Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Magia a wiara w Boga........ (przeniesiony ze starego forum)
Autor Wiadomość
Rafik Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 115
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #2
Magia a wiara w Boga........ (przeniesiony ze starego forum)
Temat zaczął: izunia
Skąd : wysłana w 2004-05-15 16:45:47

Dużo na tym forum pisze się o magii i o duchach. Ja mam pytanie dotyczące tego pierwszego. Widziałam w postach do Bl4ck Str4ra, że uprawianie magii jest złe i jest ciężkim grzechem. A jeżeli ktoś magii nie uprawia, ale nie uważa jej wcale za złą? Sądzi, że nie ma w niej nic złego, to też grzeszy? Czy może wcale nie? Jak to z tym jest
--------------------------------------------------------------------------------

Gregoriano
Skąd : wysłana w 2004-05-16 13:13:03

Hmmmmm.... Zapytałaś o magie ale w istocie jest to pytanie o nawrócenie czym ono jest? Może na przykładzie. Otwórz Dzieje Apostolskie 19, 18-19 i przeczytaj! Efezjanie spalili księgi magiczne warte fortunę. Po pierwsze, zerwali ze starym życiem, bo odrzucili magię a zewnętrznym tego wyrazem stało się spalenie ksiąg. Ale czy owo spalenie miało by miejsce gdyby nie zmienili swojego myślenia? Czy możliwe by było gdyby powiedzieli sobie tak: "magia jest dobra, jest OK, ale spalmy te księgi mówiące o magii!" Czy była by możliwa wówczas zmiana ich postawy, która Bóg odrzuca? Czekam na twoja odpowiedź! Pozdrawiam
--------------------------------------------------------------------------------

izunia
Skąd : wysłana w 2004-05-16 22:24:58

Tak, sądzę, że gdyby efezjanie uwazali magie za dobra, to nie spalili by tych ksiag. takze wyglada na to, ze uznawanie magii za cos wcale nie zlego, jest grzechem? Chyba tak... czyli zawsze bede grzeszyc, dopuki nie uznam magii za zla? to by byla wtedy kiepska sprawa. Wiem tez np, ze Bog ma zle zdanie o osobach, ktore uprawiaja magie i maja stycznosc ze sztukami magicznymi (to jest chyba w ksiedze powtorzxonego prawa o ile sie nie myle), ale nie mowi nic o uznawaniu jej za dobro lub zlo. Bo mi sie wydaje, ze skoro jest mozliwosc np wywolania ducha lub skontaktowania sie z jakimis silami nadprzyrodzonymi, to nie powinno byc to az tak bardzo krytykowane. A juz na pewno nie sama wiara ze takie rzeczy sa mozliwe i nie potepianie tego. No nie wiem wprawdzie jak to do konca jest z ta cala magia, ale jakos tak ostatnio dosc duzo o niej myslalam i uznalam ze nie zaliczylambym jej do ciezkich grzechow (ale fragment Pwt mowi sam przez sie wie co do grzechu nie bede sie tu wypowiadac). Mysle tez, ze gdybym miala okazje uczestniczyc w jakims seansie (czy jak to sie tram nazywa)magicznym, to skorzystalabym z tego nawet bardzo chetnie. Nigdy jednak nie spotkalam sie z tym tak blisko, wiec nie moge za bardzo wdawac sie w szczegoly. Jedno jest tylko pewne u mnie, ze skoro istnieja sily nadprzyrodzone, to dlacze4go nie mielibysmy tego wykorzystywac? osobiscie chcialabym poznac tajniki magii i przekonac sie o ludzkich mozliwosciach... czekam na odpowiedzi (hehe nie za bardzo pokrecony post?)
--------------------------------------------------------------------------------

Gregoriano
Skąd : wysłana w 2004-05-17 09:28:04

Ojjjjj chyba jesteś w wielkim, bardzo wielkim błędzie!!!!! Magia jest ciężkim grzechem i poważnym wykroczeniem przeciwko I przykazaniu, co wyraźnie stwierdza Katechizm Kościoła Katolickiego! Wiesz chyba było by to dziwne żeby Bóg potępiał czyny magiczne - co podkreślam Bóg nie potepia ludzi ale ich czyny no chyba że bardzo sami tego chcą! - i jednocześnie mówił że magia jest dobra albo obojetnie moralana! Bo czymże jest magia? Postawieniem człowieka na miejscu Boga, a to nie jest możliwe! Gdy człowiek do tego się odwołuje wydaje mu sie że ma przeogromną moc panowania nad przyrodą, drugim człowiekiem. Nasze zbawienie jest w Bogu a nie w jakis sztuczkach - wiesz czym jest wywoływanie duchów? niczym innym jak checią spotkania ze złym duchem. Czy tego chcesz czy nie szatan nas nienawidzi i jedynego czego dla nas pragnie to naszego upadku! Magia to właśnie jego dzieło, będziesz w to wierzyć na 100 procent odejdziesz od Boga JEDYNEGO źródła szczęścia, bo w walce z szatanem nie mamy szans! Byli już tacy co myslelei że im się uda, niestety "polegli". Znasz historie updaku człowieka w raju - bo tym była przed chwilą mowa! Widzę, że kieruje toba ciekawość, pójść na seans i np. zobaczyć coś niezwykłego..... Jednak czy ciekawość, może być jedynym kryterium? Lepiej zaufaj Bogu, który bardzo wyraźnie mówi, że obrzydliwością są dla Niego praktyki magiczne! Wiadomo jesteś wolna.... Efezjanie sie nawrócili czyli zmienili postępowanie i myślenie, jeśli chcesz iść za Bogiem, pójdź w ich ślady, nie ma trzeciej drogi! Zastanów się czy twoje myśli pochodzą od dobrego ducha. Moja odpowiedź jest klarowna, co zrobisz to twoja decyzja, twój wybór... Pozdrawiam
--------------------------------------------------------------------------------

lola
Skąd : wysłana w 2004-05-17 14:42:19

hej!gregoriano uprzedził mnie z odpowiedzią dla Ciebie:)więc tylko coś dopowiem. Na początek coś z Pisma: Nie będziecie się zwracać do wywołujących duchy ani do wróżbitów. Nie będziecie zasięgać ich rady...Ja jestem Pan, Bóg wasz!(Kpł 19,31, zobacz też Kpł 20,6-7 czy Ga 5,20)Tak, jak napisał Gregoriano magia jest wystąpieniem przeciwko pierwszemu przykazaniu i Pismo św. o tym mówi. Ona jest przeciw Bogu, osłabia wiarę w Niego,bo stawia się siebie w Jego miejsce-myśląc-przecież ja tyle mogę! Nie wiem dokładnie o jakie seanse magiczne Ci chodzi, więc napiszę tylko o jednym. Ja mogę wierzyć, że faktycznie świat duchów istnieje,(wkońcu po coś są egzorcyzmy, modlitwa o uwolnienie) i że jakiegoś można wywołać...tylko...wiesz uczestniczyć w czymś takim (seans spirytystyczny)to już zupełnie inna sprawa,bo zastanów się czemu to ma służyć?Zakładasz, że taki duch przyjdzie zrobić nam przyjemność?pogadać z nami?myślisz że to bedzie dobry duch?takie praktyki dla ich uczestników skończyć sie mogą bardzo źle, poza tym sądzę, że błędem jest zakładać, że te "siły nadprzyrodzone", o których piszesz będą dobrymi siłami, jaki widzisz sens w kontaktowaniu sie z nimi?...magia nie jest dobra...jest grzechem...ale to już chyba wiesz.pozdrawiam

sahal
Skąd : wysłana w 2004-05-17 15:15:36

hej Uśmiech powiedzialas : "Jedno jest tylko pewne u mnie, ze skoro istnieja sily nadprzyrodzone, to dlacze4go nie mielibysmy tego wykorzystywac? " - no wiem ze swoich doswiadczen ze nie wszystko to co jest na tej ziemi jest dobre ! fakt ze istnieja sily nadprzyrodzone nie musi od razu oznaczac ze jest to rzecz dobra i trzeba z Niej korzystac ! Uśmiech ode mnie tylko tyle .. pozdrawiam JaceK
--------------------------------------------------------------------------------

anula
Skąd : wysłana w 2004-05-17 17:05:44

Powiedzmy sobie jeszcze raz jasno: jest Bóg i zly i nie ma nic po środku."Obyś był zimny albo gorący. A tak skoro jesteś letni i ani gorący ani zimny, chcę cię wyrzucić z mych ust"Ap3,15-16. Magia,wywoływanie duchów,wróżbiarstwo-to nie pochodzi od Pana i bardzo GO to zasmuca...wtedy GO poprostu odrzucasz!!!Jeśli masz jeszcze jakieś pytania, to postaramy się odpowiedzieć. Pozdrawiam.
--------------------------------------------------------------------------------

Dobry Wujek Uśmiech
Skąd : wysłana w 2004-05-17 17:27:30

Kurcze jakos przeoczylen ten Post a widze ze znow tenatem najsilniejszym okazala sie Magia. Tak wlasnie w ostatnim czase widze duzy wplyw szatana w naszej miejscowosci i nie tylko. Wiecie tak gdalem sobie z babcia dzis i sie przestraszylem tego co mi przypomniala co juz kiedys mowila. Sie troche zdziwilem bo wiekszosc starszyk ludzi nie dba o to co napisane jest w Pismie Św. Ona czyli moja babcia za to bardzow wierzy w istnienie szatana i boi sie go. Opowiadala mi jak kiedys tam gdzie mieszkala ludzie doswiadczali Zlego Ducha. Ciarki przechodzily. No ale nie o to chodzi. Chcialem przez to powiedziec Iza ze wyglada na to jaby Cie to krecilo. Jestem ciekaw jakby sie zachowala gdyby tak oczekiwanym wywolywanym duchem okazla sie sam Lucyfer?? Ja bym sie pokichal w majtasy. I sadze ze to tylko Twoja ludzka glupia ciekawosc. Nie sadze ze chcialabys sie z nim spotkac w 4 oczy:/ ja moge Cie jedynie przestrzec ze kiedy zaczniesz z magia lub innymi okultystycznymi "zabawami" to nie wyjdziesz z tego tak szybko. Moja kumpela tkwi w tym po uszy i nie moze sobie z tym poradzic. Iza czego Ci brakuje?? Zaakceptowanai przez innych?? Myslisz ze Zly Cie tak zaakceptuje przez innych ludzi?? On Cie zlamie nie masz z nim szans. Chyba wszyscy czekamy na dalsze posty od Ciebie!!
--------------------------------------------------------------------------------

izunia
Skąd : wysłana w 2004-05-17 17:31:32

Z teoretycznego punktu widzenia wiem to wszystko co mi napisaliscie... ale w praktyce to wyglada troszke inaczej. jednak w kazdym przypadku konkretnie nikt nie odpowiedzial mi na pytanie czy samo uznawanie magii za dobra (ewentualnie nie sadzenie ze jest zla) jest samo w sobie grzechem? I chce jeszcze raz podkreslic, ze nigdy nie uczestniczylam w zadnym seansie magicznym (powiedzmy w spirystycznym) i poki co nie mam takiego zamiaru. I jeszcze chcialam sie odniesc do wypowiedzi Gregoriano... nie uwazam wcale ze magia jest czyms w rodzaju checi stania sie rownym Bogu. Przeciez wiadomo ze Bóg ma wieksza moc i jego potega jest nieograniczona (jesli swoimi slowami sprawiam wrazenie ze jakos moc Boga jest ograniczona, to wiedzcie ze nie mialam tego na celu). Przeciez jakby bog chcial, to by nie dal nam mocy magicznej, powiedzmy wywolywania duchow, czy innych parapsychologicznych rzeczy (pomijam przepowiadanie przyszlosci, bo jakos w to nie umiem sama uwierzyc). I sadze podobnie jak Bl4ck St4r w swoich postach, ze nawet w mszy sw. czy spotkaniacvh modlitewnych sa elementy magii. Moze nie az tak wielkie ale wydaje mi sie ze jednak jakies tam sa... I tego Bog nie potepia. czy nie zaistnial tu pewnego rodzaqju paradoks
--------------------------------------------------------------------------------

lola
Skąd : wysłana w 2004-05-17 21:46:35

jeśli uznajesz magię za coś dobrego to tym samym dajesz przyzwolenie na jej praktykowanie, a na temat tego już się wypowiadaliśmy w postach....i to nie Bóg daje nam moc magiczną, magia pomija Jego Osobę, post Dobrego Wujka mówi o tym który jest w centrum magii, to tyle pa!
--------------------------------------------------------------------------------

Dobry Wujek Uśmiech
Skąd : wysłana w 2004-05-17 22:49:59

Jeste cos takiego jeszce jak grzechy cudze!! Nie bede komentowal tego ale ja tez sie brzydze magi podobnie jak Bog, a jeszce bardziej tak jak i on osob letnich. Fuuu
--------------------------------------------------------------------------------

izunia
Skąd : wysłana w 2004-05-18 20:25:02

Wiesz Karol... Jak ja bym sie podczas wywolywania duchow miala spotkac z samym szatanem, to nie wiem co bym zrobila... na pewno nie bylabym zadowolona. Moze macie racje ze mnie ciekawi sztuka magiczna i byc moze chcialabym sprobowac czegos z czym nigdy jeszcze nie mialam stycznosci.. A moze mialam tylko jeszcze o tym nie wiem?? ksiazek o magii niewiele w domu mam wiec niewiele sie moge o niej dowiedziec.. ale moze to i dobrze, bo nie wiadomo do czego poprowadziloby mnie dowiedzenie sie o magii jeszcze wiecej. Kazdy pisze, ze magia jest bardzo zla i przeciwna Bogu.. a cxzy nie da sie pogodzic magii z Bogiem?? Miec z nia stycznosc, nie krzywdzac tym samym Jezusa?? I czy powinnam spowiadac sie z pociagu do magii i z nie uznawania jej za cos zlego i przeciwnego Bogu ,mimo ze znam co nieco Pismo i wiem co Bog sadzi o magii?? prosze o odpowiedzi, papa
--------------------------------------------------------------------------------

Gregoriano
Skąd : wysłana w 2004-05-18 21:46:25

"jeszcze chcialam sie odniesc do wypowiedzi Gregoriano... nie uwazam wcale ze magia jest czyms w rodzaju checi stania sie rownym Bogu." To ja może odnisę się też do tego co napisałaś... Wiesz ja mogę sobie powiedzieć, że jestem Eliaszem, ale kto mi uwierzy?! Powiedzą że "odwaliło" mi, trzeba go wysłać do mental clinic.... Wiesz możesz sobie mówić, że magia to nie chęc stawiania się równym Bogu albo na miejscu Boga, choc mi chodziło również w takim sensie, że Bóg mi nie jest potrzebny do zbawienia... Ale praktyka pokazje jedno, przez magie nie spotkasz Jezusa, wszyscy, którzy jej sie poddali oddalili sie od Boga. Widac u Ciebie jeszzcze jedno. Troche ci brakuje znajomości pewnych fragmentów z Pisma Świetego odnośnie historii Izraela. A tak na serio czy ty wiesz co mówisz, czy aby nie przeczytałaś na forum dyskusji o magii i nie powiedziałaś sobie, " fajnie, rzuce sobie teamt"?! Sorry za tak postawienie sprawy, ale tak to odbieram, magia to nie żarty i nie można tego odbierać w stylu "wszystkiego trzeba spróbować".... Choć to twoja sprawa jesteś wolna..... Pozdrawaim
19-05-2004 16:46
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Wiadomości w tym wątku
Magia a wiara w Boga........ (przeniesiony ze starego forum) - Rafik - 19-05-2004 16:46
[] - Izunia - 20-05-2004, 10:23
[] - Izunia - 22-05-2004, 00:12
Konie tematu........ - Gregoriano - 22-05-2004, 09:45
... - Sahal - 30-05-2004, 23:57
eh..... n/c - Bl4ck_St4r - 02-06-2004, 17:00
[] - Daidoss - 02-06-2004, 18:59
Re: eh..... n/c - Gregoriano - 02-06-2004, 21:17
do Bl4ck_St4r - Lola - 02-06-2004, 21:51
.... - Bl4ck_St4r - 02-06-2004, 23:16
[] - Izunia - 03-06-2004, 00:31
DO BL4CK ST4RA - Izunia - 03-06-2004, 10:14
Re: .... - Gregoriano - 03-06-2004, 12:16
[] - Daidoss - 03-06-2004, 17:23
Re: .... - Gregoriano - 04-06-2004, 10:08
;/ - Bl4ck_St4r - 15-06-2004, 15:13
Re: ;/ - Gregoriano - 17-06-2004, 11:52
Witam :) - Bl4ck_St4r - 19-06-2004, 15:40
Kwestia tematu!! - Rafik - 20-06-2004, 00:59
Wsponienie.... - Bl4ck_St4r - 23-06-2004, 19:03
:)))))) - Bl4ck_St4r - 30-06-2004, 22:54
Jedno zdanie! - Gregoriano - 01-07-2004, 08:47
[] - Anonymous - 19-04-2006, 10:32
[] - adams - 23-04-2006, 17:35
Re: Jedno zdanie! - Ela - 23-04-2006, 19:56
[] - tendencja - 23-04-2006, 20:06
[] - adams - 23-04-2006, 20:58
[] - Ela - 23-04-2006, 21:14
[] - tendencja - 23-04-2006, 22:53

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
2 gości

Wróć do góryWróć do forów