Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Komunia na rękę - moda czy wygoda?
Autor Wiadomość
Sant Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,755
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 5
Post: #240
RE: Komunia na rękę - moda czy wygoda?
A czy ja coś negowałem? Napisałem że ona i szafarz mają pewien problem, bo w sytuacji ogólnie przyjętej postawy liturgicznej podczas komunii św. na stojąco i procesjonalnie, gdy nagle ktoś przyklęka, to jest to pewna "dysharmonia" liturgiczna i pewien dyskomfort psychiczny dla obu stron.
Dla wartości merytorycznej i poznawczej tego wątku, samo stwierdzenie że ktoś przyjmuję tak lub siak nie ma żadnego znaczenia, lub kto ma jaką wyobraźnię. Owszem może przykład wzmacniający moje słowa nie jest pieszczotliwy, ale czy jesteśmy tu żeby się dopieszczać?. Wydaje mi się że zbyt pochopnie widzisz tu jakąś łysą kobyłę. Po prostu piszę nieafektywnie, i wspomagam swoje słowa może drastyczniejszym przykładem, jednakże widzę, że nie zawsze można, skoro odbiór był taki. Omyk - czy to forum jest tylko po to aby było miło, czy też ma jakiś inny cel?
Proponuję pewien artykuł do lektury pióra Jacka Borkowicza, który po prostu mam w swoich zasobach.
Cytat:- Widzisz tę panią? Stoi w kolej-ce do komunii.
Kilka razy zdarzyło mi się usłyszeć podobne słowa w kościele. Mam wtedy ochotę protestować, ale po chwili przychodzi refleksja. Jak inaczej na-zwać tłum ludzi kłębiących się w okoli-cy kruchty, z którego dopiero w poło-wie nawy wysnuwa się nitka korowo-du? Ci, którzy już dotarli do węzłowe-go punktu, jakby pragnąc powetować sobie cierpliwość czekania, prą o wiele za szybko jak na tempo posuwania się pochodu. Nie mogąc poruszać się do przodu, wyładowują energię na boki i kiwają się kaczym chodem – jeden w prawo, drugi w lewo. Śmiesznie to wy-gląda, gdy patrzy się z tyłu. Docierając wreszcie w pobliże ołtarza, przyklękają na jedno kolano. Tyle że nie przed sa-kramentem, ale przed… dolną częścią pleców poprzednika, który właśnie spo-sobi się, by podejść do stołu Pańskiego. Samą komunię przyjmują na stojąco, by – jak ich nauczono - nie zakłócić sprawnego przebiegu eucharystii. Wszystko to, jako żywo, przypomina chwytanie się lewą ręką za prawe ucho.
Patrzę na twarze idących przez kościół. Nie widzę w nich ani ulgi, ani radości. Nie schodzą z nich zmarszczki codziennych trosk, tych osobliwych darów, które ludzie przynoszą do świą-tyni, z którymi idą w kierunku ołtarza. Każdy niesie osobno swoje zmartwie-nia. Jak to w kolejce… Tylko po nie-licznych widać, że pogrążeni są w ci-chej modlitwie. Ale i oni przeważnie nie zwracają uwagi na tych, co przed nimi, ani na tych, którzy idą z tyłu, ani też na tych, co zostali w ławkach. Ma-szerują razem, ale pozostają samotni w swoich cichych wołaniach do Boga.
Jak wytłumaczyć tym ludziom, że nie stoją w żadnej kolejce? Jak pokazać, że wchodząc w przestrzeń kościoła, pozo-stawiają za jego drzwiami prawa rynku i socjologii, którymi rządzi się codzien-ne życie? Tutaj nic nie dzieje się przy-padkiem, wszystko podporządkowane jest jednemu celowi. Tu nie działają zasady subtelnej gry między podażą a popytem. Darów, po które idziemy, nie powinno zabraknąć – tak jak nie powin-no zabraknąć czasu na ich rozdawanie. Zaś droga, którą przebywamy, by przy-jąć sakrament, te kilkanaście metrów kościelnej posadzki, nie jest zwykłym pasażem handlowym. Na spotkanie z Chrystusem idziemy w procesji. Tego też od niepamiętnych czasów uczy nas Kościół.
Droga jest pojęciem w najgłęb-szej istocie chrześcijańskim. To prze-cież jedno z imion samego Jezusa! Nasz Nauczyciel objawił je nam osobiście, jak czytamy w Ewangelii według świę-tego Jana (14,6). Wyobrażenie drogi związane jest też ściśle z wizerunkiem Kościoła, który wędruje przez świat. Za Kościół pielgrzymujący modlimy się na Mszy niedzielnej, powtarzając słowa III modlitwy eucharystycznej. Droga to wreszcie sposób realizowania się obrzę-du dziękczynienia, jakie składamy Bo-gu przy Jego ołtarzu. Liturgia jest rze-czywistością dynamiczną, ponieważ jej sprawowanie jest równoznaczne z do-chodzeniem do pewnego punktu. Posłu-gując się językiem II Soboru Watykań-skiego, możemy punkt ten nazywać źródłem albo szczytem życia chrześci-jańskiego. Żeby doń dotrzeć, trzeba wyruszyć w podróż.
Dlatego w tej wspólnej celebracji tak ważne są procesje. Zarówno proce-sja na wejście, jak procesja z Ewange-liarzem, procesja składania darów, jak i procesja komunijna - wszystkie one są znakiem drogi, po której kroczymy. Ale ta ostatnia ma znaczenie szczególne. Procesja komunijna, zwana też eucha-rystyczną, to dumna defilada dzieci Bożych, przepełnionych radością, jaką daje silnie ugruntowana nadzieja ry-chłego zbawienia. Jednak w rytuale nie chodzi tylko o to, co nastąpi w niezna-nej nam przyszłości: ważne jest także to, co dzieje się tu i teraz. „Jeżeli zaś jesteśmy dziećmi, to i dziedzicami” – mówi o naszym Bożym dziecięctwie święty Paweł (Rz 8,17). Marsz chrze-ścijańskiej wspólnoty do miejsca naj-świętszego ze świętych to zatem także symboliczny obchód ziemi, którą Bóg dał nam w dziedzictwo.
W tej procesji, jak w żadnej in-nej, idziemy razem. W tym momencie moja osobista relacja z Panem Bogiem rozpływa się w powszechnym wołaniu „Hosanna!” Śpiewem wielbimy Boga i cieszymy się, że chwila wybawienia jest już blisko, już prawie nadeszła. Jesteśmy wtedy jak pierwsi nomadzi z książki Bruce’a Chatwina: widzialny świat jakby stwarzany zostaje na nowo na naszych oczach, a wspólna pieśń prowadzi nas do samej jego granicy.
Ale takiej procesji nikt nam nie zorganizuje. Od nas samych zależy, czy iść będziemy do stołu Pańskiego w du-chu radości i godności, czy też śpiesząc się, tłocząc i przestępując z nogi na no-gę, będziemy jedynie skracać dystans, dzielący nas od otrzymania upragnione-go daru.
Każdy, kto podobnie rozumie ducha procesji, przyzna że klękanie w jej trakcie jest nieporozumieniem. Jed-nak gdy kilkanaście lat temu ordynariu-sze polskich diecezji, idąc za prastarą intuicją Kościoła, wprowadzili procesję eucharystyczną w miejsce dotychczaso-wego przyjmowania komunii na klęczą-co, jakiś mądrala wpadł na pomysł, by właśnie w ten błędny sposób dodatko-wo „uczcić” Pana Jezusa. Ktoś upo-wszechnił ten wynalazek w diecezji, ktoś inny przeszczepił go do innej. No-winka, zgodnie z kopernikańską zasadą, w myśl której nędzna moneta wypiera tę tłoczoną w szlachetniejszym metalu, upowszechniła się w polskich kościo-łach z trwałością godną lepszej sprawy.
Zapewne stała za tym obawa, że przyjmowanie najświętszego z sakra-mentów „z marszu” umniejszy chwałę Bożą. Obawa w istocie pogańska, bo przecież gdyby Jezus zwracał uwagę na takie konwenanse, nie przyszedłby do nas w postaci pokarmu. Nie jestem go-dzien, abyś przyszedł do mnie – modli-my się przed każdą eucharystią. Ale skoro już mnie sobie wybrałeś, i w do-datku chcesz przychodzić do mnie w tak szokująco intymny sposób, nie po-zostaje mi nic innego, jak tylko przyjąć w pokorze ten Twój gest wielkiej łaska-wości. Choć przepełniony bojaźnią Bo-żą, śmiało wkraczam przecież w prze-strzeń świętą świętych – i pozwalam, by także ona wkroczyła we mnie.
Jacek

"Czuję, że muszę wrócić do Ciebie - oto pukam - otwórz mi drzwi swoje, poucz mnie, jak dojść do Ciebie można" (Soliloquia - Św. Augustyn)
04-02-2012 08:24
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Wiadomości w tym wątku
RE: Komunia na rękę - moda czy wygoda? - Sant - 04-02-2012 08:24
[] - Shou - 28-10-2010, 15:45
[] - merkaba - 28-10-2010, 22:38
[] - omyk - 29-10-2010, 13:00
[] - Shou - 29-10-2010, 16:17
[] - omyk - 29-10-2010, 17:16
[] - merkaba - 29-10-2010, 18:10
[] - omyk - 29-10-2010, 19:25
[] - M. Ink. * - 30-10-2010, 00:52
[] - merkaba - 30-10-2010, 12:13
[] - Wojtek37 - 30-10-2010, 12:56
[] - M. Ink. * - 30-10-2010, 14:34
[] - jan - 10-02-2011, 13:21
[] - Scott - 10-02-2011, 13:38
[] - jan - 10-02-2011, 14:22
[] - Scott - 10-02-2011, 14:25
[] - jan - 10-02-2011, 17:18
[] - Scott - 10-02-2011, 17:41
[] - Sant - 10-02-2011, 22:14
[] - Wojtek37 - 11-02-2011, 00:24
[] - Shou - 11-02-2011, 00:47
[] - Wojtek37 - 11-02-2011, 01:45
[] - Sant - 11-02-2011, 09:25
[] - jan - 11-02-2011, 11:22
[] - Sant - 11-02-2011, 13:22
[] - Shou - 11-02-2011, 16:04
[] - Sant - 11-02-2011, 16:57
[] - Shou - 11-02-2011, 18:52
[] - Annnika - 11-02-2011, 19:52
[] - jan - 11-02-2011, 21:16
[] - Wojtek37 - 11-02-2011, 21:52
[] - jan - 11-02-2011, 21:58
[] - Wojtek37 - 11-02-2011, 22:12
[] - jan - 12-02-2011, 14:53
[] - gossia - 12-02-2011, 18:20
[] - Scott - 12-02-2011, 20:00
[] - merkaba - 13-02-2011, 14:29
[] - Shou - 13-02-2011, 16:48
[] - Sant - 13-02-2011, 19:50
[] - Shou - 13-02-2011, 20:45
[] - jan - 13-02-2011, 22:23
[] - Scott - 17-02-2011, 17:11
[] - jan - 17-02-2011, 17:52
[] - Scott - 17-02-2011, 17:54
[] - jan - 17-02-2011, 17:55
[] - Scott - 17-02-2011, 17:57
[] - Shou - 24-02-2011, 10:51
[] - Sant - 24-02-2011, 11:23
[] - Scott - 24-02-2011, 20:26
[] - Marcin16 - 01-03-2011, 18:04
[] - omyk - 01-03-2011, 18:08
[] - Marcin16 - 01-03-2011, 18:42
[] - omyk - 01-03-2011, 18:57
[] - Marcin16 - 01-03-2011, 22:41
[] - Scott - 01-03-2011, 22:54
[] - Marcin16 - 01-03-2011, 23:14
[] - Scott - 01-03-2011, 23:20
[] - Marcin16 - 01-03-2011, 23:43
[] - Scott - 02-03-2011, 01:04
[] - Sant - 02-03-2011, 11:02
[] - Placebo_Domingo - 02-03-2011, 14:09
[] - Scott - 02-03-2011, 14:19
[] - Placebo_Domingo - 02-03-2011, 14:46
[] - Sant - 02-03-2011, 15:08
[] - omyk - 02-03-2011, 15:15
[] - Placebo_Domingo - 02-03-2011, 15:25
[] - Scott - 02-03-2011, 15:35
[] - Sant - 02-03-2011, 16:07
[] - Marcin16 - 02-03-2011, 17:36
[] - omyk - 02-03-2011, 18:01
[] - Sant - 02-03-2011, 19:13
[] - omyk - 02-03-2011, 20:28
[] - jan - 02-03-2011, 20:28
[] - Scott - 02-03-2011, 20:36
[] - Marcin16 - 02-03-2011, 21:16
[] - Scott - 02-03-2011, 23:10
[] - Annnika - 02-03-2011, 23:35
[] - Scott - 02-03-2011, 23:41
[] - Wojtek37 - 02-03-2011, 23:43
[] - Sant - 03-03-2011, 09:46
[] - TOMASZ32-SANCTI - 03-03-2011, 10:44
[] - Marcin16 - 03-03-2011, 17:40
[] - Sant - 03-03-2011, 21:02
[] - Marcin16 - 03-03-2011, 21:21
[] - Scott - 03-03-2011, 22:23
[] - Sant - 03-03-2011, 23:21
[] - Scott - 04-03-2011, 08:36
[] - jan - 04-03-2011, 11:59
[] - Sant - 04-03-2011, 14:03
[] - jan - 04-03-2011, 14:24
[] - Scott - 04-03-2011, 14:46
[] - jan - 04-03-2011, 15:07
[] - Sant - 04-03-2011, 15:44
[] - Scott - 04-03-2011, 20:37
[] - jan - 05-03-2011, 10:44
[] - Scott - 05-03-2011, 11:41
[] - Sant - 05-03-2011, 14:02
[] - Scott - 05-03-2011, 15:40
[] - Marcin16 - 05-03-2011, 15:47
[] - Scott - 05-03-2011, 16:04
[] - Marcin16 - 05-03-2011, 16:12
[] - Scott - 05-03-2011, 16:20
[] - omyk - 05-03-2011, 16:21
[] - Scott - 05-03-2011, 16:22
[] - Marcin16 - 05-03-2011, 16:25
[] - omyk - 05-03-2011, 16:33
[] - Scott - 05-03-2011, 16:34
[] - Marcin16 - 05-03-2011, 16:35
[] - Scott - 05-03-2011, 16:52
[] - omyk - 05-03-2011, 17:09
[] - Sant - 05-03-2011, 18:21
[] - Placebo_Domingo - 05-03-2011, 19:19
[] - jan - 05-03-2011, 20:08
[] - Dawid - 05-03-2011, 21:52
[] - jan - 05-03-2011, 22:47
[] - Scott - 05-03-2011, 23:38
[] - jan - 06-03-2011, 10:25
[] - Scott - 06-03-2011, 10:56
[] - merkaba - 06-03-2011, 11:06
[] - jan - 06-03-2011, 11:22
[] - Scott - 06-03-2011, 11:36
[] - jan - 06-03-2011, 12:16
[] - Scott - 06-03-2011, 12:42
[] - jan - 06-03-2011, 13:21
[] - Dawid - 06-03-2011, 13:27
[] - jan - 06-03-2011, 13:33
[] - Scott - 06-03-2011, 13:52
[] - jan - 06-03-2011, 14:17
[] - Scott - 06-03-2011, 15:44
[] - omyk - 06-03-2011, 16:29
[] - jan - 06-03-2011, 16:38
[] - Scott - 06-03-2011, 16:43
[] - jan - 06-03-2011, 16:57
[] - Scott - 06-03-2011, 17:10
[] - jan - 06-03-2011, 17:40
[] - Scott - 06-03-2011, 18:12
[] - jan - 06-03-2011, 18:18
[] - Scott - 06-03-2011, 20:56
[] - jan - 06-03-2011, 21:57
[] - Scott - 06-03-2011, 22:04
[] - jan - 06-03-2011, 22:16
[] - Scott - 06-03-2011, 22:36
[] - jan - 07-03-2011, 11:34
[] - TOMASZ32-SANCTI - 07-03-2011, 12:37
[] - Sant - 07-03-2011, 13:29
[] - jan - 07-03-2011, 13:33
[] - Sant - 07-03-2011, 13:41
[] - merkaba - 07-03-2011, 19:14
[] - Scott - 07-03-2011, 20:47
[] - Marcin16 - 07-03-2011, 21:14
[] - Scott - 07-03-2011, 21:23
[] - Marcin16 - 07-03-2011, 21:45
[] - Annnika - 07-03-2011, 21:53
[] - Scott - 07-03-2011, 23:11
[] - jan - 08-03-2011, 11:55
[] - Scott - 08-03-2011, 15:35
[] - jan - 08-03-2011, 19:41
[] - Scott - 08-03-2011, 20:01
[] - jan - 08-03-2011, 20:28
[] - Scott - 08-03-2011, 20:50
[] - merkaba - 08-03-2011, 23:30
[] - TOMASZ32-SANCTI - 09-03-2011, 09:47
[] - Scott - 10-03-2011, 16:43
[] - merkaba - 13-03-2011, 12:12
[] - Scott - 20-03-2011, 18:31
[] - Sant - 05-04-2011, 14:25
[] - jan - 19-05-2011, 18:48
[] - Scott - 19-05-2011, 22:25
[] - jan - 20-05-2011, 09:05
[] - Scott - 20-05-2011, 19:11
[] - Scott - 29-05-2011, 13:26
[] - jan - 14-06-2011, 18:40
[] - Scott - 14-06-2011, 22:19
[] - jan - 18-06-2011, 18:50
[] - Scott - 18-06-2011, 20:36
[] - jan - 18-06-2011, 21:53
[] - Dezerter - 19-06-2011, 19:45
[] - jan - 20-06-2011, 18:17
[] - Dezerter - 20-06-2011, 21:25
[] - merkaba - 20-06-2011, 21:59
[] - Sant - 21-06-2011, 08:13
[] - Scott - 05-07-2011, 22:20
[] - merkaba - 05-07-2011, 22:44
[] - spioh - 05-07-2011, 22:52
[] - Scott - 05-07-2011, 23:27
[] - Dezerter - 07-07-2011, 23:29
[] - merkaba - 07-07-2011, 23:49
[] - Scott - 08-07-2011, 00:24
[] - Dezerter - 08-07-2011, 01:05
[] - merkaba - 08-07-2011, 14:40
[] - Sant - 08-07-2011, 15:48
[] - Scott - 08-07-2011, 23:05
[] - spioh - 08-07-2011, 23:50
[] - merkaba - 09-07-2011, 06:45
[] - Dezerter - 11-07-2011, 23:27
[] - Sant - 12-07-2011, 12:50
[] - merkaba - 14-07-2011, 23:49
[] - Sant - 15-07-2011, 08:51
[] - Gabriela36 - 15-07-2011, 11:13
[] - Scott - 15-07-2011, 11:24
[] - Sant - 15-07-2011, 11:30
[] - merkaba - 15-07-2011, 11:42
[] - Sant - 15-07-2011, 11:57
[] - Dezerter - 15-07-2011, 22:51
[] - merkaba - 15-07-2011, 22:51
[] - Dezerter - 15-07-2011, 22:58
[] - Scott - 19-07-2011, 21:20
[] - Sant - 19-07-2011, 21:44
[] - Scott - 19-07-2011, 22:15
[] - Dezerter - 19-07-2011, 23:01
[] - Sant - 20-07-2011, 08:22
RE: - jan - 01-10-2011, 15:07

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
4 gości

Wróć do góryWróć do forów