Annnika napisał(a):Naprawdę uważasz, że danie tytuliku nagle sprawi, że tak na pstryk nawróci się społeczeństwo z politykami na czele
Nawrócic się może nie nawróci, a przynajmniej nie większość społeczeństwa, ale jeśli nie będzie się przedstawiało prawdy to tak, jakby siedziec cicho i pozwalac na to, aby właśnie tacy politycy zaciemniali innym prawdę. To tak, jakby powiedzieć takim ludziom pozbawionym wiary w Boga, niszczącym Kościół i wiernych a tym samym społeczeństwo: "róbcie sobie co chcecie, mnie to nic nie obchodzi' Właśnie potrzeba takich ludzi, którzy mają odwagę pisać lub mówic prawdę całemu społeczeństwu, tak aby przejrzało na oczy. Ale oczywistym jest, że nie wielu może sie dzięki takiemu artykułowi nawrócić, jednak niech nawróci sie jedn, dwie osoby to i tak warto dla tych dwóch czy nawet jednej osoby pisać właśnie takie artykuły.
Bóg bedzie pomagał tym, którzy będa głosić prawdę, którzy będą walczyć o sprawiedliwość, o wartości chrześcijańśkie, o prawo do życia, godnego życia. To co teraz mamy to jest jakiś koszmar i bez pomocy Boga, bez otwartości, bez Ewangelizacji nie wiele zmieni się na lepsze sytuacja w aszym kraju, nie zmienimy go czynieniem zła, tylko dobrem, ale też mówieniem prawdy, tak aby ludzie mogli widzieć to co jest zakrywane przed nimi, to co jest obecnie niszczone przez tych, którym Kościół czy chrześcijaństwo przeszkadza w realizacji ich niechrześcijańskich celów. Bóg będzie z tymi, którzy są Mu wierni, którzy powierzają swoje życie i swoje działanie, to co posiadają.
noone napisał(a):Jezusowi przypisujesz pychę ?
Tutaj nie chodzi o przypisywanie pychy nie tylko Jezusowi ale komukolwiek. Chodzi o to, aby widzieć w tym konkretny cel czy też sens. Jak już pisałem: jeśli za tą cała intronizacją nie będzie szła duchowa przemiana także poparta uczynkami to takie wywyższanie mija się z celem, bo czyni się z Boga kogoś, kto będzie uważany nie za Boga a za idola społeczeństwa. Chrystus już króluje, juz rządzi światem, ma władzę nad wszystkim, ale pragnie aby ludzie widzieli Jego panowanie, aby dążyli do tego, aby On królował w ich sercach anie w posągach czy obrazkach. Mamy juz tyle form wywyższania Chrystusa i co z tego? Czy ludzie korzystaja z tego? Czy wiszące obrazy prawie w każdym Kościele pomagają ludziom aby nie czynili zła, aby nie dopuszczali się aborcji, aby uczyli swoje dzieci czystości, modlitwy, życia według wartości chrześcijańskim? Może niewielu to pomaga, ale ilu jest katolików (lub też osób uważających się za katolików), którzy mimo chodzenia do Kościoła popierają aborcję, eutanazję czy inne negatywne wartości? Walczą o swoje przekonania z innymi katolikami. Czy na tym ma polegać królowanie Chrystusa w społeczeństwie?
Bóg ma moc, Bóg ma władzę, ale pragnie przemiany naszych serc, pragnie aby ludzie zaczęli w końcu kierować się nauką Chrystusa, którego Bóg posłał po to, aby tez pokazał jak mamy żyć, jak mamy pełnić wolę Boga. KTo sie kieruje tą nauką? Ilu ludzi w polskim społeczeństwie kieruje sie nauka Chrystusa? Gdyby rzeczywiście się kierowali, gdyby rzeczywiście chcieli panowania Chrystusa to pierwszym krokiem jaki wypada zrobić to pokazać własnym życiem własnym postepowaniem ta naukę Chrystusa, aby była ona widoczna dla innych. Wystarczy popatrzeć na relacje między ludźmi, nawet miedzy katolikami, aby zauważyć, że są one wyjątkowo chore i nie maja wiele wspólnego z nauką Chrystusa. Nauka Chrystusa jak doskanle wiemy zakłada służenie sobie nawzajem, akceptację tego co daje nam Bóg, ofiarowywanie siebie innym z miłości a nie dla korzyści. Gdzie jest to królowanie nauki Chrystusa? Nie ma go? Czy zmieni to sam akt intronizacji? Trudno powiedzieć, ale tak jak napisała Annnika w odniesieniu do tego artykułu:
Annnika napisał(a):że danie tytuliku nagle sprawi, że tak na pstryk nawróci się społeczeństwo z politykami na czele :?:
:
To samo można powiedzieć o tym procesie intronizacji. Potrzeba jest Ewangelizacji, dawania świadectw wzajemnej miłości, jedności i życia według wartości chrześcijańskich, ich obrony przed tymi, którzy pragną je niszczyć swoimi opiniami, materiałami, które mają na celu zakrywanie prawdy przed ludźmi, nazywanie grzechów po imieniu a nie zakrywanie ich najłagodniejszymi okresleniami, aby tylko zakryc grzech, aby tylko tworzyc z grzechów przyjemności, które będa akceptowane, które będa traktowane jako cos dobrego.
Niech CHrystus panuje nad Polską, niech działa i niech pomaga nam wszystkim w tej duchowej przemianie. Nalezy powierzać nasz kraj i wszystkie jego problemy, cierpienia Jego opiece.. Ale należy tez prosić, aby CHrystus przede wszystkim przemieniał nasze serca, aby pomagał nam w walce ze złem tego świata, tą cywilizacją śmierci zarówno fizycznej jak i duchowej. Niech ta opieka, niech to powierzanie stanie sie królowaniem Chrystusa widocznym dla wszystkich.