Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Kościół Katolicki - Kościół Piotra czy Pawła?
Autor Wiadomość
Kyllyan Offline
peregrino
*****

Liczba postów: 1,068
Dołączył: Nov 2005
Reputacja: 0
Post: #31
 
Ale Pismo nie jest jedynym źródłem wiary Kościoła. Źródłem wiary jest Tradycja.
A czym jest Tradycja?
Otóż podstawą Tradycji jest Pismo.
Dalej nauka Ojców i Doktorów Kościoła, którzy Pismo pod natchnieniem Ducha św wyjaśniali;
Orzeczenia soborów powszechnych;
Dekrety Papierzy.
Chyba niczego nie pominąłem Uśmiech

[Obrazek: 764919eb84c6980d44424b316918db5d.png]


„Bez wiary potykamy się o źdźbło trawy, z wiarą przenosimy góry.” S. Kierkegaard
03-02-2010 08:59
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Drizzt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,576
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 0
Post: #32
 
Hmmmm, to już czegoś nie rozumiem. Z jednej strony Sant pisze, że Pismo jest wtóre wobec Tradycji (z tego, co rozumiem, bo może gdzieś się pogubiłem w gąszczu nazewnictwa), z drugiej Kyllyan, że Tradycja i wiara są wywiedzione z Pisma.

To jak to w sumie jest?

Umieram gdy widzę jak błądzimy we mgle.
Umieram, gdy czuję, że trwamy we śnie.
Umieram, bo wiem, że ty nie rozumiesz że ja...
Umieram, gdy widzę jak ty..."
03-02-2010 09:26
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Sant Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,755
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 5
Post: #33
 
Witajcie z rana.
Drizzt napisał(a):czy w takim układzie posiłkowanie się w jakikolwiek sposób Biblią np w dyskusjach, bądź też w uzasadnianiu różnych tez przez Kościół - ma jakikolwiek sens?
Drizzt - zauważ, że napisałem:
Cytat:Nowy testament, jego księgi uznano za kanoniczne tylko te które doskonale zgadzały się z praktyką wiary pierwotnego Kościoła.
A więc, były zgodne z wiarą Kościoła bardzo bliskiego Jezusowi, tzn żyli jeszcze świadkowie Jego zbawczych wydarzeń lub ich uczniowie. (np św. Jan, który w czasach Jezusa nie miał jeszcze 20 lat, gdy był już stareńki - miał bodajże 94 lata , jeszcze mówił homilie - związana jest z tym pewna anegdota: Kiedyś gdy przyniesiono go na Eucharystię, ktoś mu powiedział: ale powiedz dzisiaj coś innego niz to co zawsze- ciągle tylko wzywasz nas do miłowania się wzajemnego- Jan odpowiedział: ale ja tylko to usłyszałem od Mistrza, to jest Jego istota.),
W każdym razie ci uczniowie lub ich uczniowie mogli potwierdzali autentyczność pism.
I dlatego możemy byc pewni, że przekaz zawarty w N. Testamencie jest istotowo identyczny z wiara Koscioła. A skoro tak, to dlatego Pismo Święte jest dla nas autorytetem i dlatego możemy się nim posiłkować. Ale w kontekście całości, a nie wyrwanych z niego fragmentów. Jeden z pierwszych psalmów mówi: "Nie masz Boga, rzekł głupi w sercu swoim" - I jeśli przeczytamy tylko tę pierwszą część, to można mieć wrażenie że biblia neguje istnienie Boga. I takim między innymi mechanizmem manipuluja Biblią świadkowie Jehowy.
Kościół owszem uzasadnia, ale bierze pod uwagę kontekst. A świadkowie faktycznie niech uzasadniają swoje tezy swoimi pismami, a nie biblią będącą suma doświadczeń Kościoła.
Drizzt napisał(a):że pewne szczegółowe zalecenia Kościoła sam Kościół uzasadnia konkretnymi strofami Ewangelii. Ale skoro Ewangelie są niejako rzutowaniem poglądów i wiary Kościoła... moim zdaniem nieco się to gryzie, tworzy błędne koło.
Nie, ponieważw ten sposób podpieramy sie autorytetem Kościoła Pierwotnego.
Drizzt napisał(a):czy można owe cytaty traktować jako źródło ostateczne?

Hmm. Pismo świete trzeba umiec czytać. To jest Biblia, czyli właściwie biblioteka. Zawiera różne pozycje literackie- fakty historyczne, legendy, przypowieści, opowiadania, poezje. Każdy z tych gatunków posiada inną wagę. Załóżmy - jęsli w Piśmie jest opowiadanie o kimś, kto nie uznaje Boga i udowadnia a drugi daje dowody potwierdzajace Jego istnienie to, wtedy jeśli ten pierwszy wywód zacytujemy, dojdziemy do absurdu. To samo z poezją i hymnami sławiącymi Boga. Poezja ma środki stylistyczne podkreślające pewne cechy ale nie mozemy na tej podstawie budować rzeczywistości. Np jest pewien hymn sławiący Boga: "Pręży sie jak lew, przeciąga jak lwica" - cyt. z pamięci), to nie możemy z tego cytatu wysuwać wniosku, że Bog ma grzywę i lubi długo spać, bo sie przeciąga. To są środki stylistyczne, którymi autor coś chce oddać. Jakąś mysl. Jest też pieśń w księdze Jozuego o tym jak Bóg w swej potędze pomaga walczącym z kaananejczykami Izraelitom:Bóg wstrzymał słońce na niebie bynie zaszło za horyzont, aby jego lud mógł dobić wrogów. Przeciez to byłby kosmiczny kataklizm. Przecież mogła to być przenośnia mocy Bożej, albo poetycki opis np zachodu słońca, gdy wcześniej na niebie były chmury burzowe. Potem wiatr rozwiał chmury i jeszcze przez jakiś czas słońce oświetlało pole walki. Ale ktoś instrumentalnie traktujący biblie, może znów dojść do absurdów.
Dlatego Pismo świete nalezy czytać pewnym kluczem, ze zrozumieniem tego co sie czyta i z uwzględnieniem specyfiki utworu. Nie można zapominac, że Biblia jest autorstwa (ze strony ludzkiej) ludzi o mentalności wschodniej i nie można jej rzutować na naszą mentalność zachodu. To są różne języki (nie myslę tu kategoriami lingwistycznymi) i sposoby przedstawiania rzeczywistości.
I jeszcze jedno odnośnie Koscioła - Jezus powierzył mu - w osobie Piotra- prawo wiązania i rozwiazywania tego co jest zarówno w Niebie jak i na ziemi. Po prostu- w Kościele jest obecny Chrystus, dający swego Ducha) Czasy są zmienne i to co było czytelne dla człowieka średniowiecza, dla nas już nie musi. Również język ewoluuje: kiedyś np okreslenie : kobieta było wulgarne, pogardliwe- okreslało dziewkę od chleba (kob) czyli taka do wszystkiego. Dzisiaj określenie to ma pełnię obywatelstwa.
I to przekłada się również na inne procesy zachodzące w ciągu wieków. Dlatego w Kościele swego czasu niezbędne było aggiornamento - czyli swego rodzaju uwspółcześnienie. (SWII) Bo Kościół nie jest statyczny. Nie jest jakąś skamieliną.Jest zywym organizmem, który sie rozwija i przedstawia te same prawdy w rózny sposób. Chodzi o to by dotrzeć do każdego człowieka.

[ Dodano: Sro 03 Lut, 2010 09:16 ]
Kyllyan napisał(a):Ale Pismo nie jest jedynym źródłem wiary Kościoła. Źródłem wiary jest Tradycja.
I to własnie opisałem.
Kyllyan napisał(a):A czym jest Tradycja?
Otóż podstawą Tradycji jest Pismo.
Pismo jako podstawa z której czerpiemy wiedze na temat Kościoła pierwotnego. Później pewne rzeczy są rozwijane. Ale podstawe tego rozwoju czerpiemy własnie z Pisma.
Kyllyan napisał(a):Dalej nauka Ojców i Doktorów Kościoła, którzy Pismo pod natchnieniem Ducha św wyjaśniali;
Orzeczenia soborów powszechnych;
Dekrety Papierzy.
Ponieważ jak wyżej wspomniałem, Kościół rozwija sie pod wpływem Ducha Świętego. Papieże jako nastepcy Piotra tez posiadaja ową władzę zawiązywania i rozwiazywania jaka otrzymał Piotr. Każdy kolejny papież jest Piotrem- patrz tutaj: http://sancti.nstrefa.pl/...ghlight=#145723

Drizzt napisał(a):Hmmmm, to już czegoś nie rozumiem. Z jednej strony Sant pisze, że Pismo jest wtóre wobec Tradycji (z tego, co rozumiem, bo może gdzieś się pogubiłem w gąszczu nazewnictwa), z drugiej Kyllyan, że Tradycja i wiara są wywiedzione z Pisma.

Mysle że teraz to jest jasne- nie ma w tym żadnej sprzeczności.

"Czuję, że muszę wrócić do Ciebie - oto pukam - otwórz mi drzwi swoje, poucz mnie, jak dojść do Ciebie można" (Soliloquia - Św. Augustyn)
03-02-2010 10:10
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Kyllyan Offline
peregrino
*****

Liczba postów: 1,068
Dołączył: Nov 2005
Reputacja: 0
Post: #34
 
Pismo św nie jest wtórne wobec Tradycji. Jest jej spisaną częścią. Natomiast od czasu spisania i ustalenia kanonu jest podstawą całej późniejszej nauki Koscioła.

[Obrazek: 764919eb84c6980d44424b316918db5d.png]


„Bez wiary potykamy się o źdźbło trawy, z wiarą przenosimy góry.” S. Kierkegaard
03-02-2010 10:45
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Sant Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,755
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 5
Post: #35
 
Ależ zgadzam się z Kyllyanem
Napisałem wprawdzie :
Cytat:Nie jesteśmy ludem księgi. Jest odwrotnie. Biblia jest rzeczą wtórną. Najpierw była wiara, kult, tradycja, a potem je spisano, by pomagać tym o słabej pamięci.
Kościół może się obyć bez biblii. Były całe lata, kiedy nie było Nowego Testamentu, a Kościół doskonale istniał i rozwijał się.
I w tym kontekście tak. Natomiast w szerszym pojęciu tradycji, oczywiście Kyllyan ma rację.
Kyllyan napisał(a):Jest jej spisaną częścią
Dokładnie tak. I to wynika wszak z moich postów w tym temacie. Najpierw była tradycja. I Pismo jest jej częścią.

[ Dodano: Sro 03 Lut, 2010 10:04 ]
Kyllyan napisał(a):Natomiast od czasu spisania i ustalenia kanonu jest podstawą całej późniejszej nauki Koscioła.
Własnie tak.

"Czuję, że muszę wrócić do Ciebie - oto pukam - otwórz mi drzwi swoje, poucz mnie, jak dojść do Ciebie można" (Soliloquia - Św. Augustyn)
03-02-2010 11:04
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Drizzt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,576
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 0
Post: #36
 
Mhmmmm, no to teraz już pojąłem, więcej pytań nie mam (czytaj: czuję się w pełni usatysfakcjonowany i przyjmuję do wiadomości Uśmiech ). Dzięki ogromne wam obu

Umieram gdy widzę jak błądzimy we mgle.
Umieram, gdy czuję, że trwamy we śnie.
Umieram, bo wiem, że ty nie rozumiesz że ja...
Umieram, gdy widzę jak ty..."
03-02-2010 14:59
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów