Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 1 Głosów - 2 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Trans a religia
Autor Wiadomość
Scott Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,259
Dołączył: Oct 2006
Reputacja: 0
Post: #46
 
Świetne porównanie. Trans i narkotyki przeplatały się przez wieki, używane razem dla zwiększenia opętania człowieka przez demona przez różnorakich szamanów w wielu kulturach.


Zresztą i teraz choćby muzyka trance właśnie łączy się z narkotykami bardzo mocno.

http://www.mamre.pl

"Jeżeli ze wszystkich burz i klęsk ocalicie Trójce Świętą i wasz Kościół- macie wszystko." kard. Wyszyński
12-03-2011 23:33
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
M. Ink. * Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,145
Dołączył: Jul 2006
Reputacja: 0
Post: #47
 
omyk napisał(a):Chleb nim pokroisz?
no to zażyłaś pana Duży uśmiech

Razen napisał(a):Z dragami jest podobnie jak z transem
prawda

to na pewno trafniejsze stwierdzenie niż tamto chybione, z nożem

"Bóg ukrył się dlatego, aby móc okazać miłosierdzie tym, którzy nie rozpoznali Jego ukrytej obecności".
13-03-2011 20:05
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
pafni Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,179
Dołączył: Aug 2007
Reputacja: 0
Post: #48
 
Mam jeszcze jedno porównanie
Dla Razena trans jest dobry dla M.Ink jest zły

W Królestwie Ślepców Jednoocy Są Bogami
13-03-2011 20:23
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Nicol@ Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,143
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #49
 
pafni, to są dwie subiektywne opinie tych panów.
Przybliż mi nieco twoją opinię na temat transu, już bez noża, ok?

[Obrazek: images?q=tbn:ANd9GcSXjHIPlX5f6E6wjNuyBma...natOJIeMF7]
13-03-2011 21:48
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
pafni Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,179
Dołączył: Aug 2007
Reputacja: 0
Post: #50
 
No właśnie starałem się w prosty sposób za pomocą pierwszego przykładu pokazać, że trans jest tylko narzędziem które dla jednych jest złe a dola drugich dobre, to wszystko jest zależne od wyznawanych tradycji, religii itp. I tyle.

W Królestwie Ślepców Jednoocy Są Bogami
14-03-2011 08:38
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Nicol@ Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,143
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #51
 
W sumie też się z tobą zgadzam, jeśli chodzi o to zdanie, które wyżej powiedziałeś. Tak się zastanawiam, czy każdy przeciętny człowiek- bez względu na swoje wyznanie, doznaje kiedykolwiek choćby namiastkę transu. Jeżeli trans jest:
Trans - jeden z rodzajów odmiennych stanów świadomości . Stan umysłu charakteryzujący się zmienioną świadomością, co oznacza również zmienioną wrażliwość na bodźce. Trans może wywoływać stan obniżonej lub podwyższonej świadomości. Osoby pogrążone w transie mogą wykonywać określone czynności podświadomie, w sposób niekontrolowany przez świadomość.
Stany transowe wywoływano podczas ceremonii i rytuałów. Czynnikiem wprowadzającym w trans były rytmicznie powtarzane dźwięki, np.: uderzanie w bęben. W trans zapadały osoby po zażyciu silnego narkotyku, przeważnie halucynogenu.
W czasie transu osoby mogą wykonywać czynności których nigdy wcześniej by nie wykonały (jak na przykład porozumiewanie się dwóch osób będących w transie i mówiących na co dzień różnymi językami); według niektórych dotyczy to także zjawisk paranormalnych, np. pirokinezy.

Trans określany jest przez szamanów jako wyjście duszy z ciała, najważniejszy jest rytm transowy wybijany na płaskim szamańskim bębenku: uderzenie w brzeg, bliżej środka i pośrodku, pauza, uderzenie pośrodku, bliżej brzegu i przy brzegu, pauza, trzy uderzenia w różnych częściach bębenka co sprawia wrażenie pulsowania rytmu, naukowo stan zwany transem to wyłączenie kory mózgowej, rozsynchronizowanie neuronów kory mózgowej przez rytm transowy, kiedy może ujawnić się podświadomość. U Słowian szaman nazywany był wołochem - wołający dobre duchy.

