Ankieta: Czy jesteś za tym, by obwołać Jezusa Królem Polski.
Ankieta jest zamknięta.
Tak. 44.00% 11 44.00%
Nie. 48.00% 12 48.00%
Jest mi to obojętne. 8.00% 2 8.00%
Razem 25 głosów 100%
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie [Wyniki ankiety]

Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Jezus Królem Polski......!?.
Autor Wiadomość
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #16
 
Nie Spioh, regulacja tych spraw jest bardzo ważna, bo przekłada się na liczbę ocalonych osób. Jeżeli natomiast chcą mojego Króla na nowo ubierać w purpurowe szaty i drwić z Niego przez używanie Jego wizerunku do celów politycznych... To ja wolę, żeby obyło się bez takich.

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
24-09-2010 01:35
Znajdź wszystkie posty użytkownika
spioh Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,219
Dołączył: Feb 2009
Reputacja: 0
Post: #17
 
Piotr też nie chciał Jezusa na krzyżu Uśmiech

Inteligentny wszystko zauważa. Głupi wszystko komentuje. Heinrich Heine

--== fundacja Barnaba ==--
[Obrazek: ub1959484.png]
24-09-2010 01:38
Znajdź wszystkie posty użytkownika
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #18
 
A Ty uważasz, że to ma być druga ofiara konieczna dla naszego zbawienia/rozwoju/czegokolwiek, tak?

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
24-09-2010 01:59
Znajdź wszystkie posty użytkownika
spioh Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,219
Dołączył: Feb 2009
Reputacja: 0
Post: #19
 
nie ma takiej opcji jak "druga ofiara" - wszystko jest jedną ofiarą (jak Eucharystia, jak dopełnianie cierpień o którym pisał Paweł).

czy potrzeba jeszcze i tego dla dopełnienia cierpień w Chrystusie? nie wiem. nie rozeznawałam tego jeszcze pod tym kątem. dla mnie obwoływanie Jezusa królem nie jest związane z Jego ośmieszaniem i dokładaniem Mu cierpień - chyba, że ktoś ma taką intencję - z powodu tego, że czyni to grzesznik, nawet zatwardziały grzesznik. dla mnie to wołanie o pomoc, a ta przychodzi przez miłosierdzie więc nie trzeba na nią zasłużyć uczciwym życiem, wiarą, dobrym wizerunkiem etc.
No chyba, że trzeba? a to tak samo trzeba by postawić taki warunek i przy osobistym obwoływaniu Go królem swojego życia.
z drugiej strony: czy te poprzednie obwoływania jakoś upokorzyły Chrystusa?

Cytat:Jeżeli natomiast chcą mojego Króla na nowo ubierać w purpurowe szaty i drwić z Niego przez używanie Jego wizerunku do celów politycznych... To ja wolę, żeby obyło się bez takich.
przecież to się dzieje codziennie. w końcu: "cokolwiek uczyniliście najmniejszemu z braci moich...." a może nawet gorzej bo tutaj zawsze cierpi trzech: oprawca (bo wchodzi w grzech), ofiara i Chrystus w nich obu.

także imho wzywanie Chrystusa Króla może tylko pomóc a nie zaszkodzić. Zresztą demot którego wkleiłaś bardziej kojarzy mi się z oznajmianiem tego co już jest - jak procesja theoforyczna - niż z jaką akcją pt. "zróbmy coś".

Inteligentny wszystko zauważa. Głupi wszystko komentuje. Heinrich Heine

--== fundacja Barnaba ==--
[Obrazek: ub1959484.png]
24-09-2010 11:03
Znajdź wszystkie posty użytkownika
merkaba Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 205
Dołączył: Sep 2010
Reputacja: 0
Post: #20
 
tajemnica Odkupienia trwa nadal. Zdają się zapominać o tym duszpasterze i chrześcijanie, którzy żyj ą wspomnieniem o tajemnicy Krzyża, jako o czymś przeszłym, dawnym. Stąd płynie kryzys wiary, który pogrążył ich w ciemności i oschłości duchowej.

Jezus ciągle ofiaruje się sam Ojcu, jako ofiara święta, czysta, niepokalana za grzechy świata.

Gdyby w Kościele w pełni wierzono w to i żyli tą tajemnicą, nie byłoby potrzeby oczyszczenia. Lecz oczyszczenie jest już rozpoczęte, jak to mówiono wiele razy, i będzie się toczyć nadal. Wściekłość piekła nie mogąc nic działać przeciwko Bogu

http://www.taw1.republika.pl/michelini.html

mój chomik
24-09-2010 11:26
Znajdź wszystkie posty użytkownika
spioh Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,219
Dołączył: Feb 2009
Reputacja: 0
Post: #21
 
eee.... no nie powiem. niezły link - owemu kapłanowi Don Ottavio Micheliniemu dyktowała ta sama osoba co Marii Valtorcie, a od tej Kościół się odżegnuje i twierdzi iż nie miała ona autentycznych objawień (czy jak to tam było, omyku?)...

Inteligentny wszystko zauważa. Głupi wszystko komentuje. Heinrich Heine

--== fundacja Barnaba ==--
[Obrazek: ub1959484.png]
24-09-2010 11:36
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Sant Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,755
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 5
Post: #22
 
spioh napisał(a):owemu kapłanowi Don Ottavio Micheliniemu dyktowała ta sama osoba co Marii Valtorcie
Przede wszystkim "objawienie" Valtorty jest niezgodne z Ewangelią i to je dyskredytuje

"Czuję, że muszę wrócić do Ciebie - oto pukam - otwórz mi drzwi swoje, poucz mnie, jak dojść do Ciebie można" (Soliloquia - Św. Augustyn)
24-09-2010 13:02
Znajdź wszystkie posty użytkownika
TOMASZ32-SANCTI Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 4,220
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #23
 
omyk napisał(a):Wiesz jak się nazywa przywłaszczanie sobie cudzego tekstu bez podawania źródła? :-s

Proszę pamiętać o podawaniu źródel przy cytowaniu fragmentów z książek, stron internetowych czy innych źródeł informacji. W przeciwnym razie będziemy musieli usuwać takie teksty a nawet cały post. I chyba wiadomo dlaczego będziemy tak czynić? Można podawać także sam link do danej informacji, co często jest lepszym rozwiązaniem przy długich tekstach. Za nie stosowanie się do zaleceń obsługi może grozić blokada konta. Lepiej więc pamiętać o podstawowych zasadach umieszczania cytatów, fragmentów tekstów czy wypowiedzi. Do tego służy opcja "QUOTE" czyli cytowania. Warto z niej korzystać i podawać też źródło.

TOMASZ32 --> VIA AD DEUM
"Nieustannie nosząc w naszym ciele umieranie Jezusa,aby także objawiło sie w nas Jego zmartwychwstanie."
27-09-2010 08:08
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
jan Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 254
Dołączył: Jul 2009
Reputacja: 0
Post: #24
 
Wszystkimi waszymi wątpliwościami zająłem się we wpisie który zamieściłem na frondzie. I już tu zamieściłem link do niego, ale w innym temacie.

proszę was rozważcie słuszność mód, muzyki, zabaw, kultury- współcześnie, również analitycznie.
10-02-2011 18:03
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Scott Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,259
Dołączył: Oct 2006
Reputacja: 0
Post: #25
 
Ale to nie są watpliwości ale fakty:
spioh napisał(a):eee.... no nie powiem. niezły link - owemu kapłanowi Don Ottavio Micheliniemu dyktowała ta sama osoba co Marii Valtorcie, a od tej Kościół się odżegnuje i twierdzi iż nie miała ona autentycznych objawień (czy jak to tam było, omyku?)...
...

http://www.mamre.pl

"Jeżeli ze wszystkich burz i klęsk ocalicie Trójce Świętą i wasz Kościół- macie wszystko." kard. Wyszyński
10-02-2011 18:25
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Scott Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,259
Dołączył: Oct 2006
Reputacja: 0
Post: #26
 
Autor listu został obecnie suspendowany, po czym wymówił posłuszeństwo KK.... Należy uważać szczególnie na postrzeganie Jezusa przez księdza Natanka. Swoją drogą- nie rozumiem dlaczego w kazaniu mówił o tym że KK pozwolił lefebrystom wrócić i liczy na to samo, fakt zdjęto z nich ekskomunikę ale są na teraz suspendowani jak ks. Natanek...

Cytat: Spolszczony obraz okrutnego króla
O błędach teologicznych w kazaniach ks. Piotra Natanka z ks. dr. Józefem Morawą, wykładowcą teologii fundamentalnej Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie rozmawia ks. Ireneusz Okarmus.

Ks. Ireneusz Okarmus: Ostatnio w internecie pojawiło się wiele materiałów dotyczących działalności ks. dr. hab. Piotra Natanka. Jest on swego rodzaju „bohaterem mediów”. Co Ksiądz, jako teolog, sądzi na temat jego nauczania?

Ks. dr Józef Morawa: – Z kazań ks. Piotra wyłania się obraz Chrystusa, który jest zawężony do osobistych wizji i prywatnych objawień, bardzo mocno kontrowersyjnych, zwłaszcza gdy chodzi o samą ideę zbawienia.

Ksiądz Natanek uważa bowiem, że tylko ten Chrystus, którego on odkrył, skutecznie zbawia. Z tym wiąże się jego błędne przeświadczenie, że tylko on wie, co trzeba zrobić, by się zbawić. Mówił w wielu swoich kazaniach, że jeżeli w 2017 r. polski Sejm, prezydent i biskupi ogłoszą Jezusa Chrystusa królem Polski, to przynajmniej na 1000 lat nastanie era Ducha Świętego, zbawienia, spokoju. Szatan będzie pokonany i będzie można spokojnie głosić Ewangelię. Jest to sprzeczne z głoszoną od 2 tys. lat nauką Kościoła o królestwie Bożym. Co więcej, takie postawienie sprawy deprecjonuje codzienną pracę tysięcy kapłanów w całym Kościele katolickim, którzy spowiadają, odprawiają Msze i idą na katechezę. Ze słów ks. Natanka wynika, że to, co oni robią, nie jest do końca prawdziwe albo było mało skuteczne. A przecież ta praca duszpasterska jest aprobowana przez Kościół i jest nośnikiem Objawienia i Ewangelii.

Takie zacieśnianie obrazu Jezusa do wizji wyczytanych z prywatnych objawień jest bardzo niebezpieczne i ociera się o herezję chrystologiczną. Trudno sobie wyobrazić, żeby dopiero teraz „spolszczony” obraz Chrystusa Króla miał im w konkretnej sytuacji ich posługi kapłańskiej coś istotnego i przełomowego dodać. Teologowie dopatrują się w kazaniach ks. Piotra Natanka także innych błędów dogmatycznych.

Czy jest jakieś obiektywne kryterium, według którego możemy poznać, co jest prawdziwą nauką Kościoła, a co prywatną wizją, niekiedy błędną?

– Wielu ludzi pyta, jakie błędy dogmatyczne zarzuca się ks. Natankowi. Wystarczy powiedzieć, że w jego nauczaniu jest istotna niezgodność z Katechizmem Kościoła Katolickiego, zatwierdzonym przez Jana Pawła II. Katechizm to wielki skarb, bo jest całościowym wykładem wiary, liturgii, moralności i duchowości Kościoła. U ks. Natanka przedziwne jest to, że w jego nauczaniu ani razu nie występuje odwołanie do Katechizmu Kościoła Katolickiego. Jeżeli ktoś pyta, dlaczego ks. Piotrowi coś się zarzuca, to znaczy, że ten pytający nie zna katechizmu. Pytający nie weryfikują tego, co słyszą od ks. Natanka, z prawdziwą nauką Kościoła, tylko szukają nowości, jakiejś dziwności, która jest ciekawsza. Nadto wielość jego wystąpień i publikacji nie ułatwia też uchwycenia podstawowych tematów przedstawianej nauki. Choć ostatecznie wszystko u niego sprowadza się do idei udziwnionej teologii królewskości Jezusa Chrystusa, opartej na swoiście rozumianej historiozofii.

http://kosciol.wiara.pl/doc/887450.Spols...ego-krola/

I dalej na kolejnych stronach...

http://www.mamre.pl

"Jeżeli ze wszystkich burz i klęsk ocalicie Trójce Świętą i wasz Kościół- macie wszystko." kard. Wyszyński
31-07-2011 22:56
Znajdź wszystkie posty użytkownika
TOMASZ32-SANCTI Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 4,220
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #27
 
W dużej mierze podzielam zdanie ks Morawy, ale wydaje mi się, że obecnie ludzi bardziej pragną ukazać Jezusa jako tego widocznego Króla Polski, takiego, który będzie widniał w wielu świątyniach jako Król, może nawet będzie się stawiało posągi Jezusa jako króla, a to przeciez nie o to chodzi, aby oblepić Polskę obrazami czy posagami Chrystusa, ale o to, aby powierzać Chrystusowi nasz kraj, który jest obecnie przesiąkniety wzajemnymi walkami nie tylko między ludźmi, miedzy POlakami a także walkami między katolikami, chrześcijanami. Brakuje królowania Chrystusa w sercach POlaków i ludzi na całym świecie, brakuje tych widocznych znaków w życiu ludzi, naśladowania Chrystusa w posłuszeństwie Bogu, w przyjmowaniu Jego nauki i życia według niej. To jest droga do uczynienia Jezusa królem naszego kraju a nawet świata, bo tylko mając Chrystusa w sercu jesteśmy w stanie przemieniać świat a przemiana świata w oparciu o naukę Chrystusa to jest Jego królowanie, gdyz wtedy króluje miłość i pokój,

Intronizujmy Chrystusa ale po przez życie według Jego nauki, po przez Jego naśladowanie a twórzmy z Niego jakiegoś idola widocznego na obrazach, posagach jako króla w koronie.
Bez intronizacji Jezusa w naszych sercach cały ten spektakl nie bedzie miał zbyt dużego znaczenia. Posągi czy obrazy mogą sie pojawić w wielu miejscach, ale nasze serca moga pozostać nadal zatwardziałe i będziemy nadal siebie i innych niszczyć.

I te wszystkie objawienia czy też wizje ks. Natanka mogą nie wiele przynieść dobrego, mogą nawet zaszkodzić, jeśli nie będzie widocznej przemiany w naszych sercach. To wszystko widać po stosunkach miedzy ludźmi, ba, miedzy katolikami, bo nawet katolicy miedzy soba zyją tak jak pies z kotem walcząc o przekonania zamiast skupić sie na tym co ważne: na korzystaniu z nauki Chrystusa, na posłuszeństwie Bogu. A czego pragnie Bóg? Chyba nie wiele: miłości miedzy ludźmi i miłości względem Boga. Jakże łatwo nam gonić za pieniedzmi, sławą, wygodami a tak trudno zrobić coś dla pojednania się z bliźnimi czy z Bogiem.
Co nam da intronizacja gdy w naszych sercach będzie królowała nienawiść, złość, zazdrość, nieuczciwość, chciwość i inne wady, które niszczą relacje miedzy człowiekiem a Bogiem?

TOMASZ32 --> VIA AD DEUM
"Nieustannie nosząc w naszym ciele umieranie Jezusa,aby także objawiło sie w nas Jego zmartwychwstanie."
01-08-2011 01:21
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Scott Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,259
Dołączył: Oct 2006
Reputacja: 0
Post: #28
 
Słuchałem kilku kazań ks. Natanka i w 100% zgadzam się z opinią w tekście który wkleiłem, obraz Jezusa, Maryi budowany "a Maryja wiecie co mi powiedziała...","Jezus mi powiedział...". Poznaje się po owocach, i tak np z wróżbami[nie żeby ks. Natanek miał akurat z nimi coś wspólnego, chodzi mi o owoce] to może faktycznie ktoś powie-poszedłem i nawet się sprawdziło, ale co z tego jak problemy z modlitwą, odchodzenie od wiary... Tak i tutaj, objawienia własne i uznane przez KK za niezgodne z Jego nauczaniem, kazania w których masa o nich, a owoce? Kapłan który jak mówił ksiądz Zaleski- był gorliwy, pełen zapału, bardzo szybko piął się naukowo w góre i chciał robić wiele dobrego wypowiada posłuszeństwo biskupowi...

http://www.mamre.pl

"Jeżeli ze wszystkich burz i klęsk ocalicie Trójce Świętą i wasz Kościół- macie wszystko." kard. Wyszyński
02-08-2011 00:20
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wojtek37 Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 1,321
Dołączył: May 2005
Reputacja: 0
Post: #29
 
Ale puki co, jego nieposłuszeństwo Kościołowi jest faktem, jeśli tak dalej pójdzie to grozi mu ekskomunika, o jego zwolennikach, którzy są mu wierni nie wspomnę, - niech Dobry Pan ma nad nimi miłosierdzie.

PS.
Wydaje mi się że Jezusowi ludzie nie są w mocy dawać tytuł "Króla" bo On jest Pankratorem Wszechświata - i sam o sobie mówi że jest "Królem" więc jak dla mnie sprawa jest "dmuchana". To jest tak samo jak by trzeba było ogłosić w mediach, że ks. Natanek jest nosi nazwisko "Natanek".....

Mk 15:2 bt
"Piłat zapytał Go: «Czy Ty jesteś królem żydowskim?» Odpowiedział mu: «Tak, Ja nim jestem»."

"Bardzo mało modli się ten, co przywykł modlić się tylko wtedy, gdy klęczy".
Św. Jan Kasjan
04-08-2011 08:44
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Sant Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,755
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 5
Post: #30
 
Wojtku- a może chodzi tu o to, by przez taki akt, uświadomić ludziom tę prawdę?- Chociaż.... Bóg znaczy niewspółmiernie więcej niż król, czy cesarz. A skoro zgadzamy się iż jest Bogiem.....?

"Czuję, że muszę wrócić do Ciebie - oto pukam - otwórz mi drzwi swoje, poucz mnie, jak dojść do Ciebie można" (Soliloquia - Św. Augustyn)
04-08-2011 12:43
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów