Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Rozważąnia nad Pismem Świętym
Autor Wiadomość
Gimini Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 10
Dołączył: Apr 2005
Reputacja: 0
Post: #1
Rozważąnia nad Pismem Świętym
Chciałbym poprość jakiegoś księdza, aby napisał tutaj jak prawidłowo powinno się rozważać czytania z Pisma Świętego, żeby najwięcej z niego wyciągnąć i je zroznumieć.
PzD Uśmiech

"Ja wszystkich, których kocham, karc? i ?wicz?." - Ap 3,19
07-05-2005 20:37
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
ks. Darek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 32
Dołączył: Dec 2004
Reputacja: 0
Post: #2
 
Kochać Boga, modlić się, czytać Pismo św. i prosić Ducha Świętego aby oświecał twój umysł. Ale oprócz tego trzeba poznawać Biblię w jaki sposób powstała, kto ją spisywał. Służą do tego komentarze, oczywście dobre i katolickie, a wtedy zacznie się więcej rozumieć, ale nigdy nie będzie takiej sytuacji, że wszystko zrozumiesz. Życzę miłej lektury. Pozdrawiam
10-05-2005 23:08
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Daidoss Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,079
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #3
 
:arrow: http://www.woda-zywa.pl/czytelnia.php?ar...ategoria=6
11-05-2005 08:10
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Gimini Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 10
Dołączył: Apr 2005
Reputacja: 0
Post: #4
 
Dzieki wam za wszystko mam nadzieje, ze jakos mi to pomorze.
PzD Uśmiech

"Ja wszystkich, których kocham, karc? i ?wicz?." - Ap 3,19
11-05-2005 13:39
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
sylka Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 43
Dołączył: Mar 2005
Reputacja: 0
Post: #5
 
Pierwsza moja Biblia byla Biblia Gdanska, bez zadnych komentarzy.
Wystarczy spolecznosc z Bogiem i z Duchen Swietym.


Jan. 14:26
Lecz Pocieszyciel Duch Święty, którego Ojciec pośle w imieniu moim, nauczy was wszystkiego i przypomni wam wszystko, co wam powiedziałem.


1 Jn 2:27
Co do was, to namaszczenie, które otrzymaliście od Niego, trwa w was i nie potrzebujecie pouczenia od nikogo, ponieważ Jego namaszczenie poucza was o wszystkim. Ono jest prawdziwe i nie jest kłamstwem. Toteż trwajcie w nim tak, jak was nauczył.

http://www.okno1040.org
15-06-2005 15:58
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
YAB Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 148
Dołączył: Mar 2005
Reputacja: 0
Post: #6
 
sylka napisał(a):Wystarczy spolecznosc z Bogiem i z Duchen Swietym.
To stara herezja zwana iluminizmem (odrzućmy teologię, odrzućmy urząd nauczycielski - Duch Święty nas oświeci, dokona "iluminacji" naszego intelektu).

Tymczasem czarno na białym napisane jest:
Apostoł Paweł napisał(a):I tak ustanowił Bóg w Kościele naprzód apostołów, po wtóre proroków, po trzecie nauczycieli, a następnie (...)
(1 Kor 12,18 )

Tak więc nauczycielska funkcja Kościoła jest Bożym zamiarem i kto twierdzi inaczej błądzi.

Byłoby może absolutnie fantastycznie móc zdać się na bezpośrednie oświecanie nas przez Ducha - ale widocznie Bóg zamyślił sobie inaczej...

+ + +

Wypada w tym miejscu jeszcze wyjaśnić jedną kwestię: otóż próbując egzegezy Pism, należy zachowywać pewne minimum uczciwość wobec tekstu Biblii:

J 14,26 napisał(a):A Pocieszyciel, Duch Święty, którego Ojciec ześle wam w imię moje, On nauczy was wszystkiego i przypomni wam wszystko, co tylko wam powiedziałem

Zdanie wcześniej (25 werset) : Powiedziałem wam to, dopóki jeszcze przebywam wśród was. Chyba jasne - jest tutaj obetnica nauczenia i przypominania tego co poznało się wcześniej - czyżby była tu obietnica zwolnienia od konieczności chodzenia za Jezusem i poznawania Jego słów???
A gdzie jest Jezus dzisiaj, żeby móc powiedzieć że się było właśnie tam, gdzie On przebywa, żeby słuchać i żeby Duch Święty miał co przypominać potem - to już mówi sam Jezus (Kościół jest Jego Ciałem), a wnioski kazdy może sobie wyciągnąć.


1 J 2,27 napisał(a):Wy zaś starajcie się o to, by pozostawało w was zawsze namaszczenie otrzymane od Niego. Nie potrzebujecie też innych pouczeń od nikogo, gdyż Jego namaszczenie poucza was o wszystkim. Jest to pouczenie niezawodne i w pełni prawdziwe. Trwajcie tedy przy Nim tak, jak was nauczył

Zdanie wcześniej (26 werset): Napisałem wam to wszystko o tych, którzy usiłują was zwieść na manowce . Przecież i tutaj intencja natchnionego Autora jest klarowna: nie wierzmy tym, którzy nam, nawróconym, nowonarodzonym chrześcijanom, będą próbowali wmawiać konieczność "chrztu przez zanurzenie", wyrzucenia 7 ksiąg z naszych Biblii lub w jakikolwiek inny sposób będą usiłowali zwieść na na manowce.

Pozdrowienia
:aniol:
15-06-2005 17:07
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
sylka Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 43
Dołączył: Mar 2005
Reputacja: 0
Post: #7
 
HEhe gadka protestanta i katolika, ok i tak pozdrawiam cie YAB Uśmiech

Dz.Ap. 2:42
I trwali w nauce apostolskiej i w społeczności, i w łamaniu chleba, i w modlitwach.

Bede sie jednak trzymac nauki apostolskiej zapisanej TYLKO w Biblii.
To zeby uchronic sie przed zwiedzeniem Uśmiech

http://www.okno1040.org
15-06-2005 18:01
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
YAB Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 148
Dołączył: Mar 2005
Reputacja: 0
Post: #8
 
sylka napisał(a):HEhe gadka protestanta i katolika, ok i tak pozdrawiam cie YAB Uśmiech

Dz.Ap. 2:42
I trwali w nauce apostolskiej i w społeczności, i w łamaniu chleba, i w modlitwach.

Bede sie jednak trzymac nauki apostolskiej zapisanej TYLKO w Biblii.
To zeby uchronic sie przed zwiedzeniem Uśmiech

Ależ sylko :!:
Przecież Apostołowie nie mogli trwać w nauce zapisanej TYLKO w Biblii - ponieważ w opisywanych w Dziejach Apostolskich dniach nie było Nowego Testamentu.

Stąd mamy 100% pewność, że "nauka apostolska" - no, przynajmniej w tamtych czasach - była dość radykalnym sposobem interpretowania Starego Testamentu - w świetle niedawnych faktów związanych z Jezusem - przez ówczesny Kościół i jego nauczycieli ...

Dodam, że wprost idealnie przypomina to dzisiejszą katolicką traditio interpretativa (kto chce niech sobie szuka objaśnień, słówko o tym jest np. we wstępie do Konstytucji Dogmatycznej o Kościele, a jest to pojęcie szczególnie warte poznania przez tych, którzy maja trudności ze zrozumieniem wagi Tradycji).
Tak więc Tradycja - przyjmijmy tutaj roboczo, że rozumiemy ją w tym miejscu jako sposób odczytywania Pisma przez Kościół, traditio interpretativa - jest zaskakująco biblijna , cbdo.

Również pozdrawiamUśmiech
15-06-2005 18:32
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
sylka Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 43
Dołączył: Mar 2005
Reputacja: 0
Post: #9
 
YAB, nie jestem teologiem, tylko prostą kobiecina Uśmiech
Jesli Bóg dał mi dzis Biblie taka jak jest dzis, to bede sie trzymac tego co jest w niej zapisane.
I tej nauki apostolskiej jak zostala uwieczniona na jej kartach.
A wiec apostola Pawla, Piotra , Jakuba, Jana ....
Tam jest i tak wystarczajaco duzo madrosci.
Nie potrzeba mi zadnych uzupelnien.
Martwi mnie tylko , ze w kosciele katolickim przecania sie wage tradycji, a niedocenia Biblii.

http://www.okno1040.org
15-06-2005 18:42
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
baranka Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 214
Dołączył: Apr 2005
Reputacja: 0
Post: #10
 
Ojej...po przeczytaniu ost.zdania miałabym ochote napisac "a gucio wiesz"
Hm.... no, brzydko tak publicznie mowic Oczko

A tak SERIO: jesli juz to powiedziałas (a jest to baaardzo poważny zarzut dla mnie samej), prosze KONKRETY (tylko nie wiem, czy to bedzie juz ten sam temat).

Zdradze Ci jedynie, ze osobiscie uwazam, że Kościół Katolicki baaardzo się docenia Biblię. Na codzien
15-06-2005 18:49
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
sylka Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 43
Dołączył: Mar 2005
Reputacja: 0
Post: #11
 
Moze i gucio wiem baranka...to wyprowadż mnie z blędu. Bylabym tym bardzo zbudowana slyszac jak katolicy buduja swoja wiare w oparciu o Biblie.
Ale obserwujac ludzi z KK, stwierdzam ze jednak nie moge generalizowac, bo tam jest taka mozaika.......Jedni wierza tylko w Jezusa i czytaja Biblie ( tacy katoliccy protestanci ). drdzy wieza w Jezus Marie Swietych i wszystko inne...
Inni jescze uznaja wylacznie Marie i wywyzszaja ja ponad JEzusa, wchodzacdo takiego kosiola i widzac nadoltarzem obraz wielkiej Marii nie wiem w jakiej religi jestemm, czyzby jakas nowa religia ( albo stara) Krolowej Niebios.
A jeszcze inni ( i do tych zaliczali sie moi rodzice) nic o katolicyzmie nie wiedza, nie znaja Biblii, niczego, tylko dwa razy w roku obchodza swieta, daja dzieci do chrzetu, komunii i bierzmowania, bo taka tradycja.

Baranka, to tylko moje luzne obserwacje.

Ale jako protestantka, najlepiej dogaduje sie z ta pierwsza grupa wymienionych przeze mnie katolikow.
Pozdrawiam.

http://www.okno1040.org
15-06-2005 19:20
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
baranka Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 214
Dołączył: Apr 2005
Reputacja: 0
Post: #12
 
No na pewno byc katolikiem (protestantem, muzułmanem etc) to praktykować. Wiec ta ost.grupa..... no-nie my sądźmy.
Jakos dziwnie rozrózniasz, jakby wiara w obcowanie czy wstawiennictwo świętych kłóciła się z wiarą w Jezusa. To tak samo Tobie moze ktos zarzucic, ze jak wierzysz w Boga Ojca to nie Chrystusa lub Ducha Sw., bo tego nie da rady pogodzic. Różne sprawy da rady godzic. A kto w co wierzy gdzies w sercu...inna sprawa. A wszyscy ci ludzie sie nazywają katolikami. Ja mysle, ze ile ludzi tyle religii-kazdy ma inną wiarę, jeden bardziej wierzy w cos a mniej w cos, jeden tu jest bardziej sceptyczny, drugi gdzie indziej.
Wiesz, ale najlepsze jest to, że....nawet ci, ktorzy nie praktykują od 5lat w ogole... że oni nadal są w Kosciele. Są Kościołem. A Kościół to Ciało Chrystusa. I będą. Ze nic nas nie jest w stanie odłączyć od Jego Miłosci. (wlasnie wrociłam z liturgii Słowa poswieconej tematowi Kościół-MatkaOczko Iz49,1-7 piekne...
Sylka- temat-rzeka
pozdrowki
15-06-2005 22:50
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Wojtek37 Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 1,321
Dołączył: May 2005
Reputacja: 0
Post: #13
 
sylka napisał(a):Moze i gucio wiem baranka...to wyprowadż mnie z blędu. Bylabym tym bardzo zbudowana slyszac jak katolicy buduja swoja wiare w oparciu o Biblie.
Ale obserwujac ludzi z KK, stwierdzam ze jednak nie moge generalizowac, bo tam jest taka mozaika.......Jedni wierza tylko w Jezusa i czytaja Biblie ( tacy katoliccy protestanci ). drdzy wieza w Jezus Marie Swietych i wszystko inne...
Inni jescze uznaja wylacznie Marie i wywyzszaja ja ponad JEzusa, wchodzacdo takiego kosiola i widzac nadoltarzem obraz wielkiej Marii nie wiem w jakiej religi jestemm, czyzby jakas nowa religia ( albo stara) Krolowej Niebios.
A jeszcze inni ( i do tych zaliczali sie moi rodzice) nic o katolicyzmie nie wiedza, nie znaja Biblii, niczego, tylko dwa razy w roku obchodza swieta, daja dzieci do chrzetu, komunii i bierzmowania, bo taka tradycja.

Baranka, to tylko moje luzne obserwacje.

Ale jako protestantka, najlepiej dogaduje sie z ta pierwsza grupa wymienionych przeze mnie katolikow.
Pozdrawiam.

Tak się składa, iż Biblia nie jest mi obca, od lat dzięki Oazie ją czytam, i modlę się, wierzę również w pośrednictwo lub jak wolisz wstawiennictwo tych którzy już są u Tronu Baranka za mnie do Boga. A to dlatego iż Oni i Ja cały czas jesteśmy w Jednym Mistycznym Ciele Chrystusa. Bo Bóg nie jest Bogiem umarłych, lecz żywych. To dokładnie tak samo jak bym prosił braci ze wspólnoty o modlitwę za mnie.

Zaś co do tradycji i niezrozumienia jej, jak i sensu który w sobie ona niesie, to zupełnie inna sprawa. Może zaczniesz pisać w temacie o Tradycji w KRzK który założyłem.

"Bardzo mało modli się ten, co przywykł modlić się tylko wtedy, gdy klęczy".
Św. Jan Kasjan
17-06-2005 16:40
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów