Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Współżycie w małżeństwie
Autor Wiadomość
Scott Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,259
Dołączył: Oct 2006
Reputacja: 0
Post: #106
 
Shou napisał(a):Scott napisał/a:
manicheizm. Mówi ona że ciało pochodzi od diabła a dusza od Boga



Gdzie ja napisałem, że ciało ludzkie pochodzi od diabła? Jak część stworzenia jakim jest człowiek może pochodzić od innego stworzenia (złego ducha)?
Nigdzie, ale zachowanie masz wynikające z tej herezji w 100% to co piszesz wynika wlasnie manicheizmu. Tak jak błędne całkowanie jest wynikiem błędu lub niedouczenia, tak jak poslizg na drodze to wynik lodu na niej, tak twoje rozumowanie to wynik herezji zwalczonej już przez Kosciol.


Shou napisał(a):Scott napisał/a:
stąd wynikają podobne błędy jak tkw "białe małżenstwa"



Białe małżeństwo hmm, nie słyszałem o tym aby Kościół Katolicki zaczął potępiać czystość. Choć jeżeli chodzi o życie dwójki osób w czystości to sam sakrament małżeństwa jest tu chyba trochę bez sensu..
Nie ma czegoś takiego jak biełe małżenstwo, to wynik manicheizmu wlasnie.

http://www.mamre.pl

"Jeżeli ze wszystkich burz i klęsk ocalicie Trójce Świętą i wasz Kościół- macie wszystko." kard. Wyszyński
30-11-2010 22:28
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Shou Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 572
Dołączył: Aug 2010
Reputacja: 0
Post: #107
 
Scott napisał(a):Nigdzie

Więc jaki jest sens zarzucania mi czegoś takiego?

Scott napisał(a):Nie ma czegoś takiego jak biełe małżenstwo

Mylisz się, jest bo do takich małżeństw dochodziło i ludzie w tym trwali. A że to jest bez sensu to się z tym zgadzam.
30-11-2010 22:33
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Scott Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,259
Dołączył: Oct 2006
Reputacja: 0
Post: #108
 
Shou napisał(a):Scott napisał/a:
Nigdzie


Więc jaki jest sens zarzucania mi czegoś takiego?
To co piszesz wynika z manicheizmu rozumiesz? Inaczej powinienes przyjąć nauczanie Koscioła i Biblii ze wszystko co Bóg stworzył było bardzo dobre, uznać w pokorze jaki mały jesteś i podporzadkowac się, przyjąc dar, a nie odrzucac. Jeśli uwarzasz ze seks w małzenstwie to parzenie się to wynik manicheizmu, innej opcji nie ma.
Shou napisał(a):Scott napisał/a:
Nie ma czegoś takiego jak biełe małżenstwo


Mylisz się, jest bo do takich małżeństw dochodziło i ludzie w tym trwali. A że to jest bez sensu to się z tym zgadzam.
Małżenstwo bez seksu w świetle nauczanie Kosciola jest niewazne, ze sobie ktoś cos gdzies wymyslil to juz inna sprawa. Zycie "jak aniołki" odrzuca cielesność człowieka, odrzuca istote człowieczenstwa, przyjecie drugiej osoby taka jaka jest w całości.

http://www.mamre.pl

"Jeżeli ze wszystkich burz i klęsk ocalicie Trójce Świętą i wasz Kościół- macie wszystko." kard. Wyszyński
30-11-2010 22:40
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Shou Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 572
Dołączył: Aug 2010
Reputacja: 0
Post: #109
 
Scott napisał(a):To co piszesz wynika z manicheizmu rozumiesz?

Rozumiem, że próbujesz mi na siłę wcisnąć swoją pokręconą logikę. Jedyne co pisałem odnośnie parzenia się w małżeństwie tyczyło się aktów inicjowanych dla zabawy, a nie służących prokreacji. Manicheizm chyba całkowicie i definitywnie odrzuca możliwość jakiegokolwiek współżycia uznając je za grzech? Pewien nie jestem, nie interesowałem się tym nigdy.
30-11-2010 22:49
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Scott Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,259
Dołączył: Oct 2006
Reputacja: 0
Post: #110
 
Shou napisał(a):Scott napisał/a:
To co piszesz wynika z manicheizmu rozumiesz?


Rozumiem, że próbujesz mi na siłę wcisnąć swoją pokręconą logikę. Jedyne co pisałem odnośnie parzenia się w małżeństwie tyczyło się aktów inicjowanych dla zabawy, a nie służących prokreacji. Manicheizm chyba całkowicie i definitywnie odrzuca możliwość jakiegokolwiek współżycia uznając je za grzech? Pewien nie jestem, nie interesowałem się tym nigdy.
Każde myślenie z czegoś wynika, tak to co my mówimy wynika z nauczania Koscioła, Biblii a ona jest kluczem do nas samych. Twoje myslenie jest inspirowane manicheizmem choć sam widocznie o tym nie wiesz, nieśwodomość błądzenia w pewnym kierunku nie zmienia faktu że się błądzi przecież. Oczko To że nie słyszałeś o tym, nie znaczy że nie ulegasz tej herezji, wrecz przeciwnie, przyjąłeś ją i propagujesz. Odeśle Cię do "Miłości i odpowiedzialnośći", bo w ten sposób jaki myślisz tylko poranisz siebie i bliską osobę.

http://www.mamre.pl

"Jeżeli ze wszystkich burz i klęsk ocalicie Trójce Świętą i wasz Kościół- macie wszystko." kard. Wyszyński
30-11-2010 23:08
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #111
 
Czyli zdaniem Shou wzmacnianie więzi małżeńskiej i zacieśnianie jej TAKŻE przez współżycie ... jest zabawą.

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
01-12-2010 00:24
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
bashca Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 835
Dołączył: Apr 2009
Reputacja: 0
Post: #112
 
Shou napisał(a):nie słyszałem o tym aby Kościół Katolicki zaczął potępiać czystość.

Masz racje Kościół nie potępia czystości, problem tylko w tym że Ty nie rozumiesz, albo nie chcesz zrozumieć na czym czystośc polega
Cytat:Powołanie do czystości

KKK 2362 "Akty... przez które małżonkowie jednoczą się z sobą w sposób intymny i czysty, są uczciwe i godne; a jeśli spełniane są prawdziwie po ludzku, są oznaką i podtrzymaniem wzajemnego oddania się, przez które małżonkowie ubogacają się sercem radosnym i wdzięcznym" (Sobór Watykański II, konst. Gaudium et spes, 49). Płciowość jest źródłem radości i przyjemności:

KKK 2337 Czystość oznacza osiągniętą integrację płciowości w osobie, a w konsekwencji wewnętrzną jedność człowieka w jego bycie cielesnym i duchowym. Płciowość, (...) staje się osobowa i prawdziwie ludzka, gdy zostaje włączona w relację osoby do osoby, wewzajemny dar mężczyzny i kobiety, który jest całkowity i nieograniczony w czasie.

Cytat:Shou napisał/a:

Scott napisał/a:
Nie ma czegoś takiego jak biełe małżenstwo


Mylisz się, jest bo do takich małżeństw dochodziło i ludzie w tym trwali. A że to jest bez sensu to się z tym zgadzam.
Małżenstwo bez seksu w świetle nauczanie Kosciola jest niewazne, ze sobie ktoś cos gdzies wymyslil to juz inna sprawa. Zycie "jak aniołki" odrzuca cielesność człowieka, odrzuca istote człowieczenstwa, przyjecie drugiej osoby taka jaka jest w całości.

W KKK znalazłam coś takiego

Cytat:KKK 1662 "Małżeństwo opiera się na zgodzie obu stron, to znaczy na woli wzajemnego i trwałego oddania się sobie w celu przeżywania przymierza wiernej i płodnej miłości."
Otwarcie na płodnośc to jest jedna sprawa , ale czy to w takim razie nie jest tak że musi sie to opierać na " zgodzie obu stron"?

Dobrze wiedzieć też że są jednak sytuacje w których Kościół wręcz nakazuje białe małżeństwo
Cytat:W sytuacji zawarcia nowego związku małżeńskiego, ma się rozumieć tylko cywilnego, pojednanie przez sakrament pokuty może być udzielane tylko tym, którzy żałują, że złamali znak Przymierza i wierności Chrystusowi, i zobowiązują się żyć w całkowitej wstrzemięźliwości (KKK nr 1651). Chodzi tu o tak zwane białe małżeństwo czyli, że w nowym związku mężczyzna i kobieta żyją jak brat z siostrą, a więc powstrzymują się od aktów płciowych przysługujących tylko małżonkom Oczywiście w tej sytuacji duszpasterze nie mogą sprawować przy zawarciu białego małżeństwa lub w czasie jego trwania jakiejkolwiek ceremonii religijnej, która mogłaby powodować zamęt wśród wiernych co do nierozerwalności sakramentu małżeństwa. http://www.opiekun.kalisz.pl/237/Nie%20m...lgowej.htm

Shou napisał(a):Jedyne co pisałem odnośnie parzenia się w małżeństwie tyczyło się aktów inicjowanych dla zabawy, a nie służących prokreacji
Czyli cały czas uważasz że współżyć mozna w małżeństwie tylko w celu prokreacji :?:
Sory, ale stwierdzenie "parzenie się " mam nadzieje nie odosisz do współżycia małżonków wynikającej z czystej miłości

Shou napisał(a):Manicheizm chyba całkowicie i definitywnie odrzuca możliwość jakiegokolwiek współżycia uznając je za grzech? Pewien nie jestem, nie interesowałem się tym nigdy.
A może byś sie lepiej zainteresował bardziej tym co Kościół Katolicki mówi,co ? Uśmiech
a nie jakimiś filozoficzno-religijnymi mieszankami buddyzmu i chrześcijaństwa

Scott napisał(a):bo w ten sposób jaki myślisz tylko poranisz siebie i bliską osobę.
No właśnie, pomyśl może troche o tym jak innych oceniasz. Bo ja mam wrażenie że masz swoje kryterium którego ściśle sie trzymasz i jest ono oparte na twoich uczuciach, a nie na nauczaniu Kościoła Katolickiego.

"Dla niektórych ludzi twoje życie może być jedyną Biblią jaką przeczytają" Uśmiech
/W.J Toms/
01-12-2010 00:42
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Shou Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 572
Dołączył: Aug 2010
Reputacja: 0
Post: #113
 
bashca napisał(a):mam wrażenie że masz swoje kryterium którego ściśle sie trzymasz i jest ono oparte na twoich uczuciach

Jest tak jak napisałaś, więc ciągnięcie tego tematu chyba nie sensu. :wink:
01-12-2010 13:28
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Scott Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,259
Dołączył: Oct 2006
Reputacja: 0
Post: #114
 
Shou, to co piszesz przeczy Biblii, KKK, przeczy nawet prawu naturalnemu ktore dał stworca a wg ktorego żyją nawet ateiśći. Wiec albo wszystko co Cię otacza jest nie tak, albo musisz się dostosować i przyjąć co Bóg daje- ot co wszystko co potrzeba w chrzescijanstwie, nic wiecej, przyjąć dary Boga, nie odrzucać. W ten sposób jaki bronisz, nie dasz szcześcia kobiecie, sam też nie bedziesz szcześliwy, to nie jest Boża droga po prostu, ona stoi w sprzecznosci z instrukcją którą Bóg dał nam w Biblii.

http://www.mamre.pl

"Jeżeli ze wszystkich burz i klęsk ocalicie Trójce Świętą i wasz Kościół- macie wszystko." kard. Wyszyński
01-12-2010 13:41
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
TOMASZ32-SANCTI Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 4,220
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #115
 
Shou napisał(a):Jest tak jak napisałaś, więc ciągnięcie tego tematu chyba nie sensu.

Ma sens, gdyż ten temat ma pomagać też innym, którzy maja rózne problemy w małżeństwie.
To, że tobie jest cos trudno przyjąć to nie znaczy, że każdy tą wiedze odrzuci. Ten, kto wierzy w Boga i pragnie, aby jego pożycie w małżeństwie układało sie dobrze, właściwie - zgodnie z wolą Bożą to skorzysta z tego tematu w sposób właściwy.

Dobrze by jednak było, abyś sam się zastanowił nad tym tematem, nad tym co jest właściwe w małżeństwie. My nie staramy sie tutaj przedstawiać tego co niszczy, lecz to co buduje nasze życie, nasze relacje z Bogiem i z drugim człowiekiem, także w małżeństwie. Nie pragniemy, aby życia innych niszczyć, lecz staramy sie pomagać, aby to zycie małżeńskie było jak najlepsze, dotyczy to też tak powaznej sprawy jaką jest współżycie małżeńskie.

TOMASZ32 --> VIA AD DEUM
"Nieustannie nosząc w naszym ciele umieranie Jezusa,aby także objawiło sie w nas Jego zmartwychwstanie."
01-12-2010 13:52
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
bashca Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 835
Dołączył: Apr 2009
Reputacja: 0
Post: #116
 
Shou napisał(a):mam wrażenie że masz swoje kryterium którego ściśle sie trzymasz i jest ono oparte na twoich uczuciach


Jest tak jak napisałaś, więc ciągnięcie tego tematu chyba nie sensu.

Szkoda Shou że nie zacytowałeś całego mojego zdania
Cytat:ja mam wrażenie że masz swoje kryterium którego ściśle sie trzymasz i jest ono oparte na twoich uczuciach,a nie na nauczaniu Kościoła Katolickiego
Nie ma sensu tego odrzucać , taka jest prawda

"Dla niektórych ludzi twoje życie może być jedyną Biblią jaką przeczytają" Uśmiech
/W.J Toms/
01-12-2010 15:49
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Scott Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,259
Dołączył: Oct 2006
Reputacja: 0
Post: #117
 
Teorii Shou nie da się normalnie bronić, wiec rozmowa schodzi na takie niedorzecznośći, niestety.

http://www.mamre.pl

"Jeżeli ze wszystkich burz i klęsk ocalicie Trójce Świętą i wasz Kościół- macie wszystko." kard. Wyszyński
02-12-2010 00:35
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
TOMASZ32-SANCTI Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 4,220
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #118
 
Scott napisał(a):Teorii Shou nie da się normalnie bronić

My nie mamy jej bronić tylko przyjąć jako poglądy Shou, który może je wyrażać. A to czy są one zgodne z nauką Kościoła to już inna sprawa. Jeśli wiemy, że coś jest sprzeczne znauka Kościoła i bożą wolą to jasnym jest dla nas zadaniem, że musimy takie poglady odrzucić od siebie aby nie ulec pokusom złego, który będzie nas przekonywał, że to jest dobre dla nas, dla naszego małżeństwa,
Sami musimy rozróżniać dobro od zła, wtedy uchronimy sie od konsekwencji działania zła.

TOMASZ32 --> VIA AD DEUM
"Nieustannie nosząc w naszym ciele umieranie Jezusa,aby także objawiło sie w nas Jego zmartwychwstanie."
02-12-2010 00:51
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
gossia Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 984
Dołączył: Jun 2009
Reputacja: 0
Post: #119
 
bashca, bardzo dobrze :lapa: byłam prze szczęśliwa czytając twój post z Wto 30 Lis, 2010 23:42

Shou, może warto zastanowić się skąd biorą się twoje uczucia, zacytowałeś fragment PS o niezdatności do małżeństwa myślę że warto by było przeczytać cały ten fragment i przemedytować, przemodlić

Scott napisał(a):albo musisz się dostosować

okropne, ktoś kiedyś powiedział że na mus idą tylko jabłka Duży uśmiech

http://www.pro-life.pl/index.php?a=index

Bóg działa cuda Serce
04-12-2010 13:48
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Adam Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 211
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #120
 
Czy cały ten wątek, bite 8 stron powstał wokół tezy, że współżycie małżeńskie to rozpusta, więc coś złego ?Czy polemika z taką ,,mądrością" to nie jest oby niepotrzebna nobilitacja głupstwa?

A co ważniejsze ? Humane Vitae (najbardziej kontrowersyjne dzieło posoborowej teologii), której autorem jest namiestnik Chrystusa, czy jakaś tam fronda.pl ? Było nie było... publicystyka. Lepsza czy gorsza, ale tylko publicystyka...

To mówi Pan Wszechmogący. Nie mam upodobania w śmierci bezbożnego, lecz aby sie nawrócił i żył (Ez 33,11).
04-12-2010 18:53
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów