Jeszcze o krzyżach. (POLITYKA - WYBORY PREZYDENCKIE)

[Drizzt]

Tomek - krótko i na temat, bo zaraz muszę wychodzić, więc tylko do niektórych tez się odniosę:

Cytat:Zauważ, że z historią naszego kraju wiąże się wiele faktów religijnych i osoby kierujące państwem powinny brać to pod uwagę. Nie można rozdzielać tego co jest wpisane w korzenie naszego kraju.

Pomijasz "drobniutki" fakt, że rodzimą religią naszych przodków było pogaństwo, a nie chrześcijaństwo. Chrześcijaństwo zostało przyjęte przez Mieszka głownie w celu zyskania poparcia (czy raczej - odebrania sąsiadom pretekstu do ataku) dla nowo powstałego państwa polskiego - zdobytego nota bene mało chrześcijańskimi metodami, czyli podbojem. Nie mówiąc o tym, że przyjął je jedynie król (w imię narodu), więc o natychmiastowej chrystianizacji absolutnie nie można mówić. Zresztą, szczątki pogaństwa dalej pozostają w praktykowanych jeszcze gdzieniegdzie zwyczajach ludowych (po ponad 1000 lat !!!)

Cytat:Czym też różni się władza królów Polski od władzy prezydenckiej?

??!! Kpisz czy o drogę pytasz? Różniła się w zasadzie WSZYSTKIM, od roli w państwie, po kompetencje.

Jedyne, co prezydentowi pozostało po pozycji, jaką mieli królowie, to dowodzenie siłami zbrojnymi i rola reprezentacyjna. I tyle. No, może jeszcze ograniczona możliwość wpływania na pewne uchwały. Tyle.

Cytat:Jeśli królowie Polski kierowali się chrześcijańśkimi wartościami to dlaczego mieliby o nich zapominać prezydenci?

Weźmy dla przykładu jednego z najsławniejszych królów Polski, Władka Jagiełłę, i modną ostatnio bitwę pod Grunwaldem. Wbrew lansowanemu w Polsce obrazowi bitwy, Jagiełło zachował się jak ostatni prostak i barbarzyńca. Na dwa nagie miecze, symbol chęci Krzyżaków do stoczenia honorowej walki, Jagiełło odpowiedział podstępem - wykopaniem rowów i chowaniem się po lasach. Polacy pod jego wodzą dokonali też bezsensownej rzezi rycerzy krzyżackich, łącznie z Wielkim Mistrzem, która była bezprecedensowa w tamtych czasach (nawet z technicznego punktu widzenia bardziej opłacało się brać ich do niewoli, gdyż i tak na ich miejsce przychodzili inni, a można było za nich dostać niezły okup).

Normalnie wartości chrześcijańskie aż biją po oczach...

A Chrobry? Znany ze swojej bezwzględności i brutalności? Chrześcijanin pełną gębą...

Dalej wymieniać wielkich "chrześcijańskich" królów Polski?

Cytat:Taki krzyż jest wpisany w historię naszego kraju i nie można go od tak sobie wymazać.

Cóż, Konstytucja go wymazuje z aparatu państwowego. Czy raczej umiejscawia go tam, gdzie jego miejsce - w kościele, a nie w instytucjach rządowych. Jeśli Ci się to nie podoba, startuj w wyborach - jeżeli większości tak na tym krzyżu zależy, wtedy Cię poprą, i wpierniczysz ten krzyż gdzie tylko chcesz. Oczywiście, JEŻELI Cię poprą - czyli JEŻELI faktycznie Polska jest krajem ortodoksyjnie katolickim.

A śmiem twierdzić, że nie jest. Więc po co udawać, po co robić szopkę, po co trzymać relikt przeszłości, gdy zmienili się ludzie?

Cytat:Ten tekst wyznania każdego katolika jest jak przysięga, którą składamy za każdym razem przed Bogiem.

Ok. Co oznacza, że ortodoksyjni katolicy nie powinni kandydować na stanowiska państwowe, gdyż, robiąc to, wiedzą, że wedle Konstytucji, wedle której (podkreślam - konstytucja daje im to prawo) będą rządzić, muszą tą przysięgę łamać.

A przecież nikt nie zmusza do kandydowania. Jeżeli są takimi ultra-katolikami, że wiedzą, że nie będą w stanie sprostać wymogom stawianym przez Konstytucję - mogą nie kandydować.

Ale Katolicy z jednej strony chcą, by "ich" ludzie byli u włądzy, z drugiej, zapominają, że ta włądza pochodzi z ustawy, która niejako wymusza porzucenie ideałów religijnych na rzecz ideałów czysto pragmatyczno-państwowych.