Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Nurtujący problem....
Autor Wiadomość
to Ja :) Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 515
Dołączył: Sep 2006
Reputacja: 0
Post: #1
Nurtujący problem....
Hej Uśmiech Daaaawno mnie tu nie było....Nie wiem czy w dobrym dziale piszę....jak coś to przepraszam i proszę o przesunięcie. Wiele w moim życiu się wydarzyło, wiele rzeczy poplątało....Proszę o pomoc. Szukałam informacji na ten temat i dalej nie wiem co mam zrobić...Swojego czasu nosiłam szkaplerz, podpisywałam zobowiązanie do życia w czystości...Niestety złamałam to zobowiązanie...przestałam nosić szkaplerz i teraz nie wiem co mam zrobić? czy wyspowiadać się z tego? wypisać z tego co podpisywałam? :| Może to są głupie pytania ale naprawdę nie wiem co mam zrobić w takiej sytuacji, może ktoś był w podobnej, zrozumie mnie i doradzi...
11-05-2010 00:32
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
TOMASZ32-SANCTI Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 4,220
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #2
 
To, że złamałaś to zobowiązanie wcale nie oznacza jeszcze jakiś poważnych konsekwencji.
Napewno dobrze to nie jest, że się łąmie zobowiązania składane przed Bogiem, ale nie możesz też się z tego powodu załamywać. Możesz się naturalnie wyspowiadać, napewno spowiedź ci nie zaszkodzi a nawet wiele może pomóc, gdyż spowiednik może ciebie właściwie pokierować - co masz robić dalej.

Pamiętaj jednak o tym, że Bóg zna nas doskonale i gdyby chciał nas karać za każde złamane zobowiązanie to już wielu ludzi musiałoby iść po śmierci na potępienie. A przeciez Bóg jest miłością, zna nas też doskonale i wie, że człowiek jest bardzo słabą istotą, chwiejną, zdoną do upadków, tym bardziej, że zawsze obok człowieka jest ten, który stale walczy z Bogiem i stale namawia ludzi do zła posługując sie wszelkimi sposobami, korzuystając z każdej chwili słabości człowieka. Dlatego też nie martw się. Bóg nadal ciebie kocha i pragnie twojego dobra, chce abyś kochała Go nadal i uwierzyła w Jego miłość do ciebie, w to, z On tobie przebaczy twoje postępowanie. Nie bój się i skorzystaj z sakramentu spowiedzi i próbuj ponownie nawiązać z Bogiem relacje. Jeśli noszenie szkaplerza ciebie przerasta to może skup się na innej formie a jeśli chcesz spróbować ponownie podjąć się zobowiązania to też warto. Człowiek upada wielokrotnie, ważne jest jednak, aby zawsze wiedział, gdzie ma pójść po pomoc, że jedynym, który potrafi podnosić nas z upadku jest sam Bóg. On przecież posłał Dobrego Pasterza, który zatroszczył się o każdą owcę ofiarowując siebie, aby każdy mógł być zbawiony. Jezus Chrystus jest tym, który będzie się troszczył o swoją zagubioną owieczkę - o ciebie.

UFAJ, KOCHAJ I NIE PODDAWAJ SIĘ. UWIERZ W MIŁOŚĆ I MIŁOSIERDZIE CHRYSTUSA.

TOMASZ32 --> VIA AD DEUM
"Nieustannie nosząc w naszym ciele umieranie Jezusa,aby także objawiło sie w nas Jego zmartwychwstanie."
11-05-2010 11:58
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
to Ja :) Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 515
Dołączył: Sep 2006
Reputacja: 0
Post: #3
 
TOMASZ32-SANCTI dziękuję bardzo Ci za wyczerpującą wypowiedź i odpowiedź....tylko mam małe "ale" co jeśli już minęło od tego wszystkiego dużo czasu i nie wyspowiadałam się z tego przez tak długi okres czasu?
11-05-2010 15:32
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
magdzik Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 221
Dołączył: Jul 2009
Reputacja: 0
Post: #4
 
Chyba powiem to, co zawsze mówię w takich sytuacjach: idź do spowiedzi, a spowiednik już tobą pokieruje. Obowiązuje Cię to, co usłyszysz w konfesjonale. Niezależnie od tego, co my tutaj powiemy, i tak prędzej czy później będziesz musiała się wyspowiadać. Więc dla zaoszczędzenia czasu po prostu radze Ci jak najszybciej się tam udać Uśmiech
Pozdrawiam

Pain is temporary. It may last a minute, or an hour, or a day, or a year, but eventually it will subside and something else will take its place. If I quit, however, it lasts forever.
Lance Armstrong
11-05-2010 16:11
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
to Ja :) Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 515
Dołączył: Sep 2006
Reputacja: 0
Post: #5
 
magdzik dziękuję za odp. jakoś mi już lżej gdy wiem co mam zrobić Uśmiech
11-05-2010 16:32
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
TOMASZ32-SANCTI Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 4,220
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #6
 
Jeśli nawet się nie spowiadałaś przez tak długi okres czasu to tym bardziej nadszedł czas aby to zrobić. Pomyśl, że im dłużej zwlekasz tym więcej grzechów zbiera sie na sumieniu i potem coraz trudniej iść do spowiedzi. A im dalej idziesz bez spowiedzi tym w coraz poważniejsze grzechy będziesz wchodzić. Lepiej cały czas być w stanie łaski, uświęcającej, gdyż nie znamy dnia ani godziny kiedy to Pan nas powoła do siebie i wtedy możesz nie zdążyć się wyspowiadać.
Ze spowiedzią nie możemy zbyt długo czekać. Każdy grzech odłącza nas od Boga a to otwiera furtke złemu, który będzie nas wprowadzał w inne grzechy.

Nie zwlekaj więc tylko idź do spowiedzi. Im szybciej pojednasz się z Bogiem tym lepiej.
Całkiem inaczej będziesz funkcjonować, gdy doświadczysz już przebaczenia, będziesz miała pokój w sercu i będziesz mogła podejmować się różnych form zjednoczenia z Bogiem : czy to przez szkaplerz czy w inny sposób. Naprawdę warto.

ODWAGI. BÓG CIEBIE KOCHA I CZEKA NA CIEBIE.
[-o< :aniol:

TOMASZ32 --> VIA AD DEUM
"Nieustannie nosząc w naszym ciele umieranie Jezusa,aby także objawiło sie w nas Jego zmartwychwstanie."
12-05-2010 07:45
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Wojtek37 Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 1,321
Dołączył: May 2005
Reputacja: 0
Post: #7
 
Ja za Biblią przytoczę.....

2Kor 2:7-11 BT
"Raczej wypada teraz wybaczyć mu i podtrzymać go na duchu, aby nie popadł ów człowiek w rozpaczliwy smutek. Dlatego napominam was, abyście jego sprawę rozstrzygnęli z miłością. W tym też celu napisałem, aby was wypróbować i aby się przekonać, czy we wszystkim jesteście posłuszni. Komu zaś cokolwiek wybaczyliście, ja też /mu wybaczam/. Co bowiem wybaczyłem, o ile coś wybaczyłem, uczyniłem to dla was wobec Chrystusa, ażeby nie uwiódł nas szatan, którego knowania dobrze są nam znane."


Tak więc .....

Ef 5:14 BT
"Dlatego się mówi: Zbudź się, o śpiący, i powstań z martwych, a zajaśnieje ci Chrystus."

"Bardzo mało modli się ten, co przywykł modlić się tylko wtedy, gdy klęczy".
Św. Jan Kasjan
12-05-2010 08:38
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
to Ja :) Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 515
Dołączył: Sep 2006
Reputacja: 0
Post: #8
 
TOMASZ32-SANCTI Dziękuję bardzo, Twoje słowa są dla mnie wielką pomocą i otuchą, masz rację, naprawdę bardzo dziękuję :*
12-05-2010 11:04
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Rachel Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 6,162
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #9
 
to Ja Uśmiech, również noszę szkaplerz. Niech Maryja otoczy Ciebie szczególną opieką w obecnym czasie.

Boże , Stwórco rodzaju ludzkiego, który wybrałeś sobie spośród ludzi kapłanów, naczynia Twojego miłosierdzia i pośredników Twojej zbawczej łaski, prosimy Ciebie, dla nich w imię całego Ludu Bożego, o świętość i wytrwałość w powołaniu. Chroń ich przed pokusami wroga dusz, podtrzymuj ich w chwilach przepracowania , walk, pocieszaj w smutkach i krzyżach, nieodłączonych od misji zbawienia dusz.

Przyjmij nasze modlitwy i ofiary za kapłanów i złącz je z Ofiarą Twego Syna, a Naszego Pana Jezusa Chrystusa. Amen.
06-03-2011 21:11
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
TOMASZ32-SANCTI Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 4,220
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #10
 
Maryja będzie obecna, tylko trzeba ją poprosić o pomoc. Ona zawsze usłyszy głos proszący o pomoc. A różaniec działa jak wzmacniacz. Tak więc może warto tego wzmacniacza użyć? Uśmiech

TOMASZ32 --> VIA AD DEUM
"Nieustannie nosząc w naszym ciele umieranie Jezusa,aby także objawiło sie w nas Jego zmartwychwstanie."
07-03-2011 00:16
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Rachel Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 6,162
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #11
 
TOMASZ32-SANCTI napisał(a):Tak więc może warto tego wzmacniacza użyć?
Zawsze. Tak jak szkaplerz jest jakby szatą, ale wiadomo że trzeba coś zrobić ze swej strony - utrzymanie relacji z Bogiem , Maryją oraz świętymi.

Boże , Stwórco rodzaju ludzkiego, który wybrałeś sobie spośród ludzi kapłanów, naczynia Twojego miłosierdzia i pośredników Twojej zbawczej łaski, prosimy Ciebie, dla nich w imię całego Ludu Bożego, o świętość i wytrwałość w powołaniu. Chroń ich przed pokusami wroga dusz, podtrzymuj ich w chwilach przepracowania , walk, pocieszaj w smutkach i krzyżach, nieodłączonych od misji zbawienia dusz.

Przyjmij nasze modlitwy i ofiary za kapłanów i złącz je z Ofiarą Twego Syna, a Naszego Pana Jezusa Chrystusa. Amen.
07-03-2011 01:09
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów