Współżycie w małżeństwie

TOMASZ32-SANCTI · 22-11-2010 10:21

bashca napisał(a):chodziło o inne drogi czyli powołanie, bycie samemu, gdzie nie będzie zmuszony wogóle współżyć.

Z tym to jak wiadomo nie ma problemu - można być celibatariuszem i nie musi się martwić o związek małżeński. MOże sobie zyc sam, nikt go zmuszać do tego nie będzie. Podkreśliłem tylko, że jeśli myślimy o współżyciu to bez sakramentu małżeństwa jest to grzech - to chyba oczywiste.

Każdy odkrywa swoje powołanie i wybiera drogę, która pragnie iść. Powołanie do życia w pojedynke tez jest czymś dobrym - jesli trzymamy sie tego czego wymaga to powołanie. Jeśli Shou chciałby własnie taka droga iść to zycze mu powodzenia i wytrwałości w zachowaniu tej podstawowej zasday jaka jest celibat.

**Sant** · 22-11-2010 11:50

TOMASZ32-SANCTI napisał(a):Jeśli Shou chciałby własnie taka droga iść to zycze mu powodzenia i wytrwałości w zachowaniu tej podstawowej zasday jaka jest celibat.

Pytanie jeszcze jest takie - jakie są pobudki, bo jeśli np ktoś odczuwa niechęć do samego aktu to....- I wtedy faktycznie współpraca z P. Bogiem w akcie stwórczym w małżeństwie może być niemiłym obowiązkiem. I celibat jest tylko ucieczką przed przykrością.
Jesli natomiast ma popęd seksualny jest prawidłowy, to wtedy celibat (dla Jezusa) faktycznie zasługuje na szacunek, ponieważ wiąże się z wyrzeczeniem.

TOMASZ32-SANCTI · 22-11-2010 14:03

Dokładnie tak sant. Ta intencja z jaką się podchodzi do takiego postępowania jest równie bardzo ważna. Uciekanie i zakrywanie się celibatem tylko dlatego, że małżeństwo nie odpowiada człowiekowi może stanowić większą przykrość a nawet wewnetrzne cierpienie niż przyjęcie sakramentu. Dlatego o rozeznanie powołania nalezy się modlić a Bóg wskaże odpowiednia drogę.

Shou · 22-11-2010 19:47

sant napisał(a):Jesli natomiast ma popęd seksualny jest prawidłowy, to wtedy celibat (dla Jezusa) faktycznie zasługuje na szacunek, ponieważ wiąże się z wyrzeczeniem.

Ale by żyć samemu nie trzeba kierować się jedynie pobudkami religijnymi. Czasami tak jest po prostu wygodniej, innym razem wybranie życia w pojedynkę może być kwestią charakteru jak jest choćby w moim przypadku.

sant napisał(a):celibat (dla Jezusa) faktycznie zasługuje na szacunek, ponieważ wiąże się z wyrzeczeniem.

To chyba zależy. Popęd seksualny jest u mężczyzn najwyższy około 18 roku życia. Po 20-tce zaczyna słabnąć więc "problem" sam zanika. Z drugiej strony człowiek nie zwierzę..

**bashca** · 22-11-2010 22:07

Shou napisał(a):Widocznie inaczej postrzegam małżeństwo niż większość z Was. W moim przypadku nie ma to akurat żadnego znaczenia dlatego też nie będę kontynuował wątku .. Chociaż dziwi mnie, że z obcowania płciowego robisz aż tak wysoki priorytet. Z drugiej stronie patrząc na to co się dzieje nie powinno mnie dziwić nastawienie młodych.

nawiązując do tego "nastawienia młodych" mógłbys sprecyzować o co Ci dokładnie chodzi?

Cytat:Popęd seksualny jest u mężczyzn najwyższy około 18 roku życia. Po 20-tce zaczyna słabnąć więc "problem" sam zanika. Z drugiej strony człowiek nie zwierzę..

No nie wiem czy to do końca sprawdzona teza, zauważ że gwałciciele to zazwyczaj mężczyźni ok 30 roku życia a nawet starsi

**Wojtek37** · 22-11-2010 22:18

Shou napisał(a):
sant napisał(a):Jesli natomiast ma popęd seksualny jest prawidłowy, to wtedy celibat (dla Jezusa) faktycznie zasługuje na szacunek, ponieważ wiąże się z wyrzeczeniem.

Ale by żyć samemu nie trzeba kierować się jedynie pobudkami religijnymi. Czasami tak jest po prostu wygodniej, innym razem wybranie życia w pojedynkę może być kwestią charakteru jak jest choćby w moim przypadku.

sant napisał(a):celibat (dla Jezusa) faktycznie zasługuje na szacunek, ponieważ wiąże się z wyrzeczeniem.

To chyba zależy. Popęd seksualny jest u mężczyzn najwyższy około 18 roku życia. Po 20-tce zaczyna słabnąć więc "problem" sam zanika. Z drugiej strony człowiek nie zwierzę..

Po pierwsze -" wybranie przez Ciebie" drogi dla siebie - nijak się może mieć, względem do Woli Pana Boga w odniesieniu co do Twej osoby - bracie.

Ale widzę, że tym się nie wiele przejmujesz......

Tak na koniec - czy jesteś peny swego powołania....? a jeśli nie, to czemu nie pomożesz PANU w zobaczeniu tego co jest najbardziej dobre dla Ciebie....?

Shou · 22-11-2010 22:21

bashca napisał(a):"nastawienia młodych" mógłbys sprecyzować o co Ci dokładnie chodzi

O "postępowość" młodego pokolenia wyrażającą się np. życiem na tak zwaną kocią łapę itp.

bashca napisał(a):gwałciciele to zazwyczaj mężczyźni ok 30 roku życia a nawet starsi

I zdecydowana większość jest w chwili popełniania tego przestępstwa nietrzeźwa.

EDIT:

Wojtek37 napisał(a):Ale widzę, że tym się nie wiele przejmujesz......

Nie to nie tak, po prostu nic nie mogę zrobić. Bywa w życiu..

**Wojtek37** · 22-11-2010 22:45

Shou napisał(a):Nie to nie tak, po prostu nic nie mogę zrobić. Bywa w życiu..

Ależ możesz - poddać się Woli Pana, jaki to On może mieć dla Ciebie.... ale z tym jest dużo gorzej by , go odpowiednio odczytać.....

***Annnika*** · 22-11-2010 23:53

Shou napisał(a):Może dzięki głosom części wiernych to zagadnienie wróci w końcu do normalności?

I to zdanie mnie zastanowiło:

Dlaczego Twój pogląd świadczy o normalności, a nie nasz, który popierają aktualnie obowiązujące dokumenty i publikacje Kościoła :?: Kto dał np. Tobie prawo uznania i opiniowania, że pogląd ZGODNY z nauczaniem Kościoła nie jest normalnością, ale odrzucanie tego nauczania nią jest :?:

Po grząskim gruncie kroczysz. Zwykle gdy ktoś uważał, że wie lepiej niż Kościół to kończył... zwykle jako założyciel własnego.

Drugi raz (raz wskazała Omyk) pokazujesz, że stoisz w opozycji do aktualnego nauczania KrK.

[ Dodano: Pon 22 Lis, 2010 22:56 ]
A tak w ogóle nie raczyłeś ustosunkować się do zacytowanego przeze mnie fragmentu Encykliki. "Starego". Z 1968 roku.

**Wojtek37** · 23-11-2010 00:09

Shou napisał(a):Czyli od tej pory mam uczucia ostawić zupełnie na bok? Jeżeli np wybuchła by wojna to zobowiązuje mnie zaciągnąć się do wojska i zabijać innych ludzi (wroga) w imię utrzymania kilku sztucznie dorysowanych kresek na mapach bo tak to widzi duchowieństwo?

To jakieś kosmiczne niezrozumienie faktów...

Bo gdy jest wojna, czyli rozpatrujemy sytuację, kiedy ktoś nas napada zbrojnie .... ect. - nie będę specjalnie rozwijał tu tego wątku, ale zauważ, i rozważ fakt, kiedy to ktoś wpada do twojego domu i bez pardony gwałci Twoją matkę, i siostrę...po czym je morduje, a Ty stoisz i patrzysz na to bestialstwo szatana... i nic nie czynisz.... by ratować tych najmniejszych bezbronnych...?

To jest naprawdę przewrotność w rozumowaniu.... [-X

TOMASZ32-SANCTI · 23-11-2010 02:00

Shou napisał(a):Popęd seksualny jest u mężczyzn najwyższy około 18 roku życia. Po 20-tce zaczyna słabnąć więc "problem" sam zanika.

Tak ci sie tylko wydaje. Jakoś u wielu mężczyzn nie zanikł ten popęd, nadal jest na podobnym poziomie.Ja bynajmniej nie czuję sie aby ten popęd zanikł. A mam 36 lat. I co ty na to? :mrgreen:

bashca napisał(a):zauważ że gwałciciele to zazwyczaj mężczyźni ok 30 roku życia a nawet starsi

No to fajnie. Mogę czuc sie w tej grupie, bo ma ponad 30 lat? :mrgreen:
A tak poważnie :

Shou napisał(a):innym razem wybranie życia w pojedynkę może być kwestią charakteru jak jest choćby w moim przypadku.

A czy twój charakter przeszkadza ci w byciu katolikiem?

**Sant** · 23-11-2010 09:06

TOMASZ32-SANCTI napisał(a):A mam 36 lat. I co ty na to?

Ja o 16 więcej. I też jakichś zaskakujących zmian w tej dziedzinie nie widzę.

Nicol@ · 23-11-2010 12:15

Panowie, ale się licytujecie! I którego tu wybrać? Język

To żarty.

Shou napisał(a):Można przecież żyć sobie sam, małżeństwo to chyba jeszcze nie obowiązek?

Ty chyba przeżyłeś jakąś nieszczęśliwą miłość, tak odbieram twoje słowa, Shou. Jest w nich rozgoryczenie i tęsknota za kimś. Takie odnoszę wrażenie.
I, być może to tłumaczy twój stosunek do omawianych spraw, jak też usprawiedliwia w jakiś sposób twoje sumienie. Chociaż nie powinno!

TOMASZ32-SANCTI · 23-11-2010 14:53

Cytat:Panowie, ale się licytujecie! I którego tu wybrać?

Tego, którego chcesz. Język

:mrgreen: Wolny wybór, :forum:

Ja sie nie licytuję, tylko podkreślam, że wiek który podał Shou jest przesadzony. Są mężczyźni, którzy mając znacznie więcej lat niż 23 mają normalny popęd płciowy i nie ma z nim nic co pozwalałoby stwierdzić, że on zanika. Może u kobiety tak może być, ale u mężczyzny jest inaczej. Chyba, że ma coś nie tak z tym popędem, ale do dotyczy już konkretnych przypadków a nie ogółnej liczby mężczyzn.

Shou · 23-11-2010 18:04

Wojtek37 napisał(a):rozważ fakt, kiedy to ktoś wpada do twojego domu i bez pardony gwałci Twoją matkę, i siostrę...po czym je morduje

Ale tu mówisz o moim domu i rodzinie, nijak to się ma do kraju czy społeczeństwa zupełnie mi obcego w którym jestem zmuszony żyć.

TOMASZ32-SANCTI napisał(a):u wielu mężczyzn nie zanikł ten popęd, nadal jest na podobnym poziomie

Więc pozostaje mi gorąca modlitwa by u mnie było inaczej bo tego typu hormony zawsze w jakiś sposób determinują życie choćby podświadomie. A jeżeli ktoś wybiera życie w czystości to jest to pewnym przekleństwem.

Cytat:A czy twój charakter przeszkadza ci w byciu katolikiem?

Tak, wiele z jego cech. Jestem tylko człowiekiem.. (oczywiście chodzi mi tu o bycie dobrym Katolikiem)

Nicol@ napisał(a):Ty chyba przeżyłeś jakąś nieszczęśliwą miłość

Nie.

Nicol@ napisał(a):Jest w nich.. tęsknota za kimś.

Jasne, że jest. Za Bogiem bo od pewnego czasu do niego staram się świadomie dążyć.