OK z Artemida wtopiłem.
Ale:
Cytat:Jak wiemy, w Jamnii na początku II w. po Chr. judaizm odbudowano zgodnie z regułami faryzaizmu i rzeczywiście głupio byłoby dowodzić, że faryzeusz jest starszym bratem chrześcijanina...
Tu coś jest na rzeczy. Ja natomiast nigdy nie byłem nawróconym poganinem - nie wiem jak Ty.
Cytat:Jestem przekonany, że wielu współczesnych Żydów może się do tej opinii kwalifikować, bo jeden Bóg tylko wie, co dzieje się w ich sercu i jak blisko są Chrystusa, gdy szczerze praktykują uczynki nakazane przez Prawo. Prawo bowiem jest "nauczycielem ku Chrystusowi" i jeśli jest traktowane na serio, nieuchronnie do Niego doprowadza.
jednak wielu zdołało się uchronić...
Aby tu nie popadać w domysły i talmudyczne dzielenie włosa na czworo proponuję isć i się spytać, co powiedzą. O protestanckiej biblijnej XIX się nawet nie wypowiadam, bo szkoda mojego czasu. Ducha sobie zostawiam na później.
[ Dodano: Nie 13 Gru, 2009 12:26 ]
Cze jeszcze raz!
Otóż Jacek Twoje tezy też są atysemickie, ale ab ovo. Nowy Testament jest antysemicki z zasadniczego powodu. Mamy tam podział na pobożnych żydów i niepoboźnych. Pobożnych poznajemy po tym, ze się przyłączają do apostołów a niepobożni się nie przyłączają. Stawa to współczesnych w złym świetle.
Stawia aktualną alternatywę:
kim chcesz być, faryzeuszem czy chrześcijaninem.
Twoja teza o "polemice wewnątrzjudaistycznej" jest nie do przyjęcia o tyle, że obecnie nawet w Ewangeliach nie uważają za żydów, tylko za chrześcijan. Zmieniasz torchę podmiot, bo tu nie chodzi o Brandstaetterów w sposób oczywisty.
W końcu: dlaczego nikt się nie spyta np.
http://www.jewish.org.pl i nie powie, co odpowiedzieli?