Scott napisał(a):w końcu widze piszesz że bioenergoterapia to magia kiedy jestem przy koncu dyskusji, ale lepiej późno niż wcale
Napisałem o magii, gdyż temat na ten tor zboczył. Nigdzie nie napisałem, że bioenergoterapia to magia. Czym innym jest magia, czym innym bioenergoterapia, a czym innym spirytyzm.
A co do przytoczonych cytatów z Biblii - zauważyłem, że tak 90% przestrzega głownie i konkretnie przed kontaktami z duchami i przepowiadaniem przyszłości (więc wróżbiarstwem i spirytyzmem). Słowo magia użyte jest bodajże w jednym tylko cytacie. Ponadto, nie dziwi to - w tamtych czasach (zresztą do bardzo niedawna) za magię uznawano kontakt z duchami i istotami z innych światów, wypełniających nasze polecenia. O żadnej wewnętrznej energi w czasach, gdy Biblię spisano, nie było nic wiadomo, nikt nic nie mówił. Więc Biblia odnosi się do tego, co WTEDY za magię uznawano - spirytyzmu i wróżbiarstwa, a także zmuszaniem istot wyższych i niższych do służenia naszym nakazom.
Bioenergoterapia (jak i zresztą dzisiejsza magia) nie wpisuje się w to pojęcie. Chyba, że mowa o Goetii, to ok, to tak.