Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Smoleńsk - teorie spiskowe
Autor Wiadomość
Mordimer_Madder Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,075
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 0
Post: #16
 
A co rozumiesz przez "niezależna"?? Jaka komisja by przy tej katastrofie nie pracowała, to i tak ostateczne wnioski zawsze podlegają weryfikacji International Civil Aviation Organization /ICAO/, zatem kto może być bardziej niezależny :roll:

Nikt, kto lata dalej, niż granice własnego kraju nie pozwoli sobie nawet na najmniejsze uchybienie ICAO lub jej rękodajnym Pomysł

[Obrazek: mojuserbar.jpg]
[Obrazek: 24382.jpg]
Bóg lubi ateistów - oni Go nigdy nie zadręczają swoimi problemami 8)
06-05-2010 19:21
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Scott Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,259
Dołączył: Oct 2006
Reputacja: 0
Post: #17
 
Mordimer_Madder napisał(a):A co rozumiesz przez "niezależna"??
Rozumiem dopuszczenie chocby Polaków tak jak to mialo miejsce kiedy Bibloruski salomot rozbil sie w Polsce, od razu dopusczono Bialorusinów do miejsca wypadku i pozwolono badac przyczyny.

http://www.mamre.pl

"Jeżeli ze wszystkich burz i klęsk ocalicie Trójce Świętą i wasz Kościół- macie wszystko." kard. Wyszyński
06-05-2010 20:20
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Mordimer_Madder Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,075
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 0
Post: #18
 
A to Polacy nie są dopuszczeni :?: Popatrz co to się wyprawia... a gdzież to masz info, ze Polaków gonią od komisji na 4 wiatry :roll:

Śledztwo prokuratorskie a badania komisji wypadków lotniczych to dwie odrębne i niezależne sprawy - to kogo i skąd wyganiają/niedopuszczają właściwie :?:

[Obrazek: mojuserbar.jpg]
[Obrazek: 24382.jpg]
Bóg lubi ateistów - oni Go nigdy nie zadręczają swoimi problemami 8)
07-05-2010 10:50
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Scott Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,259
Dołączył: Oct 2006
Reputacja: 0
Post: #19
 
Cytat:A to Polacy nie są dopuszczeni :?: Popatrz co to się wyprawia... a gdzież to masz info, ze Polaków gonią od komisji na 4 wiatry :roll:
Mam info ktore mniej wiecej mówi że:

Rząd: świadomie nie skorzystaliśmy z porozumienia z 1993 roku. Specjaliści: to był błąd

I to mi się bardzo nie podoba. :]

http://www.mamre.pl

"Jeżeli ze wszystkich burz i klęsk ocalicie Trójce Świętą i wasz Kościół- macie wszystko." kard. Wyszyński
08-05-2010 16:54
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Mordimer_Madder Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,075
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 0
Post: #20
 
Cytat:Specjaliści: to był błąd
Jacy lub którzy?

[Obrazek: mojuserbar.jpg]
[Obrazek: 24382.jpg]
Bóg lubi ateistów - oni Go nigdy nie zadręczają swoimi problemami 8)
08-05-2010 18:58
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #21
 
Coś w temacie: http://orka.sejm.gov.pl/SQL.nsf/glosowan...ent&6&66&1 Polecam analizę.

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
08-05-2010 23:14
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Mordimer_Madder Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,075
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 0
Post: #22
 
I oni twierdzą, że specjalnie :?: Są w stanie udowodnić zamiar :?: To bardzo proszę do prokuratury... ale doniesienia nie ma - nie wiedzieć czemu :diabelek:

[Obrazek: mojuserbar.jpg]
[Obrazek: 24382.jpg]
Bóg lubi ateistów - oni Go nigdy nie zadręczają swoimi problemami 8)
09-05-2010 20:43
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Scott Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,259
Dołączył: Oct 2006
Reputacja: 0
Post: #23
 
I kolejna nowinka:


"W NATO pytają, dlaczego nie chcemy pomocy". No właśnie?

Cytat:Nie milknie debata na temat skali polskiego zaangażowania w śledztwo po katastrofie prezydenckiego samolotu.

Wypowiadając się dla Radia Maryja emerytowany (chociaż młody) generał Roman Polko podzielił się wieściami z kwatery NATO:

Znajomi, których spotykałem w NATO, pytali, dlaczego myśmy nie zwrócili się do nich o pomoc
, o wsparcie. W zasadzie czekamy na to tak, jakbyśmy chcieli zrzucić odpowiedzialność
za prowadzenie tego śledztwa na stronę rosyjską, podczas gdy jest to naszym obowiązkiem, naszą powinnością wobec rodzin, wobec najbliższych, wobec tych, którzy zginęli.


No właśnie, rząd ciągle zachowuje się, jakby doszło do "zwykłej" katastrofy. Tymczasem ofiarą smoleńskiej tragedii jest też honor naszego kraju. W innym państwie władze zrobiłyby zapewne wszystko, by samodzielnie wyjaśnić przyczyny śmierci prezydenta oraz kilkudziesięciu innych ważnych urzędników i polityków.

A w Polsce? W Polsce rząd podszedł do sprawy nie tyle spokojnie, co za spokojnie – budząc tym wśród swoich partnerów zdumienie, czy wręcz konsternację. To naprawdę bardzo ciekawe – co teraz o Polakach i Polsce myśli się w zagranicznych politycznych gabinetach.
http://www.pardon.pl/artykul/11513/w_nat...no_wlasnie

http://www.mamre.pl

"Jeżeli ze wszystkich burz i klęsk ocalicie Trójce Świętą i wasz Kościół- macie wszystko." kard. Wyszyński
10-05-2010 18:12
Znajdź wszystkie posty użytkownika
godunow Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 216
Dołączył: Oct 2005
Reputacja: 0
Post: #24
 
Piszesz
Cytat:Rozumiem dopuszczenie chocby Polaków tak jak to mialo miejsce kiedy Bibloruski salomot rozbil sie w Polsce, od razu dopusczono Bialorusinów do miejsca wypadku i pozwolono badac przyczyny.

To jakis propagandowy chwyt z tym samolotem..??? Czyż nie,,???

Pamiętaj Ty Boga możesz zapomnieć? !!
Ale Bóg nie zapomni o Tobie.. Nigdy
10-05-2010 18:15
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Mordimer_Madder Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,075
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 0
Post: #25
 
Scott napisał(a):Wypowiadając się dla Radia Maryja
Odpowiem cytatem z Twego postu:
Cytat:Bez urazy ale źródlo ktore podales jest dla mnie co najmniej niewiarygodne z uwagi na ogolne podejscie do ...
... spraw publicznych w Kraju. Gdyby to była jednakże wypowiedź na temat Maybacha, to inna para kaloszy :diabelek:

[ Dodano: Pią 14 Maj, 2010 09:40 ]
http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat...d=po01.txt

To już przechodzi wszelkie pojęcie... a potem mi Scott napisze o zaufaniu do takich pseudogazet... poziom brukowca to chyba zbyt słabe określenie w takim przypadku... co jeszcze można zrobić, kiedy brakuje argumentów - kłamać, wysysać z palca, byle dobrze "brzmiało" i służyło do podgrzewania nastrojów: jak Nasz Dziennik - pytanie czyj, bo nie mój :?

BOR powinien wytoczyć im sprawę...

[ Dodano: Pią 14 Maj, 2010 13:29 ]
Cytat:Szef MSWiA dementuje sensacyjne doniesienia "Naszego Dziennika" o funkcjonariuszach BOR, którzy pod Smoleńskiem mieli strzałami odpędzać Rosjan od ciała Lecha Kaczyńskiego a za swoją bohaterską postawę mieli zostać zawieszeni. Nie zostali. - Jedyne co jest prawdą, to że faktycznie ci oficerowie byli rzeczywiście na lotnisku. (...) To mnie bardzo denerwuje. To rozgrzewa emocje. Po co? - komentował artykuł w TOK FM Jerzy Miller, szef komisji badającej przyczyny katastrofy.

[Obrazek: mojuserbar.jpg]
[Obrazek: 24382.jpg]
Bóg lubi ateistów - oni Go nigdy nie zadręczają swoimi problemami 8)
11-05-2010 19:37
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
M. Ink. * Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,145
Dołączył: Jul 2006
Reputacja: 0
Post: #26
 
Cytat:"Czy ktoś mi wyjaśni te 5 wypadków samochodowych? (w jednym niedoszła ofiara przeżyła)

1. bp Mieczysław Cieślar † 18.04.2010 r. [...] 2. dr Dariusz Ratajczak † 28.05.2010 r. [...] 3. Krzysztof Knyż † 02.06.2010 r. [...] 4. prof. Marek Dulinicz † 06.06.2010 r. [...] 5. Wojciech Sumliński (przeżył) 08.06.2010 r. [...]

Pod koniec ubiegłego roku też zdarzyła się dziwna historia. Grzegorz Michniewicz, dyrektor generalny Kancelarii Premiera Tuska zmarł nagle 23.12.2009 r. - powiesił się na kablu od odkurzacza. Nie zostawił listu pożegnalnego. W wieczór poprzedzający tragedię Grzegorz Michniewicz przeprowadził trzy rozmowy telefoniczne w dziwnym, nietypowym nastroju (z żoną, pewnym urzędnikiem i ze swoim przyjacielem) oraz wysłał serię SMS-ów. Przyjaciel z którym Michniewicz rozmawiał przed śmiercią przez Skype wyznał, że Grzegorz był w fatalnym stanie psychicznym, tak jakby był czymś przerażony, wręcz szlochał. Michniewicz miał dostęp do wszystkich, nawet najbardziej tajnych dokumentów premiera Tuska. Przez jego ręce przechodziła cała korespondencja do premiera - w tym prywatna. [...] "zapomnieliśmy o jeszcze jednej bardzo istotnej śmierci - szyfranta Zielonki... jego szczątki odnaleziono w kwietniu br. w Wiśle. Czy przypadkiem nie było tak, że był on potrzeby Rosjanom do rozszyfrowania kodów z telefonów satelitarnych... a potem się go po prostu pozbyli?"

całość tutaj: http://claroklara.salon24.pl/197597,przypadek
Krzysztof Knyż - czy on rzeczywiście nagrał Tupolewa, który był cały...?

Cytat:Pokazał się ogień na ogonie, później nad dziobem. Samolot był cały. W tej sytuacji przełączyłem na TVN24 i tu pokazano samolot w kawałkach, bez kadłuba (kiedy kadłub się rozleciał?) [...] Niech ujawnią dziennikarza – autora reportażu. Dlaczego ta osoba milczy ?

http://smolensk-2010.pl/2010-06-02-linia...l?cid=2921

"Bóg ukrył się dlatego, aby móc okazać miłosierdzie tym, którzy nie rozpoznali Jego ukrytej obecności".
26-06-2010 15:21
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
bashca Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 835
Dołączył: Apr 2009
Reputacja: 0
Post: #27
 
Cytat:
"Czy ktoś mi wyjaśni te 5 wypadków samochodowych? (w jednym niedoszła ofiara przeżyła)
Poszparałam w necie szukając informacji o ich śmierci. Szczerze? chciałam dowieść że to wszystko kwestia przypadku, teraz juz przestałam tak sądzić Smutny
bp. Mieczysław Cieślar

Duchowny zginął w godzinach nocnych w wypadku samochodowym, bp Cieślar wracał z Warszawy, gdzie uczestniczył w uroczystościach żałobnych upamiętniających ofiary katastrofy pod Smoleńskiem
Miał byc nastepca ks.Adama Pilcha – ktory zginal w Smolensku.
Bp Cieslar był przewodniczącym Kolegium Komisji Historycznej w sprawie inwigilacji luteran przez SB (sprawa Zwierzchnika Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego
bp Janusza Jaguckiego)

prof. Marek Dulinicz † 06.06.2010 r.
szef „rzekomej”grupy archeo która miala wyjechac do Smolenska-nie żyje
…zginął w wypadku samochodowym.


Dariusz Zdzisław Ratajczak


polski historyk i publicysta, ukończył studia historyczne na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu.
W 1997 obronił pracę doktorską p.t. Zagadnienie postaw ludności Śląska Opolskiego w świetle wyroków WSR-ów w Katowicach i w Opolu w latach 1945-1955 (...). W latach 1988–2000 pracownik naukowy Uniwersytetu Opolskiego (wcześniej – Wyższej Szkoły Pedagogicznej) na Wydziale Historyczno-Pedagogicznym. W 1999, po wydaniu Tematów niebezpiecznych, zbioru esejów historyczno-politycznych(tzw kłamstwo oswięcimskie), zawierających m.in. omówienie poglądów rewizjonistów Holokaustu, zawieszony, a następnie wydalony z Uniwersytetu Opolskiego z zakazem pracy w zawodzie nauczycielskim na 3 lata, podjął pracę stróża nocnego w jednej z opolskich firmu](...)
Gwoli uczciwości trzeba dodać, że był też ofiarą nagonki w „Wyborczej”.


11 czerwca 2010 r. znaleziono jego zwłoki w zaparkowanym od kilku tygodni samochodzie pod jednym z opolskich centrów handlowych
http://www.poranny.pl/apps/pbcs.dll/arti.../566349035

Krzysztof Knyż
http://www.tvnfakty.pl/?p=357

‘Operator Faktów nie żyje’, taka informacja pojawiłą się w serwisie tvn,
bez szczegółów.
Pracował z W. Baterem (tym, który pierwszego dnia podał poprawną godzinę katastrofy, co media odkryły po 10 dniach)
Śmierć operatora nieomal przemilczana…ponoc w Polsat News (platforma cyfrowa) byla relacja na zywo i pokazyno jak TU154 laduje awaryjnie i nie byl to banajmniej rozbity w drobny mak samolot ale dobrze zachowana maszyna
- czy ktoś to oglądał? ma nagranie?

Wojciech Sumliński (przeżył) 08.06.2010 r.
Cytat:Dziennikarz śledczy Wojciech Sumliński uderzył w Białej Podlaskiej samochodem
w mur cmentarny.
W oponie znaleziono poziomo wbity gwóźdź, który ją przedziurawił.
Dziennikarz chce złożyć do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Uratował go fakt, że planując wyjechać do Warszawy,
chcąc coś załatwić jechał jeszcze po mieście.
Dzięki temu prędkość w momencie pęknięcia opony wynosiła 60 km/h

http://fronda.pl/news/czytaj/samochod_wo...ur_wypadek

I na koniec istotne informacje, pojawiły sie tuż po zaginięciu Sławomira Zielonka jeszcze przed katastrofą pod Smoleńskiem
Cytat:Sprawa staje się coraz bardziej zagmatwana. DZIENNIK ustalił, że wiedza chorążego Zielonki nie ograniczała się tylko do znajomości kodów i szyfrów stosowanych przez służby. Zielonka wiele lat szkolił tzw. nielegałów, czyli oficerów służb, którzy wyjeżdżali pod przykrywką za granicę. Informację tę potwierdziliśmy w kilku niezależnych źródłach w wojskowych służbach.
(...)"Zielonka szkolił <nielegałów> z technik łączności i szyfrowania. Jego wiedza jest unikatowa. Po prostu ich zna"- mówi nam doświadczony oficer wywiadu wojskowego. (...)
"Nielegałowie" to elita każdych służb: za granicą organizują siatki szpiegowskie i z reguły działają bez kontaktu z pracownikami rezydentur wywiadu. Ich praca narażona jest na znacznie większe niebezpieczeństwo, bo nie chroni ich immunitet dyplomatyczny. "Zielonka szkolił <nielegałów> z technik łączności i szyfrowania. Jego wiedza jest unikatowa. Po prostu ich zna"- mówi nam doświadczony oficer wywiadu wojskowego.

Co na to Służba Wywiadu Wojskowego? Wczoraj wysłaliśmy do niej pytania. Chcieliśmy się dowiedzieć, czy po zaginięciu Zielonki narażeni na niebezpieczeństwo oficerowie zostali zawróceni do kraju. Wywiad jednak milczy. "Dyskusja o tym, co wiedział Zielonka, jest zbędna. Bo wiedział bardzo dużo" - mówi nam Zbigniew Wassermann, poseł PiS z sejmowej komisji służb specjalnych.

A sprawa wywołuje coraz więcej pytań. Ujawniliśmy, że o zaginięciu szyfranta nie została poinformowana ani Żandarmeria Wojskowa, ani wojskowa prokuratura. Informacje te przekazali DZIENNIKOWI rzecznik Żandarmerii Wojskowej ppłk Marcin Wiącek oraz szef warszawskiej prokuratury garnizonowej Grzegorz Skrzypek.
Jego wiedza po udostępnieniu niepowołanym osobom poważnie zagraża Polsce
śmierć niewyjaśniona - jego zwłoki znaleziono w Wiśle

