Cytat:Nie chciałem takiego porównania, ale ok, skoro nikt nie rezygnuje ze słów oskarżeń...
Wiara w homeopatię jest tak samo zasadna, co wiara w Boga. Tyle samo jest na obie sprawy dowodów (w liczbie zero). Na tej samej zasadzie, co Ty mówisz o 60 zł za 100ml wody mógłbym powiedzieć: "Jak ktoś chce wprowadzać w swoje życie szereg sztucznych ograniczeń, w zamian za wymysł księży, to nie mam nic przeciw".
Ale gdybym tak powiedział, kierując się TYM SAMYM tokiem myślowym, co Ty, najpewniej reakcją byłoby oburzenie połowy forum, i co najmniej jedno ostrzeżenie.
Więc może powstrzymajmy się od bezpodstawnych oskarżeń, dobrze?
Homeopatia to coś rzeczywistego, namacalnego - naukowego. Można to zbadać, wziąć pod mikroskop etc.
Więc jeżeli w wypadku nauki można mówić o "WIERZE" - to jest to jakaś niepotwierdzona hipoteza, mająca niewiele wspólnego z typowo naukowym, medycznym podejściem.
Religia zaś i Bóg - Absolut, to byty (o ile w przypadku religii jest to raczej rzeczywistość), które nie podlegają w żaden namiejszy sposób materii nauki. A medycyna przecież jest jej częścią, prawda?
Więc proszę bezpodstawnie nie porównywać tych dwóch sfer i wypowiadania swoich opinii o nich. Kwestia tego czy zupa pomidorowa jest grzybową - to też kwestia "wiary"?