Za:
http://zapytaj.com.pl/Category/007,008/2..._xd_D.html

[Obrazek: images?q=tbn:ANd9GcSXjHIPlX5f6E6wjNuyBma...natOJIeMF7]
14-03-2011 17:50
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Razen Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 435
Dołączył: May 2010
Reputacja: 0
Post: #52
 
Nicol@ napisał(a):Tak się zastanawiam, czy każdy przeciętny człowiek- bez względu na swoje wyznanie, doznaje kiedykolwiek choćby namiastkę transu.
Pozwól, że odpowiem na Twoje pytanie Oczko Tak - mimo wielu mylnych wyobrażeń trans nie jest niczym nadzwyczajnym i każdy w codziennym życiu go doświadcza. Wcale nie musi się to wiązać z nocą przy bębnach czy odmawianiem mantr. Posty przykład - muzyk który "wkręcił się" w grę doznaje transu, często wykonując prace danego zawodu możemy zaobserwować stan transu - nie zdarzyło Ci się robić coś automatycznie nie zwracając na to większej uwagi? Uczeń który myśli o niebieskich migdałach i równocześnie skrupulatnie zapisuje notatkę podawaną przez nauczyciela jest w stanie transu. Trans to przydatna funkcja, dzięki niemu kobieta która musi pozmywać ręcznie np: 50 talerzy nie musi skupiać całej swej uwagi na owym fakcie... może odpłynąć w myśli Duży uśmiech To właśnie trans - jest czymś naturalnym, a to że ludzie używają go do duchowych celów jest tylko wykorzystaniem tej "fajnej funkcji" Duży uśmiech Zresztą z doświadczenia powiem wam, że wiele razy wywoływałem stan głębokiego transu i jeszcze nigdy nie odbiło się to na mnie negatywnie, oczywiście mówię to do obiektywnych czytelników Oczko

[Obrazek: much-ado-about-nothing.jpg]
14-03-2011 18:44
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Myszkunia Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,371
Dołączył: Jun 2006
Reputacja: 0
Post: #53
 
Przeczytałam z największą uwagą dwa ostatnie posty - i stwierdzam, że mówią o czymś zupełnie innym.
Nicol@ - dzięki za przytoczenie tych definicji.
Razen - Ty inaczej pojmujesz trans niż ci, którzy stworzyli definicje, podane przez Nicol@.

Oglądałam program, w którym Chińczycy wprowadzali się w stan umysłu inny - potem chodzili po gorących kamieniach i nic się im nie działo. Wchodzili po drabinie, gdzie stopniami były noże. I robili to w celu zbliżenia się do Boga, pojmowanego przez nich inaczej niż katolicy.
Czy to był przykład prawdziwego transu?

[Obrazek: mysz4.gif]
15-03-2011 15:22
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Scott Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,259
Dołączył: Oct 2006
Reputacja: 0
Post: #54
 
Myszkunia napisał(a):glądałam program, w którym Chińczycy wprowadzali się w stan umysłu inny - potem chodzili po gorących kamieniach i nic się im nie działo. Wchodzili po drabinie, gdzie stopniami były noże. I robili to w celu zbliżenia się do Boga, pojmowanego przez nich inaczej niż katolicy.
Czy to był przykład prawdziwego transu?
Nie wiem czy transu ale takie rzeczy się robi faktycznie i np lakier na paznokciach się spali z włosy na nodze nie. Przed takim czymś takie osoby przywołują demona, inaczej by to nie miało żadnej racji bytu, takie rzeczy robią też Polacy...

http://www.mamre.pl

"Jeżeli ze wszystkich burz i klęsk ocalicie Trójce Świętą i wasz Kościół- macie wszystko." kard. Wyszyński
15-03-2011 23:03
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
pafni Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,179
Dołączył: Aug 2007
Reputacja: 0
Post: #55
 
Scott napisał(a):Przed takim czymś takie osoby przywołują demona, inaczej by to nie miało żadnej racji bytu, takie rzeczy robią też Polacy...
A może to autosugestia, charyzmaty...

W Królestwie Ślepców Jednoocy Są Bogami
16-03-2011 09:37
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Scott Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,259
Dołączył: Oct 2006
Reputacja: 0
Post: #56
 
Ogólnie posługa charyzmatyczna jest tylko wtedy charyzmatyczna prawdziwie jak dokonuje się w imię Boga[prorokowanie "tak mówi Pan" choćby] jeśli dokonuje się w imię Belzebuba, Baala to jest ono fałszywe. Tak jak tutaj New Age wg którego przywołuje sie najpierw ducha opiekunczego, inaczej by się człowiek spalił.

http://www.mamre.pl

"Jeżeli ze wszystkich burz i klęsk ocalicie Trójce Świętą i wasz Kościół- macie wszystko." kard. Wyszyński
16-03-2011 15:37
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
pafni Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,179
Dołączył: Aug 2007
Reputacja: 0
Post: #57
 
Widzisz Scott trzeba wziąść pod uwagę jeszcze uwarunkowania kulturalne, tradycje i wiele innych rzeczy.
Z tym charyzmatem przesadziłem, jednak trudno w tamtej kulturze nazwać to inaczej aby tutaj zrozumiano. Ci ludzie też mają rodziny, potrafią kochać i pomagać innym. A to ,że mają inną wiarę nie oznacza od razu ,że są opętani przez demony które nazwał katolik. Widzą dobro i zło, umieją to rozróżnić mimo iż nie są katolikami.
Co do chodzenia po ogniach to pamiętam, że nikt niczego ani nikogo nie przywoływał, jedynie wyciszał się, koncentrował. To nie miało (lata90-te) żadnego związku z religią.

W Królestwie Ślepców Jednoocy Są Bogami
16-03-2011 19:19
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Razen Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 435
Dołączył: May 2010
Reputacja: 0
Post: #58
 
Myszkunia napisał(a):Razen - Ty inaczej pojmujesz trans niż ci, którzy stworzyli definicje, podane przez Nicol@.
Rozwiń proszę Oczko
Pafni - siejesz dobre ziarno na złej ziemi.

[Obrazek: much-ado-about-nothing.jpg]
16-03-2011 19:52
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Scott Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,259
Dołączył: Oct 2006
Reputacja: 0
Post: #59
 
pafni napisał(a):Widzisz Scott trzeba wziąść pod uwagę jeszcze uwarunkowania kulturalne, tradycje i wiele innych rzeczy.
Z tym charyzmatem przesadziłem, jednak trudno w tamtej kulturze nazwać to inaczej aby tutaj zrozumiano. Ci ludzie też mają rodziny, potrafią kochać i pomagać innym. A to ,że mają inną wiarę nie oznacza od razu ,że są opętani przez demony które nazwał katolik. Widzą dobro i zło, umieją to rozróżnić mimo iż nie są katolikami.
Co do chodzenia po ogniach to pamiętam, że nikt niczego ani nikogo nie przywoływał, jedynie wyciszał się, koncentrował. To nie miało (lata90-te) żadnego związku z religią.
Przesadziłeś, nie ma innej definicji charyzmatu niż ta z Biblii. Nie wykluczam że ci ludzie nie potrafią kochać. To że przywołują swoje bóstwa które są demonami, czy jak to New Age propaguje "duchy opiekuncze" stawia tą duchowość w jasnym świetle, i tutaj właśnie kochanie innych jest już czesto podporzadkowane własnie takim "duchom opiekunczym" które mogą wymagać aby człowiek nie kochał żeby one mogły sobie zrobić z niego medium. No cóż, a ja ja pamietam np "Jarmark cudów" z facetem który mówił jasno i wyraźnie że ducha opiekunczego trzeba było zaprosić. Zresztą koncentracja nic tu nie jest w stanie zmienić[bo jak?], chyba że to znowu jakieś działanie "siłą woli" i znowu mamy okultyzm. Pisałem to już wcześniej że "europejski" buddyzm to w 100% okultyzm.

http://www.mamre.pl

"Jeżeli ze wszystkich burz i klęsk ocalicie Trójce Świętą i wasz Kościół- macie wszystko." kard. Wyszyński
16-03-2011 20:29
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Nicol@ Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,143
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #60
 
Razen napisał(a):nie zdarzyło Ci się robić coś automatycznie nie zwracając na to większej uwagi ?
Razen, tak, owszem, ale ja to nazywałam czynnością - odruchem bezwarunkowym
Razen napisał(a):Uczeń który myśli o niebieskich migdałach i równocześnie skrupulatnie zapisuje notatkę podawaną przez nauczyciela jest w stanie transu.
Tego bym nie była pewna. To się nazywa jakoś, chyba podzielność uwagi
Nie wiem, nie znam się na tym, ale ze słyszenia wiem. Może nie rozmawiałam z tymi, co trzeba?
Myszkunia napisał(a):Nicol@ - dzięki za przytoczenie tych definicji.
Po to się tu produkujemy, żeby się dzielić z i innymi. Fajno, że sie na coś przydałam :roll2: :shock:
pafni napisał(a):Ci ludzie też mają rodziny, potrafią kochać i pomagać innym. A to ,że mają inną wiarę nie oznacza od razu ,że są opętani przez demony które nazwał katolik.
Co do tego, zgadzam się z tobą pafni, przecież każdego człowieka z jego słabościami i jego wyznaniem należy tolerować, co nie musi być równoznaczne z podzielaniem opinii przez niego wyrażonej. #-o

[Obrazek: images?q=tbn:ANd9GcSXjHIPlX5f6E6wjNuyBma...natOJIeMF7]
16-03-2011 21:09
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów