Cytat:Więc czemu tak mocno "rzuciłaś się" na reklamę homeopatii,
skoro zdajesz sobie sprawę, że nie jest bardziej nieuczciwa, niż 99% innych reklam?
Rzuciłam się? Stwierdziłam, że w najlepszym wypadku jest oszustwem. W najgorszym - szamaństwem.
Czyżbym powiedziała nieprawdę?
Chyba nie stosujesz logiki pt. "wolno mi oszukać, bo X też oszukuje"?
Cytat:Przykładowo, mamy jak na razie blade pojęcie, co warunkuje powstawanie tak rozpowszechnionej choroby, jak rak. Mamy jakieś tam przesłanki, co ją może nasilać, ale niewiele więcej. To pierwszy z brzegu przykład.
Oj... Wiemy całkiem sporo o czynnikach mutagennych, o onkogenezie, coraz więcej także o metodach leczenia.
Bardzo upraszczasz i przerysowujesz.
Cytat:Łańcuchu DNA jak na razie są dla nas dość bezładną plątaniną, o której wiemy, że zawiaduje powstawaniem białek.
Ale bardzo niewiele wiemy, które fragmenty odpowiadają za co, jak przekładają się różne kombinacje genotypowe
na konkretne cechy. Nie wiemy też zbyt wiele (choć nie nic) o tym, jak wpływać na DNA, modyfikować,
zmieniać, by osiągnąć konkretne, przewidywalne efekty. I tak dalej, i tak dalej.
Drizzt, nie chcę być złośliwa, ale z lekcji biologii to Ty chyba niewiele pamiętasz
Struktura kwasu deoksyrybonukleinowego jest doskonale poznana, znamy też metody jego sekwencjonowania. Bardzo wiele genów jest już doskonale poznanych.
W wyniku przeprowadzonego projektu Human Genome, już do momentu publikacji wyników w 2001 roku zostało przebadane 90% genomu człowieka.
Organizmy modyfikowane genetycznie są na półkach w każdym hipermarkecie i warzywniaku. Coraz więcej też organizmów transgenicznych.
Choćby u nas, w Poznaniu, w Instytucie Chemii Bioorganicznej PAN naukowcy starają się zmodyfikować genetycznie sałatę w taki sposób, żeby zawierała szczepionkę przeciw żółtaczce zakaźnej.
Cytat:Kto? Sami użytkownicy. Na jakiej podstawie? Doświadczalnej. Gdyby nie postawili hipotezy o działaniu bioenergoterapii, to nie byłoby czegoś takiego
A niby dlaczego by nie było? Sam doskonale wiesz jak wiele można zdziałać prostym oszustwem (jak choćby w reklamie).
Cytat:Ale nawet - kto postawił w XV wieku hipotezę o działaniu prądu elektrycznego, popartą przesłankami? Nikt. A czy to znaczy, że energia elektryczna to "bzdety"?
Drizzt, albo celowo przekręcasz, albo nie dostrzegasz różnicy...
W Twoim przykładzie brak jest hipotez popartych przesłankami (co nie znaczy, że w XV wieku te przesłanki nie istniały - oczywiście, że istniały, bo istniało zjawisko prądu, prawda?); stan wiedzy ograniczał postęp, brak było na daną chwilę dowodów, więc nie snuto domysłów (a jeśli snuto je 'prywatnie', to przez brak dowodów szybko o nich zapominano).
Sytuacja z homeo jest dokładnie odwrotna: brak jest przesłanek i brak dowodów, natomiast domysły są snute - a ponieważ są kombinowaniem na siłę wbrew brakowi przesłanek, jest to niezgodne z brzytwą Ockhama.
Oczywiście, że postęp naukowy musi iść do przodu. Nie wiemy dziś wszystkiego.
Ale przyrównywanie najbardziej bzdurnych i niczym nie popartych wymysłów ludzkiej fantazji do odkryć ubiegłych wieków jest ogromnym nadużyciem.
Równie dobrze mogę stwierdzić, że istnieje jeszcze jeden wymiar, pełen energii, które działają na opak i błyszczących, zielonych słoni... Albo po prostu cokolwiek.
A spróbuj mi udowodnić, że fantazjuję... - nie, coś ty! Po prostu jestem tak oświecona, że Tobie się jeszcze o mojej nauce nie śniło, podobnie jak Homo erectus o komputerach.
Cytat:Różnica jest prosta. Substancje aktywne w środku homeopatycznym są jedynymi dodanymi do wody. Natomiast w tzw "kranówie" pewnie też je znajdziesz - razem z całą gammą innych substancji. Więc nie można tu postawić znaki równości.
Hyhyhy bardzo chętnie bym się zajęła tego typu badaniami.
A czy wziąłeś pod uwagę, że w większości przypadków w Twoim organizmie jest zdecydowanie większe stężenie danej substancji, niż w r-rze "C12"?