Stanowcze NIE dla inicjatywy spalenia Koranu

[Sant]

TOMASZ32-SANCTI napisał(a):Ale też specjalnie prowokować wyznawców islamu

Ja bym się zą tak nie przejmował. Jesli ktoś pragnie znaleźć kij by uderzyć psa, zawsze go znajdzie.

TOMASZ32-SANCTI napisał(a):Jak sam wiesz Kościół zawsze starał sie o pokój wśród wyznawców różnych religii, aby nie ginęli niepotrzebnie niewinni ludzie.

O tym pisałem, że nie zawsze strusia polityka gwarantuje pokój. Jak historia pokazuje jest raczej odwrotnie. A warczącej bestii trzeba wybić zęby.

TOMASZ32-SANCTI napisał(a):ale nie w taki bezmyślny sposób.

Nie wiemy jak było i jest naprawdę. Wiemy natomiast to co donoszą żądne sensacji media (potrz też post spioch).

TOMASZ32-SANCTI napisał(a):Jak narazie nikt z islamskich przywódców nie groził paleniem Pisma Świetego,

A po co grozić? - Oni to po prostu robią i to bez żadnych zahamawać naszego typu.

TOMASZ32-SANCTI napisał(a):Owszem, sprzeciw w sprawie tego meczetu w Stanach powinien być, ale nie było, sprzeciwiała sie tylko jakaś część społeczności a wyznawcy islamu otrzymali odpowiednie zgody i nic teraz zrobić nie można.

Myślę że można. W USA poza poprawnością polityczną jest jeszcze bezpośrednia demokracja, a ta może dużo. Problem jest jak obudzić owego śpiącego rycerza. A może to była czy jest taka właśnie próba? - tego nie wiemy. Na razie.

TOMASZ32-SANCTI napisał(a):sprzeciwu na meczet w okolicy WTC i udostępnienie terenu pod budowę meczetu jasno pokazał, że nie ma nic przeciwo jego budowie i teraz nie wyznawców islamu należy winić za to, ale samych siebie, że pozwolono na takie coś, że nikt z władz lub wpływowych ludzi nic nie zrobił w tym kierunku

Hmm- skoro ich najwyższy urzędnik.....ale dajmy spokój temu panu.

TOMASZ32-SANCTI napisał(a):Muzułamnie prawnie otrzymali ten teren i nie ma co sie teraz rzucać i bulwersować.

Skąd wiesz? - że prawnie?