Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
I to jest dopiero nius!
Autor Wiadomość
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #16
 
Drizzt napisał(a):No i ok, więc przecież piszę, że nie mam nic przeciw temu, by wewnętrzne zasady KK zabraniały homoseksualistom kapłaństwa.

Odnosiłam się do Twojego komentarza do mojej odpowiedzi na pytanie czemu nie księża homoseksualiści - a pytanie padło ze strony PS Uśmiech

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
31-01-2010 23:15
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Drizzt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,576
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 0
Post: #17
 
Annnika napisał(a):
Drizzt napisał(a):No i ok, więc przecież piszę, że nie mam nic przeciw temu, by wewnętrzne zasady KK zabraniały homoseksualistom kapłaństwa.

Odnosiłam się do Twojego komentarza do mojej odpowiedzi na pytanie czemu nie księża homoseksualiści - a pytanie padło ze strony PS Uśmiech

No to szczerze powiem, że się już nieco zamotałem, co jak i dlaczego Uśmiech

W każdym razie jak najbardziej rozumiem i szanuję (i popieram) to, aby KK samo mogło decydować, kogo przyjmą w swe szeregi, zgodnie z głoszoną doktryną. Sam uważam wymuszanie na KK takiego posunięcia (przyjmowanie homoseksualistów w szeregi duchowne) za coś, co nie powinno mieć miejsca.

Jednocześnie podkreślam, że uważam, że ta sama wolność powinna obowiązywać też "po drugiej stronie barykady" - czyli obie grupy (homoseksualiści i katolicy - wiem, wiem, że to grupy utworzone na nieco innej bazie) nie powinny być "z urzędu" lub powstrzymywane od działań niezgodnych/zgodnych z ich sumieniem.
01-02-2010 08:36
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Sant Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,755
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 5
Post: #18
 
Drizzt napisał(a):homoseksualiści i katolicy - wiem, wiem, że to grupy utworzone na nieco innej bazie
Wiesz, ale ciagle mieszasz.
Powtarzam - katolicy mogą byc zarówno orientacjio homo jak i hetero.
Homo mogą być, ateistami, poganami, katolikami, prawosławnymi czy wyznawcami mzimu.
Homo to orientacja seksualna będącą całkowicie czymś innym niż religia.
Pisząc w ten sposób jak wyżej zdajesz się czynić z homoseksualizmu religię. A tak nie jest.
Odwrotna sytuacja tez jest niemozliwa. Katolicyzm jest wyznaniem, denominacją w chrześcijaństwie a nie orientacją seksualną.
Proszę nie mieszaj tych dwóch pojęć, bo w ten sposób rodzi sie sofistyka czyli posługiwanie się fałszywą tezą, aby udowodnić swoje racje.

"Czuję, że muszę wrócić do Ciebie - oto pukam - otwórz mi drzwi swoje, poucz mnie, jak dojść do Ciebie można" (Soliloquia - Św. Augustyn)
01-02-2010 09:43
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Drizzt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,576
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 0
Post: #19
 
Sant - tu nieco odeprę Twoje słowa, przypominając Ci, że Ty z kolei na własny użytek ukułeś nomenklaturę, w której "gejami" nazywasz homoseksualistów działających zgodnie ze swoją naturą. Ale nie w tym rzecz.

Uściślę więc, i uwolnię od niepotrzebnych konotacji:

Zarowno homoseksualiści, jak i heteroseksualiści, powinni mieć pełne prawo żyć w zgodzie z tym, co uznają za słuszne. Powinni mieć prawo do wiązania się w związki prawne.

JEDNOCZEŚNIE: Wszelkie grupy wyznaniowe powinny mieć prawo do samostanowienia. Jeśli w ich doktrynie homoseksualista nie może być księdzem - organ prawodawczy winien to uszanować.

Tak więc szacunek i nie wchodzenie w drogę powinny obowiązywać na WSZYSTKICH płaszczyznach.

W sumie to, co teraz napisałem, znaczy to samo, co napisałem wcześniej, ale bez błędu, który mi wytknąłeś. Faktem też jest, że zdaję sobie sprawę z tego, co piszesz - jedynie stosuję pewien skrót myślowy, gdyż uważam, że każdy zrozumie sens, a jak widzisz, znacznie oszczędza to pisania i "motania".
01-02-2010 09:53
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Sant Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,755
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 5
Post: #20
 
Drizzt napisał(a):Ty z kolei na własny użytek ukułeś nomenklaturę, w której "gejami" nazywasz homoseksualistów działających zgodnie ze swoją naturą.
Nie ja tylko własnie oni. Ja też działam zgodnie ze swoja naturą, a nie zakładam partii heteryków, tylko uczciwie płodzę dzieci, bez wielkiego dzwonienia o tym wszem i wobec. I robię to w zaciszu swojej sypialni w łożu małżeńskim. I nikogo o tym nie informuję (poza obecnym wyjątkiem). Nie epatuję nikogo tym faktem. A gejami nazywam homoseksualistów, którzy ze swej orientacjio seksualnej uczynili leitmotiv swego zycia, sztandarem, którym wymachują wszem i wobec domagając się jako mniejszość, praw równych większości. Zohydzają jako coś gorszego czysty stosunek małżeński kobiety z mężczyzną. Chcą większość zepchnąć na margines, takie swego rodzaju feministki podcinające gałąź na której siedzą.
Do homoseksualisty który zgodnie ze swoją naturą (?) prowadzi ciche spokojne zycie, nie czyni z tego wielkiego halo, nie prowadzi kampani reklamującej swoją orientację, nic nie mam. A jeśli do tego zachowuje strzemięźliwość, to nawet szanuję. (tyle że skąd o tym mogę Szczęśliwy wiedzieć? - ci takich rzeczy nie upubliczniają)

"Czuję, że muszę wrócić do Ciebie - oto pukam - otwórz mi drzwi swoje, poucz mnie, jak dojść do Ciebie można" (Soliloquia - Św. Augustyn)
01-02-2010 10:12
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów