Rachel, teoretycznie masz rację, ale...
Rachel napisał(a):Robienie protestów w chwili żałoby!? Rodzina dość, że przeżywa ciężar utraty bliskich teraz musi przyjąć i "zmagać się" z opinią publiczną. Jakbyśmy zaczęli się zastanawiać odnośnie innych, czy powinni leżeć na Wawelu to ciekawie byłoby.
Jest to racja. Jednak należy sobie zadać jeszcze jedno pytanie: Gdzie miał mózg ten, kto o tym decydował w chwili, gdy decydował? Przecież oczywistym było, że taka decyzja podzieli Polaków, bo nie wynika ani z ogromnych zasług L. Kaczyńskiego, ani z... właśnie, z czego w zasadzie miałaby wynikać?
Jasnym było, że będzie podział. Fakt, że demonstracje to MOCNA przesada, ale, jak to często, patrzycie na objawy, a zapominacie o przyczynach. A przyczyną jest czyjaś kompletnie nieprzemyślana decyzja. I o tym też warto pamiętać, że owszem, demonstracje to gruba przesada, ale SKĄDŚ się to zaczęło, KTOŚ podjął nieprzemyślaną decyzję, wiedząc, że podzieli ona Polaków. Tym bardziej nieprzemyślaną, że pochówek w Warszawie bynajmniej by ujmy prezydentowi nie przyniósł, a był odpowiedni zarówno do miejsca, w którym urzędował, miasta, w którym mieszkał, jak i urzędu poprzedniego (prezydent Warszawy).
Cytat:Po prostu powinniśmy okazać szacunek prezydentowi, który walczył o prawdę i dobro Polski w negocjacjach z UE i nie tylko.
No, tu bym już polemizował. W wielu sprawach (pomijam teraz Katyń) działania Kaczyńskiego w kontaktach z UE przyniosły więcej złego (czasem wręcz pośmiewiska) niż dobrego.
I co zaznaczę - nie chciałem tego pisać. Jednak właśnie tu jest przykład, Rachel, w Twojej wypowiedzi, robienie z prezydenta jakiegoś ideału, bohatera narodowego. A to nie do końca tak wygląda...
Cytat:Po tej katastrofie wiedzą. A to tylko przez fakt, że prezydent walczył o konkretne sprawy , do końca.
Moim zdaniem mylisz pojęcia. Ludzie wiedzą nie dlatego, że Kaczyński walczył. Wiedzą, bo wydarzyła się tragedia. Konkretnie mówiąc, to raczej tragedia sprawiła, że ludzie się dowiedzieli, to tragedia odniosła zwycięstwo - a nie walka Kaczyńskiego. Bądxmy obiektywni.
Cytat:Oddajmy mu szacunek za to co uczynił dobrego i pamiętajmy o tym.
Zgadzam się w pełni. Ale jednocześnie pamiętajmy o tym, co prezydent FAKTYCZNIE uczynił dobrego, a nie czyńmy go sztucznie ideałem prezydenta, przypisując mu więcej zasług, niż faktycznie miał.
Dodam na koniec, że demonstracje dzisiaj, w czasie pogrzebu, sam uważam za coś bezczelnego. Wcześniej - ok, jednak dzisiaj nawet przeciwnicy powinni sobie dać na wstrzymanie.