Mniej lub bardziej absurdalne stowarzyszenia

[Drizzt]

Hmmm, na pierwszy rzut oka brzmi to kuriozalnie, ale... gdy się przyjrzeć, to w zasadzie czym różni się odczuwanie muchy od odczuwania, powiedzmy, psa? Muchę, jak i psa, też może boleć, szczypać, piec i doznawać może takiego samego bólu z rąk człowieka.

A skoro istnieją organizacje, które chronią "prawa zwierząt", i katowi Burka nie przepuszczą, podkreślając, że to też istota żywa i ją też boli... to dlaczego muchy traktować inaczej?

Jest to nieco niecodzienna koncepcja, jednak, jeśli być konsekwentnym, to skoro psy otacza się ochroną, to muchy, jako również istoty żywe i czujące ból, również należałoby taką ochroną objąć.

(sam się sobie dziwię, że to piszę, bo brzmi kuriozalnie, ale jeśli trzymać się logiki, to wnioski nie mogą być inne )