Ślub dwóch kobiet

[Mordimer_Madder]

Ja to wiem - ale katolików na świecie jest raptem 1/3 ergo macie jedynie 33,33333333333333333333333333333333... % głosu w tej sprawie :aniol:

Kudy Wam tam do kwalifikowanej większości :mrgreen:

Przesadziłem - katolików jest ok.1,65mld a ludność świata wynosi ok.6,8mld co nam daje ciut poniżej 1/4 czyli mniej niż 25%

[spioh]

ja nie piszę o wszystkich, więc troszkę wybierasz przed szereg. podobnie z tym lekarzem.

[Annnika]

OFFTOP jak szlag ...

Albo powrót do pierwotnego tematu albo kłódeczka.
:offtopic: :close: :rulez:

[Mordimer_Madder]

sorry... sorry... sorry...

[Shou]

Mordimer_Madder napisał(a):katolików jest ok.1,65mld a ludność świata wynosi ok.6,8mld

No wiesz inne religie raczej także szanują "nowe życie," a co do tych liczb to ciekawe ile tysięcy jest ateuszy i jaki byłby procentowo ich głos.

[spioh]

od kiedy to takie kwestie jak uznanie kto jest człowiekiem, a kto nie, a kto bardziej lub mniej, podlegają demokratycznym wyborom?

[TOMASZ32-SANCTI]

Odkąd człowiek przestał logicznie myśleć i zamiast Boga ma swoich idoli : pieniądze, przyjemności, które za te pieniądze może sobie kupować. W obecnych czasach nie powinno to dziwić : życie ludzkie nie wiele znaczy a powinno być przecież bezcenne. Jednak nie jest i np dla kariery lub dla pozbycia się problemu zabija sie człowieka.

I nie a tutaj znaczenia czy to państwo demokratyczne czy też nie.

[MSA]

spioh napisał(a):ja mam genialne rozwiązania, tylko nikt mnie nie chce słuchać.

Ok, np. tu: http://korwin-mikke.blog.onet.pl/
Choć nie wiem czy to nie podpada pod "reklamę", ale powiedzmy, że podaję przykład. Kompletny pomysł rozwiązania Wszystkich "problemów społecznych" w PL. I nikt nie chce słuchać .

spioh napisał(a):protestowałeś przeciw ustawie, która zagraża twojemu prawu do wychowania dziecka " od a do z po swojemu"? czy znów pustosłowie?

Oczywiście, stosowny post poparcia i aluzje do Jedynej Słusznej Idei 5 Piw znajdują się w odpowiednim temacie .
Ale na bojówki chodzić nie będę , za duże tłumy.

spioh napisał(a):ty chciałeś pisać w temacie o ślubie lesbijek? to nie ten temat

To jest temat o małżeństwie osoby trans z kobietą les, czyli 2 kobiet , tylko że jedna ma w papierach płeć:M. O, i to jest moja teza, którą mam zamiar przeforsować .

Annnika napisał(a):OFFTOP jak szlag ...

O, dziękuję .

spioh napisał(a):od kiedy to takie kwestie jak uznanie kto jest człowiekiem, a kto nie, a kto bardziej lub mniej, podlegają demokratycznym wyborom?

Demokracja = rządy Ludu - system totalitarny, w którym większość może zrobić z resztą co tylko jej się podoba, tylko czasem musi mieć odp. liczbę głosów .
Polecam Republikę, lub Królestwo - tam faktycznie takie sprawy nie podlegają wyborom demokratycznym .

TOMASZ32-SANCTI napisał(a):życie ludzkie nie wiele znaczy a powinno być przecież bezcenne.

Gdyby było, nikt by nie ryzykował życia. W końcu byłaby to skrajna głupota, ryzykować utratę czegoś bezcennego dla czegoś tylko "cennego". Nieco to dziwne - skoro nasza dusza jest nieśmiertelna, to nie powinniśmy się bać śmierci - a wszędzie wszystko zmierza do strachu przed nią i przedłużenia życia do oporu. Błe.


To jak, ktoś dorzuci nowe arg. przeciwko tezie, że:
To jest temat o małżeństwie osoby trans z kobietą les, czyli 2 kobiet , tylko że jedna ma w papierach płeć:M.
?

[TOMASZ32-SANCTI]

MSA napisał(a):lub Królestwo - tam faktycznie takie sprawy nie podlegają wyborom demokratycznym

J ateż polecam. Nawet mogę się zgłosić na ochotnika jako króla. :mrgreen: :diabelek: Porządek byłby murowany. :mrgreen:

MSA napisał(a):Gdyby było, nikt by nie ryzykował życia. W końcu byłaby to skrajna głupota, ryzykować utratę czegoś bezcennego dla czegoś tylko "cennego". Nieco to dziwne - skoro nasza dusza jest nieśmiertelna, to nie powinniśmy się bać śmierci - a wszędzie wszystko zmierza do strachu przed nią i przedłużenia życia do oporu. Błe.

Myślę, że nie byłoby głupotą oddawanie życia za innych wiedząc, że otrzymamy za to stokroć więcej, ale głupotą byłoby odbieranie życia innym, wiedząc, że za takie postępowanie czeka człowieka kara lub jakieś poważne konsekwencje - chyba, że ktoś odbierze życie nieumyślnie, w wypadku. Chodziło mi przede wszystkim o celowe odbieranie życia, zaplanowane z błahych powodów, dla pieniędzy, dla wygody.
Brak odpowiedzialności za drugiego człowieka jest już tak widoczne, że aż się za głowę łapać. To jest "koszmar i masakra" jak mówi moja żona na trudne sytuacje, poważne problemy. A taka sytuacja to poważny problem.

[quote"MSA"]To jest temat o małżeństwie osoby trans z kobietą les, czyli 2 kobiet , tylko że jedna ma w papierach płeć:M. [/quote]

Dla mnie to paranoja, która nie powinna miec miejsca.

[Sant]

MSA napisał(a):Gdyby było, nikt by nie ryzykował życia. W końcu byłaby to skrajna głupota, ryzykować utratę czegoś bezcennego dla czegoś tylko "cennego". Nieco to dziwne - skoro nasza dusza jest nieśmiertelna, to nie powinniśmy się bać śmierci - a wszędzie wszystko zmierza do strachu przed nią i przedłużenia życia do oporu. Błe.

Tak jest, a jednak wielu nie tylko ryzykuje a wręcz oddaje swoje życie za inne.
Jesli nie ja jestem dawcą życia, ja nie mam prawa go odbierać. Nikomu, również sobie.
Jeżeli jednak w imię wyższego celu, np ratowania drugiego życia oddaję swoje to znaczy uznaję że jego życie jest wazniejsze od mojego, jest to wtedy szczyt altruizmu. Oddaję jedną "rzecz" bezcenną (swoją) w zamian za drugą. Inną rzeczą jest poświęcać czyjeś życie z niskich pobudek- np - podniesienie sobie lub komuś komfortu życia.
Co do owego pana, któremu wydaje się że jest panią, to należałoby leczyć i naprostować.
Bóg się nie omylił. Ktoś tylko usiłuje Bogu przeszkodzić w realizacji Jego planu, jaki ma wobec tego pana. Kto - nie mam pojęcia. Wiem tylko, że cierpienie zawsze jest spowodowane czyimś krętactwem. Może być to jakaś sprawa związana z jego dziadkami, rodzicami, może jakaś trauma kiedyś coś przestawiła? Ale stoi za tym drugi człowiek. I temu biednemu człowiekowi dziś cierpną zęby, bo może jego tatuś (lub) ktokolwiek inny jadł cierpkie jagody. Zaznaczem, że każdy grzech ma wymiar zarówno społeczny jak i czasowy. Tzn dotyka drugiego człowieka zarówno dzisiaj jak i w przyszłych pokoleniach. Niszczy też wspólnotę. I potem są takie właśnie owoce. Jakie będą miały dla naszych dzieci i wnuków, tego nikt nie wie.

[Shou]

MSA napisał(a):osoby trans z kobietą les, czyli 2 kobiet

Równie dobrze możesz napisać kozy z psem, nie będzie różnicy.

[Annnika]

OK, widzę, że temat się jednak "wyprał" skoro próby powrotu nie dają rezultatu.

Kłódeczka.