pociągało od razu przyjęcie komunii nie bedac w stanie łaski uświęcającej?
Jeśli nie wyznawała tego grzechu umyślnie, choć była jego świadoma, spowiedź była świętokradzka i przyjmowanie Komunii w takim wypadku również.

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
29-04-2005 14:35
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ravenloff Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 626
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #22
 
Ja mam taką jedną niezawodną radę na to zapominanie grzechów.
Zawsze jak robię sobie rachunek sumienia czynię to z kartką i długopisem.
Po prostu spisuję sobie swoje grzechy. Potem to co napiszę jeszcze raz porządkuję i przepisuję numerując w skróconej formie (np. hasłami, skrótami) na drugą mniejszą kartkę. Potem to kilka razy czytam. Często zabieram tą małą karteczkę do spowiedzi. Podczas spowiedzi liczę ile grzechów wyznałem. Jak mi się liczba nie zgadza, to zerkam na kartkę. Podczas niektórych spowiedzi tą karteczką posiłkuję się nawet podczas całego wyznawania grzechów.

Alteri vivas oportet, si vis tibi vivere!
12-05-2005 17:12
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
gradzia Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 583
Dołączył: Jun 2007
Reputacja: 0
Post: #23
 
Ravenloff napisał(a):Podczas niektórych spowiedzi tą karteczką posiłkuję się nawet podczas całego wyznawania grzechów.

ech, bez kartek - spowiedź to nie pralnia - jak gdzieś kiedyś przeczytałam - to spotkanie z kochającym Ojcem. A On Cię nie rozlicza z twoich grzechów w ten sposób,choćby dlatego ze już je zna i dawno wybaczył.

Czy sobie wyobrazasz że podszedłbyś do osoby, która Cie zna i wiesz ze Cie bardzo kocha i wyjąłbyś kartkę i zaczął czytać np tekst formuły przeprosin. Trochę to dziwnie by wygladało a i ta osoba czułaby się nieswojo widząć bliską osobę z karteczką... :-k

[Obrazek: 86fd3ae5f8.png]

[Obrazek: 5d9508f04a.png]

Tam gdzie niezgoda na siebie, Ty Boże wkraczasz ze swoim uzdrowieniem
28-06-2007 23:47
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Rachel Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 6,162
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #24
 
Hmm czytanie z kartki kojarzy mi się raczej z lękiem a niżeli z nadzieją, miłością.
Spowiedz to tak jakby pojśc do kochającego Tatusia i powiedzieć co się nabroiło, i On nas przytula , przebacza nam i pomaga naprawić to krok po kroczku. Dotyka nas i uzdrawia powoli nasze rany które są w sercu Uśmiech

Boże , Stwórco rodzaju ludzkiego, który wybrałeś sobie spośród ludzi kapłanów, naczynia Twojego miłosierdzia i pośredników Twojej zbawczej łaski, prosimy Ciebie, dla nich w imię całego Ludu Bożego, o świętość i wytrwałość w powołaniu. Chroń ich przed pokusami wroga dusz, podtrzymuj ich w chwilach przepracowania , walk, pocieszaj w smutkach i krzyżach, nieodłączonych od misji zbawienia dusz.

Przyjmij nasze modlitwy i ofiary za kapłanów i złącz je z Ofiarą Twego Syna, a Naszego Pana Jezusa Chrystusa. Amen.
29-06-2007 00:06
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #25
 
Cytat:Hmm czytanie z kartki kojarzy mi się raczej z lękiem a niżeli z nadzieją, miłością.
Myślę Marysiu, że to co innego, jak się spowiada u swojego stałego spowiednika, który Cię zna i z kolejnych spowiedzi zna Twoją sytuację, a co innego, jeśli się chodzi do spowiedzi "anonimowo". Zdarzało mi się chodzić z kartką, ale to dlatego, żeby o niczym nie zapomnieć (oczywiście z tych grzechów, które pamiętam).

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
01-07-2007 14:03
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Bozy_Wariat Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 131
Dołączył: May 2007
Reputacja: 0
Post: #26
 
Ja powiem tak: Pan Jezus nas zna i doskonale wie, że czegoś zapomnieliśmy. Chodzi o to, ze jeśli człowiek nie zataja grzechu, tylko zapomina po prostu, a to ludzkie, to spowiedź jest ważna. jeśli te grzechy przypominają się po spowiedzi, to po prostu mówi sie je na następnej, pry ostatniej okazji. Formuła spowiedzi mówi: "Więcej grzechów nie pamiętam, za WSZYSTKIE grzechy żałuję" (czyli zapomniane też, oczywisćie te zapomniane przypadkowo). Spowiedź jest nieważna wówczas, jeżeli zatajamy jakiś grzech: czyli nie mówimy go specjalnie, nawet jeśli jest to ze strachu i w momencie kiedy zamierzamy nadal żyć w grzechu. Chodzi o to, by w momencie przystąpienia do spowiedzi mieć chęć poprawy, nawet jeśli się potem nie uda. Chodzi o to by spróbować.

Pamietajmy też, ze to sam Pan Jezus nam odpuszcza grzechy. A On jest miłosierny i odpuszcza WSZYSTKIE grzechy, te przypadkowo zapomniane również. Ksiądz jest tylko pośrednikiem. Głowa do góry!

[Obrazek: qw000003.gif]

"Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia"
01-07-2007 15:46
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Bioman Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 512
Dołączył: Jan 2007
Reputacja: 0
Post: #27
 
A co jeśli po latach katolik uświadomił sobie, że przez pewien okres w życiu np. hmm :-k źle robił rachunek sumienia przez swoją ignorancje, w sensie - działania wynikającego z niewiedzy? Co powinien zrobić w takiej sytuacji?

[Obrazek: matrix-15.gif][Obrazek: matrix-21.gif][Obrazek: matrix-14.gif][scroll]?ycie to nie MATRIX 8) [/scroll]
05-07-2007 17:38
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #28
 
Bioman napisał(a):Co powinien zrobić w takiej sytuacji?
Walnąć wszystko prosto z mostu na najbliższej spowiedzi.

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
05-07-2007 18:35
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Bozy_Wariat Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 131
Dołączył: May 2007
Reputacja: 0
Post: #29
 
Jest jeszcze coś takiego jak spowiedź generalna. Jest to spowiedź z całego życia lub jeśli juz kiedyś się było u takiej spowiedzi, to od momentu ostatniej spowiedzi generalnej. Tyle tylko, że trzeba Księdzu na początku zaznaczyć, że jest to spowiedź generalna.

[Obrazek: qw000003.gif]

"Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia"
05-07-2007 21:06
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #30
 
Radziłabym się na nią wcześniej umawiać. To trwa.

Poza tym, to spowiedź, kiedy rozpoczynamy nowy etap życia i chcemy zamknąć stary.

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
05-07-2007 21:10
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów