Razen witaj. Gdzie byłeś, jak cię nie było? Chyba dużo spałeś ! Zgadłam?
Ale poważnie. Każdy potrzebuje tyle snu, aby wypocząć i w miarę efektywnie funkcjonować.
Przynajmniej kilka godzin. Dziecko potrzebuje więcej snu, śpi prawie całą dobę budząc się tylko na jedzonko. Dorośli potrzebują tyle, by nie zaspać do pracy. Nieraz zdarza się spać 2 lub 3 godz. Ale potem trzeba ten deficyt snu nadrobić- NIESTETY,
Mówię niestety, bo ja nigdy nie mam snu za dużo. Chyba nigdy bym nie nadrobiła braku snu, wolę sypiać regularnie i stanowczo I Taka jest moja dewiza: spać stanowczo, tzn, położyć się, przytulić i w momencie zasnąć tak twardo, że mogą mnie wynieść z łóżkiem, jak to się mówi.
Bywają jednak w życiu takie, jakby przymusowe chwile, kiedy trzeba sobie tego snu niestety odmówić.
sant:
Kod:
Raczej niemożliwe, ale jak jechaliśmy do Walencji na Św. Kongres Rodzin, to spaliśmy po dwie, trzy godź. na dobę. Szkoda było snu- za dużo sie traciło.
Ja podobnie, ale pielgrzymka nie była związana z Kongresem Rodzin. Niemniej jednak wiązało się to ze sporą stratą snu, ale warto było :!: :jupi: