"Zaangażowanie" księdza-kibica

[Nicol@]

http://fakty.interia.pl/fakty_dnia/news/...07317,2943
Czy szczere oddanie się swojej pracy to zły czy dobry uczynek?

[spioh]

tzn. oceniasz taką liturgię pozytywnie?

[TOMASZ32-SANCTI]

To była parodia mszy. Bóg nie ma nic przeciwko uprawianiu sportu, nawet przez księży, ale robienie ze mszy św takiego widowiska to już poważne przegięcie. Msza św to nie zabawa, to pamiątka śmierci i zmartwychwstania Jezusa Chrystusa a więc lekceważenie takiej ofiary jest poważnym wykroczeniem. Według mnie postawa biskupa była jak najbardziej słuszna.

W postępowaniu tego księdza nie było widać oddania, raczej bezmyślność i zlekceważenie tego co święte. Nie widze tutaj szczerego oddania się pracy. Trzeba rozgraniczać to co święte od tego co stanowi rozrywkę - takie widowisko związane z mistrzowstwami świata można było zrobić po za tak ważnym obrzędem jakim jest msza święta. Aby dodać otuchy piłkarzom Holandii można było się pomodlić w ich intencji, ale nie łączyć elementów sportu ze mszą świętą.

.

[omyk]

Na ołtarzu w sposób bezkrwawy odnawia się Ofiara Krzyża. Wyobraź sobie Jezusa umierającego na Krzyżu w pomarańczowej koszulce Holandii i pomyśl dlaczego jest to niestosowne, żeby tę Ofiarę przystrajać balonikami w barwach ulubionej drużyny...

[M. Ink. *]

dyskusyjna sprawa... :/

[omyk]

Z tym Jezusem w koszulce Holandii?

[bashca]

Podczas odprawiania Eucharystii to Jezus Chrystus jest w centrum. Tutaj niestety co innego stało się centrum:/ ksiądz kopiący piłkę,kwiaty przy ołtarzu zdobione piłkami nożnymi, "wierni" ubrani w barwach swojej drużyny.Przecież to pomieszanie z poplątaniem!
Przykre że niektórzy zapomianają jak wielką sferą Sacrum jest Eucharystia

[M. Ink. *]

omyk napisał(a):Z tym Jezusem w koszulce Holandii?

Nie. Z tą Eucharystią i surową reakcją biskupa. Jedyne, co mi się na pierwszy rzut oka w tym nie podoba, to pomarańczowy ornat.

Poza tym na podstawie krótkiego filmu nie da się powiedzieć, jak wyglądała cała Eucharystia i czy rzeczywiście Jezus Chrystus został 'wypchnięty' z jej centrum.

[Razen]

Ja tam się bałem o tą staruszkę co w 51 sek piłką oberwała

A serio to bardzo niesmaczna sprawa - tym bardziej, że chodzi tu tylko o jakiś głupi mecz... W sumie już bardziej bym się spodziewał odprawiania jakiś ceremonii religijnych na boisku przed meczem - a tu proszę: zamiast zrobić świątynie z boiska zrobiono boisko ze świątyni...

[omyk]

Cytat:bardzo niesmaczna sprawa (...) zrobiono boisko ze świątyni...

Zgadzam się

[TOMASZ32-SANCTI]

I przez takie sytuacje opinia Kościoła jest niszczona. W islamie za takie zachowanie to zapewne kara śmierci by była. Nie chodzi mi tutaj o to, aby domagać się jakieś większej kary, ale o sam szacunek do miejsca świętego. W Kościele katolickim niestety co raz częściej dochodzi do niszczenia tego Sacrum i to jest szokujące, tym bardziej, gdy to Sacrum jest niszczone przez osoby, którego tego Sacrum powinny bronić.

Wypada zadać pytanie : ile jeszcze brakuje do takiego porządnego upadku Kościoła? Patrząc się na takie sytuacje to chyba można stwerzdić, że bardzo niewiele - skoro już sami księża nie dbają o Sacrum niszcząc świątynię w tak głupi sposób.

[Razen]

TOMASZ32-SANCTI napisał(a):Nie chodzi mi tutaj o to, aby domagać się jakieś większej kary, ale o sam szacunek do miejsca świętego.

Jednak zwiększenie kary mogłoby przyczynić się do większego szacunku do Świątyni.

TOMASZ32-SANCTI napisał(a):W Kościele katolickim niestety co raz częściej dochodzi do niszczenia tego Sacrum i to jest szokujące, tym bardziej, gdy to Sacrum jest niszczone przez osoby, którego tego Sacrum powinny bronić.

W sumie nie wiem czy KK jest bardziej niszczony zewnętrznie czy wewnętrznie.

TOMASZ32-SANCTI napisał(a):Wypada zadać pytanie : ile jeszcze brakuje do takiego porządnego upadku Kościoła? Patrząc się na takie sytuacje to chyba można stwierdzić, że bardzo niewiele - skoro już sami księża nie dbają o Sacrum niszcząc świątynię w tak głupi sposób.

Może totalna śmierć i ponowne narodzenie KK (jak i całego Chrześcijaństwa) umocniłyby Chrześcijan - byłoby was mniej lecz bylibyście bardziej oddani i pokorni - taka "reinkarnacja" - w sumie to by było całkiem OK. Ja jednak nie chciałbym by Chrześcijaństwo doszczętnie i ostatecznie upadło, bo mimo, że nie jestem Chrześcijaninem to cenię sobie postać Jezusa.

[TOMASZ32-SANCTI]

Razen napisał(a):Jednak zwiększenie kary mogłoby przyczynić się do większego szacunku do Świątyni.

Może i tak, ale Kościół zawsze bierze pod uwagę chęć poprawy, zmiany postępowania, żalu i zadośćuczynienia za wyrządzone zło. Zatem nie może wyrzucić kapłana za takie zachowanie, zawiesił go na jakiś czas. Jeśli będzie zmiana zachowania, jeśli kapłan postanowi poprawę to wróci do swojej posługi. Prawo Kościelne to nie prawo cywilne czy karne.

Razen napisał(a):W sumie nie wiem czy KK jest bardziej niszczony zewnętrznie czy wewnętrznie.

Jest niszczony i tak i tak, w jaki sposób bardziej - tego nie wiem, ale różnica jest raczej nie wielka biorąc pod uwagę działanie samych wiernych należących do Kościoła katolickiego a walczących między sobą jak pies z kotem. O co? A o to która to msza jest bardziej godna: trydencka czy posoborowa. Zapominając jednak o tym, że są katolikami i że jest coś takiego jak Dekalog, nauczanie Jezusa o miłości do bliźniego. Rozumiem jeszcze przeciwników Kościoła i chrześcijaństwa, ateistów czy wyznawców innych religii, ale trudno jest zrozumieć katolików, którzy niszczą swój włąsny Kościół, swoich braci w wierze i to tylko dlatego, że mają inne poglądy co do mszy świętej. Widać, że zło działa i próbuje zniszczyć Kościół od środka, po przez bratobójczą walkę - między katolikami.

Razen napisał(a):Może totalna śmierć i ponowne narodzenie KK (jak i całego Chrześcijaństwa) umocniłyby Chrześcijan

Może, ale myślę, że to nie jest potrzebne. Bardziej potrzebny jest rozsądek i wzajemny szacunek, którego obecnie brakuje. Śmierć nigdy nie była dobrym rozwiązaniem, zapewne sam nie chciałbyś aby w taki sposób rozwiązywano problemy ludzi wolnych od wyznawanej religii. (?) :-k :roll:

Razen napisał(a):byłoby was mniej lecz bylibyście bardziej oddani i pokorni - taka "reinkarnacja"

A może pokora i takim wolnym ludziom jak ty by się przydała? Bylibyście bardziej pokorni i oddani. Taka reinkarnacja. :roll: :mrgreen: W sumie to by było całkiem OK. :mrgreen:

Razen napisał(a):Ja jednak nie chciałbym by Chrześcijaństwo doszczętnie i ostatecznie upadło, bo mimo, że nie jestem Chrześcijaninem to cenię sobie postać Jezusa.

Ja również nie chciałbym aby tacy wolni ludzie jak ty wyginęli. bo mimo, że nie jestem takim człowiekiem jak ty, czyli wolnym od religii to cenię sobie każdego człowieka i uważam, że dla każdego znajdzie się miejsce na tym świecie oraz że można żyć tak, aby ze sobą wzajemnie nie walczyć,, że może panować pokój i zgoda, wystarczy do tego trochę chęci i starań. 8) #-o

[Nicol@]

Razen napisał(a):to cenię sobie postać Jezusa.

Razen, no fajne to jest, że cenisz sobie tę postać, bo to wcale proste nie jest: cenić kogoś, kogo się nie zna - to pewnego rodzaju ryzyko, taki kredyt zaufania, prawda?
Twoja teoria:

Razen napisał(a):Może totalna śmierć i ponowne narodzenie KK (jak i całego Chrześcijaństwa) umocniłyby Chrześcijan

wydaje się być ciekawa, ale nie do spełnienia.
Jak każda religia na świecie, której wyznawcami są ludzie (bo któż by inny?)ma swoich gorliwych, ale i też mniej gorliwych wyznawców. Czyli są ludzie i ludziska, tego "przeskoczyć" się nie da.
Więc staje się niemożliwym, by Kościół umarł, by potem ponownie się narodzić.
Przy okazji chciałabym cię zapytać o te malunki w twoim peesiku?
Co oznacza każdy z nich? ten krzyż, ta gwiazda sześcioramienna oraz to koło?

[spioh]

a mnie zastanawia ornat tego księdza - pomarańczowy kolor Holandii, spoko. ale ornat to nie byle T-shit, że można go sobie kupić dowolnego dnia w dowolnym kolorze.
zamówił go sobie specjalnie na mistrzostwa?