Wojtku- chyba mnie źle zrozumiaÅeÅ: dla jasnoÅci- uważam, że Boga nie ma potrzeby obwoÅywaÄ królem. Bo jest kimÅ o wiele wiecej. I my wiemy o tym. Ci ludzie z zacytowanej przez ciebie historii, nie wiedzieli o tym. ObwoÅali Go królem, bo liczyli że im zaÅatwi ich ziemskie problemy, wyrzuci okupanta, wprowadzi sprawiedliwy system spoÅeczny itd. A On twierdziŠże: "Królestwo moje nie jest z tego Åwiata" (J 18,36)- bo tak naprawdÄ przecież wcale w chrzeÅcijaÅstwie nie chodzi o to by nie byÅo problemów. Nie chodzi o wprowadzenie jakiejÅ utopii, raju na ziemi itp. ByÅy próby i wiadomo co z tego wyszÅo - piekÅo. Boga nie można wykorzystywaÄ do realizowania swoich wizji.
[I jeszcze jedno - napisaÅeÅ
Cytat::[b]Mk 15:2 bt
"PiÅat zapytaÅ Go: «Czy Ty jesteÅ królem żydowskim?» OdpowiedziaÅ mu: «Tak, Ja nim jestem»."
[/b
Owszem, ale w caÅkiem innym sensie. Król jest kimÅ kto wÅada, ma podwÅadnych, którzy mu sÅużÄ
walczÄ
za niego itd.
Król w sensie zacytowanym przez ciebie bardziej odpowiada MiÅoÅci. Tzn temu który prawdziwie króluje. Tzn - oddaje z miÅoÅci swoje życie za swoich "poddanych" W dodatku nie sÄ
oni poddanymi lecz raczej braÄmi. I on przychodzi żeby im sÅużyÄ. I ten Król wywraca do góry nogami wszystko to co my rozumiemy pod pojÄciem król.
Po prostu trzeba to jakoÅ nazwaÄ, w jÄzyku zrozumiaÅym dla czÅowieka. StÄ
d pojawia siÄ sÅowo Król.
Jednak bardziej adekwatne jest tu sÅowo "Bóg" - ale Bóg w sensie rozumienia chrzeÅcijan- jak je rozumieÄ- ukazaÅ wÅaÅnie Jezus swojÄ
postawÄ
. Bóg w rozumieniu pogaÅskim ma caÅkiem inny wydźwiÄk. A PiÅat byÅ poganinem.