Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Wybory 2010
Autor Wiadomość
Sant Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,755
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 5
Post: #271
 
pafni napisał(a):Kaczyński i Chrześcijaństwo, to byłby ciekawy nowy temat, ani w nim przebaczenia, ani miłosierdzia, tylko doszukiwanie się zła zamiast dobra.
A z czego tak wnosisz? Zaznaczam, że nie jestem fanem Kaczyńskiego- jak to ująłeś.

"Czuję, że muszę wrócić do Ciebie - oto pukam - otwórz mi drzwi swoje, poucz mnie, jak dojść do Ciebie można" (Soliloquia - Św. Augustyn)
21-06-2010 13:56
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Scott Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,259
Dołączył: Oct 2006
Reputacja: 0
Post: #272
 
Anariel napisał(a):Moim zdaniem, duża część katolików dała się uwieść. Ja nie widzę chrześcijaństwa tam, gdzie jest nepotyzm, zamach na niezależność wielu instytucji, chęć rozliczania się z przeszłością (zamiast wybaczenia),
Bez urazy ale słabo znasz Pismo Święte. Nie ma pojednania bez Prawdy. A żebym mógł komuś wybaczyć ten ktoś musi tego załować[ pamiętasz dalaczego do wybaczenia mordercy papieża doszlo po latach pomimo że papież wybaczył w drodze do szpitala? Bo zamachowiec nie załowal, musialo dojść do gestu z jego strony].

[ Dodano: Pon 21 Cze, 2010 15:47 ]
Co do wyników, jest dobrze. Uśmiech Mówiono o 63 procentach pana marszałka Komorowskiego, jest 41.22 , Jarosław Kaczynski ma 36.74. Nie pamiętam sondażu który dałby Komorowskiemu tylko 4,48% . Na dodatek już dzisiaj spotkalem się z opiniami że są osoby które głosowały na Komorowskiego bo wszystko im to jedno, a na wakacje wyjeżdżają i głosować nie będą.

Trzeba się dużo modlić za wybory. Uśmiech


Cytat:Warunki SLD są jednak tak wyśrubowane, że trudno się spodziewać ich pełnego poparcia. To podwyżka płacy minimalnej, rent i emerytur, ograniczenie przywilejów Kościoła katolickiego oraz wprowadzenie refundacji zabiegów in vitro dla wszystkich par.

http://www.rp.pl/artykul/2,497003_Zapyta...rzec_.html

http://www.mamre.pl

"Jeżeli ze wszystkich burz i klęsk ocalicie Trójce Świętą i wasz Kościół- macie wszystko." kard. Wyszyński
21-06-2010 15:31
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Drizzt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,576
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 0
Post: #273
 
Już gościa lubię Duży uśmiech (Napieralskiego) Aż mi żal, ze na niego nie głosowałem, ale jednak "wszystko, byle nie Kaczyński".

Umieram gdy widzę jak błądzimy we mgle.
Umieram, gdy czuję, że trwamy we śnie.
Umieram, bo wiem, że ty nie rozumiesz że ja...
Umieram, gdy widzę jak ty..."
21-06-2010 16:50
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Scott Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,259
Dołączył: Oct 2006
Reputacja: 0
Post: #274
 
Cytat:tak czy siak ja uważam że wyniki drugiej tury są już przesądzone Smutny
Dlaczego?
Weźmy rok 2005:
1 tura:
Donald Franciszek Tusk 36,33%
Lech Aleksander Kaczyński 33,10%

a kandydat lewicy:
Marek Stefan Borowski 10,33%

2 tura:
Lech Aleksander Kaczyński 54,04%
Donald Franciszek Tusk 45,96%

Pozatym wg GFK Polonia 30% wyborców Napieralskiego chce poprzeć Kaczynśkiego[biorac pod uwage niedoszacowanie wyników Kaczynskiego to co najmniej 30%, praktycznie będzie ich więcej], do tego Jurek, Morawiecki, mało ale zawsze coś. Być może dołoży się Lepper, Pawlak, Korwin Mikke. W 2005 poparli Kaczyńskiego. Do tego część wyborców PO wyjedzie do pracy i na wakacje.

Spokojnie.

http://www.mamre.pl

"Jeżeli ze wszystkich burz i klęsk ocalicie Trójce Świętą i wasz Kościół- macie wszystko." kard. Wyszyński
21-06-2010 18:07
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Sant Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,755
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 5
Post: #275
 
Drizzt napisał(a):uż gościa lubię Duży uśmiech (Napieralskiego)
Sympatie osobiste nie maja tu nic do rzeczy. Wybieramy nie kumpla a prezydenta.

"Czuję, że muszę wrócić do Ciebie - oto pukam - otwórz mi drzwi swoje, poucz mnie, jak dojść do Ciebie można" (Soliloquia - Św. Augustyn)
21-06-2010 18:27
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Scott Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,259
Dołączył: Oct 2006
Reputacja: 0
Post: #276
 
Trzeba przekonywać osoby które nie chcą głosować aby do głosowania poszły, każdy głos na Kaczynskiego będzie teraz na wagę złota.

Pozatym modlitwa, modlitwa, modlitwa. Żeby to on został Prezydentem.

http://www.mamre.pl

"Jeżeli ze wszystkich burz i klęsk ocalicie Trójce Świętą i wasz Kościół- macie wszystko." kard. Wyszyński
21-06-2010 18:41
Znajdź wszystkie posty użytkownika
pafni Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,179
Dołączył: Aug 2007
Reputacja: 0
Post: #277
 
sant napisał(a):pafni napisał/a:
Kaczyński i Chrześcijaństwo, to byłby ciekawy nowy temat, ani w nim przebaczenia, ani miłosierdzia, tylko doszukiwanie się zła zamiast dobra.


A z czego tak wnosisz? Zaznaczam, że nie jestem fanem Kaczyńskiego- jak to ująłeś.
Z jego poprzednich dokonań.
Scott napisał(a):Do tego część wyborców PO wyjedzie do pracy i na wakacje.
Taka mała złośliwość...otóż mało kto wyjeżdża już do pracy np. do Irlandii, bo wyobraź sobie teraz tu jest lepiej z pracą.
Scott napisał(a):Pozatym modlitwa, modlitwa, modlitwa. Żeby to on został Prezydentem.
To Bóg wybiera czy naród?

W Królestwie Ślepców Jednoocy Są Bogami
21-06-2010 19:09
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Dawid Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 380
Dołączył: Jul 2009
Reputacja: 0
Post: #278
 
Z całym szacunkiem dla wszystkich tu piszących, ale głosowanie w I turze na Kaczyńskiego z racji faktu, że Marek Jurek może i jest "lepszy" ale nie ma szans... To zachowanie nieusprawiedliwione. No chyba, że ktoś od początku zdecydowany jest na Kaczyńskiego.

To jest nic innego jak pośrednie uleganie sondażom. Pomijając fakt, że jestem zagorzałym zwolennikiem wprowadzenia zakazu publikowania sondaży przed I turą wyborów, w której startuje więcej niż 2 kandydatów, to jednak taki stosunek do rzeczywistości jest krzywdzący dla społeczeństwa, które zaczyna pielęgnować stare podupadające drzewa i nie pozwala się nikomu nowemu wybić. I teraz moje śmiałe stwierdzenie - za niepowodzenie na arenie politycznej Marka Jurka odpowiedzialni są WSZYSCY, KTÓRZY GO POPIERAJĄ, ALE STCHÓRZYLI.

A co do Panów Komorowskiego i Kaczyńskiego. To wybór staje się konkursem relatywności, czyli - kto kogo uznaje za mniejsze zło.

[Obrazek: zadowolony_user_sancti.jpg]
21-06-2010 19:09
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Scott Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,259
Dołączył: Oct 2006
Reputacja: 0
Post: #279
 
pafni napisał(a):Scott napisał/a:
Do tego część wyborców PO wyjedzie do pracy i na wakacje.

Taka mała złośliwość...otóż mało kto wyjeżdża już do pracy np. do Irlandii, bo wyobraź sobie teraz tu jest lepiej z pracą.
Wyobraź sobie że też mam znajomych pafni. Twoja opinia nie zmienia ogólnego stanu rzeczy. A na to co piszesz wiem że ma wpływ przesycenie się rynków pracy na zachodzie naszą siłą roboczą, mniej miejsc do pracy za dobrą płacę, jeśli w ogóle są.

pafni napisał(a):Scott napisał/a:
Pozatym modlitwa, modlitwa, modlitwa. Żeby to on został Prezydentem.

To Bóg wybiera czy naród?

Bóg umie natchnąć człowieka żeby dokonał dobrego wyboru. Poza tym jest Panem historii i dziejów człowieka.

http://www.mamre.pl

"Jeżeli ze wszystkich burz i klęsk ocalicie Trójce Świętą i wasz Kościół- macie wszystko." kard. Wyszyński
21-06-2010 19:48
Znajdź wszystkie posty użytkownika
pafni Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,179
Dołączył: Aug 2007
Reputacja: 0
Post: #280
 
Scott napisał(a):pafni napisał/a:
Scott napisał/a:
Do tego część wyborców PO wyjedzie do pracy i na wakacje.

Taka mała złośliwość...otóż mało kto wyjeżdża już do pracy np. do Irlandii, bo wyobraź sobie teraz tu jest lepiej z pracą.

Wyobraź sobie że też mam znajomych pafni. Twoja opinia nie zmienia ogólnego stanu rzeczy. A na to co piszesz wiem że ma wpływ przesycenie się rynków pracy na zachodzie naszą siłą roboczą, mniej miejsc do pracy za dobrą płacę, jeśli w ogóle są.
No właśnie to samo napisałem.


Scott napisał(a):Bóg umie natchnąć człowieka żeby dokonał dobrego wyboru. Poza tym jest Panem historii i dziejów człowieka.
Sory... ale dziwne rzeczy opowiadasz.
Bóg natchnie człowieka tylko w celu aby polepszył stan swojego ducha a przy tym natchnienie to nie może krzywdzić postronnych osób tegoż człowieka jeśli ich dobro koliduje z dobrem natchnionego.
Co rozumiesz przez "Pana historii dziejów"??

W Królestwie Ślepców Jednoocy Są Bogami
21-06-2010 20:53
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Scott Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,259
Dołączył: Oct 2006
Reputacja: 0
Post: #281
 
pafni napisał(a):Scott napisał/a:
Bóg umie natchnąć człowieka żeby dokonał dobrego wyboru. Poza tym jest Panem historii i dziejów człowieka.

Sory... ale dziwne rzeczy opowiadasz.
Bóg natchnie człowieka tylko w celu aby polepszył stan swojego ducha a przy tym natchnienie to nie może krzywdzić postronnych osób tegoż człowieka jeśli ich dobro koliduje z dobrem natchnionego.
Dla mnie dobro kraju nasz wspólne, naszą niezależność, nasza tożsamość, jest tym o co Bogu chodzi.

pafni napisał(a):Co rozumiesz przez "Pana historii dziejów"??
Napisze Ci może inaczej - Pana Wszechrzeczy, wszystko co się dzieje dzieje się z Jego woli.

http://www.mamre.pl

"Jeżeli ze wszystkich burz i klęsk ocalicie Trójce Świętą i wasz Kościół- macie wszystko." kard. Wyszyński
21-06-2010 22:14
Znajdź wszystkie posty użytkownika
TOMASZ32-SANCTI Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 4,220
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #282
 
Mordimer_Madder napisał(a):skoro wbrew agitce z ambon i tak zagłosowali na nieprawomyślnego kandydata

Ja osobiście nie widzę w tym nic złego, że ksiądz przedstawia kandydatów, na których katolicy mogą głosować. Każdy ma wolny wybór i zagłosuje według własnego uznania. Nakierowanie nie jest niczym złym a nawet bardzo pomocnym, gdyż wielu katolików często zapomina o tym co jest też ważne dla społeczeństwa, o tym, że kandydat na prezydenta powinien myśleć o innych a nie tylko o własnych korzyściach. Wartości chrześcijańskie są częścią życia wielu katolików i o takich wartościach nie powinno się zapominać. Nie wiem na czym opierały się agitacje z ambon, ale spodziewam się, że ksiądz z ambony nie wyzywa polityków, kandydatów na prezydenta a tylko ukazuje czym się katolicy mają kierować w swoim wyborze a przedstawiając dwóch kandydatów jako tych, którzy mogą bronić wartości chrześcijańśkich nie jest czymś złym.

Dla mnie to jest bardzo niepojęte, aby nie ukazywać właściwego kierunku w takich wyborach dla osób wierzących. Co prawda ludzie, którzy uznają się za katolików, za wierzących sami powinni wiedzieć czym sie kierować w takich wyborach, ale jak sytuacja pokazuje to chyba bardzo często zapominają o korzeniach naszego kraju, o swojej wierze i wartościach jakimi kieruje się katolik.
A potem są narzekania na tych, którzy zostają wybrani. To nie wina samej osoby wybranej na prezydenta, to wina naszego wyboru, gdyż mając okazję, poznając kandydatów oreintujemy się choć trochę w tym, kto jakimi wartościami się kieruje, kto jeszcze w miarę stara się ich bronić. Jeśli zapominamy o tych ważnych wartościach to nie ma co później narzekać a niestety tak często jest.
Do narzekających można też wliczać tych, którzy nie ida głosować, tych, którzy uznają, że nie ma na kogo głosować.

Ale każdy człowiek jest wolny : może głosować na kogo chce, może też nie głosować - nikt nad nikim nie stoi z jakimś batem i nie zmusza do głosowania na konkretnego kandydata lub wogóle do głosowania. Tak więc mamy wolny wybór. Napewno część wyborców nie będzie zadowolona z wyniku głosowania, bo zawsze będzie jedna strona, która przegra, ale życie na tym się nie kończy i można wspólnie wiele zrobić, jeśli potrafi się rozmawiać, jeśli wspólnie potrafi się działać bez względu na to kto będzie prezydentem. Wiele decyzji prezydenta będzie opartych na woli społeczeństwa - społeczeństwo ma prawo do wyrażania swoich opinii i ma też prawo do sprzeciwu względem niektórych ustaw, uchwał, które naruszają wspólne dobro.

Tak więc kto by nie został prezydentem - warto się udać na głosowanie, warto spełnić swój obowiązek względem ojczyzny i warto wcześniej się zastanowić nad tym na kogo głosować, aby potem nie mieć żalu czy pretensji do tych, którzy zostają wybrani. Każdy głos bowiem jest decydujący a mądry wybór może sprawić, że będziemy mogli czuć się pewniej, że wywiązaliśmy się z moralnego obowiązku, że nasz wybór był oparty na trosce o ojczyznę i o innych ludzi.
Nie na wszystko będziemy mieli wpływ, ale napewno nasz głos może być też tym, który zadecyduje o wyniku głosowania.

Jest druga tura wyborów, jest szansa na to, aby mieć jeszcze wpływ na to kto zostanie prezydentem. Jest tylko dwóch kandydatów, więc wybór chyba będzie łatwiejszy,
Kto zostanie prezydentem - zależy od społeczeństwa, ale już teraz warto się zastanowić nad rozsądnym wyborem. Warto tylko pamiętać, że ojczyzna to nie tylko grupa ludzi, to wszyscy ludzie żyjący w naszym kraju, i warto myśleć o wszystkich a szczególnie tych, którzy potrzebują pomocy innych.

Anariel napisał(a):Moim zdaniem patrzenie przez pryzmat in vitro jest płytkie. Śmierć duchowa jest gorsza od prawdziwej. A ilu ludzi umiera duchowo, bo nie może odnaleźć się w Kościele (w zasadzie w pewnych jego kręgach, ale potem projektuje to na cały Kościół), który wytacza teorie spiskowe, a zamiast zająć się duchem i dbać o rozwój człowieka w tej dziedzinie (zrozumienie pewnych spraw za tym podąża), to angażuje się w politykę.

Jeśli śmierć duchowa jest gorsza od tej prawdziwej to tym bardziej dla osoby która tak uważa in vitro powinno być czymś negatywnym, grzechem przeciw Bogu, gdyż On jest dawcą życia.
Jeśli sprzeciwiasz się woli Bożej wchodzisz w śmierc duchową - to chyba oczywiste.

A jakie to teorie spiskowe wytacza wg ciebie Kościół.

Drizzt napisał(a):Tak, też uważam, że wyniki drugiej tury są już w dużej mierze przesądzone Uśmiech W pozytywną dla Polski stronę Uśmiech

Byle tylko teraz Komorowski wziął się w garść, i zebrał głosy Napieralskiego. I będzie pełny sukces.

Może dla ciebie, ale nie dla wszystkich. Ja nie widzę pozytywnej strony w wyborze pana Komorowskiego na prezydenta. Raczej widzę tą ciemną, negatywną stronę. Ale jak będzie tak będzie. Przeżyłem czasy prezydentury pana Kwaśniewskiego to myślę, że i czasy pana Komorowskiego też przeżyję - o ile Bóg mi pozwoli. Napewno nie spodziewam się poprawy sytuacji w kraju - to raczej złudne wyobrażenia. Wypada sie tylko modlić za nasz biedny kraj, aby Bóg trzymał nad nim swoją troskliwą rękę.

Mam jednak nadzieję, że ci, którzy uznają siebie za katolików, którzy naprawdę chcą aby wartości chrześcijańskie były choć trochę uwzględniane to będą głosowali na tego kandydata, który te wartości popiera. To okazja aby naprawdę bronić tego w co wierzymy, czym żyjemy. Może ten kandydat nie jest najlepszy, ale raczej nie mamy innego, który trzymałby się wartości chrześcijańskich.
I mam nadzieję, że katolicy sie obudzą i postawią na to co ważne jest dla naszego kraju.

Ciekawe co byś powiedział, gdyby pan Napieralski poparł pana Kaczyńskiego? Duży uśmiech

pafni napisał(a):A ja zapytam fanów wprost..Na co liczycie?

A na to, czego pan Komorowski raczej nie zapewni czyli poszanowania wartości chrześcijańśkich.
A ty na co liczysz wybierając pana Komorowskiego? Na wspaniałe życie, pełne obfitości?

Scott napisał(a):Trzeba się dużo modlić za wybory.

To prawda Scott. Trzeba sie modlić. Bóg może wszystko, więc mamy szansę.

TOMASZ32 --> VIA AD DEUM
"Nieustannie nosząc w naszym ciele umieranie Jezusa,aby także objawiło sie w nas Jego zmartwychwstanie."
22-06-2010 01:30
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
pafni Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,179
Dołączył: Aug 2007
Reputacja: 0
Post: #283
 
Scott napisał(a):pafni napisał/a:
Scott napisał/a:
Bóg umie natchnąć człowieka żeby dokonał dobrego wyboru. Poza tym jest Panem historii i dziejów człowieka.

Sory... ale dziwne rzeczy opowiadasz.
Bóg natchnie człowieka tylko w celu aby polepszył stan swojego ducha a przy tym natchnienie to nie może krzywdzić postronnych osób tegoż człowieka jeśli ich dobro koliduje z dobrem natchnionego.

Dla mnie dobro kraju nasz wspólne, naszą niezależność, nasza tożsamość, jest tym o co Bogu chodzi.
A może Bóg woli Komorowskiego? Może w tym jest problem?
Skoro wiesz o co Bogu chodzi to czemu jest jak jest?
Myślę, że Bóg nie ma wpływu na to o co nam chodzi. Co jest zresztą logiczne na przestrzeni dziejów.
Nie wtrąca się.
Scott napisał(a):pafni napisał/a:
Co rozumiesz przez "Pana historii dziejów"??

Napisze Ci może inaczej - Pana Wszechrzeczy, wszystko co się dzieje dzieje się z Jego woli.
To nie jest prawda, inaczej holocaustu by nie było, inkwizycji by nie było, wojen by nie było (biorę w tym momencie pod uwagę Boga Miłosiernego) To jest paradoks, to się dzieje z ludzkiej woli a nie z Jego, w związku z tym albo iluzje na temat Boga są idealizowane albo Bóg jest po prostu innego usposobienia.
Natomiast co do sedna,że wszystko się dzieje z Jego woli, to jest to pewne, natomiast ludzkie myślenie życzeniowe jest po prostu chore, cukierkowe jak obrazy ze stadem baranków.
Dlatego nie może mieć wpływ na wybory.
Co powiesz kiedy Komorowski wygra? -Bóg tak chciał
A jak Kaczyński - oho! modlitwy odniosły skutek
Na dwoje babka wróżyła...

TOMASZ32-SANCTI napisał(a):pafni napisał/a:
A ja zapytam fanów wprost..Na co liczycie?



A na to, czego pan Komorowski raczej nie zapewni czyli poszanowania wartości chrześcijańśkich.
A ty na co liczysz wybierając pana Komorowskiego? Na wspaniałe życie, pełne obfitości?
Nie wybieram ani tego ani tamtego. Będę się przyglądał.
Poszanowanie wartości przynajmniej moje nie jest zależne od prezydenta.
Liczę na życie takie jak lubię, wolne i bez kagańca, a obfitość to już ode mnie zależy.

W Królestwie Ślepców Jednoocy Są Bogami
22-06-2010 07:05
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Mordimer_Madder Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,075
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 0
Post: #284
 
Jest już pierwsza jaskółka... a właściwie druga, gdyż pierwszym był Cimoszewicz... Olejniczak i Cimoszewicz to dla wielu /w tym i dla mnie/ prawdziwi ludzie lewicy i to oni nadają ton nowej twarzy tego ugrupowania... jest wiec dobrze, bo Napieralski już nie musi nic mówić :diabelek:
TOMASZ32-SANCTI napisał(a):Ja osobiście nie widzę w tym nic złego, że ksiądz przedstawia kandydatów, na których katolicy mogą głosować. Każdy ma wolny wybór i zagłosuje według własnego uznania
... zdecyduj się: albo wolny wybór albo wskazanie lokalnego pasterza, jak głosować. Tego pogodzić się nie da... no i jak to się ma do zasad wiary :?: Gdzie w nich miejsce na politykę a do tego w czysto ortokomunistycznym stylu "ja wam powiem, czego tak naprawdę chcecie, bo sami /towarzysze/ nie wiecie" :roll:

[Obrazek: mojuserbar.jpg]
[Obrazek: 24382.jpg]
Bóg lubi ateistów - oni Go nigdy nie zadręczają swoimi problemami 8)
22-06-2010 08:00
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Sant Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,755
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 5
Post: #285
 
Mordimer_Madder napisał(a):... zdecyduj się: albo wolny wybór albo wskazanie lokalnego pasterza, jak głosować.
Rozumiem, że lepiej iść za wskazaniem ogólnopolskiej gazety? - lub telewizji? -Nie wiem czemu niby lokalny pasterz ma być gorszy od nielokalnego dziennikarza czy aktora?. Nie wiem czemu tobie nie przeszkadzał np piątkowy Fakt, w którym rzutem na taśmę zastosowano jawna manipulację wyborczą z konkretnym wskazaniem na którego polityka czytelnicy mają głosować. I to wskazanie cię nie gorszy?
To tak na marginesie,- natomiast gdzie tak z ambon wskazywano na kogo głosować? i czy to było w niedzielę (cisza wyborcza) ?-
to raz,
a dwa - czemu niby to miałoby być naganne? Wszyscy mogą, ale tylko jedna grupa społeczna ma być pozbawiona wolności i prawa do przekonywania? Ciekawe prawidła demokracji. Jakby czuć swąd przeszłości; lokalnemu światłemu szefowi partii to wszak przystoi. On ma przecież monopol na rząd dusz, a nie jakiś relikt zacofania w postaci ciemnego kleru katolickiego dającemu prostaczkom opium...

"Czuję, że muszę wrócić do Ciebie - oto pukam - otwórz mi drzwi swoje, poucz mnie, jak dojść do Ciebie można" (Soliloquia - Św. Augustyn)
22-06-2010 08:19
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów