Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
"Lefebryzm i lefebryści
Autor Wiadomość
ddv Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,873
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #23
 
Choćby tym:
Cytat:Uściślenie Papieskiej Rady do spraw Interpretacji Tekstów Prawnych

1) Jak wynika przede wszystkim z motu proprio Ecclesiae Dei z 2 lipca 1988 r. (por. EV 11/1197) i dekretu Dominus Marcellus Lefebvre Kongregacji d/s Biskupów wydanego 1 lipca 1988 r. (por. EV 11/1196) ogłoszenie schizmy M. Lefebvre'a nastąpiło w ścisłym związku z konsekracjami biskupimi z 30 czerwca 1988 r., udzielonymi bez upoważnienia (mandatu) papieskiego; po drugie, z samych dokumentów wynika w sposób oczywisty, że ten akt najcięższego nieposłuszeństwa ukazał się jako dopełnienie sytuacji postępującej schizmy.

2) W rzeczywistości więc, nr 4 motu proprio przedstawia doktrynalny korzeń tego schizmatyckiego aktu, a nr 5 podkreśla, że formalna przynależność do schizmy (przez którą należy tutaj rozumieć „ruch arcybiskupa Lefebvre'a”) pociągałby za sobą ekskomunikę przewidzianą przez prawo kanoniczne (kan. 1364 § 1). W podobny sposób dekret Kongregacji ds. Biskupów wprost odnosi się do schizmatyckiej natury konsekracji biskupich i przypomina o ciężkiej karze ekskomuniki dla wszystkich, którzy przystępują do schizmy abp. Lefebvre'a.

3) Niestety, sam akt zaistnienia schizmy, który spowodowały motu proprio i dekret, był osiągnięciem końcowego efektu, jaki ukazał w sposób szczególnie widoczny i bezdyskusyjny – poprzez akt najcięższego nieposłuszeństwa wobec papieża – postępujący proces oddalania się od hierarchicznej komunii. Dopóki nie pojawią się zmiany, będące w stanie przywrócić tę „nieodzowną komunię”, cały ruch lefebvrowski powinien być uważany za schizmatycki, na podstawie tych formalnych deklaracji wydanych przez najwyższy autorytet.

4) Nie jest możliwe ocenienie tezy „Murraya” (aluzja do doktoratu na temat „Przypadek Lefebvre'a,” bronionej na jednym z rzymskich papieskich uniwersytetów przez Murraya), ponieważ nie została ona opublikowana, a oba artykuły, które ukazały się na ten temat w prasie, nie są jasne. Jednakże nie można racjonalnie poddawać w wątpliwość ważności ekskomuniki biskupów ogłoszonej w motu proprio i dekrecie Kongregacji. W szczególności nie wydaje się prawdopodobne do przyjęcia sama możliwość znalezienia okoliczności, które łagodziłyby czy pomogły w orzeczeniu nie poczytania tego faktu jako przestępstwa (kan. 1323–1324). Jeśli chodzi o sytuację konieczności, w której miałby się rzekomo znaleźć M. Lefebvre, należy pamiętać, że taka sytuacja musi istnieć w sposób obiektywny i że konieczność konsekracji biskupów wbrew woli papieża, głowy Kolegium Biskupiego, nie zdarza się nigdy. Oznaczałoby to bowiem sytuację, w jakiej jest możliwa jednocześnie służba Kościołowi, która prowadziłaby w tym samym momencie do ataku na jedność Kościoła i to w rzeczywistości dotyczącego samych fundamentów tej jedności.

5) Na podstawie nr 5 motu proprio ekskomunika latae sententiae (nałożona automatycznie) dotyczy tych wszystkich, którzy „przynależą w formalny sposób” do tego schizmatyckiego ruchu. Według niniejszej Papieskiej Rady taka przynależność musi zawierać w sobie dwa komplementarne elementy:

– pierwszy, natury wewnętrznej: polega na podzielaniu w sposób dobrowolny i świadomy istoty schizmy, tzn. chodzi tu o takie opowiedzenie się za zwolennikami Lefebvre'a, które przeważa nad posłuszeństwem papieżowi (taka postawa łączy się zwykle z zajmowaniem pozycji przeciwnych nauczaniu Magisterium);

– drugi, natury zewnętrznej: jest zewnętrznym wyrazem tego wyboru. Najbardziej ewidentnym znakiem tego wyboru będzie wyłączne uczestnictwo w lefebvrowskich funkcjach kościelnych (liturgia, modlitwa itd.) i całkowite wyłączenie się z udziału w funkcjach Kościoła katolickiego (chodzi jednak o jednoznaczną postawę, nie wykluczając przy tym, że pojedynczy wierny może okazjonalnie uczestniczyć w liturgicznych celebracjach zwolenników Lefebvre'a, nie podzielając jednakże schizmatyckiego ducha tych celebracji).

6) Jeśli chodzi o diakonów i kapłanów lefebvrowskich, wydaje się rzeczą nie budzącą żadnych wątpliwości, że ich posługa w schizmatyckim ruchu jest więcej niż ewidentnym znakiem spełnienia powyższych warunków (por. nr 5) i że chodzi tutaj zawsze o formalną przynależność.

7) Jeśli chodzi o pozostałych wiernych, jest rzeczą oczywistą, że aby mówić o formalnej przynależności, nie wystarcza jedynie stwierdzenie okazyjnego uczestnictwa w celebracjach liturgicznych, czy innej aktywności ruchu lefebvrowskiego osób, które nie podzielają jednak osobiście doktrynalnej czy dyscyplinarnej postawy tego ruchu. W duszpasterskiej działalności nie będzie wszakże łatwą rzeczą ocenić sytuację tych osób. Będzie trzeba wziąć pod uwagę przede wszystkim intencję danej osoby i zobaczyć, czy takie uczestnictwo jest zewnętrznym wyrazem dyspozycji wewnętrznej. Zaleca się, aby takie sytuacje zostały oceniane w indywidualny sposób, uwzględniając kompetencję i pomoc osób działających na forum wewnętrznym i zewnętrznym.

8) W każdym wypadku należy rozróżniać z jednej strony pomiędzy moralną kwestią istnienia lub nie grzechu schizmy, z drugiej zaś kwestią ściśle jurydyczno–karną dotyczącą występku schizmy i odpowiadających mu sankcji. Jeśli chodzi o kary z tym związane, należy w ich orzekaniu odwołać się do VI Księgi Kodeksu Prawa Kanonicznego ( kan. 1323–1324).

9) Nie wydaje się rzeczą pożyteczną bardziej precyzyjne określenie wymaganych warunków dotyczących istnienia schizmy. Ponieważ nie jest możliwe objęcie tymi normami wszystkich poszczególnych przypadków, rygoryzm w tym względzie mógłby przyczynić się do powstania jeszcze innych problemów. Zrodziłby sytuację, w której zapominając o istotnych przypadkach schizmy, uwaga zostałaby zwrócona na zachowania zewnętrzne, które subiektywnie nie zawsze są schizmatyckie.
http://www.apologetyka.katolik.pl/polemi.../index.php
Link do tego dokumentu był podawany
01-05-2005 20:00
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Wiadomości w tym wątku
"Lefebryzm i lefebryści - ddv - 30-04-2005, 22:46
[] - Smyracz - 30-04-2005, 23:10
[] - Offca - 30-04-2005, 23:25
[] - Harpoon - 30-04-2005, 23:35
[] - ddv - 30-04-2005, 23:40
[] - Katolik - 30-04-2005, 23:47
[] - ddv - 01-05-2005, 00:37
[] - Katolik - 01-05-2005, 11:49
[] - ddv - 01-05-2005, 11:53
[] - Katolik - 01-05-2005, 11:58
[] - ddv - 01-05-2005, 13:36
[] - Katolik - 01-05-2005, 13:41
[] - ddv - 01-05-2005, 14:04
[] - Katolik - 01-05-2005, 14:10
[] - ddv - 01-05-2005, 14:20
[] - Katolik - 01-05-2005, 14:31
[] - ddv - 01-05-2005, 14:42
[] - Katolik - 01-05-2005, 14:52
[] - ddv - 01-05-2005, 15:06
[] - Katolik - 01-05-2005, 15:32
[] - ddv - 01-05-2005, 19:44
[] - Katolik - 01-05-2005, 19:55
[] - ddv - 01-05-2005 20:00
[] - Katolik - 01-05-2005, 20:12
[] - Daven - 01-05-2005, 21:06
[] - Katolik - 01-05-2005, 21:14
[] - Daven - 01-05-2005, 21:15
[] - Katolik - 01-05-2005, 21:32
[] - ddv - 01-05-2005, 21:48
[] - Katolik - 01-05-2005, 22:01
[] - ddv - 01-05-2005, 22:55
[] - Katolik - 01-05-2005, 23:02
[] - Offca - 01-05-2005, 23:12
[] - ddv - 01-05-2005, 23:15
[] - Katolik - 01-05-2005, 23:38
[] - ks. Arkadiusz - 02-05-2005, 01:49
[] - Katolik - 02-05-2005, 11:54
[] - Lola - 02-05-2005, 12:26
[] - ks. Arkadiusz - 02-05-2005, 15:31
[] - Katolik - 02-05-2005, 19:14
[] - Offca - 02-05-2005, 19:27
[] - Katolik - 02-05-2005, 19:34
[] - ddv - 02-05-2005, 21:39
[] - Gregoriano - 02-05-2005, 21:44
[] - Katolik - 02-05-2005, 21:46
[] - Gregoriano - 02-05-2005, 21:52
[] - ddv - 02-05-2005, 22:02
[] - Katolik - 02-05-2005, 22:02
[] - Gregoriano - 02-05-2005, 22:09

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów