W jaki sposób i my możemy być bałwochwalcami ?

[Gregoriano]

ziobro Adama napisał(a):Ponieważ znamy twoją przynależność religijną, to możemy się zastanowić nad odpowiedzią na to pytanie.
Osobiście uważam, że tak właśnie jest w większości w KRK - Jezus jest tam zepchnięty na drugi lub trzeci nawet plan.
Najpierw Maryja, potem "święci" (z papieżem JP II) na czele, a na szarym końcu .... Jezus Chrystus, Zbawiciel świata
Najczęściej malutki, golutki i bezbronny, bezpieczny tylko w ramionach Maryji ....

Tak przyglądałem sie twoim wypowiedziom i musze niestety skontatować to co już na początku mi się rzuciło w oczy: jesteś do nas uprzedzony w negatywnym sensie. Jeśli nie zaczniesz nas słuchać to będziesz widział co chcesz widzieć.... Budujesz skrajne rekapitulacje, które łagodnie mówiąć są krzywdzące dla nas, czego dowód mamy powyżej.

Co tu dużo mówić, nie znasz naszej relacji do Jezusa....

Możemy się spierać o wizję zbawienia, o to czy łaska jest przeciwstawiona naturze jak twierdził M. Luter itd ale bez uprzedzeń bo wpadniemy w język oskarżeń. Nie o to chodzi.

Może to emocjonalna wypowiedź ale starałem się tak od serca :wink:

[ Dodano: Sro 25 Maj, 2005 ]

ziobro Adama napisał(a):Offca napisał/a:
I nie wiem gdzie czytałeś że Maryja i święci są na 1 miejscu, bo to na pewno nie było o KRK.

Nie czytałem, ja tego byłem świadkiem przez wiele lat mojego bycia katolikiem.

To dlaczego my nie jesteśmy tego świadkami?