Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
7 lutego 2010r - V Niedziela zwykła (C)
Autor Wiadomość
TOMASZ32-SANCTI Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 4,220
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #1
7 lutego 2010r - V Niedziela zwykła (C)
Łk 5,1-11 Zostawili wszystko i poszli za Jezusem

Zdarzyło się raz, gdy tłum cisnął się do Jezusa, aby słuchać słowa Bożego, a On stał nad jeziorem Genezaret, że zobaczył dwie łodzie, stojące przy brzegu, rybacy zaś wyszli z nich i płukali sieci. Wszedłszy do jednej łodzi, która należała do Szymona, poprosił go, żeby nieco odbił od brzegu. Potem usiadł i z łodzi nauczał tłumy.
Gdy przestał mówić, rzekł do Szymona: „Wypłyń na głębię i zarzućcie sieci na połów”. A Szymon odpowiedział: „Mistrzu, przez całą noc pracowaliśmy i niceśmy nie ułowili. Lecz na Twoje słowo zarzucę sieci”. Skoro to uczynili, zagarnęli tak wielkie mnóstwo ryb, że sieci ich zaczynały się rwać. Skinęli więc na wspólników w drugiej łodzi, żeby im przyszli z pomocą. Ci podpłynęli i napełnili obie łodzie, tak że się prawie zanurzały.
Widząc to, Szymon Piotr przypadł Jezusowi do kolan i rzekł: „Odejdź ode mnie, Panie, bo jestem człowiek grzeszny”. I jego bowiem, i wszystkich jego towarzyszy w zdumienie wprawił połów ryb, jakiego dokonali; jak również Jakuba i Jana, synów Zebedeusza, którzy byli wspólnikami Szymona. Lecz Jezus rzekł do Szymona: „Nie bój się, odtąd ludzi będziesz łowił”. I przyciągnąwszy łodzie do brzegu, zostawili wszystko i poszli za Nim.

Oto słowo Pańskie.


________________________________

To co rzuca się w oczy w tym Słowie to fakt, że Jezus nie zaczyna swojej działalności od cudów, od leczenia, wskrzeszania, ale od głoszenia Dobrej Nowiny. Podkreśla tym, że słuchanie jest znacznie ważniejsze od cudów i innych znaków a także przypomina tym, że wiara rodzi się ze słuchania. Czyż Apostołowie poszli by za nim nie słysząc tego co Jezus naucza? Czy opierali by sie tylko na cudach jakich Jezus dokonywał?

To słowo przypomina też nam wszystkim o powołaniu i o ważności słuchania Słowa, jak bardzo jest Ono potrzebne do tego, abyśmy mogli mieć wiarę, wiarę silną, a dzięki wierze mieli odwagę do tego aby czynić rzeczy, które po ludzku są nie możliwe, wręcz idiotyczne. Jak można bowiem nazwać zachowanie, gdy dla głoszenia Słowa zostawia się wszystko i idzie się aby to Słowo głosić? Jest to zachowanie po ludzku NIENORMALNE. A jednak to co dla człowieka staje się czymś nienormalnym dla Boga może to być coś wspaniałego, coś, co daje zbawienie - głosząc bowiem Słowo pomagamy innym w dotarciu do Boga, w poznawaniu Go i Jego miłości.

W obecnych czasach, gdy wielu chrześcijan jest prześladowanych, gdy cywilizacja śmierci stale zatacza co raz większe kręgi, gdy wartości chrześcijańśkie stają się czymś naprawdę idiotycznym w oczach wielu ludzi zdominowanych przez wszelkie luksusy, możliwości a którzy wszystko co zdobywają przypisuja sobie, swoim możliwościom nie zastanawiając się nad tym, że są to sidła zastawone przez złego, aby odciągnąć człowieka od Boga, potrzeba nam wielu świadków, aby głosić Słowo Boże, aby to Słowo mogło przemieniać innych, którzy o Bogu zapomnieli, którzy Boga lekceważą, którzy może nawet Boga nie znają.

I może martwimy się, że samo słuchanie Słowa nie wystarcza, że Jezus miał też ten dar czynienia cudów, uzdrawiania. To słowo mówi nam też, że my także możemy czynić wiele cudów.
Sytuacja z połowem świadczy o tym bardzo dobitnie. Gdyby Piotr nie uwierzył Jezusowi, gdyby mu nie zaufał to mogłoby tego cudu nie być. Właśnie to postawienie na Jezusa, na to co On może czynić w naszym życiu może dawać nam możliwość czynienia rzeczy wielkich.

Słuchanie Słowa daje nam wiarę a wiara czyni cuda, tak więc jest to zaproszenie dla każdego z nas, abyśmy zaufali Jezusowi, zaryzykowali wszystkim co mamy i powierzyli swoje życie właśnie Jemu. To w obecnych czasach jest bardzo trudno zrobić. Demon działa i próbuje niszczyć wszelkie relacje z Bogiem , dlatego tym bardziej trzeba podejmować walkę o nas samych a także o innych, aby wyrywać jak najwięcej ludzi z sideł zastawionych przez złego.

Albo zło będzie łowiło nas, albo my podejmując walkę i powierząc siebie Jezusowi będziemy łowili innych - dla Boga i z Jego pomocą, tak jak czynił to sam Jezus.

Pozdrawiam

TOMASZ32 --> VIA AD DEUM
"Nieustannie nosząc w naszym ciele umieranie Jezusa,aby także objawiło sie w nas Jego zmartwychwstanie."
08-02-2010 10:56
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów