Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Sztuczki diabła we współczesnym świecie - czy w to wierzycie
Autor Wiadomość
merkaba Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 205
Dołączył: Sep 2010
Reputacja: 0
Post: #151
 
Maryja mówi: «Módlcie się, a nie będziecie się bać», więc musimy Jej posłuchać. Albo: «Kiedy będziecie się bać, nie skarżcie się ani nie płaczcie». Powiedzcie wtedy: przyszedł strach, bo nie chciałem się modlić. Trzeba realnie patrzeć, zrozumieć potrzebę modlitwy, bo naprawdę dotyczy to nas. Dzisiaj wielu ludzi żyje w strachu, przygnębieniu, a potem wpadają w depresję, stają się bezwolni, nie widzą celu życia. Kiedy przyjdą do was tacy ludzie na rozmowę, nie mówcie im od razu, że wszystko będzie dobrze. Wytłumaczcie im, że jeśli tak dalej będą żyć, muszą się liczyć ze skutkami tego. Chcielibyśmy zachowywać się jak uczniowie w szkole, to znaczy otrzymywać dobre oceny, a nie uczyć się. Nikt z nas nie czuje się dobrze, jeżeli czegoś się boi.
Modlitwa to spotkanie z Bogiem, a na to spotkanie trzeba poświęcić czas. Wtedy będzie można doświadczyć tego, o czym mówi Matka Boża: «Kto się modli, ten nie boi się przyszłości».


ja wierze w to bo jak zacząłem sie modlić przestałem sie bac powierzyłem swój los bogu przeszła mi depresja i myśli samobójcze jak przestaje to znowu wraca
szatan cały czas atakuje

mój chomik
02-10-2010 09:30
Znajdź wszystkie posty użytkownika
MSA Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 253
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 0
Post: #152
 
Nicol@ napisał(a):Jeśli zakończyło się wspólnym śniadaniem, to dobrze, bo należy się dzielić zwłaszcza jedzeniem.
Ajtam, do niczego nie doszło Język, mam jeszcze tzw. zdrowy rozsądek. I przecież był tryb przypuszczający Uśmiech.

Nicol@ napisał(a):Uwierz mi, że mają. Jeśli nie odczuwasz tego teraz-już, to odczujesz w niedalekiej przyszłości.
Wiem że działa bo to magia Uśmiech
A wczoraj ok 17-18 też coś dramatycznego odczułem Uśmiech. Dzięki, przyda mi się wsparcie w październiku, bo mam kilka planów i "będzie się działo".

TOMASZ32-SANCTI napisał(a):Modlitwy działają napewno, ale jak chcesz sprawdzić czy one działają to uwierz w ich moc.
Wierzę. Niezaburzona niczym wiara w rezultat to podstawa dobrej magii Uśmiech. Tylko trzeba się jeszcze pozbyć "oczekiwania rezultatu".

TOMASZ32-SANCTI napisał(a):będzie mógł ci pokazać jak bardzo ciebie kocha stawiając na twojej drodze ludzi, którzy mogą ci w takich sytuacjach pomagać.
Duży uśmiechDuży uśmiech
Dok-ład-nie. Dostałem pakiet takich ludzi Uśmiech.

TOMASZ32-SANCTI napisał(a):Boga, który będzie z tobą w każdej chwili twojego życia
Widzisz, moje "wyższe ja" jest ze mną w każdej chwili: "rano wieczór, we dnie, w nocy, bądź mi zawsze ku pomocy" Uśmiech

TOMASZ32-SANCTI napisał(a):prowadząc ciebie ku zbawieniu - rzeczywistości, w której nie będzie już żadnego cierpienia, będzie tylko miłość Boga i wspaniałe życie które nigdy się nie skończy?
Prowadząc ku zbawieniu - tak. Ale nie jestem taki pewien co do tego "wspaniałego życia" Wolę określenie, że nie wiemy co tam będzie. Nowa, równie fascynująca podróż Uśmiech.

Z depresją to jest tak, że jest przyczyna, ona wywołuje pewne objawy. I teraz te objawy nazywa się depresją. Dlatego często nawraca, bo objawy się zwalcza a przyczyna często zostaje Oczko.


Nicol@ napisał(a):Szatan wywodzi się z aniołów upadłych. Gdy człowiek popełnia grzech ciężki, szatan go wtedy trzyma w garści.
Nie ma żadnego szatana. Im bardziej grzeszysz, tym więcej i łatwiej ci to przychodzi. Proces uczenia się, i podążanie drogą, którą ludzie uznają za "złą", bo często jest to życie kosztem innych, bardziej niż ci inni tego chcą.
Ew. ściągasz na siebie nieprzyjemne myśli osób które krzywdzisz, co prędzej czy później wyjdzie (tak, to też magia).
Za każdym razem kiedy ktoś myśli: "szatan ma go w garści, źle mu się będzie działo" też startuje magia, tym silniejsza im więcej osób się zgadza z tym.

Shou napisał(a):A czy wg Was sztuczkami szatana może być depresja, apatia, brak sensu życia itp.?
To jest zaburzenie 3ciej czakry Uśmiech, czasem 1szej.
A tak serio, to nie ma znaczenia czy czakry są czy ich nie ma, to pewien "pomysł" psychologiczny - ta sfera startuje gdy masz zapewnione przetrwanie, potem są emocje, potem to co myślisz o sobie i jaki masz cel.
02-10-2010 10:24
Znajdź wszystkie posty użytkownika
spioh Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,219
Dołączył: Feb 2009
Reputacja: 0
Post: #153
 
merkaba, kiedy i do kogo tak powiedziała?

Inteligentny wszystko zauważa. Głupi wszystko komentuje. Heinrich Heine

--== fundacja Barnaba ==--
[Obrazek: ub1959484.png]
02-10-2010 11:18
Znajdź wszystkie posty użytkownika
merkaba Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 205
Dołączył: Sep 2010
Reputacja: 0
Post: #154
 
w objawieniach z Medjugorie

mój chomik
02-10-2010 12:30
Znajdź wszystkie posty użytkownika
spioh Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,219
Dołączył: Feb 2009
Reputacja: 0
Post: #155
 
w takim razie nie wiadomo czy to powiedziała Matka Boża...

Inteligentny wszystko zauważa. Głupi wszystko komentuje. Heinrich Heine

--== fundacja Barnaba ==--
[Obrazek: ub1959484.png]
02-10-2010 12:56
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Shou Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 572
Dołączył: Aug 2010
Reputacja: 0
Post: #156
 
Nicol@ napisał(a):Depresja jest chorobą

omyk napisał(a):Depresja jest jednostką chorobową, ale jej objawy mogą mieć również podłoże demoniczne.

No OK, a co z depresjo podobnymi stanami? Chodzi mi o uczucie braku sensu życia, wyobcowanie wraz z apatią. U mnie taki stan pojawił się po 10 latach pobytu poza Kościołem.
02-10-2010 14:19
Znajdź wszystkie posty użytkownika
TOMASZ32-SANCTI Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 4,220
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #157
 
MSA napisał(a):podstawa dobrej magii

Nie ma dobrej magii. Magia jest zła, tylko ludzie z klapkami na oczach nie widzą w co się pakują wierząc, że im magia pomoże. Zwyczajna naiwność człowieka, ulega wszystkiemu co wydaje mu się dobre.

MSA napisał(a):Widzisz, moje "wyższe ja" jest ze mną w każdej chwili: "rano wieczór, we dnie, w nocy, bądź mi zawsze ku pomocy"

Ja widzę tylko to, że żyjesz w jakieś ułudzie. Nie ma żadnego "wyższego ja", jest albo Bóg, który czuwa nad człowiekiem korzystając z pomocy aniołów albo szatan, który jest cały czas przy człowieku, ale on raczej nie chroni nas od złego, lecz do niego namawia.

MSA napisał(a):Ale nie jestem taki pewien co do tego "wspaniałego życia"

A ja jestem pewien, że będzie ono po tysiąckroć lepsze od tego ziemskiego, nie będzie tam napewno cierpienia.

MSA napisał(a):Nowa, równie fascynująca podróż

Wiesz, życie wieczne to życie wieczne, nie umierasz już tylko żyjesz bez umierania, bez cierpienia a czy będziemy gdzieś podróżować ? -któż to wie? Jeden tylko Bóg oraz ci, którzy już dostąpili zbawienia.

MSA napisał(a):Z depresją to jest tak, że jest przyczyna, ona wywołuje pewne objawy. I teraz te objawy nazywa się depresją. Dlatego często nawraca, bo objawy się zwalcza a przyczyna często zostaje

Czyżbyś cierpiał na depresję? Ona raczej nie wiele ma wspólnego z tym co napisałem. Czyżby depresja przeszkadzała ci uwierzyć w zbawienie, w Boga?

TOMASZ32 --> VIA AD DEUM
"Nieustannie nosząc w naszym ciele umieranie Jezusa,aby także objawiło sie w nas Jego zmartwychwstanie."
02-10-2010 14:33
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
MSA Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 253
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 0
Post: #158
 
TOMASZ32-SANCTI napisał(a):Nie ma dobrej magii.
Wybacz, homonim mi się wkradł: dobrej=skutecznej.
TOMASZ32-SANCTI napisał(a):Nie ma żadnego "wyższego ja"
Wg. ciebie, wg. mnie jest inaczej. Dowiemy się po śmierci, może (?).

TOMASZ32-SANCTI napisał(a):Wiesz, życie wieczne to życie wieczne, nie umierasz już tylko żyjesz bez umierania
Skoro dusza jest nieśmiertelna - to nie ma "umierania". Jak dla mnie - śmierć ciała jest tylko "etapem" a nie końcem (ateiści), czy początkiem (sporo religii) lub przejściem po jakimś "sądzie" (reinkarnacja itp).
A co bym robił w życiu wiecznym? Straszna nuda... i brak zmian prędzej czy później by mnie dopadł. Dlatego mam co do tego wątpliwości.

TOMASZ32-SANCTI napisał(a):Czyżbyś cierpiał na depresję?
Miałem stany podobne do tego, o czym wspomina Shou. Tylko ja przechodzę takie rzeczy inaczej, jestem w miarę tego świadomy co zaszło wewnątrz mnie, i dlaczego zaszło. Oraz co i jak musiałbym zmienić.
Ale brak motywacji utrudnia szukanie motywacji OczkoUśmiech.

I wręcz przeciwnie, ten system co mam teraz istniał już w mojej głowie wcześniej, przed tym wszystkim. Podejrzewam, że nie zaszkodził, a bardzo pomógł Uśmiech.
02-10-2010 15:53
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Nicol@ Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,143
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #159
 
omyk napisał(a):Nieprawda. Depresja jest jednostką chorobową, ale jej objawy mogą mieć również podłoże demoniczne.
Czyli zgadzamy się co do tego, że to choroba.
Nie chcę z tobą polemizować, bo nigdy tej choroby nie miałam nieszczęścia poznać i nie chcę.
Przeczytaj, proszę to:

A depresja jest chorobą?

Tak. Bliscy mówią choremu: weź się w garść. Nie histeryzuj, przestań. Sadzą, że to przejaw lenistwa, chwilowego rozklejenia, przejaw nieradzenia sobie, jakaś ucieczka od problemów życia codziennego.
Człowiek, który do tej pory cieszył się życiem, patrzył na świat z optymizmem, wierzył w siebie, radził sobie, był w miarę zorganizowany, o wszystkim pamiętał - nagle to wszystko traci. Niekiedy w ciągu kilku, kilkunastu dni, czasem tygodni zaczyna wycofywać się z kontaktów z otoczeniem. Unika zgromadzeń, spotkań towarzyskich. Nie tylko dlatego, że go to nie bawi, nie cieszy. On ma poczucie inności. Sądzi, że nie będzie w stanie podtrzymać konwersacji albo że otoczenie zauważy jego problemy. Potem wycofuje się także z kontaktów z bliskimi. Dotychczas uważał, że jest im potrzebny. Teraz - że jest przyczyną wszystkich ich kłopotów i klęsk. Chory niekiedy dochodzi do wniosku, że w przeszłości popełnił grzechy, za które nie ma przebaczenia. Niewielkie zaniedbania, bez większego znaczenia w ocenie moralnej, etycznej czy religijnej, urastają w jego umyśle do rangi przestępstwa. To się zdarza zwłaszcza w depresjach wieku podeszłego, kiedy człowiek dochodzi do wniosku, że jest skazany już tylko na cierpienie, od którego nie ma ucieczki. I nie ma wystarczającej kary za wszystko złe, co uczynił w życiu. Pamiętam pacjenta na oddziale, z zawodu lekarza, który oskarżał się o całą masę błędów w sztuce medycznej. A był to znakomity lekarz, powszechnie szanowany. O żadnych błędach w sztuce nie mogło być mowy. A on oskarżał się o śmierć niemal wszystkich, którymi się opiekował i którzy potem zmarli. Był w ciężkim stanie depresyjnym. Taki stan tak potrafi zmienić myślenie człowieka. Chory uważa, że jest gorszy od innych, jest wielkim nieudacznikiem. Spodziewa się, że w przyszłości spotkają go już tylko same niepowodzenia, porażki, klęski. Swój stan zdrowia fizycznego widzi jako stan upadku, rozkładu.

Więcej:
http://zdrowie.gazeta.pl/zdrowie/1,51208,160590.html

[Obrazek: images?q=tbn:ANd9GcSXjHIPlX5f6E6wjNuyBma...natOJIeMF7]
02-10-2010 16:57
Znajdź wszystkie posty użytkownika
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #160
 
Nicola... Jeśli nie chcesz mi wierzyć na słowo, że objawy depresji (m.in. te, które wyżej podał Shou) mogą występować również na podłożu demonicznym, to poczytaj w internecie - wystarczy pogooglować, ostatnio to robiłam, można coś tam znaleźć na ten temat. Mogę Ci też skopiować długaśny fragment książki "Egzorcyści i psychiatrzy" ks. Amortha. Tyle, że on jest naprawdę długi, więc powiedz najpierw czy chcesz, a dwa - trzeba to zrobić w odpowiednim temacie Uśmiech

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
02-10-2010 17:06
Znajdź wszystkie posty użytkownika
spioh Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,219
Dołączył: Feb 2009
Reputacja: 0
Post: #161
 
ej, ale co tu jest do polemiki? nie tylko depresja może mieć związek ze zniewoleniem/dręczeniem ale i rozmaite choroby fizyczne - wiedzy o tym pełno czy to u egzorcystów w publikacjach czy w dziennikach i świętych. kwestia tylko, żeby z jednej strony nie być skłonnym do demonizowania, a z drugiej nie podchodzić tak spanikowanym do tematu, że z góry wyklucza się zawsze i wszędzie możliwość działania demona (bezpośrednio czy pośrednio).

Inteligentny wszystko zauważa. Głupi wszystko komentuje. Heinrich Heine

--== fundacja Barnaba ==--
[Obrazek: ub1959484.png]
02-10-2010 17:10
Znajdź wszystkie posty użytkownika
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #162
 
Tak spioh, ale nie każdy o tym wie Oczko A depresja wydaje się być szczególnie często powodowana przez złego, bo - jak mówią - jeśli diabeł skłoni człowieka, żeby myślał tak, jak on tego chce, to już go ma w garści.

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
02-10-2010 17:14
Znajdź wszystkie posty użytkownika
merkaba Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 205
Dołączył: Sep 2010
Reputacja: 0
Post: #163
 
(ciach - kopiujemy fragmenty a nie całe elaboraty)

http://www.taw1.republika.pl/horak.html
03-10-2010 09:20
Znajdź wszystkie posty użytkownika
MSA Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 253
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 0
Post: #164
 
Skąd ty bierzesz takie nawiedzone teksty... Naprawdę, poziomem przewyższają wiele tekstów "ezoterycznych" jakie widziałem, a naprawdę, były to porządne "ezo objawienia"

merkaba napisał(a):jest każdy brudny spekulant, każdy wyzyskiwacz,
Jeeea! Władza ludu i Czerwony Sztandar na Wieki!

merkaba napisał(a):umacnia fałszywe przekonanie, że ze śmiercią wszystko się kończy
merkaba napisał(a):Osobowości swej człowiek nie zatraci nigdy. Będzie wiedział na całą wieczność, kim był — a więc kim jest — jaka spotkała go nagroda, lub za co cierpi. Motyl może nie pamiętać, że był gąsienicą, chrabąszcz, że był pędrakiem, nieśmiertelna dusza jednak wie i pamięta wyraźnie, że jest tą samą osobowością, tym samym “ja", którym była w człowieku.
merkaba napisał(a):Są ludzie, którzy twierdzą, że jeżeli pełnili w życiu zło, musiało to widocznie być ich przeznaczeniem. Nic bardziej fałszywego! Przeznaczenie — to jakość i ilość Mocy, którą człowiek otrzymał od Boga. Moc tę wedle własnego wyboru, może zużytkować dla dobra lub zła.

Na tym właśnie polega wolna wola!
O, to jest prawda - nie ma predestynacji, śmierć niczego nie kończy, i mamy pamięć wszystkiego co przeżyliśmy.
A, więc jednak Moc istnieje! Star Wars miały tu rację Uśmiech.

"Jeśli nie będziesz grzeczny, czeka Cie: Wieczna Męka!!!" Normalnie brakuje słów...
03-10-2010 12:23
Znajdź wszystkie posty użytkownika
merkaba Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 205
Dołączył: Sep 2010
Reputacja: 0
Post: #165
 
ale to i tak był fragment
nawet ta strona jest fragmentem z książki święta pani fula Horak

Sylwetka Fulli Horak kim była pisze ks. Tomasz Horak
nawet sam Sopoćko ja spowiadał
http://www.tohorak.opole.opoka.org.pl/Fulla.html

http://all.gloria.tv/?media=83245
Zofia Nosko
http://all.gloria.tv/?media=66767

mój chomik
03-10-2010 23:06
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów