Teżprawda Scott, natomaist ważne zę jednak
Za to rozbawiła mnie strasznie uwaga, jakobym byłą protestantką czy ku nim się kierowała :hahaha:
Moje poglądy przez duszpasterzy i znajomych są uznawane raczej za konserwatywne, jeste bardzo wierna Kościołowi Rzymskokatolickiemu, w posłuszeństwie hierarchii itd. Z własnego wyboru a nie tradycji wychowania. Nie bywam na nabożeństwach różańcowych z tej racji, że praca mi raczej to uniemożliwia, co mi nie przeszkadza prosić o wstawiennictwo Maryi w domku
Sama noszę medalik św. Benedykta, zadbałam o powieszenie krzyża w sypialni, w drugim pokoju krzyżyk czeka na zakup dobrych gwoździ do murów
Normalnie wielkie dzięki Wam wszystkim bo mi śmiechu dziś brakowało
************************************************************
Otóż proszę poniektórych szanownych Państwa:
- szacunek należy się każdemu człowiekowi niezależnie od wyznania i to akurat zasad TAKŻE katolicka.
- szacunek nie oznacza zgody z poglądami
- podziwiam determinację = podziwiam zapał do przestrzegania zasad wiary, szkoda, że wielu katolików nie jest tak gorliwych. Gorliwość, zapał, świadomość tego, w co i jak się wierzy to coś co akurat wielu powinno od braci protestantów sobie za wzór wziąć.
Znam sporo protestantów, nie niszczyli dewocjonaliów, nie obrażali wierzących, naprawdę uwierzcie, kultura zachowania i wśród innowierców istnieje :] - a i porządne wyznania chrześcijańskie (wiem, dziwny zwrot ale w pośpiechu nie za bardzo mam jak pomyśleć nad zgrabniejszym zwrotem) takze uznająszacunke do innje iwary i by się na to nei zdobyli.
Jak pisał Scott - takie po dziecięcemu plujące na wartości dziadków są te najmłodsze genealogicznie denominacje, zazwyczaj chcące być "ostrzejsze niż ci, od których się wywodzą". Coś jak katolicy "świętsi od papieża" :twisted: - jakby kapłan kazał za pokutę nawróconemu przeczytać duchową książkę oni byliby za włosiennicą, biczowaniem jako zadośćuczynienie za odstępstwo od Boga.
* ostatni przykład mocno ironiczny, żeby zaraz nie było ze się gorliwych katolików albo dawnych praktyk pokutnych czepiam - moja opinia i o tym w innym wątku
***********************
Myślę, że takei niszczenie symboli wiary to bardzo bagnisty teren - każda decyzja jest złą, bo niektóre symbole np. dla katolika są złe, dla osoby wierzącej w coś, co one symbolizują ich niszczenie będzie obrazą, bluźnierstwem, grzechem itd.