I jeszcze ta samobójcza śmierć dyrektora generalnego Kancelarii Tuska Grzegorza Michniewicza o której INK wspomniał
Cytat:Grzegorz Michniewicz, dyrektor generalny Kancelarii Premiera Tuska zmarł nagle 23.12.2009 r. - powiesił się na kablu od odkurzacza. Nie zostawił listu pożegnalnego. W wieczór poprzedzający tragedię Grzegorz Michniewicz przeprowadził trzy rozmowy telefoniczne w dziwnym, nietypowym nastroju (z żoną, pewnym urzędnikiem i ze swoim przyjacielem) oraz wysłał serię SMS-ów. Przyjaciel z którym Michniewicz rozmawiał przed śmiercią przez Skype wyznał, że Grzegorz był w fatalnym stanie psychicznym, tak jakby był czymś przerażony, wręcz szlochał. Michniewicz miał dostęp do wszystkich, nawet najbardziej tajnych dokumentów premiera Tuska. Przez jego ręce przechodziła cała korespondencja do premiera - w tym prywatna.
Dla mnie śmierć samobójcza Michniewicza mogła być powiązana z zaginięciem Zielonki ( może wyciekły tajne informacje do Rosji? może Michniewicz wiedział o jakimś tajnym planie wobec Polaków? kolejne pytanie: skąd w takim razie późniejsza fala wypadków tak ważnych osób?)

I jak to skomentujecie? #-o mi coraz bardziej to układa sie w jedną całość.

Chciałam jeszcze napisać że śmierć w wypadku samochodowym Dulinicza Cieślara i Sumlińskiego ( uderzył w mur) jest dla mnie kolejną zagadką. Od razu przypomniała mi sie tajemnicza śmierć Poznańskiego Dominikanina Ojca Honoriusza Kowalczyka, prowadził duszpasterswo akademickie w czasie komuny, wielu poznaniaków mówi o nim" nasz popiełuszko". zginął w wypadku samochodowym pogodny słoneczny dzień, szeroka szosa mało uczęszczana, dobra widocznośc. Ojciec uderzył białym maluchem w drzewo.
Cytat:Okoliczności wypadku nie zostały do dziś wyjaśnione. Jak wykazał raport Jana Rokity, w pierwszym dochodzeniu popełniono liczne nieprawidłowości. potem dokumenty został zniszczone [1]. Sprawy nie wyjaśniły również kolejne śledztwa, prowadzone przez Prokuraturę Wojewódzką w Bydgoszczy oraz poznański oddział IPN
nie wykluczona jest równiez hipoteza śmierci, poprzez wysyłanie fali zakłocających pracę serca czy mózgu. Na historii kiedyś mówili nam o takim sposobie pozbywania sie ludzi przez SB.
Cytat:Klasztor Dominikanów stopniowo stał się najważniejszym centrum życia opozycyjnego w Poznaniu. Działalność ojca Honoriusza zwróciła uwagę SB, która operacyjnie rozpracowywała go i jego współpracowników. Funkcjonariusze SB poddawali ojca Honoriusza nachalnej obserwacji, zastraszali go, on sam odbierał wielokrotnie telefony z pogróżkami. Jego znajomi wspominają, że liczył się z możliwością utraty życia.
http://internowani.xg.pl/index.php?type=article&aid=612

"Dla niektórych ludzi twoje życie może być jedyną Biblią jaką przeczytają" Uśmiech
/W.J Toms/
27-06-2010 01:57
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Mordimer_Madder Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,075
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 0
Post: #28
 
Dlaczego zapominacie o innych, którzy w tym czasie padli ofiarami wypadków drogowych i zamachów samobójczych? Oni nie zasługują na wspominek? Sądzę, że wśród nich można znaleźć wiele osób, których praca tworzy dla zdarzeń "dziwny" kontekst... litości...

[Obrazek: mojuserbar.jpg]
[Obrazek: 24382.jpg]
Bóg lubi ateistów - oni Go nigdy nie zadręczają swoimi problemami 8)
27-06-2010 11:06
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Drizzt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,576
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 0
Post: #29
 
Bashca - należy sobie jednak postawić pytanie: co śmierć tych ludzi dawałaby potencjalnym agresorom? Ok, każdy z nich mógł mieć wrogów. Ale co łączyło te ofiary, dla jakiej JEDNEJ sprawy mogłyby być groźne? I w jaki sposób? I dlaczego akurat teraz? Jakiego jednego, wspólnego wroga mogliby mieć, w dodatku wroga, któremu tak by szkodzili, aby sensowne było podejmowanie zabójstwa?

Aby w ogóle zacząć myśleć o tzw "teorii spiskowej", należy sobie odpowiedzieć na powyższe pytania. Bez tego są to jedynie niepowiązane zdarzenia, które przypadkiem miały miejsce w okolicach daty katastrofy.

[ Dodano: Nie 27 Cze, 2010 11:59 ]
A ponadto, przyjrzyjmy się niektórym z tych ludzi:

bp. Mieczysław Cieślar - kierował sprawą inwigilacji Luteran przez SB. Co to mogło zaszkodzić? Po pierwsze, Luteranie nie są jakąś znaczącą grupą w Polsce. Po drugie, SB inwigilowało wiele osób i środowisk, więc to żaden wyróżnik. Że miał być następcą - ok. Ale przecież i tak znajdzie się inny następca, więc...

prof. Marek Dulinicz - wielu ludzi ginie w wypadkach samochodowych. Trudno tu zakładać jakiś związek. Zresztą, ok, szef grupy zginął. I co z tego? Znajdą innego szefa, i tyle (zaznaczam, nie umniejszam samej jego śmierci, ale nie nadawałbym też sztucznego znaczenia dla katastrofy smoleńskiej)

Dariusz Zdzisław Ratajczak - biorąc pod uwagę jego "dzieła", mógł mieć wielu wrogów. A, jako że był zawieszony, i chyba mało popularny, więc nie stanowił zagrożenia.

Krzysztof Knyż - po co go zabijać? Film już wyciekł, w dodatku, jak widać, nie zyskał popularności, gdyż wcale się o nim nie mówi. Zresztą, nawet gdyby - to po jaką cholerę zabijać operatora? W dodatku już po fakcie wycieku?

Wojciech Sumliński - pomyślmy: gwóźdź wbity w oponę. Tylko kiedy? Przed ruszeniem? Wtedy przebiłby oponę od razu, a nie potem. Więc gwóźdź musiałby leżeć na ulicy. A żeby czegoś takiego dokonać, trzeba by zagwarantować, że tą drogą będzie jechała TYLKO ofiara (bo inaczej gwóźdź wbiłby się komuś innemu), że przejedzie idealnie odpowiednim pasem, w idealnym miejscu, gdzie akurat leży gwóźdź. Nie muszę chyba mówić, że zapewnienie tych warunków jest praktycznie niewykonalne.

Sławomir Zielonka - tutaj trudno o jakiekolwiek konkluzje. Bo tak na prawdę prócz tego, że szkolił agentów, nie mamy żadnego punktu zaczepienia do połączenia go ze Smoleńskiem.

Grzegorza Michniewicza - to chyba jedyna śmierć, która jest tutaj dziwna, szczególnie w kontekście powieszenia się dzień przed tragedią, w tak dziwnych okolicznościach. Tylko znowu - to poszlaka. W dodatku jedyna sensowna w tym spisie, a na dokładkę też nie powiązana bezpośrednio ze Smoleńskiem.


Tak więc, jak dla mnie, śladów praktycznie tu nie ma. Prócz jednego, ostatniego przypadku, trudno wnioskować, by pozostałe ofiary/pechowcy mieli jakiegoś wspólnego wroga, związanego i z nimi, i ze Smoleńskiem, w dodatku by szkodziły jakiemuś jednemu interesowi, i to tak bardzo, by sensowne było ich zabijanie.

Czyli mankament jak w większości teorii spiskowych - mocno naciągane, kiepsko powiązane, nijak nieudowodnione.

Umieram gdy widzę jak błądzimy we mgle.
Umieram, gdy czuję, że trwamy we śnie.
Umieram, bo wiem, że ty nie rozumiesz że ja...
Umieram, gdy widzę jak ty..."
27-06-2010 11:35
Znajdź wszystkie posty użytkownika
bashca Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 835
Dołączył: Apr 2009
Reputacja: 0
Post: #30
 
Mordimer_Madder napisał(a):Dlaczego zapominacie o innych, którzy w tym czasie padli ofiarami wypadków drogowych i zamachów samobójczych?
nie zapominam. a tutaj przedstawiłam te ponieważ to byli ludzie ściśle związani z śledzeniem informacji w innych krajach, w tym jeden z dziennikarzy który znał dobrze Rosję itd( nie chcę powielac tego o czym pisałam w ostatnim poście) nie wiem czy przeczytałes te informacje które zamieściłam. To byli ludzie którzy mogli być niebezpieczni dla rosjan w wyjawianiu jakichkolwiek nieprawidłowości po katastrofie. a zauważ że i bez nich wyszło na światło dzienne wiele sprzeczności

Cytat:Sądzę, że wśród nich można znaleźć wiele osób, których praca tworzy dla zdarzeń "dziwny" kontekst... litości...
Więc tak, o śmierć Cieślara raczej nikogo bym specjalnie nie podejrzewała Dulinicza też, ale innych mnie niepokoi. Na pewno inaczej bym na to patrzyła gdyby Rosja miała u nas czystą kartę.Nie, nie mówię tutaj o x lat wstecz tylko o tych najnowszych wydarzeniach. chociażby o tym że jeden z pilotów nie chciał sie podpisać pod wiarygodnościa czarnych skrzynek, po co miałby tak robić gdyby nie mieli co ukryć :?: jest wiele niejasności w rosyjskim śledztwie
Dlatego jestem ostrożna w ocenie późniejszych faktów po katastrofie pod Smoleńskiem


znalazłam też wywiad z przyjacielem Michniewicza który jako ostatni z nim rozmawiał
tutaj Na tym portalu jest wiele ciekawych artykułów dotyczących katastrofy.

Nie napisałam też w ostatnim poście nic o Sumlińskim, którego ktoś ewidentnie chciał zabić.
wyciągnęłam najwazniejsze informacje z wikipedii
Cytat:Wojciech Sumliński (ur. 1969 w Warszawie) – polski dziennikarz, absolwent psychologii Akademii Teologii Katolickiej w Warszawie. Pracował w "Życiu", "Gazecie Polskiej" i "Wprost".

Pod koniec lat 80 (...) znalazł zatrudnienie w lotniczej jednostce wojskowej 5058, jako konsultant dowódcy jednostki do spraw psychoprofilaktyki pilotów. Jednocześnie rozpoczął pracę w lokalnej prasie, jako dziennikarz śledczy. Był redaktorem naczelnym "Słowa Podlasia"[1]. W 1997 otrzymał nagrodę Ministra Spraw Wewnętrznych za cykl reportaży o nadgranicznej przestępczości zorganizowanej, napisanych pod pseudonimem "Stefan Kukulski". (...). W roku 2006 ponownie nominowany do nagrody press w kategorii dziennikarstwa śledczego, za materiał opublikowany w tygodniku Wprost (wraz z Przemysławem Wojciechowskim), o powiązaniach polityków, służb specjalnych i przestępczości zorganizowanej.

Autor książki pt. "Kto naprawdę go zabił?" o zabójstwie Księdza Jerzego Popiełuszki (...)

Autor reportaży telewizyjnych o Wojskowych Służbach Informacyjnych (w których ujawnił między innymi fakt współpracy znanego dziennikarza Milana Subotića z WSI(...)



[ Dodano: Nie 27 Cze, 2010 13:30 ]
Drizzt napisał(a):Ale co łączyło te ofiary, dla jakiej JEDNEJ sprawy mogłyby być groźne?
Więc jak pisałam nie wszystkie przypadki smierci wiązałabym ze Smoleńskiem, o czym pisałam w poprzednim poście. skupiłabym sie na niedoszłej śmierci Sumlińskiego, śmierci Knyża, Michniewicza i Zielonka. Przecież tutaj nawet jedna niejasna śmierć która miałaby związek ze Smoleńskiem powinna zwrócić uwagę mediów,nie? mam na myśli chociażby Michniewicza. Aby takie wnioski wysnuć nie potrzeba wcale śmierci aż tak wielu innych osób. Tak jednak sie stało, dlatego dobrze tę sytuacje przeanalizować
Cytat:Jakiego jednego, wspólnego wroga mogliby mieć, w dodatku wroga, któremu tak by szkodzili, aby sensowne było podejmowanie zabójstwa?
Nie musi tutaj być konkretna osoba, wystarczy żee sa osobami niewygodnymi dla Rosji.A co ich łączy ? ich zaangażowanie w swoja pracę ( dziennikarz którego głównym celem było wychwytawanie informacji z Rosjii, służby specjalne,technik łączności i szyfrowania,konsultant dowódcy jednostki do spraw psychoprofilaktyki pilotówitd )mogłyby poważnie zaszkodzic Rosji w prowadzeniu śledztwa po katastrofie pod Smoleńskiem. I bez nich juz wiele sprzeczności wyciekło i prowadzonym przez nich sledztwie

Jesli chodzi o Knyża, nikt nie podał w jaki sposób umarł/zginął. Nic, tylko sucha informacja Knyż nie żyje.ja poczułam przekaz dziennikarzy w wiadomości o śmierci Knyża "nie myślcie, że my nie chcemy powiedzieć prawdy, po prostu nie możemy"
W mediach wiadomość o tym filmie ucichła. Dlaczego w takim razie pominięto ten materiał, który został nakręcony przez Polskiego dziennikarza?rosyjskie filmy bardziej ważne? .Wszyscy wiemy że media to czwarta władza. o tym pod kogo sie podstawiają już niejednokrotnie pisałam po tym jak był wyciek i TVP wyłowiła info że pilot nie posdpisał się pod skrzynkami, dlatego TVP mieli zamknąć. Tylko na forach w necie cos dużo mówią o tym filmie.ciekawe dlaczego,nie?

Cytat:Knyż - po co go zabijać? Film już wyciekł, w dodatku, jak widać, nie zyskał popularności, gdyż wcale się o nim nie mówi. Zresztą, nawet gdyby - to po jaką cholerę zabijać operatora? W dodatku już po fakcie wycieku?
Po to żeby sprawa filmu nie została rozdmuchana? żeby sam Knyż nie zaczął rozwijać tematu i snuć podejrzeń wobec Rosji? O Knyżu mówili że był dziennikarzem który Rosje znał doskonale, to był jego fach.
Cytat:Sumliński - pomyślmy: gwóźdź wbity w oponę. Tylko kiedy? Przed ruszeniem? Wtedy przebiłby oponę od razu, a nie potem. Więc gwóźdź musiałby leżeć na ulicy. A żeby czegoś takiego dokonać, trzeba by zagwarantować, że tą drogą będzie jechała TYLKO ofiara (bo inaczej gwóźdź wbiłby się komuś innemu), że przejedzie idealnie odpowiednim pasem, w idealnym miejscu, gdzie akurat leży gwóźdź. Nie muszę chyba mówić, że zapewnienie tych warunków jest praktycznie niewykonalne
myślisz że byłbyś mądrzejszy od agentów rosyjskich? :| to żaden problem aby śmierć zaplanować w ten sposób aby nie budziła żadnych podejrzeń. Co do gwoździa wystarczyło go w odpowiedni sposób przymocować, aby po jakimś czasie dopiero przebił oponę.Dla mnie jeszcze dziwniejsze byłoby gdyby to akurat taki człowiek ( pisałam o jego działalności w poprzednim poście) przypadkowo wjechał w gwóźdź który leżał na ulicy, wiemy z jaką częstotliwościa samochody poruszaja sie po mieście, akurat by trafiło na niego. Oczywiście tak mogło by być , ale to jest bardzo nieprawdopodobne.

Cytat:Sławomir Zielonka - tutaj trudno o jakiekolwiek konkluzje. Bo tak na prawdę prócz tego, że szkolił agentów, nie mamy żadnego punktu zaczepienia do połączenia go ze Smoleńskiem.
Zielonka zaginął conajmiej rok przed katastrofą. Zaginął czyli mógł być przechwycony przez Rosjan. Rosjanie zreszta pisza że przeszedł na ich stronę. Nie wiem na ile w tym prawdy. Ale to właśnie Zielonka miał informacje których przechwycenie bardzo zagrażałoby Polsce.
Cytat:wiedza chorążego Zielonki nie ograniczała się tylko do znajomości kodów i szyfrów stosowanych przez służby. Zielonka wiele lat szkolił tzw. nielegałów, czyli oficerów służb, którzy wyjeżdżali pod przykrywką za granicę. Informację tę potwierdziliśmy w kilku niezależnych źródłach w wojskowych służbach.
(...)"Zielonka szkolił <nielegałów> z technik łączności i szyfrowania. Jego wiedza jest unikatowa. Po prostu ich zna"- mówi nam doświadczony oficer wywiadu wojskowego. (...)
"Nielegałowie" to elita każdych służb: za granicą organizują siatki szpiegowskie i z reguły działają bez kontaktu z pracownikami rezydentur wywiadu. Ich praca narażona jest na znacznie większe niebezpieczeństwo, bo nie chroni ich immunitet dyplomatyczny. "Zielonka szkolił <nielegałów> z technik łączności i szyfrowania. Jego wiedza jest unikatowa. Po prostu ich zna"- mówi nam doświadczony oficer wywiadu wojskowego.

"Dyskusja o tym, co wiedział Zielonka, jest zbędna. Bo wiedział bardzo dużo" - mówi nam Zbigniew Wassermann, poseł PiS z sejmowej komisji służb specjalnych.

Nie muszę pisać jak bardzo jakichkolwiek wyciek mógł zaważyć na losach Polski zwłaszcza w stosunkach Polsko - Rosyjskich

"Dla niektórych ludzi twoje życie może być jedyną Biblią jaką przeczytają" Uśmiech
/W.J Toms/
27-06-2010 12:08
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów