Ankieta: Czy odłoszenie dogmatu o tym że Maryja jest Współodkupicielką...
Jest zasadne.
Nie jest zasadne.
Nie mam zdania.
Jeszcze trzeba z tym poczekać...
[Wyniki ankiety]
 
Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Maryja - Współodkupicielka...?
Autor Wiadomość
Wojtek37 Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 1,321
Dołączył: May 2005
Reputacja: 0
Post: #1
Maryja - Współodkupicielka...?
W marcu kolejni biskupi zaapelowali do Papieża, by ogłosił dogmat o Maryi Współodkupicielce. Czy Benedykt XVI da się przekonać setkom hierarchów i milionom wiernych? Mariologiczna kampania w istocie dotyczy potrójnej doktryny: nie tylko prawdy o Maryi Współodkupicielce, ale też Pośredniczce Łask Wszelkich i Pocieszycielce, tyle że ten pierwszy tytuł rodzi najwięcej kontrowersji.

za http://prasa.wiara.pl/doc/503250.Maryja-niczym-bogini/2

No właśnie...co wy na to ....?

"Bardzo mało modli się ten, co przywykł modlić się tylko wtedy, gdy klęczy".
Św. Jan Kasjan
12-05-2010 09:13
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Sant Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,755
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 5
Post: #2
 
Jestem przeciw.

"Czuję, że muszę wrócić do Ciebie - oto pukam - otwórz mi drzwi swoje, poucz mnie, jak dojść do Ciebie można" (Soliloquia - Św. Augustyn)
12-05-2010 12:37
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aleksab Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 530
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 0
Post: #3
 
hmmmmm moim zdaniem w pewien sposób jest zasadne . Urodziła zbawiciela i Bóg włączył ją w swój plan Ekonomii zbawienia.
Jan Paweł II tez wiele pisał o roli jej i św Józefa np w " Redemtoris Custos"

"Światłość Chrystusa musi być głoszona, musi dotrzeć do wszystkich, aby przez Ewangelię światło padło na życie ludzi, aby zrozumieli jego sens i umieli je przeżywać w nadziei, która rodzi pokój i głęboką radość."

X Franciszek Blachnicki

"Życie to ostry miecz, na którym Bóg napisał: Walcz, Kochaj, Cierp "
12-05-2010 12:52
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Wojtek37 Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 1,321
Dołączył: May 2005
Reputacja: 0
Post: #4
 
No ja uważam, że jednak nie powinno się wprowadzać owego dogmatu, by nie wywoływać niepotrzebnych starć, w kwestii kultu Maryjnego.

"Bardzo mało modli się ten, co przywykł modlić się tylko wtedy, gdy klęczy".
Św. Jan Kasjan
12-05-2010 13:06
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aleksab Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 530
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 0
Post: #5
 
Wojtek37 napisał(a):No ja uważam, że jednak nie powinno się wprowadzać owego dogmatu, by nie wywoływać niepotrzebnych starć, w kwestii kultu Maryjnego.

Wiesz o Dogmat o Niepokalanym Poczęciu też była wojna .....

"Światłość Chrystusa musi być głoszona, musi dotrzeć do wszystkich, aby przez Ewangelię światło padło na życie ludzi, aby zrozumieli jego sens i umieli je przeżywać w nadziei, która rodzi pokój i głęboką radość."

X Franciszek Blachnicki

"Życie to ostry miecz, na którym Bóg napisał: Walcz, Kochaj, Cierp "
12-05-2010 13:10
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Wojtek37 Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 1,321
Dołączył: May 2005
Reputacja: 0
Post: #6
 
aleksab napisał(a):
Wojtek37 napisał(a):No ja uważam, że jednak nie powinno się wprowadzać owego dogmatu, by nie wywoływać niepotrzebnych starć, w kwestii kultu Maryjnego.

Wiesz o Dogmat o Niepokalanym Poczęciu też była wojna .....

Ale tu idzie sprawa o bardziej poważną sprawę.

"Bardzo mało modli się ten, co przywykł modlić się tylko wtedy, gdy klęczy".
Św. Jan Kasjan
12-05-2010 13:15
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #7
 
Dla mnie pewne jest jedno: jeżeli teologia coś rozstrzyga czy skłania się do czegoś jako do prawdy, to kalkulowanie, czy mówić o tym głośno, czy po cichu, żeby było dyplomatyczniej - jest bezsensowne. Ekumenizm nie może odbywać się kosztem wyciszania części prawdy, żeby było wygodniej.
Natomiast co do samego dogmatu - zostawiam sprawę teologom, ekspertom i samemu papieżowi. Jeśli dojdą do tego, że są to sprawy pewne - ufam, że zaznaczą to w nauczaniu Kościoła. Jeśli nie - to nie.
Nie ma o co robić afer Uśmiech

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
12-05-2010 15:30
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Wojtek37 Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 1,321
Dołączył: May 2005
Reputacja: 0
Post: #8
 
omyk napisał(a):Dla mnie pewne jest jedno: jeżeli teologia coś rozstrzyga czy skłania się do czegoś jako do prawdy, to kalkulowanie, czy mówić o tym głośno, czy po cichu, żeby było dyplomatyczniej - jest bezsensowne. Ekumenizm nie może odbywać się kosztem wyciszania części prawdy, żeby było wygodniej.
Natomiast co do samego dogmatu - zostawiam sprawę teologom, ekspertom i samemu papieżowi. Jeśli dojdą do tego, że są to sprawy pewne - ufam, że zaznaczą to w nauczaniu Kościoła. Jeśli nie - to nie.
Nie ma o co robić afer Uśmiech

Ale nie zapominajmy,że prawie wszystkie dogmaty zaczęły się rodzić, "wśród ludu" dopiero jak stały się powszechne w Kościele stawały się uprawomocnione....

"Bardzo mało modli się ten, co przywykł modlić się tylko wtedy, gdy klęczy".
Św. Jan Kasjan
12-05-2010 21:38
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #9
 
Jak mamy być tacy skrupulatni, to nazywanie Maryi Współodkupicielką nie jest żadną nowością Uśmiech

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
13-05-2010 00:52
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Kyllyan Offline
peregrino
*****

Liczba postów: 1,068
Dołączył: Nov 2005
Reputacja: 0
Post: #10
 
A następnym krokiem po ogłoszeniu Bogurodzicy Współodkupicielką winno być uznanie Jej za czwartą Osobę Boską. :aniol:

[Obrazek: 764919eb84c6980d44424b316918db5d.png]


„Bez wiary potykamy się o źdźbło trawy, z wiarą przenosimy góry.” S. Kierkegaard
13-05-2010 06:39
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Sant Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,755
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 5
Post: #11
 
Wojtek37 napisał(a):Mariologiczna kampania w istocie dotyczy potrójnej doktryny: nie tylko prawdy o Maryi Współodkupicielce, ale też Pośredniczce Łask Wszelkich i Pocieszycielce, tyle że ten pierwszy tytuł rodzi najwięcej kontrowersji.
Hmm- Odkupicielem jest Bóg, który przyjął postać człowieka, zrównanie Boga z człowiekiem (świętym, świętym - czyli najświętszym, ale jednak człowiekiem) faktycznie może być kontrowersyjne.
Pośredniczka- hmm Toż to Jezus mający dwie natury; boska i ludzką jest jako człowiek jedynym pośrednikiem w relacji do drugiej natury - Boga. Szukanie dodatkowych pośredników nieco chyba umniejsza Jego rolę. Bo co? Sam nie jest w stanie zrozumieć człowieka? Albo ma jako mężczyzna za mało miłości do niego? Przecież Bóg jest samą Miłością i Sprawiedliwością, Miłosierdziem. A może Bóg jako mężczyzna potrzebuje trochę pierwiastka żeńskiego? Ależ ma go. Bóg nie ma płci. To tylko my go maskulinizujemy, by lepiej zrozumieć. Nie pamietam który papież, (czy Paweł VII czy Jan Paweł II) kiedys powiedział: Bóg jest naszym Ojcem, a nawet odważę się powiedzieć; Matką.
Więc po cóż dodatkowi pośrednicy?
Pocieszycielka- hmm- przecież to Duch Święty jest nazywany Pocieszycielem.
Kyllyan ma więc wg mnie zdecydowanie rację pisząc:
Cytat:A następnym krokiem po ogłoszeniu Bogurodzicy Współodkupicielką winno być uznanie Jej za czwartą Osobę Boską -

Wszystkie te cechy przynależą Bogu. Maryja jest natomiast Szekinaa (miejsce święte świetych), Arką Przymierza, doskonale święta, ba najświetsza ze wszytkich LUDZI. Wzór do naśladowania. "O Maryi nigdy dosyć, ale poprawnie", jak kiedys napisał o. Celestyn Napiórkowski - jeden z ojców soborowych.
Osobiście mam wielka cześć i miłość do Maryji, jako doskonałej siostry w wierze, ale ta cześć jest inna niż ta która nalezy się Bogu samemu.

aleksab napisał(a):Urodziła zbawiciela i Bóg włączył ją w swój plan Ekonomii zbawienia.
Jan Paweł II tez wiele pisał o roli jej i św Józefa np w " Redemtoris Custos"

Owszem, ale np urodzenie przez jakąś kobietę wybitnego pianisty nie czyni z niej automatycznie pianistki, tylko matkę pianisty.
Co do ekonomi zbawienia to np Cyrusa Wielkiego też właczył w ten plan, nawet niektórzy Żydzi uważali go za zapowiadanego Mesjasza, a nikt nie czyni go współodkupicielem itd. Ty również jesteś włączona w jakiś sposób w ten plan.
Oczywiście jej rola i Józefa są olbrzymie i są włączeni w Ekonomię zbawienia, ale - czyt. wyżej.

"Czuję, że muszę wrócić do Ciebie - oto pukam - otwórz mi drzwi swoje, poucz mnie, jak dojść do Ciebie można" (Soliloquia - Św. Augustyn)
13-05-2010 08:16
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
spioh Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,219
Dołączył: Feb 2009
Reputacja: 0
Post: #12
 
jaka wypływa wartość dodana dla nas wierzących z ogłoszenia tego/tych twierdzeń jako dogmatu? czy jest rozgorzały jakiś konflikt w Kościele, który trzeba rozstrzygnąć stwierdzeniem dogmatycznym dla uchronienia się od herezji? albo jakaś inna tego typu tj. istotna racja?
poza tym kompletnie nie jest dla mnie jasne jakie treści mają być dogmatyzowane pod tymi tytułami. te, które i tak funkcjonują np. w tekstach nabożeństw czy coś nowego?
jak dla mnie to taki młyn na wodę znów tym co chcą rozsadzić Kościół od środka.
Współodkupicielka w modlitwie paraliturgicznej - podkreślające jej szczególną rolę w dzieło odkupienia w które włączeni jesteśmy wszyscy ma zupełnie inny wydźwiek niż zdogmatyzowane stwierdzenie od tym jakoby Maryja "na spółkę" z Chrystusem musiała odkupić świat, bo On sam by tego nie dokonał. i analogicznie z każdym z tych tytułów - Pośredniczka łask na równi z Wszechmocą błagającą, tj. podkreślenie mocy modlitwy wstawienniczej Maryi czy raczej pośredniczka, szafarka łask, jako niekonsekrowana kapłanka? (młyn na wodę feministycznym niezdrowym nurtom domagającym się np. kapłaństwa kobiet). i to co wyżej - Pocieszycielka strapionych czy pocieszycielka jak Paraklet?
sant napisał(a):Pocieszycielka- hmm- przecież to Duch Święty jest nazywany Pocieszycielem.
jak również Syn Boży, w ewangelii Janowej (o ile mnie moja starcza pamięć nie myli). zatem po tej linii faktycznie idziemy w stronę "czwórcy świętej".

zastanawia mnie też opcja z ankiety: że dogmat ok, ale trzeba by jeszcze poczekać z ogłoszeniem. poczekać? na co? na stan idealny, gdzie każdy katolik będzie dokładnie znał wszystkie niuanse dogmatyczne, nad którymi nieraz i spece (doktorzy teologii) głowiąc się nie mogą dojść do ładu, i wtedy bez obawy narażania się na błąd, kontrowersje itp. będzie można ogłaszać?

Inteligentny wszystko zauważa. Głupi wszystko komentuje. Heinrich Heine

--== fundacja Barnaba ==--
[Obrazek: ub1959484.png]
13-05-2010 14:31
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #13
 
O Pani nasza, Orędowniczko nasza, Pośredniczko nasza, Pocieszycielko nasza...

Cytat:O Matko Nieustającej Pomocy / z największą ufnością przychodzę dzisiaj / przed Twój święty obraz, / aby błagać o pomoc Twoją. / Nie liczę na moje zasługi, / ani na moje dobre uczynki, / ale tylko na nieskończone zasługi Pana Jezusa / i na Twoją niezrównaną miłość macierzyńską. / Tyś patrzyła, o Matko, na rany Odkupiciela i na krew Jego wylaną na krzyżu dla naszego zbawienia. / Tenże Syn Twój umierając dał nam Ciebie za Matkę. / Czyż więc nie będziesz dla nas, / jak głosi Twój słodki Tytuł: / Nieustającą Wspomożycielką? / Ciebie więc, o Matko Nieustającej Pomocy, / przez bolesną mękę i śmierć Twego Boskiego Syna, / przez niewypowiedziane cierpienia Twego Serca, o Współodkupicielko, / zaklinam najgoręcej, / abyś wyprosiła mi u Syna Twego Tę łaskę, / której tak bardzo pragnę i tak bardzo potrzebuję...
Ty wiesz, o Matko Przebłogosławiona, / jak bardzo Jezus, Odkupiciel nasz, pragnie udzielić nam wszelkich owoców Odkupienia. / Ty wiesz, że skarby te zostały złożone w Twoje ręce, abyś je nam rozdzielała. / Wyjednaj mi przeto, o najłaskawsza Matko, / u Serca Jezusowego tę łaskę, / o którą w tej nowennie pokornie proszę, / a ja z radością wychwalać będę Twoje miłosierdzie / przez całą wieczność. Amen.

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
13-05-2010 16:00
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
spioh Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,219
Dołączył: Feb 2009
Reputacja: 0
Post: #14
 
i co nam pani chciała przez to powiedzieć? czy to tylko na poparcie tego co wyżej o nabożeństwach?

Inteligentny wszystko zauważa. Głupi wszystko komentuje. Heinrich Heine

--== fundacja Barnaba ==--
[Obrazek: ub1959484.png]
13-05-2010 16:16
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Scott Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,259
Dołączył: Oct 2006
Reputacja: 0
Post: #15
 
Zjadacie sobie zeby, na tematy o Matce Bożej pisano juz tysiacstronnicowe doktoraty, może tam poszukajcie? Przerasta was to..

Może nie rozumiecie wszystkiego w Kosciele, a kompa całego rozumiecie jak działa, a uzywacie? A może jakiś diabeł tam siedzi? Nie, nie siedzi, ale żeby zrozumieć troche dzialanie postudiować zeby zrozumiec.

Kosciol stara Matka, dziala powoli, rozwaznie i...wie co robi. Warto zaufać. Uśmiech

http://www.mamre.pl

"Jeżeli ze wszystkich burz i klęsk ocalicie Trójce Świętą i wasz Kościół- macie wszystko." kard. Wyszyński
13-05-2010 16:21
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów