Zabobony - czemu są obecne wśród "wierzących" kato

[msg]

tak sobie czytam te wszystkie "zwyczaje" i czuje sie jakbym sie wychowal na jakiejs innej planecie, bo z tego co tu podajecie to znam może z 5%

A w kwestii ich pochodzenia to stawiam na 'tracyje ludowa" podobnie jak Annnika.

[Annnika]

To moje pierwsze skojarzenie, moja babcia, cudowna osoba, ale pewnych rzeczy "musiała" przestrzegać

[msg]

Dzięki za wyjaśnienie tych moich 5%, przeciez właśnie żadna z moich babć, właśnie na takie rzeczy nie zwraca uwagi , dziadkowie zreszta też

[Wojtek37]

Ja tam nie pamiętamtych kretynizmów, ale ostatnio, widziałem w wózeczku niemowlaka i czerwoną wstążeczkę, nad jej głową - i na pytanie po co to? , usłyszałem, "by nie zauroczyć" - łapiecie?. Bo mnie powaliło. :cry:

facetowi podobno wiesza się niebieską. :diabelek:

[Annnika]

A nie, bo czerwony duchy odpędza :twisted:

Ja miałam w wózeczku podobno taką blaszke poświęconą z twarzą Maryi wyciętą z pamiątki z chrztu. Bo akurat nic inneoig w sklepie nie było

Ale to był symbol zawierzenia Maryi, a nie odstraszacz pecha

[Andr2ej]

Ja ostatnio w skrzynce znalazłem katalog z książkami "KLUB DLA CIEBIE". Tam obok książek religijnych i edukacyjnych mamy "tajemniczy" dział a w nim : tarot, numerologia, wahadełko, kamienie zodiakalne, Nostradamus itp. Można sobie zamówić książke o Papieżu i o wróżeniu z dłoni. Takie pomieszanie powoduje że ludziom wydaje się że można wierzyć w Boga i nie zaszkodzi sobie powróżyć. Podobnie jest z zabobonem.

[ddv]

Oczywiście - masz rację Andrzeju ...
No cóż- w dzisiejszych czasach dla wielu bardziej liczy się zysk a nie przekaz uporządkowanych i wartościowych informacji ...

[Annnika]

Też miałam w ręku ten katalog... nieźle się wkurzyłam... co za bzdury...

[msg]

No ale nie dziwcie się, przecież takie jest pojęcie niestety dużej liczby osób, że religię, wiarę to mozna "między bajki włożyć", no i religię, wiarę utożsamia się z pewną magią, że użyję tego słowa. Przykre to, ale prawdziwe...

[Annnika]

Właśnie skończyłam czytać książkę Massimo Introvigne"Powrót magii".

Autor zastanawia się (socjolog, współpracuje i ceniony w Watykanie), ldaczego w doei nauki tak magia jest obecna - nazywa magięszerszeniem duchowosci.

Naukowo rzecz biorąc, na dzisiejszy stan nauki, to szerszeń ma taką budowę, że nie powinien latać :!: Zakłóca jakieś prawa aerodynamiczne... A lata :!: Tak funkcjonuje dziś okultyzm, zabobon, magia... Ludize podobno w Boga nie wierzą, bo nie da sie tego gudowodnić ale tarot to już nauki nie potrzebuje, ech... :?

[msg]

Ale tarot daje tobie prostą odpowiedź: będzie tak i tak albo tak i tak. Wszystko jest proste, nie trzeba myśleć, bo będzie jak ma być.

A Bóg przecież taki nie jest, On szanuje naszą wolność, ale nie jest dobrym wujkiem, który za każdym razem da to, o co go sie prosi, więc po co ma być.

Tak wyobrażam sobie, że wygląda tok myślenia takich ludzi, bo wiara kojarzy im się z cierpieniem i wyrzeczeniami w imię nie wiadomo czego (dla nich oczywiście).

[Annnika]

Poza tym Bóg mówi w przykazaniach "tak-tak", "nie-nie", pod względem tego jest jednoznaczny, a tarot to "wielka tajemnica"... inaczej brzmi :evil:

Kurczę, że ludzie w to wierzą :!:

Jeszcze mniejszy pryszcz, jak to po prostu jakią pomylony oszust, to odrobinę "mniejsze zło", ale tarotem też zajmują się osoby czerpiące swój talent od złego, a to dopiero wtedy sie problem zaczyna

[Anonymous]

Magia i wiara mieszczą się w zapotrzebowaniu człowieka na pewne irracjonalne wzorce na które psychika ludzka jest podatna. Dzięki telewizji nie mamy do czynienia z kulturą pisaną, czyli taką, której odbiór wymaga wysiłku w odebranie informacji oraz wymaga segregacji źródeł.

Mamy telewizję która wpisuje się w e wrzozec tradycji mówionej (tysiące lat temu gadanie przy ognskach) teraz telewizor to takie ognisko, a my cofnęliśmy się o tysiące lat. Siedzi taki jeden z drugim i kombinuje , że za to odpowiedzialny jest Bóg, Szatan,Gwiazdy, Księzyc, Anioły, demony, Nimfy wszystko w jednym worku jedne warte drugiego. Papka bez wartości.

[Andr2ej]

Autor topika napisał(a):może coś dorzucie do tej listy?.(zabobonów)

1. Czknięcie - oznacza "ktoś cię wspomnina"
2. Kichnięcie - mase różnych znaczeń w zależności od dnia tygodnia i pory dnia. Np. czwartek popołudniu - zła wiadomość.
3. Ktoś wypowiada się a słuchający na to kichnie - oznacza potwierdzenie prawdy, słuszności wywodu. - "prowde godo"
4. Pająk wyjdzie na ściane - wróży gościa.
5. Zabicie pająca - wróży nieszczęście.
6. Wstać z łóżka lewą nogą - wróży zły dzień.
7. Dzwoni w uchu - oznacza mówią o tobie.
8. Piekący język - obgadują cię.
9. Swędząca dłoń - będziesz się z kimś witał.
10. Rzęsa na policzku - wróżenie z którego oka spadła.
11. Nitka na ubraniu - oznacza że ktoś się nami interesuje. Nitka jasna(biała)- blondyn, ciemna(czarna)- brunet. Sprawdza się długość nitki odliczając abecadło. Ostatnia litera to pierwsza litera imienia tej osoby.
12. Nie wolno na kimś przyszywać brakującego/urwanego guzika - bo zaszyje mu się rozum.

Fajne ? :hahaha: :coo:
:shock: #-o
;P :lol2:

[Annnika]

To może jeszcze taka ciekawostka:

- swędzi cie lewe skrzydełko nosa - na miłość
- prawe - na złość
- środek - gość